Ciekawostki Historyczne
XIX wiek

Rewolucja 1905 roku w Królestwie Polskim

120 lat temu miała miejsce „próba generalna wskrzeszenia Polski”. Jak przebiegała rewolucja 1905 roku na ziemiach polskich i co udało się osiągnąć Polakom?

Co wiemy o wydarzeniach, które rozegrały się w roku 1905 na ziemiach Królestwa Polskiego? Zapewne tyle, ile pamiętamy ze szkolnej ławy. Doszło wówczas do walk narodowo-wyzwoleńczych skierowanych przeciwko carskiemu zaborcy. W ich wyniku narodził się ruch robotniczy, który dał początek partiom socjalistycznym czy komunistycznym. Ten obraz rewolucji 1905 roku przywołuje na myśl późniejszą o przeszło dekadę rewolucję październikową z roku 1917. Takiej interpretacji sprzyjała „pompa propagandowa”, z jaką jeszcze do lat 80. XX wieku obchodzono rocznice tego zrywu.

Władze Polski komunistycznej w dużym stopniu zafałszowały jednak prawdę o wydarzeniach z lat 1905–1907. Wykorzystywano ją wówczas propagandowo. Akcentowano głównie kwestię uczestnictwa w rewolucji działaczy Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL) i PPS-Lewicy, którzy w grudniu 1918 roku połączyli się w Komunistyczną Robotniczą Partię Polski. Tradycję walk o niepodległość niemal całkowicie przemilczano. Nie wspominając nawet o roli takich postaci, jak choćby Józef Piłsudski czy Tomasz Arciszewski.

Początek rewolucji 1905 roku w Królestwie Polskim

Warszawa na początku XX wieku była miastem bardzo zróżnicowanym, o wyjątkowo wysokim zagęszczeniu ludności. Połowę warszawiaków stanowili przyjezdni młodzi ludzie, szukający możliwości pracy. Katolików było około 55 procent, Żydów – 33 procent. Środowisko żydowskie było przy tym niejednolite. Mniej więcej 40 procent Żydów zatrudnionych było w przemyśle i rzemiośle – w niewielkich warsztatach oraz fabrykach. Zarobki i warunki pracy w tych miejscach były znacznie gorsze niż w większych zakładach, które podlegały inspekcji fabrycznej.

W podobnej sytuacji było wielu innych mieszkańców Warszawy pochodzących ze sfer robotniczych. Powszechne było bezrobocie, niskie płace, ciężkie warunki pracy. Mozaika religijna i językowa – oprócz tego, że nadawała miastu barwny charakter – prowadziła również do napięć. W tak zróżnicowanym mieście stosunkowo łatwo było wywołać antagonizmy pomiędzy poszczególnymi nacjami, ponieważ wielu socjalistów miało pochodzenie żydowskie – co usilnie starały się akcentować władze zaborcze. Hasło pogromu Żydów dawało nadzieję na rozprawienie się z socjalistami w ogóle. Jednak nie zamierzali się oni poddać bez walki.

Już 28 października 1904 roku przy ulicy Karmelickiej odbyła się pierwsza demonstracja antywojenna przeciwko planom wywiezienia polskich rezerwistów na front na Dalekim Wschodzie. Jej geneza tkwiła również w narastających w Królestwie Polskim problemach gospodarczych, związanych m.in. z wojną rosyjsko-japońską. Wydarzenia te doprowadziły do kolejnej demonstracji 13 listopada na Placu Grzybowskim, w efekcie której doszło do pierwszego zbrojnego starcia Polaków z wojskiem rosyjskim od powstania styczniowego. Byli zabici i ranni, aresztowano ponad 600 osób. Była to pierwsza na ziemiach polskich zbrojna demonstracja robotnicza zorganizowana przez PPS. Napięcie rosło z dnia na dzień.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Krwawa niedziela i strajki

Impulsem do dalszych wystąpień w Królestwie Polskim była petersburska krwawa niedziela z 22 stycznia 1905 roku. Działające na ziemiach polskich partie polityczne przygotowywały strajk, który rozpoczął się 27 stycznia 1905 roku. Przerwano prace m.in. w warszawskich zakładach gazowych, odlewni żelaza Syrena, przędzalni wełny i farbiarni Wola. Strajk szybko rozprzestrzenił się poza granice Warszawy. Niemal wszędzie protesty przybierały formę manifestacji. Ten ogólnokrajowy strajk powszechny był czymś nowym w dziejach walki społeczeństwa polskiego o wolność.

Szczególnie przygotowano się do obchodów święta 1 maja 1905 roku. W Warszawie największą demonstrację (głównie robotników z Woli) zorganizowała SDKPiL. Na czele niesiono sztandary partyjne, śpiewano pieśni rewolucyjne. W Alejach Jerozolimskich drogę pochodowi zagrodził oddział dragonów i piechoty. Padły strzały, zginęło 37 osób.

Namalowany przez Stanisława Masłowskiego obraz przedstawiający patrol konny kozaków prowadzący dwóch aresztantów: robotnika i studenta, zaangażowanych w rewolucję 1905 roku w Warszawie.fot.Stanisław Masłowski /domena publiczna

Namalowany przez Stanisława Masłowskiego obraz przedstawiający patrol konny kozaków prowadzący dwóch aresztantów: robotnika i studenta, uczestników rewolucji 1905 roku w Warszawie.

Było to wielkie wystąpienie przeciw systemowi politycznemu i ekonomicznemu oraz uciskowi przez zaborcę. Politycznie rewolucja zwrócona była przeciw caratowi, postulując wolności obywatelskie i autonomię narodową oraz sprzeciwiając się przymusowemu poborowi Polaków. Społecznie skierowana była jednak głównie przeciw właścicielom zakładów przemysłowych i majątków ziemskich. Dominujące postulaty obejmowały poprawę warunków płacy i pracy, ośmiogodzinny dzień pracy itd. Ponadto młodzież szkolna i uniwersytecka domagała się m.in. wprowadzenia języka polskiego jako wykładowego.

Czytaj też: Rewolucja październikowa. Najgorzej zorganizowany przewrót w dziejach

Pogromy alfonsów

Przez lata niemalże przemilczanym wydarzeniem towarzyszącym rewolucji były tzw. pogromy alfonsów. Zaczęły się od bratobójczych walk, których początek miał często miejsce w niskiego lotu knajpach – głównie na Woli, bo to one w środowisku robotniczym stanowiły miejsce wymiany różnorakich poglądów. Kwitło w nich życie towarzyskie, ale również spory. A gdy wyczerpał się zapas argumentów, konflikt kończył się zwycięstwem celniej strzelającego. Tego typu incydenty regularnie przenosiły się na ulice. Wymierzano wówczas sprawiedliwość na łamistrajkach, warchołach czy heretykach.

Na ulicach zapanowało bezprawie, z czego korzystały również środowiska przestępcze. Dziś często wydarzenia te określa się, jako spontaniczny wybuch ludowy, mający na celu wymierzenie sprawiedliwości i budowanie nowej moralności. Potwierdziła się stara zasada, że w okresach wzrastającego niezadowolenia zbuntowany tłum zawsze niszczy symbole istniejącego porządku społecznego. W tym wypadku były to… domy publiczne, kojarzone ze zgnilizną moralną i wyzyskiem kobiet. Często prowadzone przez Żydów, działały na podstawie zezwoleń wydanych przez organy władzy, dlatego wiązano je z rosyjskim zaborcą, przeciwko któremu toczyła się walka.

Ulica Miodowa w Warszawie po ataku bombowym przeprowadzonym przez PPS w maju 1905 roku.fot.domena publiczna

Ulica Miodowa w Warszawie po ataku bombowym przeprowadzonym przez PPS w maju 1905 roku.

Z tego powodu pierwsza połowa 1905 roku zapisała się falą ataków na przedstawicieli półświatka, a także na inne osoby „demoralizujące” masy robotnicze, np. donosicieli, przestępców różnej maści oraz… właścicieli knajp. Prześladowania dotknęły również ludzi kompletnie niezwiązanych z sutenerstwem, którzy jednak żyjąc i utrzymując się samodzielnie, budzili podejrzenia co do swojej moralności. Szacuje się, ze w wyniku zamieszek zdemolowano w Warszawie około 150 lokali. Ulice miasta przypominały pobojowisko. Widok zniszczonych mebli zalegających na chodnikach, pokrytych pierzem z porozrywanych kołder czy krwią poszkodowanych był częsty.

Czytaj też: Zabić cara! Pierwszy polski terrorysta

Stan wojenny w Królestwie Polskim

Proceder ten odbił się szerokim echem nie tylko na ziemiach polskich, ale i zagranicą. Do podobnych wydarzeń doszło w Łodzi, Dąbrowie Górniczej, Lublinie, a nawet w Sankt Petersburgu. Dlatego też niepokoje społeczne mające swój początek w Warszawie w roku 1905 powinny być rozpatrywane także jako pierwsza na ziemiach Królestwa Polskiego rewolucja społeczna, a nie tylko protest polityczny czy powstanie narodowe.

Pod naciskiem tych wydarzeń car wydał 30 października 1905 roku manifest konstytucyjny mówiący o nietykalności osobistej, swobodzie sumienia, słowa, zebrań i stowarzyszeń czy zwołania Dumy (parlamentu). W Królestwie odebrano to jako zwycięstwo nad caratem. 1 listopada zebrała się potężna demonstracja – pochód ruszył na Plac Teatralny, gdzie mieścił się centralny areszt policyjny. Doszło do masakry. W związku z tym dziewięć dni później, aby zapobiec powstaniu narodowemu, władze wprowadziły stan wojenny w Królestwie Polskim. Zniesiono go wraz z końcem miesiąca. Niepokoje miały jednak trwać jeszcze w ciągu kolejnych dwóch lat. Stąd określa się je również rewolucją 1905–1907.

Skutki rewolucji 1905 roku

Wydaje się, że największą zdobyczą rewolucji było rozbudzenie świadomości narodowej szerokich rzesz społeczeństwa polskiego, zarówno miast, jak i wsi. Doprowadziło to do powstania wielu organizacji kulturalnych, społecznych oraz gospodarczych, stanowiących, podstawę dla działaczy w przyszłej odrodzonej Rzeczypospolitej.

Krwawa niedziela w 1905 roku, obraz Wojciecha Kossaka z 1905 roku.fot.Wojciech Kossak/domena publiczna

Krwawa niedziela w 1905 roku, obraz Wojciecha Kossaka z 1905 roku.

Czy wobec tego ówczesne wydarzenia były „próbą generalną wskrzeszenia Polski” ? Czy można uważać, że stały się początkiem walki o wolność i podstawowe prawa obywatelskie, którymi cieszymy się do dziś?

W rewolucji 1905 roku na ziemiach polskich istotne jest to, że znaczna część warszawskich fabryk mieściła się na Woli – tu żyła i pracowała 1/3 populacji miasta. Dlatego to właśnie Muzeum Woli wydaje się być najodpowiedniejszym miejscem, aby przypomnieć wydarzenia sprzed 120 lat i pokazać, jak znacząco wpłynęły na kształtowanie się tożsamości nie tylko dzielnicy, ale i reszty miasta, a nawet kraju.

***

O przebiegu rewolucji 1905 roku w Warszawie oraz jej znaczeniu w procesie odzyskiwania niepodległości przez Polskę opowiada wystawa w Muzeum Woli „1905. Nowy początek. Rewolucja na Woli i w Warszawie”.

Szczegóły na stronie internetowej: muzeumwoli.muzeumwarszawy.pl/wystawa/1905-nowy-poczatek-rewolucja-na-woli-i-w-warszawie/

Zobacz również

XIX wiek

Czym było powstanie dekabrystów?

Po śmierci Aleksandra I w Rosji nastał kryzys dynastyczny. Wykorzystali go spiskowcy, chcący obalić carat i wprowadzić oświeceniowe reformy. Z krwawym skutkiem…

3 lutego 2025 | Autorzy: Anna Baron-Jaworska

XIX wiek

Zamach Berezowskiego na cara

Hryniewicki nie był jedynym polskim terrorystą w XIX wieku. Antoni Berezowski w 1867 r. próbował zabić Aleksandra II w Paryżu. Mało brakowało, by mu się...

6 lutego 2024 | Autorzy: Mariusz Samp

Dwudziestolecie międzywojenne

Rewolucja październikowa. Najgorzej zorganizowany przewrót w dziejach

Rewolucja październikowa stała się wzorem dla kolejnych pokoleń buntowników. Próbowano powtórzyć ją w najróżniejszych częściach globu. Według niektórych jej  organizacja pozostawiała jednak wiele do życzenia....

1 czerwca 2018 | Autorzy: Anna Winkler

XIX wiek

Czy polskie powstania narodowe miały jakikolwiek sens?

O powstaniach listopadowym i styczniowym wciąż mówimy z nabożnym respektem. Nie powiodły się, ale przecież nasi przodkowie gotowi byli złożyć ofiarę krwi w nierównym boju....

21 kwietnia 2018 | Autorzy: Kamil Janicki

Dwudziestolecie międzywojenne

Czy to temu człowiekowi Polska zawdzięcza niepodległość? Dzięki niemu upadła carska Rosja

Cudotwórca? Hipnotyzer? Członek sekty? A może zwykły oszust? Jedno jest pewne, Rasputin był jednym z największych ludzi w historii Rosji.

4 marca 2018 | Autorzy: Paweł Stachnik

KOMENTARZE (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SalwadorZDali

Mieszkam w tzw. Czerwonym Zagłębiu czyli Zagłębiu Dąbrowskim gdzie też doszło do walk w czasie Rewolucji 1905. Mamy tu posowiecki pomnik Czerwonych Sztandarów który ma „upamietniać” tamte walki. I powiem państwu że mimo prawicowych czy raczej centro-prawicowych poglądów jestem za istnieniem podobnego pomnika upamientniającego walkę o Polskę a jednocześnie o prawa robotnicze ale … w zmienionym kształcie niż nasz sowiecki pomnik w środku miasta.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.