Paskarze, zdrajcy, drobni krętacze? Internet pełen jest historii o Żydach kopiących dołki pod Polską. My opowiemy o zupełnie innych bohaterach. O siedmiu wspaniałych, dzięki którym Rzeczpospolita stała się lepszym krajem. Najwyższa pora docenić ich zasługi.
Dow Ber Meisels. Razem przeciw caratowi
Zanim jeszcze został rabinem w Krakowie, uczestniczył w dostarczaniu broni powstańcom listopadowym. W powstaniu krakowskim brał już udział osobiście. Nie tylko otwarcie postulował równouprawnienie Żydów, ale również wzywał ich do popierania polskich dążeń niepodległościowych.
Solidarność z Polakami nie tylko deklarował, ale i demonstrował. Gdy Kozacy zbezcześcili warszawskie kościoły i duchowieństwo zdecydowało o ich zamknięciu, Meisels – już jako nadrabin Warszawy – nakazał zamknąć także synagogi.
Władze carskie miały już Meiselsa na oku po tym, jak przedstawiciele społeczności żydowskiej dołączyli do pogrzebu tak zwanych pięciu poległych (ofiar stłumienia studenckiej demonstracji przez wojsko w 1861 roku) i uroczystość zmieniła się w wielką manifestację przeciw caratowi. Natychmiast po wybuchu powstania styczniowego zmuszono go do opuszczenia Królestwa.
Gdy rabin Meisels umarł w 1878 roku, jego pogrzeb stał się okazją do zamanifestowania polsko-żydowskiej solidarności w oporze przeciw zaborcy.
Szymon Askenazy. Historyk, biograf, dyplomata
W galerii jego przodków był między innymi słynny talmudysta Chacham Cwi, ale Szymon Askenazy – mimo wychowania w ortodoksyjnie religijnej rodzinie – kształcił się już po świecku. Z powodu pochodzenia nie mógł jednak rozwijać kariery w Warszawie i musiał wyjechać do Lwowa.
Tam zapracował na miano jednego z najwybitniejszych polskich historyków swoich czasów – mówiono wręcz o szkole historycznej Askenazego. Zajmował się dziejami Polski w XVIII i XIX wieku, osadzając je w szerszym międzynarodowym kontekście.
Napisał między innymi biografie księcia Józefa Poniatowskiego i działacza niepodległościowego Waleriana Łukasińskiego. Zawzięcie polemizował z tak zwaną szkołą krakowską. Wychował całe pokolenie historyków.
Podczas Wielkiej Wojny znalazł się w Szwajcarii i stamtąd prowadził działalność na rzecz Polaków, między innymi zakładając wraz z Henrykiem Sienkiewiczem Komitet Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce.
Już po odzyskaniu niepodległości był przedstawicielem Polski przy Lidze Narodów, z połowicznymi sukcesami wspierał sprawę „polskiego Gdańska”, a stanowisko utracił wskutek protestów endeków. Nigdy nie zdołał objąć profesury na UW – odmówiono mu jej z powodu protestów innych naukowców i do śmierci mógł wykładał na uczelni tylko gościnnie.
Samuel Orgelbrand. Encyklopedia i Talmud
Jest chyba najważniejszym spośród wszystkich żydowskich wydawców, którzy w XIX wieku zasłużyli się dla rozwoju polskiej kultury. Zaczynał jako księgarz i drobny wydawca, potem kupił małą drukarnię, którą następnie rozbudował i unowocześnił.
Dwie dekady później jako pierwszy na ziemiach polskich wprowadził do użytku maszynę drukarską o napędzie parowym. Zatrudniał już wtedy w swoich zakładach poligraficznych około dwieście osób, a czcionki z jego odlewni kupowano w całym Królestwie.
Orgelbrand wydawał nie tylko Fredrę, Słowackiego i Józefa Ignacego Kraszewskiego (trzydzieści dzieł tego ostatniego), ale także wspierał niezamożnych polskich literatów. Wydał ponad pięćset wydawnictw po polsku, a oprócz tego około stu po hebrajsku.
Jego największym przedsięwzięciem wydawniczym była jednak pierwsza polska wielotomowa encyklopedia. W jej tworzenie zaangażowanych było ponad stu osiemdziesięciu polskich naukowców. Powstawała w latach 1859-68 i wydawano ją w formie zeszytów.
Trudności dostarczyła nie tylko skala wyzwania, ale także moment dziejowy: wybuchło powstanie styczniowe, spadła liczba prenumeratorów, a koszty rosły. Orgelbrand musiał kilkakrotnie obniżyć nakład, ale i tak sporo do „Encyklopedii Powszechnej” dołożył. Mówiono, że mogła zostać ukończona dlatego, że bardzo dobrze sprzedawał się „Talmud Babiloński”, który przedsiębiorca wydawał równolegle.
Już po śmierci Orgelbranda „Encyklopedię” wznawiano. Przez pewien czas było to jedno z głównych źródeł dochodów firmy, którą przejęli jego synowie.
Abraham Stern. Maszyna, która liczy
Mechaniką zainteresował się jako praktykant u zegarmistrza w Hrubieszowie. Tam wypatrzył jego talent słynny działacz oświeceniowy Stanisław Staszic i jako mecenas otworzył Sternowi drzwi do studiów w Warszawie.
Stern wyznawał zasadę, że człowiek powinien tworzyć machiny i nimi kierować, a one wyręczać go w uciążliwej pracy. W 1812 roku skonstruował i przedstawił na forum Towarzystwa Przyjaciół Nauk maszynę liczącą, którą potem udoskonalał.
Podobne próby podejmowano już oczywiście na Zachodzie (urządzenie Wilhelma Schickarda, pascalina czy tak zwany rachmistrz Leibniza), ale były to aparaty niepraktyczne i podatne na usterki.
Wynalazek Sterna cechowała niezbędna prostota. Projekt niestety przepadł – nikt nie był gotów podjąć się masowej produkcji. Pozostał jedynie autorski opis, a oryginalne urządzenie zostało zniszczone podczas II wojny światowej.
Stern zaprojektował także mechaniczną młockarnię czy żniwiarkę – urządzenia, które w ówczesnych warunkach mogły zrewolucjonizować lokalne rolnictwo. Tyle że twórca wyprzedził tu epokę w sensie dosłownym: nadal bardziej opłacalne było korzystanie z pańszczyźnianej siły roboczej niż masowa produkcja urządzeń, które wyręczałyby człowieka w pracy na roli.
Zniesienia pańszczyzny wynalazca nie doczekał. Maszynę do liczenia (arytmometr) udało się wprowadzić do masowej produkcji Francuzowi Charlesowi Thomasowi. O Sternie nieco zapomniano. Warto pamiętać, że był pierwszym Żydem, który dołączył do polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
Aleksander Hertz. Sfinks kinematografii
Na początku XX wieku trafił na zsyłkę, bo przyłapano go na pomaganiu ukrywającym się działaczom PPS, z którą sympatyzował – w tym Józefowi Piłsudskiemu. Władze carskie pozwoliły mu wrócić do kraju, ale nie do zawodu (był pracownikiem bankowym). W ten sposób Hertz związał się z kinematografią.
W 1909 roku współzakładał Towarzystwo Udziałowe „Sfinks”. Zaczęło od otwarcia kinematografu na Marszałkowskiej, potem zajęło się produkowaniem filmów dokumentalnych, a w końcu założyło własną wytwórnię, co pozwoliło na produkcję filmów fabularnych.
To w wytwórni „Sfinksa” powstał „Meir Ezofowicz” (na podstawie powieści Elizy Orzeszkowej) i pierwsza ekranizacja „Potopu” (1913). Odkryciami Hertza były przyszłe gwiazdy kina: siedemnastoletnia Apolonia Chałupiec (Pola Negri) czy Aleksandra Gudowicz (znana później jako Lia Mara).
Po zmianach właścicielskich w „Sfinksie”, Hertz stał się jego jedyną „twarzą”. Już w czasach II RP firmował parę filmów z gwiazdorską obsadą, świetnie odebranych przez publiczność. Co trzeci z ponad stu siedemdziesięciu filmów, które w sumie wyprodukował, wyreżyserował sam. Był magnatem ówczesnego polskiego przemysłu filmowego i jednocześnie dość typowym jego reprezentantem – znaczącą grupę w tym środowisku stanowili Żydzi.
Swoją drogą: Hertz urodził się w tym samym roku i tym samym mieście co Samuel Goldwyn, późniejszy założyciel słynnego studia MGM.
Hipolit Wawelberg. Pomnożyć, żeby podzielić
Był jednym z najważniejszych – obok kolejnych członków dynastii Epsteinów czy Leopolda Kronenberga – XIX-wiecznych warszawskich finansistów, ale uważał, że fortuna to nie wszystko.
Mając dziewiętnaście lat, palił się do wzięcia udziału w powstaniu styczniowym, ale jego ojciec – właściciel sporego już wtedy banku – zaplanował synowi karierę. Gdy Hipolit skończył naukę i wyjechał do filii przedsiębiorstwa w Petersburgu, okazał się zdolny nie tylko do mnożenia zasobów, ale i ich dzielenia.
Założył tanią stołówkę dla najbiedniejszych studentów, którzy przyjeżdżali do Petersburga i utworzył dla nich fundusz stypendialny. W Wilnie zorganizował kuchnie dla biedoty. Potem w Warszawie partycypował w finansowaniu na przykład budowy pomnika Adama Mickiewicza czy drukowaniu wielkich dzieł polskiej literatury. Był też fundatorem szpitala dziecięcego i kolonii dla dzieci z ubogich rodzin.
Hipolit Wawelberg ze swoim szwagrem Stanisławem Rotwandem (prawnik, również bankowiec i filantrop) sfinansowali również dwa muzea i od podstaw stworzyli Szkołę Mechaniczno-Techniczną (1895). Oprócz tego opłacali czesne dla niemal połowy jej uczniów. Szkoła, pod różnymi nazwami, przetrwała aż do momentu włączenia jej do Politechniki Warszawskiej w 1951 roku, ale w międzywojniu jej absolwentów – mechaników, elektryków, inżynierów – ciągle nazywano „wawelberczykami”.
Nie można nie wspomnieć, że Wawelberg i Rotwand finansowali także tanie budownictwo czynszowe dla robotników – z mieszkaniami, które miały bieżącą wodę, toalety i ogrzewanie.
Berek Joselewicz. Za Żyda i za Polaka!
Choć ojciec planował dlań żywot rabina, on wolał ujeżdżać konie dla żydowskiego handlarza. Dzięki pracy dla niego bywał na Zachodzie, nauczył się między innymi francuskiego, a po powrocie do kraju przyłączył się do powstania kościuszkowskiego.
Wyszedł z pomysłem zorganizowania żydowskiego pułku lekkiej jazdy. W ciągu paru tygodni udało mu się wyszkolić pięciuset rekrutów, choć dysponował skromnymi środkami. Zgrupowanie, którym dowodził jako pułkownik, zostało zmasakrowane tak jak cała warszawska Praga wskutek ataku wojsk Suworowa. Z całego pułku ocalało ledwie kilkunastu ludzi – w tym dowódca.
Dostawszy się do „ziemi włoskiej”, Berek Joselewicz walczył jako oficer kawalerii w Legionach. W oddziałach generała Jana Henryka Dąbrowskiego bił się w kampaniach napoleońskich pod Frydlandem, Tczewem i Gdańskiem, za co dostał Virtuti Militari.
Dowodząc szwadronem w armii Księstwa Warszawskiego, zginął podczas starcia pod Kockiem – drogo sprzedał życie w nierównej walce z austriackimi huzarami. Sto lat później na jego kamieniu nagrobnym napisano: Nie szacherką nie kwaterką lecz się krwią dorobił sławy.
Słowa anonimowej pieśni mówiły o Joselewiczu: Bił w dwójnasób! bo wet za wet / Za Żyda i za Polaka!.
Bibliografia:
- Alina Cała, Hanna Węgrzynek, Gabriela Zalewska, Historia i kultura Żydów polskich. Słownik, Warszawa 2000.
- Norman Davies, Boże igrzysko. Historia Polski, Kraków 2010.
- Fuks Marian, Sfinks, czyli Hertz, rp.pl. [dostęp 2016.07.02].
- Włodzimierz Kalicki, Berek – żydowski bohater insurekcji kościuszkowskiej, wyborcza.pl. [dostęp 2016.07.02].
- Andrzej Żbikowski, Żydzi, Wrocław 2004.
- Rola Żydów w rozwoju gospodarczym zim polskich, red. Janusz Skodlarski, Andrzej Pieczewski, Łódź 2014.
- Żydzi polscy. Historie niezwykłe. red. Magdalena Prokopowicz, Warszawa 2010.
KOMENTARZE (36)
swietny artykul, dziekuje bardzo!
więc…szczerość http://almoc.pl/img.php?id=6977
Ciekawy artykuł. Brakło mi jednak rozwinięcia postaci Wawelberga, Szymona Askenazego. Do końca nie wiem jaką rolę pełnił w Lidze.
Drogi Znaku i Ty, Mateuszu Zimmermanie! „Źródło: domena publiczna” nie sprawia, że drogi Znak i Mateusz Zimmerman nie muszą podać autora dzieła. Nie podając go, łamią ustawę o prawach autorskich (są to nieprzedawniające się prawa osobiste autora). Naprawdę: to nie domena publiczna wykonała te portrety.
Zdjęcie Meiselsa: Karol Beyer, portret Sterna: Antoni Blank, reszty sobie poszukajcie.
daj Pan spokó
Drogi awersrewersie, dziękujemy za komentarz. Brak przypisania autorstwa przy niektórych ilustracjach nie wynikał ze złej woli, a raczej tego, że nie zawsze udaje nam się ustalić wszystkie dane. Tam gdzie się nam to udało dodaliśmy brakujące informacje.
Pozdrawiam
hahahahhaha to lepiej zapodać obrazek nie wiedząc o co autorowi chodziło???? Poważnie tak to przyznajesz nieuku i manipulatorze, tępoto na zamówienie piszące artykuły?
Drogi ramirezie, gdybyś raczył stosować się do zasad polskiej pisowni i kultury osobistej, to bardzo chętnie odniósłbym się do tego, co napisałeś.
kolejny pseudo… no właśnie kto? MCDonald fries manager? nie pozwala odpowiedzieć na swój podły komentarz? żal mi was sprzedawczyki. ni jak nie pozwalacie na polemikę ale oczerniać kogoś możecie. Napiszmy paszkwil, wyłączmy komentarze i jest GIT! A agonia płaci!!
Oj wredny!, fałszywy od wieków to naród!.Przygarnięte przez Polskę! wieki temu dziecię , niemające wówczas ojca ni matki na świecie!. Dzisiaj ,niewdzięczne, wredne,fałszywe i chciwe!, przychodzą żądać od matki zapłaty! za co! za to że była przez niemiecki naród 6 lat okupowana! katowana!, bita!,gwałcona!, mordowana!,niszczona! a w końcu cała zhańbiona i zniewolona!!! Cóż to za dziecię? wyrodne dzisiaj oskarża ją przed całym światem?! że przez nią! przez Polskę! dzieciństwa one nie miały?, bo ich nie obroniła! jako matka ,gdy ich Niemcy mordowały!. Więc stwierdzam stanowczo ! wredny, bez skrupułów, chciwie fałszywy od wieków to naród !. Polsko! matko! piękna, kochana ! powstań z kolan! już czas najwyższy! by unieś wyżej głowę! i spojrzeć bez wstydu!, z honorem!, wysoko podniesionym czołem! prosto w oczy powiedzieć stanowczo! dość! twym dzieciom przybranym! co światu całemu na ciebie złorzeczą kłamiąc, ohydnie mącą mu w głowie! szantażując że, jak nie dasz, nie zapłacisz to jeszcze coś ohydnie kłamliwego na ciebie dopowie!.
Człowieku zanim zaczniesz bluzgać i wygłaszać swoją wersję historii, poczytaj ilu Żydów walczyło pod Monte Cassino, Loreto, Bolonią, podczas kampanii wrześniowej, a potem wydawaj opinię. W Stanach są Żydzi którzy podobnie do ciebie mają swoją wersję historii i patrzą tylko na jedną stronę medalu, ty na jedną, oni na drugą. Większość z nich nie ma zbyt wiele wspólnego z Polską i ich postawa spowodowana jest manipulacją mediów. Nie można wybielać Polaków a Żydów mieszać z błotem i odwrotnie – i oni i my mamy swoje za uszami. Żydzi zrobili bardzo wiele dobrego dla Polski, tego nie da się podważyć. Król Kazimierz Wielki sprowadził ich do Polski znając ich obrotność w handlu i interesach. Stopniowo dzięki ciężkiej pracy wzbogacali się, a zarazem przynosili wiele pożytku Polsce. Nikt kto nienawidzi Żydów nie może nazywać się chrześcijaninem, ponieważ obrażając i przeklinając naród Żydowski, przeklina samego Pana Jezusa i Jego Uczniów.
Głupku i naiwniaku, poczytaj jak żydzi zdradzali Polaków przez kilka wieków wstecz. Poczytaj pustaku jak żydzi zniszczyli Polskę za pomocą komunizmu i jak ją niszczą nadal w czasach obecnych. A Jezus mówił o nich „plemię żmijowe” i oni go wydali na śmierć.
Eeee… Ale wiesz, że Jezus był Żydem? I Maria była Żydówką?
Zgadzam się z tym co Pan napisał. Pierwszy opisywany jako cudowny bohater przypomina mi powód dla którego Żydzi popierali powstania. Moja teza jest taka że o losach powstań decydowała masoneria do której należeli dowódcy w Polsce jak również car. Uadek powstania gwarantował dowodzącym spokojne życie za granicą, żołnierzowi niewolę a zgadnijcie komu majątek szlachcica? Odpowiadam Żydowi, który przyjmował polskie nazwisko. Żydzi mogą pomagać gojom ale tylko dla własnego interesu.
Mam prośbę usuńcie wszystkie posty z ziejącą nienawiścią. To chore.
popieram
tylko żydów prawda się liczy! a mój wpis zgłosił do usunięcia !oj wredny fałszywy od wieków to naród!.teraz nabrały te słowa mocy! znaczenia!
Słuszna uwaga. Takie posty modelują.
Prawda.
Niczego nie zyskacie opluwając się wzajemnie, Stajecie się tylko pośmiewiskiem.
zabrakło mi tutaj postaci jeszcze wspanialszych z okresu I Rzeczpospolitej z XVI i z XVII wieku. Tych wybitnych postaci było więcej , znacznie więcej i w sumie nie spodobał mi się ten wybór. Zastanawia mnie fakt wyborów wybitnych postaci ( nie tylko w tym artykule) z czasów świetności Państwa Polskiego. Im wspanialsze było Państwo, tym wspanialsze były postacie.
Może zastanowimy się wspólnie dlaczego są takie, a nie inne wybory ?
Dobór postaci rzeczywiście zastanawiający. Czemu nie ma nikogo z czasów świetności Rzeczypospolitej? Czemu nie ma nikogo z czasów po II Wojnie Światowej? Czyżby zabrakło przykładów?
Jak widać Żydzi piszą historię Polski po wymordowaniu Polaków i obecnie po przejęciu Polskich nazwisk pomordowanych arystokratów a nawet już moich rodziców mojego nazwiska aby kraść w bankach nasze depozyty przez wykorzystanie skradzionych dzieci. Niszcząc prawdziwą Historię Polski niszczona jest celowo tożsamość Narodu Polskiego a niszczą ją celowo z premedytacją mimo, że jest wielu Żydów uczciwych, ale bardzo nielubianych przez Żydów którzy dbają aby ich wspominać.
Ciekawostki, proszę, usuwajcie te antysemickie wpisy. Wasze artykuły są super, ale moderujcie forum.
@Maria Łaś: Droga Pani Mario, dziękujemy za słowa pochwały, ale nie chcemy stosować na naszej stronie cenzury. Moderujemy forum, komentujemy wpisy czytelników, prosimy by dyskutowali dojrzale i merytorycznie. Dziękujemy, że jest Pani jednym z naszych czytelników. Pozdrawiamy.
Pani Anno, proszę jednak dostrzec, że to właśnie dzięki takiej postawie ludzie mający elementarne braki w wychowaniu i kulturze czują się absolutnie bezkarni w wygłaszaniu tego typu rynsztokowych opinii. Ja jako dojrzała i gotowa do merytorycznej dyskusji czytelniczka czuję się zniechęcona i nie podejmę tematu na Państwa forum. Po co mam to robić? Nie chcę żeby mój komentarz utonął w tym wiadrze pomyj. Z kim mam dyskutować?
Coś zaskakującego stało się z naszym narodem w ciągu ostatnich lat. Nie reagujemy na wulgaryzmy, nie mamy w sobie empatii, nie próbujemy zrozumieć i czerpać z historii. Jesteśmy bierni, obojętni i samolubni
Pani Patrycjo, od miesięcy moderujemy dyskusje i usuwamy wszelkie wpisy (oraz je edytujemy), które zawierają wulgaryzmy, mają antysemicki charakter, nawołują do nienawiści itp. Nie sposób usuwać starszych komentarzy pod wszystkimi tekstami, jeszcze za czasów innego składu Redakcji przy tak ogromnej ilości tekstów. Pani Maria, której odpowiedziałam – odnosiła się właśnie do usuwania w tył. Zajęłoby to lata przeglądanie artykułów sprzed nawet 6 lat, które wciąż przypominamy. Na bieżąco natomiast reagujemy cały czas. Proszę chociażby zerknąć na tę ogromną dyskusję: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/12/21/polacy-mordujacy-zydow-ofiary-liczba-zbrodnie-1945/. Reagujemy, usuwamy, edytujemy, komentujemy, prosimy, a potem jeszcze „obrywamy”, że jak śmiemy cenzurować. Każdy jednak wpis, niezgodny z prawem, wulgarny itp. nie umknie teraz naszym oczom. Pozdrawiamy i proszę z Nami pozostać jako Czytelniczka – takich właśnie nam brakuje i na takich jak Pani nam zależy.
Wawelberg – lubię to ;-)
na tyle milionow zydow sw polsce siedmiu znalezliscie ,jeszcze malo to ma wspolnego z istnieniem Polski,moze warto wiec poruszyc ten temat 22. XI. 1915 r.
„Jewrejskaja Ziźń”
nr. 21 pisała:
„
Nie możemy sobie wyobrazić większego nieszczęścia dla Żydów i całej Europy nad niekontrolowaną przez
nikogo gospodarką Polaków gdziekolwiek w czasie najbliższym. Uznajemy zasadę samodzielności narodów.
Wszelako niepodległość Polski byłaby jaskrawym naruszeniem tej idei
to sa slowa zyda sprzeciwiajacego sie odrodzeniu Polski,staneli rowniez i stawali zawsze za wrogami Polski,zamiast pisac pierdolu moze warto sie zainteresowac na powaznie dlaczego po wojnie nie ma dostepu do wiekowych opisow ,ludzi ktorzy widzieli na bierzaco zdrady zudowskie wobec Polakow,zdrada o ktorej mozemy powiedziec poza wyjatkami potwierdzajacymi regule caly narod zydowski nienawidzi i zdradza przez wieki Polakow
przepraszam za literowke
zamiast wiec wychwalac wyjjatki prosze raczej ,spojrzec na prawde……caly czas nam powtarzali ze byli tez zydzi walczacy za Polske …….znajdziecie ,chociaz sto nazwisk……bo ja ich nie moge znalezc,,za to znajduje wiele innych ciekawych rzeczy ,a nasza edukacja milczy,Przykładem tego stanowiska może być np. artykuł A. Chołoniewskiego w
„Głosie Narodu”
(nr. 227-8 ,XII 1918
r.)
„
tym sposobem fakt, żeśmy w ciągu stuleci pogodzili się z Żydami humanitarnie, że nie paliliśmy ich
na
stosach i nie wypędzaliśmy ich, jak to czyniły inne narody, a co umożliwiło im liczniejsze osiedlanie się w naszym
kraju, ten fakt miałby się teraz przeciwko nam zwrócić”
Sprawa żydowska w Polsce była też rozumiana poza nią, choć rzadko ukazywały się takie artykuły, jak np. ten
(„Victoire”
marzec 1919) podpisany przez Gustawa Herve:
syjoniści w Paryżu upominają się dla Żydów polskich o
to żeby Polacy uznali ich za narodowość odrębną i żeby Żydzi w tym charakterze utworzyli coś w rodzaju państwa w
państwie, państwa żydowskiego w państwie polskim, państwa żydowskiego ze
swoim językiem żargonowym, nauką
w żargonie, państwem przemawiającym w imieniu dwu milionów Żydów, mieszkających wśród 25 milionów
Polaków. Niechże Żydzi pozwolą Francuzowi namiętnemu
filosemicie
przestrzec ich, że nie ma w Europie ani
jednego narodu i ani we Francji, ani w Anglii, ani w Niemczech, któryby przyjął to, czego oni żądają od Polski”
„Bracia i współwyznawcy! Trzeba, aby kraj został naszem królestwem
(…)
Starajcie się potrochu usunąć Polaków
ze
wszystkich ważniejszych stanowisk i skupić w waszych rękach wszystkie nici władzy społecznej. Wszystko, co do
chrześcijan należy, powinno stać się waszą własnością, związek izraelski dostarczy wam potrzebnych do tego
środków. Już zaczęto na ten cel zbierać potrzebne fundusze, a udaje się lepiej, niż przypuścić było można. Dla
doprowadzenia do skutku planu wyrwania stanowczo Galicji chrześcijanom, wszyscy nasi wielcy i bogatsi zapisali się
na znaczne sumy. Da baron Hirsz, dadzą
Rotszyldzi, Bleichro
derowie i Mendelschonowie i inni dadzą
(…)”
„Bracia i współwyznawcy! Dołóżcie wszelkich usiłowań, ażeby doprowadzić do skutku to, co zamierzamy ()”.
Działania ich były wielostronne. Oprócz powiększania własności, przenikania do inteligencji, zakładanych
wówczas partii politycznych i organizacji społecznych, prowadzili jednocześnie akcję wynaradawiania, potężniejszą
nawet niż sami rozbiorcy.
Jump to Page
You are on page 23
of 134
Search inside document
– 21 –
Żydzi w Polsce Porozbiorowej
Tymczasem Rzeczpospolita konała. Po ostatnim rozbiorze ta część Polski, która dostała się w posiadanie Rosji,
skazana była na największe zażydzenie, bowiem od pierwszych chwil Austria i Prusy starały się na wszelki sposób
pozbyć ludności żydowskiej z zaborów, które im przypadły. Popierały otwarcie
emigrację Żydów na wschód. Maria
Teresa, cesarzowa austriacka, siłą gromadziła uboższych Żydów z Galicji na granicy Królestwa Pol
skiego i wprost
przepychała ich do Polski. Tych samych środków chwyciła się i Rosja, pozbywając się większości Żydów z rdzennych
ziem rosyjskich. Znana jest linia demarkacyjna osiedlenia Żydów, wykreślona przez hrabiego Ignatiewa,
pokrywająca się mniej więcej ze wschodnią granicą Polski z 1772 roku.
Od począdku XIX wieku społeczeństwo polskie uwierzyło w asymilację. Przebaczono Żydom ich odrębność, obłudę i
wrogość w stosunku do Polski. Tłumaczono sobie, że Żydzi rozpoczynają nowy okres życia, wydobywają się z
przestarzałego konserwatyzmu, więc trudno wymagać, aby od razu wyzbyli się swoich przeróżnych wad i nałogów
nabytych drogą atowizmu. Wyobrażano sobie, że przeistoczenie duszy żydowskiej wymaga życia kilku pokoleń. W
nadziei, że taka przemiana nastąpi,
czekano cierpliwie lepszej przyszłości, która może uczynić z Żydów wiernych
obywateli polskich.
Taką wielką próbą stało się powstanie listopadowe, które było nadzieją odrodzenia się Polski i odzyskania
niepodległości. Niestety, Żydzi okazali się konsekwe
ntnie antypolskimi. Jak
podaje Otto Spazier w „
Historii
powstania Narodu Polskiego w r.
1830 i 1831”
(T. I str. 305) po powstaniu listopadowym „car Mikołaj hojnie łaską
swoją wszystkich Żydów obsypywał, szczególnie Żydów w Królestwie, którzy mu się nie mało na szkodę
powstańców przysłużyli”.
Skutkiem olbrzymiej klęski, prócz poległych, była emigracja 50 tys. najbardziej wartościowych obywateli, władze
carskie skonfiskowały w Królestwie ponad 400.000 morgów ziemi, na Litwie, Ukrainie, Podolu i Wołyniu ponad
3,2
mln. morgów, znacznie osłabiając i tak już nadszarpnięty żywioł polski. Z ziem litewskich i ruskich wysiedlono ponad
54 tys. drobnej szlachty. W samej Warszawie zginęło około 35 tys. ludzi, w ca
–
łym powstaniu straty ludnościowe
wyniosły 326.000 ludzi.
Miejsce rodzimej, polskiej inteligencji zaczynało być dostępne
dla frankistów.
Wraz z Wiosną Ludów 1848 r. Polacy znowu podjęli walkę o wolność, tym razem głównie w Poznańskiem. I tym
razem Żydzi odegrali niechlubną rolę. Zacytujemy, co o tych wydarzeniach mówili współcześni (Pisma Józefa
Suppińskiego, wyd. III Wa
-wa 1848 r. T. I str. 320):
„W roku 1848, gdy chodziło o dojście, jaka narodowość
przeważała w Poznaniu, Żydzi () zapisali się wszyscy
jako Niemcy. Ta ich podłość przeważyła na stronę narodowości
niemieckiej. Po odniesionym triumfie poniewierali
Polaków na ulicach, rzucali na nich kamieniami, pluli im w oczy itd. Przy wszystkich narodowych sprawach Żydzi
występują jako wrogowie kraju, ile razy strona przeciwna mocniejsza się wydaje. Cymbalista Pan
a Tadeusza jest
meteorem w Polsce lub tylko poezją
Niemcy, przybywający do naszego kraju (mówię tu o Galicji) przyswajają
sobie nasz język, silą się by nim mówić przez grzeczność dla osób z któremi rozmawiają Żydzi niemieccy wydają
się wczoraj przybyłem
plemieniem, a przybyłem by wyssać krew i zatruć organizm społeczny”.
(Tom V str. 242) „
Żydzi przeszli Prusaków w zawziętości ścigania żywiołu polskiego. Powstańcy polscy, schwytani
przez
władze tamtejsze, doznawali od nich wszelkiego poniżenia;
prowadzonych przez ulice obrzucali kamieniami,
opluwali, bili laskami po rękach w tyle skrępowanych itp.
Żydzi galicyjscy po roku 1848 stali na zewnątrz życia politycznego, a w życiu społecznem poślednie tylko
zajmowali miejsce.
Z pierwszym dniem ruchu Polacy powi
tali braćmi jednej matki, wezwali do uczestnictwa tych samych praw, ale i
tych samych trudów a Żydzi przyjęli pierwsze, do drugiego natomiast nie poczuli obowiązku, a nie poczuli go
dlatego właśnie, że tamto przyszło gotowe. Oni stanęli po stronie, gdzie jest siła”.
Można do tego dodać to, co zaleca Talmud Babiloński:
„przyłączaj się do tego, któremu się szczęście uśmiecha”.
O powstaniu w 1848 r. w Poznańskiem mówi także historyk Wacław Sobieski (
„
Dzieje Polski
”
T. II Wa wa
1924 str. 117): „
Żydzi ławą stanęli po stronie Niemców”, „wśród represji rej wodzili Żydzi. Generał niemiecki H.
Brand pisze: wychodzili nieraz Żydzi milami naprzeciw wojsku pruskiemu, i podżegali je to przeciwko temu, to
przeciwko owemu. Mogę dać stanowcze zapewnienie, że gdyby nie oni, sprawa byłaby tu załatwiona bez owego
znamienia zemsty, okrucieństwa, które nam Polacy z zupełnem prawem, chociaż niejednokrotnie z przesadą
zarzucają”.
Żywioł żydowski ciągle się wzmacniał, zarówno ekonomicznie, jak i liczebnie, zasiedlając głównie m
iasta i
miasteczka. W końcu XVI w. było ich w Polsce około 100.000 (3,5% ludności), w 1667 r. ok. 200.000, a po I
rozbiorze (w 1793 r. tuż przed II rozbiorem) już 900.000, czyli 10,2% ludności! Nic więc dziwnego; że wyzysk
ekonomiczny narastał, szczególnie
przy poparciu Żydów dla władz okupacyjnych w poszczególnych rozbiorach.
„Przegląd rzeczy polskich”
wrzesień 1858 r., wydawany w Paryżu pisał: „wzbogaceni Żydzi warszawscy,
nieprzyjaźni narodowości polskiej, a jej wrogom przychylni, jak pijawki wysysają z krajowców mienie”. Natomiast
– 22 –
„Gazeta Warszawska”,
tak-
że z 1858 r. w numerach z 1. 13. IX. i 14. VIII., pisała co następuje:
„Wskutek skupienia wszelkiego rodzaju wytężeń spekulacyjnych, przyszło dziś do tego, że Żydzi owładnęli cały
handel w kraju i spe
kulacjami swemi niezawodnie przemysł wewnętrz
–
ny podkopują. Nie byłoby końca, gdybyśmy
zgubny wpływ ich na stosunki przemysłowe i handlowe wszechstronnie wykazywać chcieli. Dość powiedzieć, że
ludzie ci, nie poczuwający się do obowiązków jakichś przynajmniej względem społeczeństwa, które zawsze dla nich
jest celem, wyzyskują tylko kraj i jego mieszkańców do najwyższego możliwie stopnia nie troszcząc się wcale o
dobrobyt jego. Kto się pragnie naocznie o tem przekonać, niech przejdzie kolejno uczonych i nauczonych Żydów
naszych, a nie znajdzie ni jednego prawie, któryby się troszczył naprawdę o wzrost i udoskonalenie rolnictwa i
przemysłu, o o
–
światę mieszkańców lub o książki i pisma polskie, choć każdy oświeceńszy z nich niemieckie
skupuje
” „nikt, kto sam z bliska i naocznie się nie przypatrzył, nie zdoła sobie wyobrazić nawet, jak dalece
materialny byt i moralność podupada, gdzie Żyd jest dzierżawcą. A jednak nie odstrasza to wielu pomiędzy Panów
naszych od wypuszczenia Żydom dóbr w dzierżawę”.
(14. VIII) „Synowie Izraela sieczą, jak dawniej tak i obecnie, po wszystkich niemal karczmach miejskich, żywią
siebie i bar
dzo liczne zwykle potomstwo z wyszynku wódki i drobnego
kramarstwa, opłacając się podwójnie Jaśnie
Panu włości za prawo wyłącznego wyszynkowania napojów upajających, a rządowi
podatkiem dochodowym, musi
naturalnie Żyd karczmarz całego dowcipu, pomysłu i przebiegłości używać, aby nie tylko wszelkim opłatom podołać,
ale i wyjść na swoje. Jedynym to środkiem rozpijania ludu wiejskiego i nikt nad życie nie potrafi go używać, jak
tylko Żyd. Dlatego też uwiecznia się pijaństwo po wsiach () W najmniejszej wiosce kilka karczem, gdzie usłużny
Żyd umie zawsze wywabiać ostatni grosz na śmierdzącą wódkę z kieszeni włościan miejscowych lub
przyjeżdżających
(…)
W ślad za pijaństwem idzie ogromna demoralizacja, wzrastająca codziennie i to w taki sposób,
że najobojętniejszy na losy kraju zatrwożyć się musi. Obok pijaństwa rujnuje lud lichwa, którą każdy karczmarz się
bawi, i nie sto, ale dwieście blisko od stu pobiera procentów (…) Straszniejsze są jeszcze skutki wpływu
żydowskiego na moralność ludu, między których rozliczne zagęszczają się niecnoty i występki, których w swojej
ciemnocie i naiwności za takie nawet nie poczytują. W ogólności Żydzi, którzy dziś wielką bardzo są plagą kraju,
mimo całej przebiegłości swojej, mimo zręczności i giętkości umysłowej, tworzą teraz jak i przed laty masę ciemną i
przesądną () Sądzą dziś jeszcze w zarozumiałości swojej, że są owym wybranym narodem Jehowy, któremu
kiedyś ostatecznie oddane będzie (rzekomo) panowanie nad światem”.
Podczas gdy Polacy tracili majątki w powstaniach, bądź na pracę konspiracyjną, gdy byli zsyłani na Sybir, na
wieczną tułaczkę, ginęli wreszcie z bronią w ręku lub rozstrzeliwani Żydzi natomiast w Po
lsce robili to, co nazywa
się dzisiaj w podręcznikach ekonomi akumulacją i koncentracją kapitału. Na miejsca, opróżnione przez polską
inteligencję wchodzili wychrzczeni Żydzi, skupowali
majątki ziemskie, wielu z nich otrzymywało je od władz carskich
za „zasługi”. A były to przecież majątki polskie, brutalnie skonfiskowane za opór stawiany
mocarstwom
rozbiorowym.
Jednocześnie, zgodnie ze swą naturą, oddziaływalii paraliżująco na walkę samoobronną Polaków, przez donosy i
zdrady, a z drugiej strony podburzali
do rewolucji. Nie zapomnieli przecież wskazówek swego duchowego
przywódcy, chachama Frenka: „Musi być krwi przelewanie na świecie i podczas tego zamieszania odbierzemy zgubę
naszą, za którą się teraz uganiamy. Podobnież, gdy woda mętna, wtenczas dobrze ryby łowić. Tak też, gdy się świat
krwią zaleje, będziemy mogli złowić rzecz, która do nas należy” (A. Kraushar. „
Frank i Frankiści
polscy
” T. I str.
80).
Rozpoczęły się przygotowania do wybuchu, najbardziej tragicznego dla nas zrywu w XIX wieku. Leopold
Kro
nenberg, który według M. Berga (
„Zapiski o powstaniu polskim 1863 i 1864 r.”
T. I str. 80) był „wodzem i
kierownikiem całego ruchu żydowskiego w kraju”, założył przy pomocy innych neofitów: Ludwika Wołowskiego,
Leona Kaplińskiego, Z. Chęcińskiego, B. Szymanowskiego i wielu innych „
Gazetę Polską”,
nieoficjalny organ
„Białych”. Ale sekretarz Kronenberga, neofita Karol Majewski był łącznikiem między „Białymi” i „Czerwonymi” i
wypracował sobie także duże wpływy wśród studentów. Podsuwał on zręczne pomysły swym rozmówcom, „aby coś
się działo”. (cyt. za ZLS
Przyborowski) w
„Historii dwóch lat 1861
–
1862”
(T. III str. 482) przytacza jeden z nich:
„niech na Białorusi lub gdziekolwiek bądź chłopi zarżną z pięciu szlachciców, a wtedy kwestia ta sama się rozwiąże”.
I
nni Żydzi
Jurgens i (frankista) Zwierzchow-
ski przygotowywali grunt, twierdząc, że naród polski „chcąc dosłużyć
się ojczyzny, wypławić się naprzód musi w krwi własnej potokach”. (cyt. ZLS
Przyborowski)
„Historia
”
T. I str.
189. Gdy już wszystko wrzało, „Czerwoni” przygotowywali powstanie, Jurgens i Kronenberg (który wyłożył na ten
cel milion złotych rubli) uspokajali „Białych”, że powstania nie będzie.
Na zebraniu przywódców „Białych”, które odbyło się zresztą w mieszkaniu Kronenberga, sam gospodarz zgłosił
wniosek,
aby w ręce margrabiego Wielopolskiego wydać wszystkich
sław
–
nych działaczy „Czerwonych”, dążących do
walki zbrojnej prze
ciwko Rosji. Wniosek upadł, ale doniósł o tym „Czerwonym”
sekretarz Kronenberga, neofita
Majewski. Żydzi osiągnęli w tym momeńcie zamierzony cel
rozbicia w ostatniej chwili
społeczeństwa. „Gdy woda
mętna, wtenczas dobrze ryby łowić”
uczył Frank.
„Czerwoni” działali. Na zjeździe komisarzy wojewódzkich w Skierniewicach uchwalono natychmiast rozpocząć
powstanie. Głównym inspiratorem był frankista Józef Piotrowski, pochodzący z rodziny „tych Żydów, którzy wraz z
Frankiem dla osiągnięcia równouprawnienia przyjęli powierzchownie tylko chrystianizm i zmienili swe nazwiska na
krajowe, zachowując zawsze w głębi duszy i w domu obyczaj żydowski” (M. Berg
„Pamiętniki o polskich spiskach i
powstaniach 1831
1862”
T. I str. 184). Jednocześnie neofita Grzegorz Peretz powiadomił rząd rosyjski o
– 23 –
przewidywanym terminie wybuchu. Na czoło kierowników wysunęli się frankiści i neofici: Karol Majewski, Józef
Piotrowski, a także Żydzi niechrzczeni. Powstanie oczywiście nie udało się, a propaganda o szybkiej pomocy Anglii i
Francji była tylko zasłoną dymną, w celu większego wysiłku i wypławienia „w krwi własnej potokach”. Do dziś
lansuje się legendę, że Żydzi polscy w powstaniu styczniowym okazali się lojalnymi obywatelami polskimi. Teza ta
nie ma nic wspólnego z prawdą. Ostatni bohaterski dyktator Powstania, Romuald Traugut (toczy się obecnie jego
proces beatyfikacyjny) zdradzony został 10. IV. 1864 roku władzom carskim przez Żyda Artura Goldmana,
pracującego w skarbowości powstańczej. Żyd Tugendbold (sekretarz płk. Łapińskiego) zdradził Moskalom szlaki
przerzutowe broni i amunicji zakupywanej w Anglii przez Rząd Narodowy. Bertold Herman, szpieg rosyjski, Żyd z
Krakowa został zasztyletowany w Warszawie w Hotelu Europejskim, gdyż zdemaskowano go jako tego, który miał
wydać cały Rząd Narodowy. Tragiczna jest rola żandarmerii powstańczej, licznie obsadzonej przez neofitów
przez
jej działalność po raz
pierwszy na zieme polskie wkroczył terroryzm
Później neofici szpiegowali emigrację we
Francji.
Skutki Powstania Styczniowego były potworne do 1866 r. zesłano do Rosji i na Syberię 250.000 ludzi,
skonfiskowano resztę tych majątków, które przetrwały Powstanie Listopadowe. Polacy, szczególnie na Ukrainie,
Podolu i Wołyniu utracili własność ziemską i zdeklasowali się. I znów powstało wolne miejsce, które można było
nasycić neofitami.
Kronenberg, który był tak hojny i pełen inicjatywy, uciekł za granicę, ale
wrócił po roku, odznaczony został
przez władze carskie orderem św. Włodzimierza i otrzymał dziedziczne szlachectwo. „Dobrze” się zasłużył.
Tymczasem praca nad zdobyciem Polski nie ustała, przecież Frank nazwał ją „judzką ziemią”.
Jak ta praca wyglądała,
uzmysłowić nam może „Okólnik
kierowników politycznych kół żydowskich XI.1898 r. do
Żydów polskich” (cyt. za L. Viel’em
„Le Juif secretaire”
str. 173).
„Bracia i współwyznawcy! Trzeba, aby kraj został naszem królestwem
(…)
Starajcie się potrochu usunąć Polaków
ze
wszystkich ważniejszych stanowisk i skupić w waszych rękach wszystkie nici władzy społecznej. Wszystko, co do
chrześcijan należy, powinno stać się waszą własnością, związek izraelski dostarczy wam potrzebnych do tego
środków. Już zaczęto na ten cel zbierać potrzebne fundusze, a udaje się lepiej, niż przypuścić było można. Dla
doprowadzenia do skutku planu wyrwania stanowczo Galicji chrześcijanom, wszyscy nasi wielcy i bogatsi zapisali się
na znaczne sumy. Da baron Hirsz, dadzą
Rotszyldzi, Bleichro
derowie i Mendelschonowie i inni dadzą
(…)”
„Bracia i współwyznawcy! Dołóżcie wszelkich usiłowań, ażeby doprowadzić do skutku to, co zamierzamy ()”.
Działania ich były wielostronne. Oprócz powiększania własności, przenikania do inteligencji, zakładanych
wówczas partii politycznych i organizacji społecznych, prowadzili jednocześnie akcję wynaradawiania, potężniejszą
nawet niż sami rozbiorcy.
Oddajmy głos im samym.
Jaffe na wiecu w Poznaniu w 1901 roku powiedział (cyt. za Biesiadą Literacką, 1901 z 21. III
. str. 259):
„Zwracam uwagę na stanowisko, jakie my Żydzi zajmujemy na pruskim wschodzie (
) Kiedy ten kraj
przyłączono do Prus, wtedy to ojcowie nasi przyjęli na swe barki wielką część kulturalnego dzieła. Jeżeli miasta
poznańskie stały się głównie warowniami niemczyzny, to właśnie ojcowie nasi spełnili w tym kierunku dobrą, a
może najlepszą część pracy. Tysiącami polonizowali się chrześcijańscy Niemcy, lecz żaden Żyd tego nie zrobił i nie
zerwał owego związku z niemiecką ideą”.
„
Stoimy też na szmacie ziemi, którą pomogliśmy zniemczyć, a na to dziś głównie kładziemy nacisk”
Rabin Bloch, poseł w parlamencie austriackim mówił o podobnej akcji w zaborze austriackim (1890):
„Nawet w Polsce, gdzieśmy zostali przyjęci gościnnie, gdzie królowie i książęta świadczyli nam łaski i
dobrodziejstwa, nie przestaliśmy wiernie trzymać się niemieckiej mowy. Byliśmy męczennikami języka Niemców,
sprowadziliśmy na siebie odrazę i niedowierzanie narodów”
Wolf Żabotyński w Broszurze
„Polaki i Jewreje”
Odessa 1921 r. podobnie:
„Żydzi w wielu miastach, gdzie nie ma rdzennej rosyjskiej ludności, są jedynymi przedstawicielami rosyjskiej
kutury, tj. ściśle mówiąc, wszyscy bez wyjątku kraj rusyfikują”.
Nic dodać nic ująć. Jest to ocena wstrząsająca, a wystawili ją sobie sami Żydzi w
przekonaniu, że Polska już się
nie odrodzi.
Tymczasem handel żydowski wykazywał już cechy monopolu, Polacy byli w absolutnej mniejszości w przemyśle,
rzemiośle, i wolnych zawodach. Ludność żydowska zwiększała się szybciej, niż polska, powstawało więc pyta
nie,
kiedy się zrówna ilość Żydów z liczbą Polaków, a kiedy ich prześcignie.! W 1905 r. wybuchła w Rosji rewolucja,
która objęła swym zasięgiem również ziemie polskie. Powszechne stało się dążenie do uzyskania przez
Kongresówkę autonomi. Jednocześnie i Żydzi wysunęli roszczenia, aby utworzyć prowincję pod nazwą Ju
deopolonia,
nadając im rozgłos na naradach u rabina Jcchoka Goldberga w Landwarowie pod Wilnem w 1905 r.
Rewolucja 1905-
1906 upadła. Jej rezultatem na ziemiach polskich, jak podaje S.Didier (
„Rola neofitów w
dziejach Polski”
str.121) była ruina własności polskiej:
„Komitet statystyczny miasta Warszawy wykazał, że wypadki w 1905 r. zburzyły i zniszczyły w Królestwie około
2,000 mniejszych zakładów przemysłowych, należących do Polaków. Cofnięty został
o dziesiątki lat wstecz swojski,
dopiero kiełkujący przemysł. Lud roboczy zubożał. Wielcy kapitaliści żydowscy drwili zaś sobie z tej „pseudo
–
antykapitalistycznej rewolucji”.
Ale był to bardzo korzystny grunt pod przygotowanie Judeopoloni. W 1911 r. poeta
i pisarz Antoni Lange (ojciec
– 24 –
znanego ekonomisty Oskara Lange, Żyd) wydał pracę pod tytułem
„O sprzecznościach sprawy żydowskiej”
w której
dowodził, że powinno nastąpić wzajemne zasymilowanie obu żywiołów polskiego i żydowskiego. W ten sposób
naród polski stanie się narodem półsemickim, co przyczynić się miało do stworzenia nowej rasy, nowego człowieka i
nowego Boga«. Żydzi zaczęli powszechnie żądać przyznania ich językom (jidysz i hebrajskiemu) oficjalnego statusu
jako językom urzędowym. Co to miało oznaczać, nie jest żadną tajemnicą otóż kandydaci na wszystkie funkcje
publiczne, urzędy i wszelkiego rodzaju stanowiska, musieliby posługiwać się biegle w mowie i piśmie wszystkimi
trzema językami (Żydów było wówczas w Kongresówce 14,64%), co praktycznie
potrafili jedynie Żydzi, a więc oni
zostaliby legalnie warstwą rządzącą, a Polacy zepchnięci zostaliby w ten sposób do roli „bydła roboczego”.
Tę grę przejrzeli wówczas nawet najwięksi ówcześni przyjaciele Żydów, przeistaczając się w ich gorliwych
przeciw
ników Aleksander Świętochowski i Andrzej Niemojewski. Wówczas w 1912 r. Roman Dmowski (wielki
patriota Polski) rzuca słynne hasło „bojkotu ekonomicznego” Żydów, a jego stronnictwo, Narodowa Demokracja
nawołuje „kupuj u swego”, co zyskało im wieczny przyd
omek
«
antysemitów
»
. Do walki samoobronnej przystąpił
cały naród, czując śmiertelne zagrożenie. Echo tej sprawy wróciło już w czasie I wojny światowej, gdy Dmowski
rozmawiał w Ameryce z przedstawicielami światowego żydostwa
Brandeisem i Frankfurtem na t
emat przyszłości
Polski. Żydzi tłumaczyli Dmowskiemu, że zamiast bojkotu ekono
micznego woleliby…
pogrom ludności żydowskiej!
Rozumieli
bowiem dobrze, że bojkot podrywał ich pozycję ekonomiczną, a pogrom mógł być wykorzystany jako
pretekst do światowego lamentu nad uciskiem Żydów i mógł przczynić się do ich znacznego umocnienia się.
Oczywiście polski ruch narodowy był antyżydowski, ale nie był wytworem
rasistowskich urojeń, walka ekonomiczna
z Żydami była po prostu nieuchronną polityczną koniecznoścą, ale nigdy nie zeszła na pozycję eksterminacyjne czy
ludobójcze.
Próby budowy Judeopolonii
Tymczasem rozpoczęła się I wojna światowa, wymarzona
przez Mickiewicza wojna narodów, która miała
przynieść Polsce niepodległość. Nie ustały jednocześnie plany żydowski
e utworzenia Judeopolonii. Karol Kautsky,
słynny żydowski ekonomista marksista wydał na początku wojny w Berlinie pracę
„Rasse und Judentum”
(Rasa i
żydostwo), w której oficjalnie zaproponował utworzenie niedużej Judeopoloni pod opieką Niemiec. W tym sam
ym
czasie Rotterdamie 80 rabinów wystąpiło z odezwą, w której twierdzli:
„Niemcy są prawdziwą twierdzą judaizmu. Jeżeli będą one rozbite i zruinowane pod względem ekonomicznym, w
takim razie żydostwo międzynarodowe straci to, co zdobyło w ciągu całego stulecia”. (cyt. za: Feliks Koneczny
„Cywilizacja żydowska”
Londyn str. 354).
Żydzi z całą mocą poparli państwa centralne, przede wszystkim Niemcy, natomiast Polacy opowiedzieli się po
stronie
państw alianckich
{
Entanty
}
rozumiejąc, że podstawowym
warunkiem od
zyskania niepodległości jest
rozbicie potęgi Niemiec. Z tego powodu sprzeciwili się stanowczo dążeniom Polski do odzyskania wolności,
początkowo była to akcja propagandowa w światowej prasie żydowskiej i przez Żydów kontrolowanej, później
konkretna akcja polityczna (na Konferencji Pokojowej w Wersalu w 1919 r.).
22. XI. 1915 r.
„Jewrejskaja Ziźń”
nr. 21 pisała:
„
Nie możemy sobie wyobrazić większego nieszczęścia dla Żydów i całej Europy nad niekontrolowaną przez
nikogo gospodarką Polaków gdziekolwiek w czasie najbliższym. Uznajemy zasadę samodzielności narodów.
Wszelako niepodległość Polski byłaby jaskrawym naruszeniem tej idei”
„Lecte Najer”
z VI.1918 wychodząca w Wilnie:
„
Gdyby była mowa o zmianie granic, to moglibyśmy się zgodzić na rozmaite rozwiązan
ie, byle nie polskie.
Gdyby wystąpiła tendencja oddania Wilna Polsce, wówczas musielibyśmy zmobilizować całe żydostwo do obrony
naszej Jerozolimy
”
Nawet wówczas, gdy Żydzi zdecydowanie, jawnie i solidarnie walczyli przeciwko odbudowaniu Polski, Polacy
wys
tępowali pojednawczo, spokojnie, prosząco
Przykładem tego stanowiska może być np. artykuł A. Chołoniewskiego w
„Głosie Narodu”
(nr. 227-8 ,XII 1918
r.)
„
tym sposobem fakt, żeśmy w ciągu stuleci pogodzili się z Żydami humanitarnie, że nie paliliśmy ich
na
stosach i nie wypędzaliśmy ich, jak to czyniły inne narody, a co umożliwiło im liczniejsze osiedlanie się w naszym
kraju, ten fakt miałby się teraz przeciwko nam zwrócić”
Sprawa żydowska w Polsce była też rozumiana poza nią, choć rzadko ukazywały się takie artykuły, jak np. ten
(„Victoire”
marzec 1919) podpisany przez Gustawa Herve:
syjoniści w Paryżu upominają się dla Żydów polskich o
to żeby Polacy uznali ich za narodowość odrębną i żeby Żydzi w tym charakterze utworzyli coś w rodzaju państwa w
państwie, państwa żydowskiego w państwie polskim, państwa żydowskiego ze
swoim językiem żargonowym, nauką
w żargonie, państwem przemawiającym w imieniu dwu milionów Żydów, mieszkających wśród 25 milionów
Polaków. Niechże Żydzi pozwolą Francuzowi namiętnemu
filosemicie
przestrzec ich, że nie ma w Europie ani
jednego narodu i ani we Francji, ani w Anglii, ani w Niemczech, któryby przyjął to, czego oni żądają od Polski”
Tak, chodziło o budowę Judeopolonii, której kierownictwo skupione byłoby w rękach Żydów. A znane było
przecież stanowisko Żydów względem Polski i Polaków w czasie wojny.
Znane było również ich stanowisko wobec
– 25 –
Niemców. Adam Cho
–
łoniewski tak je scharakteryzowal (
„Głos Narodu”
nr 227-
8, XII 1918 r.) „
pobyt niemieckich
hord w Polsce stał się jednem nieustannem pasmem gwałtów i zniszczenia. Zburzono i zrównano z ziemią fabryki. Z
dymem puszczano kościoły, dwory i pałace. Spalono tysiące siół. Rabowano i kradziono. Nimieccy oficerowie, jak
pospolici złodzieje, kobietom polskim zdzierali z palców pierścionki. Szerzono mord i pożogę. Wieszano i
rozstrzeliwano. Dziesiątki tysięcy Polaków szły do straszliwych obozów koncentracyjnych, gdzie wśród nieopisanych
cierpień nie zabrakło wybitnych polityków i pisarzy. Z rąk niemieckich nie ucierpiała nic tylk
o jedna kategoria
mieszkańców Polski: Żydzi. To byli „swoi”, którzy z radością wybiegali przeciwko
zwycięzcy i tysiącem cennych usług
umieli uczynić się potrzebnymi () Znacząc drogę swego pochodu lasem szubienic, na których zawisły tysiące
Polaków, dotarła armia austroniemiecka w lipcu 1915 r. do Lwowa. W ulice miasta wjechał triumfalnie Fryderyk
Habsburg. Wielotysięcznym szpalerem głów i olbrzymim pod niebo bijącem „hosanna” witało żydostwo Lwowa
zasypując kwiatami automobil, w którym przybywał wróg i kat
Polski
”
Tymczasem w grudniu 1918 r. rozpoczął się Kongres Wersalski, który miał zadecydować ostatecznie o
politycznej przyszłości ziem polskich, Roman Dmowski tak scharakteryzował panującą na nim atmosferę: „kahał
zapanował na konferencji”.
Jednocześnie
Żydzi rozpoczęli fantastyczną kampanię prasową przeciwko Polsce. Oskarżali nas o najbardziej
potworne zbrodnie, o masowe pogromy ludności żydowskiej, o rzezie ko
-biet i dzieci, organizowali w Europie wiece i
demonstracje w obronie rzekomo uciskanych Żydów, nie cofając się przed najbardziej niedorzecznymi zarzutami.
Wszystko to było patrzebne, aby wywrzeć nacisk na wyniki Konferencji Wersalskiej i ujarzmić Polskę politycznie.
Aby oddać atmosferę tamtych wydarzeń, wystarczy przytoczyć ówczesne publikacje pra
sowe. W
„Gazecie
Niedzielnej”
nr. 39 z 1919 roku ukazała się korespondencja J. A. Danielaka z Trenton (USA): „
Co się tyczy
Żydów, to wszyscy byli za Niemcami, a nawet teraz, kiedy Polska na Kongresie Pokojowym potrzebowała sympatii
innych narodów, a zwła
szcza sym-
patii naszego amerykańskiego narodu, to Żydzi wytężyli wszy
–
stkie swoje siły w
Ameryce, aby Niemcom dopomóc a Polsce zaszkodzić. Nosili w pochodach tablice z napisami, że Polska Żydom się
należy, a nie Polakom, bo Polacy nie umieją sie rządzić, źe w Polsce jest anarchia i są wielkie pogromy niewinnych
Żydów, że Polacy morduja nielitościwie, rabują ich sklepy, bezczeszczą ich żony i córki, zabijają dzieci i starców, że
Polacy więcej się na nich zbrodni w Polsce dopuścili, aniżeli Niemcy w czasie te
j wielkiej wojny na wszystkich ludach
przez siebie podbitych.
Po takich pochodach zbierali się w wielkich salach na wiece, na które każdy mógł iść. A co się tyczy
Amerykanów, to bardzo ich nawet zapraszali, aby wysłuchali ich rabinów i innych mówców, którzy potępiali Polaków
zbrodniarzy. Mieli na takich wiecach wynajęte Żydówki płaczki, które w czasie głoszonych mów wybuchały
wielkim płaczem nad pomordowanymi przez gojów Żydami, tak, że i niektórzy naiwni Amerykanie z rozczulenia
często się popłakali. A
w końcu wieców uchwalali rezolucje, potępiające Polaków i takową posyłali do rządu
amerykańskiego i na Konferencję Pokojową, aby w najważniejszej chwili dla narodu polskiego zaszkodzić mu w
odebraniu polskich ziem, zrabowanych w dawniejszych czasach przez
Niemców”
Jeszcze lepiej scharakteryzowała to „
Zgoda”
wychodząca w Chicago, z dnia 7. VIII. 1919 r.
„
Nawet piekło nie mogłoby się zdobyć na bardziej zaciętego, nienawistnego i bardziej nieubłaganego wroga,
jakim jest Żyd dla Polski”
W Wersalu jednak, d
zięki konsekwentnej, logicznej i patrio
tycznej polityce prowadzonej przez Romana
Dmowskiego i Igna-
cego Paderewskiego, delegatów z ramienia Polski, nie doszło do utworzenia Judeopoloni. Ale
narzucono Polsce tzw.
„
traktat” o mniejszościach, przyznający Żydom specjalne prawa i możliwość
ingerencji
państw zachodnich w sprawy wewnętrzne naszego kraju. Był to traktat jednostronny, nie obowiązujący ani w USA,
ani we Francji, ani w W. Brytani, ani w Niemczech. Nie można było jego mocą objąć ludności polskiej, zamieszkałej
w Niemczech, chociaż to też była mniejszość. Po latach, żargonowa gazeta żydowska
„Hajnt”
z 23. XI. 1928 r. nr.
274 wydawana przez ojca późniejszego kata Polski Jakuba Bermana) oceniła ten fakt następująco:
„
Otóż w tej właśnie sprawie Żydom wypadło, ma się rozumieć, tylko instyktownie, zupełnie nieświadomie,
uczynić
„kawał” żydowski () „Kawałów żydowskich” było na świecie bardzo, bardzo dużo, poczynając od
„Dziesięciu” przykazań naszego nauczyciela Mojżesza, a kończąc kawałami czasów naszych.
„
Myśmy
jak mam to rzec?
podpowiedzieli światu interpretację, która była bardziej odpowiednia do
naszych potrzeb. Myśmy wnieśli różnicę między „narodem” a „państwem”, prawie żeśmy niejako te dwa pojęcia
sobie przeciwstawili
”
Zupełnie inaczej oceniła to
niezależna prasa francuska.
„La Libre Parole”
z dn. 31.
VII. 1919 r. tak skomentowała
narzucony Polsce traktat o mniejszościach: „
Władza tajemna rzą
–
dząca Ligą Narodów, nie zwróciwszy uwagi
gapiów i nie wzruszywszy nicponiów, narzuciła Polsce ciężkie brzemię pomocy dla szczęścia i bezpieczeństwa
3,000,000 mil. pasożytów,
toczących jej organizm wyczerpany () popierając nad Wisłą separatyzm i nacjonalizm
żydowski, kierownicy z Londynu i Nowego Jorku tak właśnie postępują, aby zabezpieczyć swe kraje od napływu
żydostwa ()”
W dalszym ciągu trwały oskarżenia przeciwko Polsce w prasie żydowskiej.
„L’Humanite”
, wówczas organ
masonerii (dziś dziennik Francuskiej Partii Komunistycznej), w dniu 6. IX. 1919 roku zamieścił „apel do ludzkości” w
którym między innymi
czytamy:
„
Okropne wydarzenia w Pińsku, Lidzie i Wilnie dodały do roczników tragicznych historii żydowskiej jeszcze
jedną stronicę pełną łez i krwi”
– 26 –
Tego było już za dużo. W
„Gazecie Warszawskiej”
nr. 284 z 17.
X. 1919 roku wydrukowana została odpowiedź
Władysława
Rey
monta, której
„L’Humanite”
na swych łamach umieścić nie
chciało:
„Żydzi wytoczyli kampanię prasową przeciwko H. Gibsonowi, posłowi Stanów Zjednoczonych w Polsce,
oskarżając go jako antysemitę za to, że podpisał razem z płk. Walterem C. Bailey’em, naczelnikiem amerykańskiej
misji Czerwonego Krzyża w Polsce, oraz z dr. Borysem Bogenem, tłumaczem, raport adresowany z Wilna do rządu
Stanów Zjednoczonych, zawierający następujące ustępy:
1.)
„Dnia 5 maja nie było w Wilnie rozruchów antysemickich, wbrew wiadomościom, pochodzącym
z Kowna, w niedzielę Wielkanocną, gdy wojsko polskie wkroczyło do miasta, poległa pewna ilość
Żydów, bądź to podczas walk ulicznych, bądź też wskutek tego, że wielu żołnierzy padło od strzałów,
które były dane z domów zamieszkanych wyłącznie przez Żydów”.
3.)
„Od czasu zajęcia miasta przez Polaków nic się tu nie wydarzyło nigdy takiego, coby bodaj z
daleka mogło się wydawać pogromem, ani nawet nic takiego, coby było podobne do mordu popeł
–
nionego z premedytacją
”
O tych samych
wydarzeniach w Wilnie pisał J. Piłsudski do Ignacego Paderewskiego wiosną 1919 roku (cyt. za:
Leon Wasilewski
„Józef Piłsudski, jakim go znałem”
str. 182):
„Gdym na drugi dzień świąt przyjechał do Wilna, przez parę dni widziałem całe miasto płaczące ze wz
ruszenia i
radości
(…).
Znacznie gorzej było z Żydami, którzy przy panowaniu bolszewickiem byli warstwą rządzącą. Z
wielkim trudem wstrzymywałem pogrom, który wisiał w powietrzu, z powodu tego, że ludność cywilna żydowska
strzelała z okien i dachów i rzucała z tamtąd granaty ręczne”.
Antypolska kampania w prasie kontrolowanej przez Żydów wywołała w końcu ostre wystąpienie samych
Polaków. Oto „List
otwarty do narodów koalicji w sprawie polskiej”, wydrukowany przez wszystkie pisma polskie w
dniu 28 IX 1919 roku:
„W sprawie rzekomych w polsce »pogromów« ograniczymy się do sprostowania dwu faktów najgłośniejszych:
1.)
Po oswobodzeniu Wilna gruchnęła po prasie niemieckiej
wiadomość, że w Wilnie 5 maja wojska
polskie urządziły pogrom, którego ofiarą padło 2,000 tys. Żydów. Faktem jest stwierdzonym w „
New
York Herald
” (wydanie paryskie) przez amerykańskiego korespondenta, który był w dniu tym w Wilnie,
że ani wówczas, ani w ogóle nie było w Wilnie wcale pogromu (
) Takich fikcji pogromowych
stworzono cały szereg
2.) W osławionym »pogromie lwowskim«, który Żydzi przedstawili światu jako potworną masakrę
bezbronnych tłumów (przemil
–
czając jednocześnie masowe naprawdę rzezie Żydów na Ukrainie),
faktycznie Żydzi byli uzbrojeni i strzelali do wojska polskiego (
)
Fak
tem jest, że Żydzi w ciągu wieków prześladowani i wypędzani z różnych państw Europy, znajdowali jedynie
niemal bezpieczne schronienie w Polsce. Czy słuszną tedy jest rzeczą, by ci, co przez swoją nietolerancję Żydów się
wyzbyli, dziś rozciągali swoją kontrolę nad stopniem tolerancji tych, co im dali u siebie przytułek? (
)
List podpisali prawie wszyscy rektorzy uniwersytetów polskich, redaktorzy pism, oraz liczni politycy i działacze
społe
czni.
„Zbrodnicze Plemię” Autor, Jan Polak. Wrocław
Warszawa.
___________________
POCZĄTKI OSIEDLANIA SIĘ ŻYDÓW W POLSCE
Handlarze niewolników
W okresie, gdy rządzili w Polsce Sasi, dokonała się w życiu wewnętrznym Polski przemiana, współcześnie nie
zauważona, ale która na dalsze życie Polski wywarła niemały wpływ,
mianowicie ugruntowanie się roli Żydów.
Żydzi obecni byli w Polsce mniej więcej od początku jej
dzie-
jów. Zdaje się, że zjawiali się
jako handlarze
niewolników już w Polsce pogańskiej, Mieszko Stary w XII wieku używał Żydów jako pracowników w mennicy
i
wydawał pieniądze (brak
–
teaty) z napisami w hebrajskim alfabecie. Od rozmaitych władców Polski lub polskich
dzielnic (a także i Litwy), otrzymywali Żydzi w różnych czasach przywileje, dzięki którym mogli się w Polsce (i na
Litwie) osiedlać i zdobywać sobie pozycję gospodarczą, czasem nawet znaczną. Okolicznością, która ułatwiła
wyrośnięcie w Polsce dużej społeczności żydowskiej, był polski duch tolerancji: pozwalano w Polsce Żydom się
osiedlać nie tylko z powodów gospodarczych, ale także i dlatego, że chciano ich uratować przed prześladowaniami w
innych krajach. Tak jak wyznawcom rozmaitych sekt protestanckich, tak i Żydom udzielano w Polsce gościny, bo
chciano im przyjść z pomocą jako ludziom cierpiącym prześladowanie. Przybywali oni do Pol
-ski w wielkich masach
zwłaszcza w wieku XVI i XVII. Stopniowo, na okres kilku stuleci, Polska stała się głównym skupieniem żydowskim w
świecie i miejscem przetrwania żydowskiej kultury. Zastąpiła w tym Hiszpanię, która w średniowieczu aż po wiek XV
tę rolę spełniała, ale skąd w roku 1492 Żydzi zostali wygnani. O ile Hiszpania wydała takie żydowskie postacie
jak
filozof Majmonides (1135-1204), o tyle na ziemi polskiej
narodził się i rozrósł, prócz zjawienia się szeregu wybitnych
przywódców talmudycznych, taki prąd religij
ny i filozoficzny jak chasydyzm (jego nowoczesnym przedstawicielem
Share this document
Share or Embed Document
Sharing Options
Share on Facebook, opens a new window
Share on Twitter, opens a new window
Share on LinkedIn, opens a new window
Share with Email, opens mail client
Copy Text
Discover what all the buzz is about.
Pause
Read Free for 30 Days
„I use Scribd daily and love that it syncs to all of my devices!”
5 Stars
RockYourCulture
„I cancelled my Audible subscription for Scribd and I have ZERO regrets!”
5 Stars
BriLorr1990
„The selection of books, audiobooks, magazines, articles, etc is outstanding!”
5 Stars
Ajpett1982
„Scribd has so many books, I sometimes don’t know where to start!”
5 Stars
MipphyMoo
„Scribd offers an absolutely amazing way to discover new books.”
5 Stars
Marhauhs
„This app has the potential to be revolutionary…Very beneficial.”
5 Stars
LoudenTheGreat
„It’s every serious reader’s dream app.”
5 Stars
ReneaTinyTalks
„I’m in love with learning and this app is making it all the better!”
5 Stars
CatrachitaFresca
„I’m able to learn so much while commuting with this app, lots of very good titles.”
5 Stars
Andrewaggasi
„It is a great deal because it offers so many audiobook as well as new books to read.”
5 Stars
Met1958
„I love this app so much! I love being able to have my hands and eyes free to work.”
5 Stars
Cb102311
„Seriously the best audiobook app! Especially since the books are unlimited!”
5 Stars
Machella
„I love this app and subscription, it’s brought back the joy of reading for me.”
5 Stars
LokiRoxx
„This app lets me feed my book addiction without busting my wallet.”
5 Stars
MippyMoo
„I use this daily for ebooks and audiobooks to listen to on my phone in the car.”
5 Stars
MsMacAccount
„This app changed my life. It is the best app I have ever used. I am really enjoying it.”
5 Stars
Shegz007
„I still can’t believe such a service like this even exists. Thank you Scribd!”
5 Stars
Sabina
„This is a great app for book lovers, everything you need under one app!”
5 Stars
Easyetsy
„Scribd is a phenomenal compendium of everything. I would highly recommend it.”
5 Stars
Desertsaint88
„Not only are a plethora of audiobooks available at my fingertips but also books.”
5 Stars
SanDiegoBullfrog
„The selection is top notch. Price is great. Quality of the audiobooks is perfect.”
5 Stars
DarcyGoe
Related Interests
JewsMessiahEgyptPolandIsrael
Documents Similar To 88_plany_konspiracyjne
Carousel Next
Odkrycie i Ujawnienie Najwiekszej Tajemnicy Masonerii
Uploaded by
piton89
Tom V – Część 2
Uploaded by
Kristy Turner
Fałszywe doktryny.doc
Uploaded by
lUKS
Typy społeczne jako wynik wychowania ugrupowań politycznych
Uploaded by
Teodor68
Popper, K. – Nieustanne Poszukiwania
Uploaded by
alex
Zatrute źródło MASONERIA
Uploaded by
Paul Capell
Komitet 300
Uploaded by
Ghtto Thg
Trochę dogłębniej o Różokrzyżowcach
Uploaded by
moczydlowski
Mead Richelle – Akademia Wampirów 3 – Pocałunek cienia
Uploaded by
lilnete
jedrzej giertych – tragizm losow polski
Uploaded by
api-231134847
Żydomasoneria i to Co by Chciało Żydostwo Ukryć
Uploaded by
Gregor80
Zydzi a Kosciul
Uploaded by
Victor A.Vic Zolcinski
Samobojczy gol Bergoglio FO340 aby prowadzil Biskup Rzymu ludzi wybranych przez Jezusa 20140613 ZECh von Stefan Kosiewski ZR.pdf
Uploaded by
Stefan Kosiewski
Gwiazda Lucyfera na kiju wyniesiona PDO239 Tusk na Aniol Panski FO 197 Antypapiez Franciszek FO 267 ZECh von Stefan Kosiewski ZR CANTO DCCXVII 20160508 Magazyn Europejski SOWA
Uploaded by
Stefan Kosiewski
amelka8.7
Uploaded by
zezorro
Łukasiński Walerian – Pamiętnik
Uploaded by
Marcin Polkowski
Prolegomena do Odzydzania po Mysli Prof. Ludwiga Wittgensteina Uwaga 1 PDO213 Apologia bloga abpa Gadeckiego FO von Stefan Kosiewski ZECh CANTO DCXIII 20151019 Magazyn Europejski SOWA
Uploaded by
Stefan Kosiewski
Konstrukcja Mitu Zalozycielskiego
Uploaded by
Phil Daniels
!!! Koniecznie to Przeczytaj !!!
Uploaded by
Rafał Zalefsky
ILLUMINACI I ICH TRIADA ZŁA
Uploaded by
YARIFACE
William Bramley – Bogowie Edenu cz 6.pdf
Uploaded by
annafijalkowska
New World Order Cz2. Od Hellfire Po Bohemian Club
Uploaded by
NWOPL
tajemne_zapiski_magow_hitlera(1).pdf
Uploaded by
Cryptologiconaudyt
Księga Judyty.doc
Uploaded by
reytjetyjejdtyj
Dmowski Roman – Kościół,Naród i Państwo
Uploaded by
Pucmano
49. Bakunin – Listy o Patriotyzmie
Uploaded by
Adiamowicz Twojstary
GE 2009 1
Uploaded by
arsenal25738
Hermetyczny zakon złotego brzasku
Uploaded by
inhibx
Upadek myśli konserwatywnej w Polsce
Uploaded by
Teodor68
m_kolbe_i_zlo
Uploaded by
api-26208537
More From Jan
Carousel Next
Raport Zespołu Parlamentarnego ws. smoleńskiej zbrodni
Uploaded by
Jan
Konferencja Smolenska Program – 22.10.2012
Uploaded by
Jan
Wyrok NSA z 2010-02-12 ws. kuny na strychu obywatela M.K.
Uploaded by
Jan
Petycja w obronie Krzysztofa Wyszkowskiego
Uploaded by
Jan
Leszek Wichrowski – Historia Komunizmu
Uploaded by
Jan
Społeczeństwo przemysłowe i jego przyszłość – Teodor Kaczyński
Uploaded by
Jan
TK- wyrok SK 25/07 w sprawie przeludnienia w zakładach karnych
Uploaded by
Jan
Regalica_Poduszkowiec
Uploaded by
Jan
Stolzman – Kwaśniewski
Uploaded by
Jan
Zus vs Amber Gold
Uploaded by
Jan
Bilderberg 2012 the Official List
Uploaded by
Jan
Św. Szymon z Trydentu. Męczeństwo pacholęcia Symona Trydenckiego, od żydów umęczonego. Żywoty Świętych Starego i Nowego Zakonu
Uploaded by
Jan
FYM_Jakuccy
Uploaded by
Jan
Spotwarzona Przeszlosc Roman Kafel
Uploaded by
Jan
Dorner Original Manifesto
Uploaded by
Jan
Niesiolowski_przesluchanie_1970
Uploaded by
Jan
Zdziechowski W Obliczu Konca
Uploaded by
Jan
Konstytucja_3_Maja_masoneria
Uploaded by
Jan
Niesiolowski_przesluchania_1970
Uploaded by
Jan
Niesiolowski_przesluchania_1970
Uploaded by
Jan
Wrak Sejm Glosowanie
Uploaded by
Jan
Przepisy antykorupcyjne dotyczące radnych
Uploaded by
Jan
Wspoldzialanie Wladz Pip 2 2010
Uploaded by
Jan
Zasady_prawne_Kochanowski
Uploaded by
Jan
Prawo_budowlane
Uploaded by
Jan
Bezprawne działania Straży Miejskiej wobec obywateli
Uploaded by
Jan
Kaczynski_J_Batory
Uploaded by
Jan
Kaczynski_J_Batory
Uploaded by
Jan
Zdziechowski Modernizm w Kosciele
Uploaded by
Jan
Moj Przyjaciel Antek TW
Uploaded by
Jan
Footer Menu
Back To Top
About
About Scribd
Press
Our blog
Join our team!
Contact Us
Invite Friends
Gifts
Support
Help / FAQ
Accessibility
Purchase help
AdChoices
Publishers
Legal
Terms
Privacy
Copyright
Social Media
Copyright © 2018 Scribd Inc.Browse BooksSite DirectorySite Language:
język polski
Żydzi wymordowali Polaków to kto*** pisze te *** komentarze. Finowie
[komentarz edytowany za naruszenie regulaminu]
Przytaczają antysemickie artykuły na dowód na to że nie są antysemitami .Typowo polski warchoł
Typowy żydowski plugawy śmieć. Żydzi chcą sobie zrobić z Polski swoje POLIN za pomocą takich pożytecznych idiotów jak ty POliniacki głąbie michnikowski.
Bardzo dziękuję, ciekawe historie. An
Bardzo dziękuję, ciekawe historie.