Ślub Mieszka I z czeską księżniczką miał miejsce ponad tysiąc lat temu i żaden kronikarz nie wspomniał o jego przebiegu ani słowem. Mimo to możemy się pokusić o odtworzenie weselnego menu Dobrawy. Wszystko dzięki żmudnej pracy archeologów.

Na przestrzeni ostatnich dekad skatalogowali oni tysiące zwierzęcych kości odnajdywanych na miejscu grodów z wczesnego średniowiecza, w tym głównych rezydencji Mieszka. Przez pryzmat tych osobliwych znalezisk całkiem wyraźnie rysują się gusta kulinarne pierwszych Piastów. W Poznaniu czy na Ostrowie Lednickim z lubością pałaszowano mięso saren, a także zajęcy.
Dowodów na spożywanie potraw z mięsa grubego zwierza jest znacznie mniej, musiało więc uchodzić ono za szczególny rarytas. O ile na co dzień nawet elity nie kosztowały mięsa niedźwiedzia, jelenia, tura czy żubra, o tyle podobne smakołyki na pewno uświetniły książęce gody.
Co ciekawe, opisane rozróżnienie było typowo piastowską tradycją. W grodach znajdujących się poza centrum państwa, takich jak Gdańsk czy Kałdus „ekskluzywną” dziczyzną zajadano się nawet bez specjalnej okazji.
Mięsne rewolucje
Kolejnym punktem w jadłospisie były potrawy z drobiu. Poza kurami w otoczeniu pierwszych Piastów na talerz trafiały gęsi i dzikie kaczki. Na pewno dostępne były również wołowina i wieprzowina. W odniesieniu do czasów Bolesława Chrobrego Gall Anonim wspominał, że na ważne uczty „rżnięto niezliczoną ilość bydła”. Przede wszystkich jednak zabijano chyba świnie.

Mieszko I na XIX-wiecznej litografii. Czy tak wyglądał w dniu swojego ślubu?
To kolejny wyznacznik piastowskiego gustu: w przeciwieństwie do na przykład ludzi z Bytomia Odrzańskiego, mieszkańcy głównych twierdz Mieszka od wołowiny zdecydowanie woleli mięso wieprzowe i to takie wyraźnie łykowate.
W Bytomiu Odrzańskim świnie zabijano gdy miały nieco ponad rok, ale już w Poznaniu na talerze trafiały głównie te dwu, trzyletnie. To oczywiście było mięso zwyczajne i przynajmniej przez przedstawicieli elit pałaszowane niemal na co dzień. Na weselny stół bez wątpienia rzucono coś więcej: hojne porcje jagnięciny i koźliny, czyli mięs spożywanych na Ostrowie Lednickim dobre dwadzieścia razy rzadziej niż wieprzowina.
Włoszczyzna czy… czechizna?
Niewykluczone, że na tej uczcie poza potrawami ekskluzywnymi trafiły się także zupełne nowinki – dania, których mieszkańcy państwa Piastów jeszcze nigdy nie mieli okazji zakosztować.
Według popularnej i powtarzanej nawet przez podręczniki legendy, to żyjąca w XVI wieku Bona Sforza dokonała w Polsce kuchennej rewolucji, przywożące ze sobą z Italii kapustę, sałatę i kalafior. Ta historia to w gruncie rzeczy bajka, o czym zresztą pisałem już w innym artykule (i innej książce). Dzielna i inteligentna Włoszka doprowadziła w Polsce do niejednego przewrotu, ale akurat na dzieje sztuki kulinarnej miała marginalny wpływ.
Włoszczyzna, a w szczególności najczęściej łączona z Boną kapusta, dotarła nad Wisłę znacznie wcześniej. I być możne należałoby ją raczej nazywać… „czechizną”. W krajach słowiańskich kapusta pojawiła się już w X wieku, a w kolejnym stuleciu źródła ruskie wspominają o całych „ogrodach kapustnych”. Warzywo to było elementem swego rodzaju pakietu cywilizacyjnego. Chrześcijańscy mnisi i misjonarze przynosili ze sobą do chrystianizowanych krajów sztukę pisania, krzyże, osobliwe stroje oraz… właśnie kapustę.

Poznaj fascynującą historię kobiet, które w mrokach średniowiecza zbudowały Polskę. Bezwzględne, ambitne, utalentowane. „Żelazne damy” Kamila Janickiego już w sprzedaży!
Jest jak najbardziej możliwe, że do kraju Mieszka ten osobliwy przejaw kultury łacińskiej przywiozła ze sobą Dobrawa. A jeśli nawet nie, to na pewno zabrała z Czech – czy też zabrał je jej kapelan – przynajmniej wino. Napój nie mniej obcy tradycyjnej kulturze Wielkopolski od kapusty.
***
Nie ma dla nich miejsca w pracach naukowców, a autorzy encyklopedii uparcie powtarzają, że nic o nich nie wiadomo. Dobrawę, Odę i Emnildę niemal doszczętnie wymazano z naszych dziejów. Zupełnie niesłusznie. Kamil Janicki udowadnia, że gdyby nie te kobiety, Polska w ogóle by nie istniała. I że o ich życiu można powiedzieć naprawdę wiele bez uciekania się do gdybań i bajkopisarstwa. Oto fascynująca historia bezwzględnych, ambitnych i żądnych władzy partnerek pierwszych Piastów.
Poznaj ją już dzisiaj. „Żelazne damy. Kobiety, które zbudowały Polskę” właśnie trafiły do sprzedaży. Książkę możecie kupić z rabatem na empik.com.
Źródła:
Artykuł powstał w oparciu o literaturę i materiały zebrane przez autora podczas prac nad książką „Żelazne damy. Kobiety, które zbudowały Polskę”. Dowiedz się więcej klikając TUTAJ.
[expand title=”Możesz też rozwinąć wybraną bibliografię.”]
- Dembińska M., Konsumpcja żywnościowa w Polsce średniowiecznej, Wrocław 1963.
- Makowiecki D., Archaeozoology’s contribution to the improvement of historians’conceptions of subsistence economy and environment in Early Medieval Poland. Selected problems, „Beiträge zur Archäozoologie und Prähistorische Anthropologie”, 5 (2006).
- Makowiecki D., Wybrane zagadnienia ze studiów nad gospodarką zwierzętami we wczesnośredniowiecznych kompleksach grodowych Pomorza, Wielkopolski i Dolnego Śląska [w:] Stan i potrzeby badań nad wczesnym średniowieczemw Polsce – 15 lat później, red. W. Chudziak, S. Moździoch, Toruń-Wrocław-Warszawa 2006.
- Miśkiewicz M., Życie codzienne mieszkańców ziem polskich we wczesnym średniowieczu, Warszawa 2010.
[/expand]
KOMENTARZE (3)
Troche na sile ciekawostka, za bardzo starajaca sie byc reklama. Uwielbiam ta strone, chyba nie ma artykulu, ktorego bym nie przeczytal i z bardzo pozytywnego doswiadczenia do tej pory z artykulami osobiscie bym zasugerowal jednak nie wchodzic z reklama w pewna nachalnosc, ktora tutaj troche ma miejsce. Niemniej jednak, tak trzymac, bo historie w takim wydaniu moglbym poznawac w nieskonczonosc, bez wzgledu na epoke, czy nawet czy chodzi o kuchnie, stroje, wojowanie, seks lub jakikolwiek inny temat. Pozdrowienia z Liverpoolu.
reklama a nie artykuł
Dobry artykuł, zarzuty reklamy przesadzone. Są to ciekawostki a jeśli ktoś chce dogłębniej poznać temat może kupić książkę. Redaktor też człowiek – z czegoś musi żyć, opłacać serwer itd.