Ciekawostki Historyczne
Dwudziestolecie międzywojenne

Kim był Stanisław Mikołajczyk?

Stanisław Mikołajczyk walczył wojnie obronnej i kierował rządem na uchodźstwie. Czy jednak zbyt naiwnie uwierzył, że powrót do Polski pod butem ZSRR coś zmieni?

Stanisław Mikołajczyk wywodził się z chłopskiej rodziny. Był synem emigrantów zarobkowych z okolic Krotoszyna, którzy poznali się i pobrali w Westfalii. Urodził się 18 lipca 1901 roku w Holsterhausen. Jeszcze przed wybuchem I wojny światowej rodzice wrócili z nim jednak do Wielkopolski. Mieszkali w Borzęcicach, a następnie w Strzyżewie. Gdy jego ojciec uległ wypadkowi górniczemu, młody Stanisław musiał przerwać naukę, by zacząć pomagać w gospodarstwie, ale dużo czytał i kształcił się dalej samodzielnie.

Nie miał nawet 20 lat, gdy po raz pierwszy przyszło mu stanąć na polu bitwy. W 1919 roku walczył w powstaniu wielkopolskim. Później posłuchał wezwań Wincentego Witosa i zaciągnął się do armii, by wziąć udział w wojnie z bolszewikami. W trakcie walk odniósł rany. W międzyczasie zmarł jego ojciec. Po wojnie Mikołajczyk powrócił na gospodarstwo rodziców. Przez krótki czas pracował w cukrowni Witaszyce. Uzupełnił też swoją edukację: w roku 1922 ukończył kurs Uniwersytetu Ludowego w Dalkach niedaleko Gniezna. Przez pół roku uczęszczał także na kurs Szkoły Rolniczej w Swarzędzu.

Spektakularna kariera w Stronnictwie Ludowym

W tym okresie zaczął angażować się w działalność społeczną i polityczną, mając wówczas na względzie głównie edukację na terenach wiejskich. Przyczynił się do powstania Koła Młodzieży Wiejskiej w Strzyżewie. W 1922 roku wstąpił w szeregi Polskiego Stronnictwa Ludowego „Piast”. W roku 1927 współtworzył Wielkopolski Związek Młodzieży Wiejskiej, którego prezesem został rok później. Pełnił tę funkcje do roku 1930. Natomiast w roku 1929 został wybrany wiceprezesem poznańskiego Zarządu Wojewódzkiego PSL „Piast”. Jego kariera polityczna nabrała tempa w roku 1930, kiedy z list Centrolewu został wybrany na posła. Był najmłodszym posłem w Sejmie – miał 29 lat.

Kariera polityczna Stanisława Mikołajczyka nabrała tempa w 1930 roku.fot.Narodowe Archiwum Cyfrowe

Kariera polityczna Stanisława Mikołajczyka nabrała tempa w 1930 roku.

W międzyczasie w środowiskach PSL doszło do zjednoczenia, co tylko wzmocniło pozycję Mikołajczyka. Znalazł się we władzach nowego Stronnictwa Ludowego. W latach 1931–1939 był członkiem jego Rady Naczelnej. Niedługo później dzięki rekomendacji Wincentego Witosa (który po procesie brzeskim w 1933 roku musiał wyjechać do Czechosłowacji) został wiceprezesem całej partii. Regularnie odwiedzał Witosa, radząc się go w wielu sprawach. Stał się jednym z głównych strategów ugrupowania.

Kolejnym ważnym wydarzeniem politycznym w jego życiu był Wielki Strajk Chłopski z drugiej połowy lat 30. Mikołajczyk został jednym z głównych jego przywódców. W jego trakcie pełnił też obowiązki prezesa całego SL, choć w międzyczasie aresztowano go i skazano na cztery miesiące więzienia. Po wyjściu na wolność zorganizował pielgrzymkę środowisk chłopskich na Jasną Górę. Wzięło w niej udział kilkanaście tysięcy osób. Był rok 1938.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Przez front i internowanie do emigracyjnego rządu

Wielkimi krokami zbliżała się II wojna światowa. Mikołajczyk postanowił aktywnie bronić ojczyzny. 25 sierpnia 1939 roku stawił się w komisji poborowej w Inowrocławiu. W trakcie wrześniowych walk znalazł się na południu Polski. Po tym, jak 18 września wraz z oddziałem przekroczył granicę z Węgrami, został internowany w Hangoroy. Stamtąd udało mu się przedostać do Francji.

Na emigracji zajął się organizowaniem struktur SL. Był przewodniczącym Komitetu Zagranicznego partii. Wszedł też w skład władz na uchodźstwie. Na początek został wiceprzewodniczącym Rady Narodowej, a w czasie choroby Ignacego Paderewskiego kierował jej pracami. Był również wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych.

Rząd Stanisława Mikołajczyka na uchodźstwie.fot.domena publiczna

Rząd Stanisława Mikołajczyka na uchodźstwie.

Kiedy Władysław Sikorski zginął w katastrofie nad Gibraltarem, Mikołajczyk został premierem polskiego rządu na uchodźstwie. Zapowiadał kontynuowanie polityki Sikorskiego. Był zwolennikiem współpracy z Zachodem, w tym przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi. Jego celem stało się odbudowanie Polski wolnej od Niemców i Rosjan, aczkolwiek sprawę porozumienia się z ZSRR traktował jako historyczną konieczność. Podróżował nawet do Moskwy i uczestniczył w konferencjach, na których poruszana była sprawa polska, ale ostatecznie niewiele udało mu się wskórać.

Czytaj też: „Nowy rozbiór Polski”. Wszystko, co trzeba wiedzieć o konferencji jałtańskiej

W kontrze wobec Londynu

Pewien jego pogląd stał się kością niezgody pomiędzy nim a środowiskami emigracyjnymi. Otóż uważał, że polscy politycy powinni powrócić do kraju, by na miejscu działać na rzecz przyszłości Polski. Stało się przyczyną złożenia przez Mikołajczyka dymisji 24 listopada 1944 roku. Konflikt wśród władz na uchodźstwie narastał. Stronnictwo Ludowe nie weszło w skład rządu Tomasza Arciszewskiego. Inna rzecz, że pozycja tego rządu nawet wobec aliantów zachodnich nie była zbyt silna. W Jałcie postanowiono o utworzeniu Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. I w tę politykę postanowił zaangażować się Mikołajczyk.

Słusznie przewidywał, że do wojny pomiędzy ZSRR a Zachodem nie dojdzie. Ale raczej naiwnie zakładał, że Zachód utrzyma wsparcie dla polskich sił demokratycznych, a Stalin przestanie wspierać konstytuujące się komunistyczne władze. W czerwcu 1945 roku po raz kolejny wziął udział w konferencji w Moskwie – tylko po to, by dowiedzieć się, że większość miejsc w TRJN przypadnie komunistom. Mikołajczyk został w nim wicepremierem oraz ministrem rolnictwa i reform rolnych. Jego powrót do Polski wywołał entuzjazm wśród części społeczeństwa, ale nie przysporzył mu przyjaciół na emigracji. On sam tłumaczył swoją decyzję potrzebą zadbania o kształt granic powojennej Polski.

Czytaj też: Dlaczego Wincenty Witos nie został prezydentem Polski?

W powojennej Polsce

Na początku 1946 roku został wybrany na przewodniczącego PSL, jednak były to miłe złego początki. Polskie władze w coraz większym stopniu ograniczały realny wpływ tej partii na funkcjonowanie kraju. Kompetencje wywodzących się ze Stronnictwa Ludowego ministrów były sukcesywnie zmniejszane. W końcu przyszedł czas „kampanii” przed wyborami do parlamentu, które odbyły się w 1947 roku. Poza szykanami posunięto się nawet do skreślania z list wyborców zwolenników PSL! Mimo to aby partia ta nie zdobyła większości, konieczne było sfałszowanie wyborów. Jeszcze w czerwcu 1947 roku Stanisław Mikołajczyk z trybuny sejmowej domagał się poszanowania praworządności, ale szykowano już przeciwko niemu proces polityczny.

Mikołajczyk uważał, że polscy politycy powinni powrócić do kraju, by na miejscu działać na rzecz przyszłości Polski. Stało się to przyczyną jego dymisji.fot.Narodowe Archiwum Cyfrowe

Mikołajczyk uważał, że polscy politycy powinni powrócić do kraju, by na miejscu działać na rzecz przyszłości Polski. Stało się to przyczyną jego dymisji.

W tej sytuacji miał tylko jedno wyjście: emigrację, w której pomogła mu ambasada USA w Warszawie. Polskę nielegalnie opuścił 21 października 1947 roku. Angażował się jeszcze później w organizowanie struktur PSL za granicą. Współtworzył też m.in. Międzynarodową Unię Chłopską oraz prowadził działalność za pośrednictwem Radia Wolna Europa. Spotykał się z czołowymi politykami, w tym prezydentem USA Harrym Trumanem. Zmarł w Waszyngtonie 13 grudnia 1966 roku. Dopiero w czerwcu 2000 roku jego prochy sprowadzono do Polski. Spoczął wraz z żoną Cecylią na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan w Poznaniu.

Bibliografia

  1. J. Borowczak, Stanisław Mikołajczyk (1901 – 1966), „Głos Katolicki”, nr 43/1995.
  2. J. Gmitruk, Rola dziejowa Stanisława Mikołajczyka, „Realia i co dalej…”, nr 33/2017.
  3. A. Paczkowski, Stanisław Mikołajczyk 1901 – 1966, „Biblioteka Historyczna. Zeszyty Samokształceniowe”, nr 1/1989.
  4. W hołdzie zasłużonym Polakom, „Siewca Wielkopolski”, nr 2/2019.

Zdj. otwierające tekst: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Zobacz również

Druga wojna światowa

Kto zabił gen. Sikorskiego?

Nieszczęśliwy wypadek, sowiecki sabotaż, a może... zamach zorganizowany na zlecenie Polaków? Co doprowadziło do tajemniczej śmierci gen. Władysława Sikorskiego?

24 listopada 2024 | Autorzy: Maria Procner

Zimna wojna

Poznański Czerwiec ’56 – pierwszy bunt społeczeństwa w PRL

Rankiem 28 czerwca 1956 roku w Zakładach im. Józefa Stalina Poznań wybuchł pierwszy w PRL strajk generalny. Do stłumienia buntu władza wysłała wojsko i milicję....

27 czerwca 2023 | Autorzy: Przemysław Matusik

Druga wojna światowa

Dlaczego Brytyjczycy zapomnieli o roli polskich dywizjonów w Bitwie o Anglię?

Choć Polacy odegrali niebagatelną rolę w czasie Bitwy o Anglię, to wyspiarska historia o nich zapomniała. Nawet w Polsce słynny Dywizjon 303 kojarzymy głównie dzięki...

3 września 2020 | Autorzy: Piotr Sikora

Dwudziestolecie międzywojenne

Dlaczego polski premier został niemieckim kolaborantem?

Leon Kozłowski był profesorem archeologii na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza we Lwowie. Był zwolennikiem Piłsudskiego i sanacji. W połowie maja 1934 r. został powołany na...

10 stycznia 2020 | Autorzy: Stanisław Jankowiak

Druga wojna światowa

Zdrada Roosevelta. Dlaczego Amerykanie wydali Polskę na pastwę Stalina?

Dzięki poparciu Amerykanów Polska mogłaby odrodzić się większa i silniejsza. Ale pielgrzymki naszych premierów i ministrów za ocean były skazane na porażkę. Dlaczego?

10 stycznia 2018 | Autorzy: Paweł Stachnik

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.