Choć od dziecka chorował na trąd, okazał się wybitnym władcą. Jego postać pojawia się w filmie „Królestwo niebieskie”. Ale czy Baldwin IV naprawdę nosił maskę?

Baldwin był synem władcy Królestwa Jerozolimskiego Amalryka I. W dzieciństwie był bystry, a przynajmniej tak opisywał go jego wychowawca, Wilhelm z Tyru. Według nauczyciela chłopiec miał doskonałą pamięć, żywy intelekt, szybko się uczył i był dobrym jeźdźcem. Podobnie jak ojciec interesował się historią. To Wilhelm odkrył, że Baldwin jest chory. Ktoś doniósł mu, że podczas zabawy z rówieśnikami, polegającej na… kłuciu się szpilkami, królewicz wydawał się wyjątkowo odporny na ból. Po zbadaniu dziecka okazało się, że szczególnie niewrażliwe są jego prawe ramię oraz dłoń. W końcu rozpoznano objawy straszliwej choroby: trądu.
Czy Baldwin IV nosił maskę?
W międzyczasie Amalryk I w trakcie jednej z wypraw wojennych również zachorował: na dyzenterię. Zmarł 11 lipca 1174 roku. Pozostawił po sobie córkę Sybillę oraz 13-letniego wtedy syna. Już cztery dni po śmierci ojca został on koronowany jako Baldwin IV. Choroba jednak skutecznie utrudniała mu kierowanie sprawami państwa. Próbowano go leczyć, ale upuszczanie krwi, lewatywy, a nawet „saraceńskie maści” nie mogły być skuteczne. Jego stan zdrowia sukcesywnie się pogarszał.
Trąd zaatakował również jego twarz, wywołując charakterystyczne zmiany. Jednak kwestia tego, czy – jak zostało to pokazane w filmie Ridleya Scotta – król nosił srebrną maskę, by ukryć zniekształcenia spowodowane chorobą, jest dyskusyjna. Eksperci podkreślają, że nie ma historycznych dowodów na to, że Baldwin IV skrywał swoje oblicze przed światem.

Baldwin IV odniósł w trakcie walk z armią Saladyna w listopadzie 1177 roku wielkie zwycięstwo pod Montisgard.
Jednak kwestie estetyczne nie były z pewnością największym zmartwieniem króla Jerozolimy. Choroba nie ułatwiała mu również dowodzenia wojskiem – z powodu częściowego paraliżu trudno mu było dosiąść konia. Tymczasem jeszcze w drugiej połowie lat 70. XII wieku ekspansję rozpoczął Saladyn, który pod swoim berłem zjednoczył Egipt, Syrię, Jemen, a także większość Iraku. Mimo swojego kalectwa trędowaty monarcha odniósł w trakcie walk z jego armią w listopadzie 1177 roku wielkie zwycięstwo pod Montisgard. Sułtan uciekał z pola bitwy… na wielbłądzie.
Gra o tron Jerozolimy
Równocześnie Baldwin IV próbował kształtować politykę dynastyczną. Nie mógł się ożenić, twierdzono bowiem, że trąd może się przenosić drogą płciową. W roku 1175 zaprosił więc syna margrabiego Montferratu Wilhelma Długi Miecz, który w 1176 roku pojął za żonę starszą siostrę jerozolimskiego króla, Sybillę. Urodził im się syn, na cześć wuja nazwany Baldwinem. Ale Wilhelm nie cieszył się zbyt długo małżeńskim życiem – w 1177 roku zmarł na malarię. Kolejnym mężem Sybilli został Gwidon z Lusignan. W zaaranżowanie tego związku według różnych źródeł zaangażowani byli Baldwin IV oraz matka Sybilli, Agnieszka z Courtney. Ślub pary miał miejsce w 1180 roku.

Baldwin IV w momencie koronacji miał 13 lat. Już wtedy cierpiał na trąd.
Tymczasem Baldwin czuł się coraz gorzej. „Chory i zeszpecony, niezdolny posługiwać się rękami i nogami”, ciągle gorączkował. Nie mógł ignorować tego faktu. Państwo potrzebowało zdrowego przywódcy. Tym bardziej że w czerwcu 1183 roku w trakcie ofensywy muzułmanów padło słynne Aleppo. A Saladyn bynajmniej nie zamierzał na tym poprzestać. Król Jerozolimy potrzebował zatem regenta, któremu przekazałby większość władzy. Za namową Sybilli i Agnieszki z Courtney powierzył tę funkcję Gwidonowi.
Gwidon tchórzliwy
Gwidon jednak zawiódł w kluczowym momencie. Oto bowiem Galilea została najechana przez Saladyna. Był wrzesień 1183 roku. Regent wprawdzie zarządził mobilizację. Zebrał nawet 1300 rycerzy i 15 000 żołnierzy piechoty. Ale na tym się jego odwaga skończyła. Przestraszył się czekającego na niego wyzwania i nie uderzył na wojska sułtana spod Seforii, gdzie stacjonowała jerozolimska armia. Wrogie oddziały po prostu stały naprzeciwko siebie przez kilka dni. Nikt nie wykonał pierwszego ruchu. W końcu Saladyn się wycofał, ale to starcie bez bitwy miało się na Gwidonie zemścić.
Feudałowie zarzucili mu zwyczajne tchórzostwo. Podobnie zapewne myślał i Baldwin IV. Kiedy postanowił wynieść się z Jerozolimy do Tyru, gdzie mieszkali siostra i szwagier, zaproponował temu ostatniemu zamianę miejsc, ale Gwidon odmówił. Król wziął więc sprawy w swoje ręce i usunął go ze stanowiska. 23 listopada 1183 roku ogłosił, że tron po nim odziedziczy jego siostrzeniec. Niepocieszony Gwidon postanowił wypowiedzieć posłuszeństwo władcy. Wyniósł się do Askalonu i nie wpuszczał królewskich urzędników. W efekcie konflikt między monarchą a Gwidonem w kolejnych latach narastał.
Trudne ostatnie lata życia
W międzyczasie Saladyn 20 listopada 1183 roku wkroczył na teren Palestyny, po czym ruszył na znajdującą się za Jordanem twierdzę Kerak. Baldwin znów musiał stawić czoła potężnemu sułtanowi. Wydał rozkaz, by zapalić wici na Wieży Dawida – Kerak dostał sygnał, że nie jest sam. Następnie niesiony w lektyce trędowaty król ruszył poprowadzić wojsko do bitwy. W grudniu 1183 roku dotarł pod Kerak, zmuszając Saladyna do odstąpienia od dalszych prób zdobycia miasta. Sułtan zrobił jeszcze jedno podejście w kolejnym roku, ale ponownie nadejście wojsk jerozolimskich skłoniło go do rezygnacji z planów podboju. Ostatecznie muzułmański władca odpuścił i zgodził się na zawarcie pokoju.

Postać Baldwina IV Trędowatego pojawia się w filmie „Królestwo niebieskie” Ridleya Scotta z 2005 roku (kadr powyżej).
Tymczasem stan zdrowia Baldwina IV stale się pogarszał, więc król postanowił uporządkować sprawy państwa. W obecności feudałów w styczniu 1185 roku przedstawił swój testament. Znalazło się w nim potwierdzenie dziedziczenia tronu przez syna Sybilli, Baldwina V. Jednocześnie dokument wykluczał Gwidona ze sprawowania regencji, którą miał przejąć po nim Rajmund z Trypolisu. Niedługo później Baldwin IV nakazał dokonanie koronacji vivente rege mającego wtedy zaledwie 8 lat siostrzeńca.
Trędowaty król zmarł krótko później – 15/16 marca lub 16 maja 1185 roku. Miał 23 lata. Zgodnie z ustaleniami władzę przejął po nim Baldwin V. Również on nie panował jednak długo: zmarł w Akce w sierpniu 1186 roku, dołączając do swojego dzielnego wuja, którego nie dał rady pokonać nawet potężny Saladyn.
Bibliografia
- Ł. Burkiewicz, Na styku chrześcijaństwa i islamu. Krucjaty i Cypr w latach 1191 – 1291, Towarzystwo Wydawnicze „Historia Iagiellonica”, Kraków 2008.
- M. Jelonek, J. Gadzińska, J. Gadziński, „Annales Missiologici Posnanienses”, tom 20/2015.
- S. S. Montefiore, Jerozolima. Biografia, Wydawnictwo Znak, Kraków 2023.
KOMENTARZE (1)
Uwielbiam ten historyczny czas. Podziwiam Kulturę dalekiego wschodu- wiedzę matematyczną, medyczną do której My Europejczycy musieliśmy jeszcze trochę docierać z powodów wielkiego hamulca jakim był KK.