Może i cysorz to ma klawe życie, ale królowie w średniowiecznej Europie? Nie mieli dzieciństwa, żadnej prywatności, na każdym kroku czyhały spiski na ich życie, a na koniec mogli jeszcze dostać wstydliwy przydomek. W 10 punktach udowodnimy Wam, że wcale nie chcielibyście dzielić ich losu...
Jak zawsze wszystkie pozycje w TOP10 zostały oparte na publikowanych przez nas artykułach. Tym razem prezentujemy dziesięć powodów, dla których odmówilibyście lukratywnej pozycji króla w średniowiecznej Europie. Więcej tekstów poświęconych władcom znajdziecie TUTAJ.
10. Musiałbyś ożenić się kobietą starszą od Twojej matki!
Hugon Kapet kazał swojemu siedemnastoletniemu synowi Robertowi Pobożnemu ożenić się z ponad dwukrotnie starszą od niego Rozalą Zuzanną z Ivrei, córką króla Italii, która liczyła sobie wówczas około czterdziestu wiosen.
W efekcie wymuszonego mariażu zrozpaczony i sfrustrowany młodzieniec dwukrotnie dopuścił się bigamii. Jakby tego było mało, jedna z nowych małżonek Roberta była z nim spokrewniona. Współcześni bigamię mogli jeszcze przełknąć, ale kazirodztwo było nie do przejścia (przeczytaj więcej na ten temat).
9. Mógłbyś dostać wstydliwy przydomek
Niełatwo zaakceptować, że poddani mówią o tobie Bezradny, Świniopas albo Miękki Miecz, podczas gdy Twoi przodkowie i koledzy po fachu z innych krajów dorobili się takich przydomków jak Piękny, Wielki lub Mądry.
Czasem wstydliwe przezwisko można było dostać zupełnie bez własnej winy. Cesarz bizantyński Konstantyn V był dobrym władcą, zdolnym strategiem i wrażliwym miłośnikiem sztuki, a mimo to z powodu plotki o pewnym incydencie z okresu niemowlęctwa przylgnął do niego przydomek Kopronim czyli Mam na imię Kupa (przeczytaj więcej na ten temat).
8. Ojciec mógłby podebrać Ci żonę
Rok 1347 – Francja właśnie podpisała pokój z Anglią, a przyszłość rysowała się w jasnych barwach. Wkrótce jednak wszystko się skomplikowało. Czarna śmierć zaczęła dziesiątkować mieszkańców Europy nie oszczędzając nikogo, bez względu na pozycję społeczną. Zaraza dotarła nawet na francuski dwór królewski. W takich okolicznościach rozegrała a się burzliwa historia miłosna rodem z tureckiej telenoweli.
W romansie wzięli udział: wiekowy władca, aspirujący następca tronu i młodziutka kobieta. Obaj mężczyźni byli świeżo upieczonymi wdowcami, a kobieta narzeczoną młodszego z nich. Król pozazdrościł synowi narzeczonej, więc ożenił się z nią… potem historia była już tylko bardziej zagmatwana (przeczytaj więcej na ten temat).
7. Nie miałbyś dzieciństwa
Życie dzieci monarchów to nie bajka. Tradycyjne średniowieczne wychowanie opierało się na strachu, bólu, zakazach i mechanicznym powtarzaniu modlitw, sentencji i budujących anegdot z historii ojczyzny. Przyszłym władcom nie wolno było słuchać wierszy, wesołej muzyki, nie mogli brać udziału w popularnych dworskich zabawach. Za wszelkie odstępstwa od zasad groziła kara fizyczna.
Jeszcze gorzej miały dzieci, które zasiadły na tronie. Nieletni królowie byli więzieni, torturowani, kastrowani i zabijani tylko dlatego, że wraz z koroną po swoich ojcach odziedziczyli mnóstwo wrogów (przeczytaj więcej na ten temat)
6. Wszyscy zaglądaliby Ci do łóżka
Nowożytni królowie i królowe nie mieli prywatnego życia. Każdy moment ich dnia był elementem publicznego spektaklu rozgrywanego na oczach setek dworzan i służących. Nawet z pozoru najbardziej intymne chwile urastały do rangi wydarzeń publicznych.
W nocy poślubnej władców oprócz młodej pary brał udział cały orszak złożony z najważniejszych zagranicznych gości i najwyżej postawionych dostojników państwowych. Nowożeńcom w komnacie towarzyszyło nawet kilkanaście osób (przeczytaj więcej na ten temat).
5. Mógłbyś od tego wszystkiego zwariować!
Cesarz zjada służących, król twierdzi, że jest ze szkła, a papież pije zdrowie diabła. Megalomani, furiaci, seksoholicy, paranoicy, mordercy, kanibale… Tacy ludzie zasiadali na tronach i rządzili Europą!
Szkodliwość władzy i dziedziczne następstwo królów z pominięciem realnych kompetencji kandydatów zaowocowało cała plejadą wariatów na tronach Europy (przeczytaj więcej na ten temat).
4. Nie mógłbyś zaufać nawet rodzinie
Niedługo po tym jak Bolesław Chrobry objął władzę, otarł się o śmierć z ręki zabójców. Tylko cudem uratował skórę. Król nigdy nie dowiedział się, kto był architektem spisku.
Sprawców zamachu na jego życie nigdy nie wykryto. Wśród historyków przeważa pogląd, że atak został zlecony przez króla niemieckiego Henryka II. Takie wytłumaczenie budzi jednak wątpliwości. Wydaje się, że najwięcej na śmierci Bolesława zyskałaby druga żona Mieszka i jej synowie. Czy Oda zleciła zabójstwo Chrobrego? (przeczytaj więcej na ten temat).
3. Mógłbyś mieć na pieńku z papieżem
W sporach z papieżem celowali królowie i cesarzowie niemieccy. Henryk IV był ekskomunikowany dwukrotnie. Musiał nawet stawić się pod papieskim zamkiem w Canossie boso i w pokutnym worku.
Fryderyk II Hohenstauf król niemiecki, cesarz rzymski i władca Sycylii – zajadły wróg papiestwa – został obarczony ekskomuniką, aż trzykrotnie! Biskupowi Rzymu udało się nawet zdetronizować Fryderyka i powołać propapieskiego antykróla w Niemczech.
Hohenstaufowi udało się odzyskać tron, ale nad rodem cesarza zawisł pech, jakby prowokowany kolejnymi klątwami. Fryderyk II umiarł w 1250 roku, a jego syn i następca Konrad IV zaledwie cztery lata później. Tak zakończyły się rządy Hohenstaufów (przeczytaj więcej na ten temat).
2. Mógłbyś odziedziczyć w spadku klątwę
W 1314 roku nadszedł finał ciągnącego się od siedmiu lat, słynnego procesu przeciwko templariuszom. Opływający w bogactwa zakon uznano winnym herezji, sodomii i paru innych czynów zabronionych. Proces, będący farsą z wymiaru sprawiedliwości, napędzany był przez głównego oskarżyciela Wilhelma de Nogareta i przez samego króla Francji Filipa IV Pięknego. Wszystko działo się zaś za przyzwoleniem jedynej osoby, która miała prawo sądzić zakonników – papieża Klemensa V.
Wielki mistrz zakonu templariuszy Jakub de Molay 18 marca został spalony na stosie. Jak głosi legenda, stojący w płomieniach zakonnik oznajmił swą niewinność i przeklął swych prześladowców. Nie tylko prowadzący proces odczuli skutki klątwy – w przeciągu dwóch lat zmarło kolejnych dwóch królów. Ale to jeszcze nie był koniec (przeczytaj więcej na ten temat).
1. Jeśli miałbyś pecha, zostałbyś królem Northumbrii!
Zastanawialiście się kiedyś jaka była najgorsza fucha w średniowieczu? Zdaniem Kamila Janickiego, najbardziej pechowym zawodem średniowiecza był król Northumbrii. Od początku VIII wieku królowie zmieniali się tam jak kalejdoskopie.
Zaczęło się od Eadwulfa, który panował przez zaledwie kilka miesięcy (lata 705-706). Został on szybko obalony przez stronnictwo niejakiego Osreda. Tenże rządził znacznie dłużej, ale nie bez perturbacji. Został koronowany jako dziecko i przez parę lat był tylko marionetką w rękach możnych.
Osreda zamordowano już w 716 roku, a jego następcą został daleki krewniak, Cenred. Zdołał się on utrzymać przy władzy przez dwa lata. Kolejny władca – Osric rządził wprawdzie aż jedenaście lat (718-729), ale też nie udało mu się przekazać tronu synowi… zgubiliście się? (przeczytaj więcej na ten temat).
KOMENTARZE (1)
Bzdetny artykulik!!