Aby zobaczyć zawartość musisz mieć ukończone 18 lat.
Czy masz powyżej 18 lat i chcesz zobaczyć zawartość?
Król Karol I Stuart 30 stycznia 1649 roku został skrócony o głowę. Dokładnie 12 lat później jego zemsta zza grobu dosięgła ludzi, którzy skazali go...
30 stycznia 1649 roku Karol I Stuart położył głowę pod katowski topór. To jedyny angielski król obalony przez swoich poddanych Jak wyglądała jego egzekucja?
Ten kataklizm niemal zmiótł nas z powierzchni Ziemi. I choć superwulkan Toba nie doprowadził do zagłady ludzkości, nie znaczy to, że jesteśmy bezpieczni.
Skazanych na śmierć przez kilkanaście wieków można było... zasłonić. Czyli potraktować ich słoniem na wiele drastycznych i brutalnych sposobów.
Według ukraińskich nacjonalistów mieszane rodziny były „elementem szkodliwym” dla „czystości narodu”. Postanowili zrobić z nimi to, co Hitler zrobił z Żydami.
11 lipca 1943 roku oddziały UPA przy wsparciu miejscowych zaatakowały ponad 160 polskich wsi na Wołyniu. Krwawa niedziela była kulminacją rzezi wołyńskiej.
Przedwojenny Wołyń. Miejsce skryte wśród pól i lasów, gdzie rytm życia wyznaczały pory roku, a zdanie rozpoczęte po polsku kończono po ukraińsku.
W jego utworach nie brakowało opisów samobójstw, a scena harakiri znalazła się nawet w jego jedynym filmie krótkometrażowym. Ale dlaczego odebrał sobie życie?
Bywało, że znienawidzeni politycy ginęli z rąk własnych rodaków. Ale to, czego dopuścili się Holendrzy, sprawia, że włos jeży się na głowie.
Talidomid – ponoć bezpieczny środek przeciwbólowy – sprawił, że tysiące dzieci urodziło się zdeformowanych. Nikt nie sprawdził, jak lek wpływa na rozwój płodu.
Dla części Polaków upadek powstania listopadowego nie oznaczał końca walki. Postanowili wzniecić bunt w Rosji. Ale spisek omski nie poszedł zgodnie z planem.
W historii świata było wiele odrażających kreatur. Ale to, co czynił Peter Stumpp, było wyjątkowo potworne. Ten seryjny morderca pożerał dzieci – nawet własne.
Ludzie wymyślili wiele okrutnych tortur, które stawały się źródłem niewyobrażalnego bólu. Ale co powiedzielibyście na torturę, która w ogóle nie boli?
Z jednej strony świetny organizator i bitny patriota. Z drugiej – sadysta i tyran. Duch Stanisława Warszyckiego ponoć straszy w okolicach jego zamku do dziś.
Kiedy słyszymy o ofiarach składanych z ludzi znajdowanych w Europie północnej na terenach bagien, mokradeł i jezior od razu myślimy o niesamowicie dobrze zachowanych mumiach...
Odebranie sobie życia uważano w Japonii za honorowe wyjście i najlepszą metodę egzekucji. Przeprowadzano je w wyjątkowo brutalny sposób. Jak wyglądało harakiri?
Szacuje się, że w ramach Aktion Zamość hitlerowcy wywieźli z Zamojszczyzny ponad 100 tys. ludzi. Wielu z nich zamordowali w masowych egzekucjach i obozach.
Pod względem liczby ofiar jest prawdopodobnie rekordzistą w kategorii seryjnych morderców w całych dziejach ludzkości. O ile oczywiście naprawdę istniał.
Margaret Atwood zadedykowała swój bestseller Mary Webster. Jej historia mrozi krew w żyłach. Na oskarżonej o czary kobiecie dokonano samosądu.
Chyba każdy zna mroczną legendę o Latającym Holendrze – skazanym na tułaczkę statku widmo. W historii żeglugi morskiej zdarzył się podobny wypadek...
W 1970 roku neurochirurg Robert J. White dokonał niemożliwego – przeszczepił głowę. Makabryczny eksperyment skończył się śmiercią pacjenta po 9 dniach.
W całym prekolumbijskim Meksyku składano ofiary z ludzi, ale nie zawsze wiązały się one ze śmiercią. Zadawano sobie głębokie rany, by oddać cześć bogom.
Brały udział w egzekucjach – jako kaci – i widowiskach, podczas których walczyły na śmierć. W trakcie ceremonii poświęcenia Koloseum zabito ok. 9 tys. zwierząt.
Prom MF Jan Heweliusz opuścił port w Świnoujściu w nocy, 13 stycznia 1993 r. Kilka godzin później serwisy informacyjnie podały wiadomość o jego zatonięciu.
Żadne prawo nie pozwalało – ani nie zabraniało – stosowania uzdy wiedźmy. A kobiety cierpiały, bo uznano je za czarownice lub... rozsiewały plotki.
Ta historia przypomina opowieść o Sweeneyu Toddzie, który przerabiał ofiary na paszteciki. Ale zdarzyła się naprawdę. Morderczyni piekła ciastka ze zwłok.
„Tam w łonie Missisipi znaleźli swoje miejsce spoczynku” – wspominał jeden z tych, którym 27 IV 1865 roku udało się wyjść cało z katastrofy parowca...