Chrzest Mieszka I. Unia polsko-litewska. Rozbiory i odzyskanie niepodległości. Czy dla dzisiejszych Polaków wydarzenia te mają jeszcze jakiekolwiek znaczenie? A może jest więcej niż jeden sposób, w jaki można o nich opowiadać? I jak na te pytania odpowiedzieliby najwybitniejsi współcześni historycy?
Aby dowiedzieć się, dlaczego historia jest (lub powinna być) tak ważna z punktu widzenia współczesnego obywatela, warto sięgnąć po książkę Andrzeja Nowaka. Oprócz tego wybierzemy się dzisiaj z wizytą do Bułgarii i poznamy słowa, które dla nas brzmią obco, a których nasi rodzice używali na co dzień. Dowiemy się też, jak wielkie nadzieje Polacy wiązali z Napoleonem, a na koniec przypomnimy największych zbrodniarzy z nazistowskich Niemiec.
Nowak A., O historii nie dla idiotów, Wydawnictwo Literackie 2019
Historia jest nieodłączną pomocnicą polityki – przekonuje w najnowszej książce profesor Andrzej Nowak. W czasach fachowego zarządzania zbiorową pamięcią i ścierania się najróżniejszych polityk historycznych apeluje – zarówno do historyków, jak i do wszystkich uczestników życia politycznego – by zachowywać umiar, doceniać różnorodność, a nade wszystko: nie upraszczać. Zgromadzone w obszernym tomie eseje i rozmowy z kolegami po fachu, między innymi Stefanem Kieniewiczem, Richardem Pipesem czy Andrzejem Walickim, służą za przykład tego podejścia.
Nowak porusza szereg ważnych dla historii Polski tematów – od unii w Horodle przez imperialne ambicje Rzeczpospolitej, różne odmiany polskiego patriotyzmu, aż po rozpad Związku Radzieckiego. Zadaje pytania, analizuje, rozkłada na czynniki pierwsze; pozwala czytelnikowi śledzić swój – często skomplikowany – sposób myślenia. Efektem tych zmagań jest lektura wymagająca, ale zdecydowanie warta poświęconego na nią czasu.
Genow M., Bułgaria. Złoto i rakija, Wydawnictwo Poznańskie 2019
Dla tych, którzy nie mają pomysłu na letnie podróże, książka filolożki i politolożki Magdaleny Genow z pewnością okaże się cenną inspiracją. Autorka, urodzona w Bułgarii, zabiera czytelników w fascynującą (i bardzo osobistą) podróż po kraju swojego dzieciństwa. Teraźniejszość przeplata się u niej z historią, co daje niezwykły wgląd w bogatą tradycję i kulturę jednego z najciekawszych krajów Europy, ojczyzny Orfeusza i Spartakusa, monastyrów i… rakii (której, jak upomina Magdalena Genow, wcale nie pije się „na eks”!). Niejeden z czytelników od razu po skończeniu lektury pobiegnie pakować walizkę. I nic dziwnego: autorka przestrzega, że pisze o kraju, który pustoszeje, i narodzie, który znika. Już niedługo piękne, spokojne bułgarskie wioski, w których pije się kawę – i nigdy herbaty! – i je sarmi ot łozowi lista czy gjuwecz, mogą być tylko wspomnieniem.
Czekierda F., Zapomniane słowa z PRL-u i nie tylko, BoSZ 2019
Czym była jazda „na łepka”? Co określał „normatyw mieszkaniowy”? Kiedy polski rynek zalały wyroby czekoladopodobne? Franciszek Czekierda już od kilku dekad prowadzi listę pojęć – i zjawisk – znikających tak z języka, jak z codziennego doświadczenia Polaków. „Zapomniane słowa z PRL-u i nie tylko”, kontynuacja „Cmentarzyska zapomnianych słów” jego autorstwa, to dużo więcej niż słownik: spomiędzy kolejnych haseł wyłania się bowiem cała peerelowska rzeczywistość, w której ludzie jak winogrona wiszą na przepełnionych tramwajach, „Solidaruchy” znajdują się na celowniku władz, a „poziomki” marzą o odnowie partii. Starsi sięgną po tę książkę z nostalgią, młodsi – z ciekawości.
Leśniewski S., Napoleoński amok Polaków, Wydawnictwo Literackie 2019
Polska utraciła niepodległość w momencie, w którym cały kontynent ogarniało coraz większe wrzenie. Rewolucja francuska daleka była od zakończenia, a jej kolejni przywódcy, zwracający się przeciwko Austrii, Prusom i Rosji, wydawali się Polakom wymarzonymi wręcz sojusznikami. Nic dziwnego, że już wkrótce Legiony Polskie wyruszyły do walki u boku Francuzów. Ale czy wiara w Napoleona naprawdę nam się opłaciła?
Na to i wiele innych pytań związanych z pierwszymi latami po upadku Rzeczpospolitej odpowiada popularyzator historii, Sławomir Leśniewski. Wartka akcja, wciągająca narracja i „ludzka” perspektywa stały się już znakami rozpoznawczymi jego książek. Tym razem nie jest inaczej: to doskonała lektura na wakacje.
Hernández J., Nazistowskie bestie. Kaci z SS, Bellona 2019
Jak wykazały badania, niemieckie społeczeństwo z entuzjazmem uczestniczyło w represyjnej polityce państwa. Wśród obywateli III Rzeszy byli jednak i tacy, którzy z wyjątkową, sadystyczną wręcz satysfakcją realizowali bestialskie wizje Hitlera.
W podporządkowanych SS obozach koncentracyjnych i obozach zagłady odkrywali najmroczniejsze strony swojej natury. Czwórce z nich: Amonowi Göthowi, Josefowi Mengele, Ilse Koch i Oskarowi Dirlewangerowi, ich życiu, zbrodniom i motywacjom, przygląda się Jesus Hernandez, starając się znaleźć odpowiedź na pytanie, jak daleko zdolni są posunąć się ludzie, gdy przestają ich obowiązywać moralne zakazy.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.