W młodości przyszły król Bolesław Chrobry był zakładnikiem niemieckiego cesarza. Ile lat spędził w niewoli? I jak wpłynęła ona na jego... wybory matrymonialne?

Na czym polegało w średniowieczu bycie zakładnikiem? Był to rodzaj żywego zastawu, który miał zagwarantować wypełnienie warunków kontraktu. Ale nawet jeżeli warunki te nie zostały wypełnione, nie oznaczało to automatycznie, że zakładnik tracił życie. Zależało to przede wszystkim od jego rangi – np. uśmiercanie książęcego syna nie byłoby zbyt rozsądne. Statystycznie tylko 1 na 30 przypadków kończył się w takich okolicznościach śmiercią (wynik ten znacznie zawyżał Karol Wielki).
Właśnie w charakterze takiego zakładnika część swojego życia spędził w Niemczech urodzony ok. roku 967 Bolesław (imię „odziedziczył” po ojcu Dobrawy – Bolesławie Srogim). Miał tam trafić w roku 973, w wieku 7 lat. Dlaczego? Był to finał najazdu Hodona, w trakcie którego miała miejsce słynna bitwa pod Cedynią. Otton I wezwał wówczas strony konfliktu na zjazd do Kwedlinburga w marcu 973 roku, a Bolesław stał się swoistym gwarantem pokoju. Przy okazji dokonano jego postrzyżyn. Włosy syna Mieszko odesłał do Rzymu, aby papież miał go w swojej opiece…
Jak długo Bolesław był w Niemczech? I czy w ogóle?
Ile trwała niemiecka niewola Bolesława? W swojej najnowszej książce „Chrobry Rex. Pierwszy z królów” Michael Morys-Twarowski podaje trzy hipotezy. Zgodnie z pierwszą ze względu na śmierć Ottona I Bolesław… w ogóle nie trafił do Niemiec. Według drugiej spędził tam zaledwie kilka miesięcy z uwagi na konflikt zbrojny, jaki zaistniał w 974 roku pomiędzy Ottonem II a Mieszkiem I. Polski książę stanął wtedy po stronie wrogów ówczesnego cesarza w trwającej wojnie domowej, wspierając wraz z czeskim księciem Bolesławem Henryka bawarskiego.

Bolesław Chrobry trafił do Niemiec jako zakładnik po słynnej bitwie pod Cedynią.
Ostatnia teoria głosi, że Bolesław pozostał cesarskim zakładnikiem aż do roku 979/980. I to za nią zdaniem Michaela Morysa-Twarowskiego przemawia najwięcej argumentów. Po śmierci Ottona I naszym zachodnim sąsiadom bynajmniej nie było na rękę pozbywanie się cennego „zastawu”. Ponadto – jak wspomina Feliks Koneczny – Mieszko I mógł mieć nadzieję, że jego syn wiele się nauczy na cesarskim dworze.
Więzień traktowany po królewsku
Pobyt w Niemczech z pewnością wywarł na Bolesławie olbrzymie wrażenie. Miał okazję poznać kraj zupełnie inny od swojego. Obserwował okazałe murowane romańskie budowle, których próżno było szukać w zdecydowanie bardziej drewnianej wtedy Polsce. Poznawał również sposób funkcjonowania sąsiedniego państwa, bo zapewne był traktowany podobnie, jak synowie niemieckich książąt. Na cesarskim dworze nabierał też ogłady, która miała mu się przydać w przyszłości.
Niewykluczone, że w towarzystwie Ottona II Bolesław podróżował po ówczesnych Niemczech – po traktach pamiętających jeszcze Cesarstwo Rzymskie. Być może odwiedził nawet Akwizgran, gdzie pochowany został Karol Wielki. Na ile opowieści o nim wywarły na nim wrażenie? Czy dowiedziawszy się, że panował on w państwie znacznie potężniejszym nie tylko niż Polska, ale i Niemcy, sam zaczął śnić o potędze?
Czytaj też: Piastowski Wietnam. Jak przebiegała ostatnia wyprawa wojenna Bolesława Chrobrego?
Nie ma tego złego…
Pobyt w Niemczech miał na Bolesława również praktyczny wpływ. Właśnie wtedy przyszły władca Polski… nauczył się czytać. Jak sugeruje Michael Morys-Twarowski, możliwe, że jako pierwszy Piast zrozumiał, dlaczego rozumienie liter jest takie ważne. Czy – jak chcą niektórzy – książę trafił w tym czasie do szkoły w Magdeburgu? Niewykluczone. W tym czasie uczył się tam niejaki Adalbert, czyli przyszły święty Wojciech. Nawiasem mówiąc, szkołą tą kierował Cyceronem Oktryk, znany z tego, że wymierzał rózgą kary cielesne uczniom używającym przy nim języków słowiańskich.

Według jednej z hipotez Bolesław wrócił do Polski zaledwie po kilku miesiącach – po śmierci Ottona I.
Dowodów na spotkanie Bolesława i Adalberta niestety nie posiadamy. Nie wiemy też, czy natrafił wtedy na swojej drodze na Guncelina, syna magdeburskiego margrabiego Guntera, którego Thietmar aż czterokrotnie nazywa bratem Bolesława. Być może Bolesław miał wówczas szansę poznać również Emnildę, swoją przyszłą żonę.
Nie wiadomo również, kiedy dokładnie książę powrócił z Niemiec do Polski. Możliwe, że wymagało to specjalnych okoliczności – takich jak ponowne pogodzenie się władców tych państw. Taka okazja nadarzyła się na przełomie lat 70. i 80. X wieku. Wojska niemieckie próbowały wtedy najechać na nasz kraj, ale po drodze utknęły w błocie. Doszło do rozmów pokojowych. W ich efekcie Mieszko miał pojąć za żonę cesarską kuzynkę Odę.
Paradoksalnie młody książę mógł znaleźć z macochą wspólny język – oboje umieli czytać, znali „mowę Teutonów”, a Gniezno i okolice były im nieco obce. Z drugiej strony Stanisław Rosik uważa, że relacje Bolesława z Odą nie układały się najlepiej. I to nie tylko z powodu chęci zadbania przez nią o swoich synów.
Czytaj też: 10 rzeczy, których z pewnością nie wiedziałeś o Bolesławie Chrobrym
Kawaler na wydaniu
Po powrocie do kraju, jak czytamy w książce „Chrobry Rex. Pierwszy z królów”: „Nastoletni chłopak powoli był wdrażany przez ojca w sztukę rządzenia. Uczestniczył w wiecach, w sądach, wizytował grody, poznawał ludzi, zawierał przyjaźnie. Szybko stał się obiektem tak zwanej polityki małżeńskiej”.
W 984 roku został ożeniony z córką Rygdaga, margrabiego Miśni. Nie znamy nawet jej imienia, ponieważ małżeństwo przetrwało zaledwie rok. W 985 roku małżonka została odprawiona, a Bolesław znowu był „do wzięcia”. Już rok później w życiu przyszłego króla pojawiła się (również nieznana z imienia) Węgierka, matka Bezpryma, ale także została odprawiona. Jak to możliwe, skoro piastowski dwór był już wtedy chrześcijański? Stanisław Rosik wysuwa hipotezę, iż małżeństwa te zostały zawarte jeszcze w tradycji słowiańskiej – w przeciwnym razie Kościół mógłby mieć zastrzeżenia.

Po powrocie do Polski Bolesław szybko stał się obiektem polityki małżeńskiej.
W roku 989 u boku Bolesława pojawiła się Emnilda. Jak twierdzi Michael Morys-Twarowski: „Ślub z Emnildą wygląda na pierwszy samodzielny krok Bolesława, manifestację, że jego szczęście, jego miłość, jego życie są ważniejsze niż polityczne plany ojca”. To ona była przy nim, gdy w 992 roku zmarł Mieszko I, a Chrobry objął władzę. Bez pardonu wypędził Odę i swoich przyrodnich braci. Czy już wówczas zaczął widzieć siebie w roli polskiego Karola Wielkiego? W każdym razie to wtedy zaczęła się jego droga ku potędze.
Źródło:


Literatura uzupełniająca:
- R. Grodecki, S. Zachorowski, Dzieje Polski średniowiecznej, tom I do roku 1333, Wydawnictwo Platan, Kraków 1995.
- P. Jasienica, Polska Piastów, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986.
- F. Koneczny, Dzieje Polski za Piastów, Księgarnia Spółki Wydawniczej Polskiej, Kraków 1902.
- S. Rosik, P. Wiszewski, Wielki poczet polskich królów i książąt, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2007.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.