Wystarczyło by II wojna światowa się skończyła, a zachodni alianci z dnia na dzień zapomnieli o polskich sojusznikach i naszym wkładzie w zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami. Jak zawsze w takich przypadkach, zwyciężyła chłodna, polityczna kalkulacja. To na jej podstawie przywódcy Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych przez lata robili wszystko, by odebrać Polsce Wrocław, Szczecin i całe Ziemie Zachodnie.
Sposób rozumowania zachodnich polityków był prosty: jeśli Rzeczpospolita wpadła – zresztą za ich przyzwoleniem – w sidła Związku Radzieckiego, to należało osłabić ją na tyle, na ile tylko było to możliwe. Radziecki satelita z szerokim dostępem do morza i całym Śląskiem wydawał się gorszym rozwiązaniem niż kadłubowe państewko pozbawione jednocześnie ziem wschodnich i jakiejkolwiek rekompensaty na zachodzie.
Krótko mówiąc, Brytyjczycy i Amerykanie spisali nas na straty. Poważne nadzieje wciąż natomiast wiązali z Niemcami – szczególnie gdy na horyzoncie zamajaczyło widmo zimnej wojny.
Już na konferencji poczdamskiej w lipcu 1945 roku Winston Churchill – ten (jak uczą podręczniki) wielki przyjaciel Polaków – nalegał by nie przekazywać Polsce niemieckich miast. Argumentował, że Brytyjczycy będą „zszokowani” tak wielkimi ruchami ludnościowymi. Zresztą premier Zjednoczonego Królestwa upierał się, że broni także naszych interesów: Rekompensata powinna jakkolwiek odpowiadać stracie. Niczego dobrego nie przyniesie Polsce zdobycie tak wielkiej ilości dodatkowego terytorium.
Na szczęście dla Polski kilka dni później, na skutek ogłoszenia wyników przegranych przez niego wyborów, Churchill opuścił Poczdam. Razem z nim nie odeszły jednak plany pozbawienia Polski nowych nabytków terytorialnych. Wprawdzie strona radziecka przeforsowała poprowadzenie linii granicznej wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej, ale wielka gra dopiero się zaczynała.
Churchill nadal grzmiał, że zdominowany przez Rosjan rząd polski zachęcono do dokonania olbrzymich i krzywdzących aneksji kosztem Niemiec. Podobnego zdania był amerykański sekretarz stanu w gabinecie Harry’ego Trumana, James Byrnes, który we wrześniu 1946 roku odwiedził Stuttgart, głośno opowiadając się przeciwko utrwaleniu polskiej granicy zachodniej.
Ścisły projekt amerykański rok później przygotował jego następca, znany ze swojego planu odbudowy Europy George Marshall. Zgodnie z propozycją Marshalla, adresowaną do Związku Radzieckiego, Polska miałaby oddać Niemcom cały Dolny Śląski, Ziemię Lubuską i Pomorze Zachodnie aż do Kołobrzegu.
Granice na południu miały kończyć się na Górnym Śląsku, a więc przebiegać podobnie co przed wojną (jaką mniej więcej część terytorium straciłaby Rzeczpospolita zaznaczyliśmy na mapce powyżej). Inny wariant zakładał umiędzynarodowienie Śląska.
Sprawa stała się nawet bardziej paląca, kiedy zachodnia część Niemiec odzyskała niezależność jako Republika Federalna Niemiec. Nowy kanclerz, Konrad Adenauer, oświadczył w 1951 roku w Bundestagu: Chcę jasno powiedzieć, że dla nas ziemie po drugiej stronie Odry i Nysy są częściami Niemiec. Rewindykacja zachodnich województw Polski miała być pierwszym krokiem po zjednoczeniu RFN i NRD.
Wprawdzie Wielka Brytania i Stany Zjednoczone oficjalnie nie podpisywały się pod takim planem działania, ale nieoficjalnie jak najbardziej brały go pod uwagę. Andrzej Leon Sowa pisze w swojej nowej książce – 'Historia polityczna Polski 1944-1991′ – że jeszcze we wrześniu 1953 roku Wielka Brytania przygotowała tajny projekt pozbawiający Polskę terytorium między Nysą Kłodzką i Łużycką w wypadku podpisania traktatu pokojowego między czterema mocarstwami a zjednoczonymi Niemcami.
Co na to wszystko Moskwa?
O Stalinie można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że był przyjacielem Polaków. Jednak to właśnie jego postawa zagwarantowała Polsce dzisiejsze terytorium.
Oczywiście przywódca ZSRR nie sprzeciwiał się planom aliantów z czystej dobroci serca: jak najbardziej uwzględniał oddanie Niemcom polskich ziem zachodnich, ale pod warunkiem zjednoczenia RFN i NRD w ramach jednego, zdominowanego przez komunistów państwa. Na całe szczęście dla Polski Niemcy rzeczywiście zostały zjednoczone, ale dopiero 40 lat później, w zupełnie innych warunkach politycznych.
Sam Związek Radziecki potrzebował z kolei 20 lat, by upewnić się, że granie kartą Ziem Odzyskanych nie pozwoli zdobyć kontroli nad całymi Niemcami. W końcu w 1965 roku radziecki rząd zagwarantował Polsce nienaruszalność zachodniej granicy. Rząd Republiki Federalnej Niemiec postąpił tak samo, ale dopiero w 1970 roku – 25 lat po zakończeniu wojny. W ramach słynnej grudniowej umowy pomiędzy RFN i PRL Niemcy ostatecznie zrzekli się Śląska i Pomorza Zachodniego.
Źródła:
Podstawowe:
- Andrzej Leon Sowa, Historia polityczna Polski 1944-1991, Wydawnictwo Literackie, 2011.
Uzupełniające:
- Frederick Taylor, Exorcizing Hitler: The Occupation and Denazification of Germany, Bloomsbury Press 2011.
KOMENTARZE (112)
Już wtedy rząd dusz zaważył na naszej historii, co dzisiaj boleśnie odczuwamy.
(Tłumaczenie google)
Cherubinek z cygarem:
http://www.henrymakow.com/001049.html
Istotnym faktem na temat Winston Churchill jest to, że jego matki ojciec Leonard Jerome (dawniej Jacobson, 1818/91), spekulant i partnera biznesowego sierpnia Belmont (z domu Shoenberg 1813/90), który był głównym amerykańskim Rothschild przedstawiciela.
http://www.tinyurl.pl?XdGBRSxY
szkoda że te ziemie zostały w polsce, mieszkałbym w kraju który ma koleje, autostrady, a wynagrodzenie za pracę starczyło by mi na mieszkanie, życie, wakacje co roku, utrzymanie rodziny i wiele wiele innych spraw, o których w polsce mogę tylko pomarzyc
jak ci się nie podoba to droga wolna….
nie potrzebujemy w naszym kraju takich jak ty !
Wydawać by się mogło ze komentują tutaj ludzie którzy używają mózgów… A tymczasem widzę popis głupoty! Niejaki „Zaba” byłby u siebie gdyby te ziemie należały do Niemiec. On nie musiałby nigdzie emigrować, Byłby u siebie. Natomiast tzw. ruszenie dupy i wyjazd to automatycznie staje się emigrantem. Kimś z zewnątrz. Czyli obcym. A tak byłby u siebie i nie musiałby nikomu się tłumaczyć po co przyjechał. Takie to skomplikowane dla was? Banda tumanów.
Problem w tym że gdyby te tereny nie należały do Polski, to i tak byście nie mieszkali w Breslau czy innym Gloagu, bo UWAGA! Większość mieszkańców tych miast to są dawni przesiedleńcy. Także prawdopodobnie bylibyście teraz aktualnie Białorusinami, Ukraińcami i Rosjanami. :) No ale po co myśleć logicznie? Skoro można sobie ładnie wszystko wyjaśnić jaka to Polska be. :)
Mozg to piekna sprawa w rozwoju czlowieka,prosze pamientac,owe ziemie nadal sa wlasnoscia panstwa Niemieckiego,dlaczego,na to pozwala traktat Poczdamski,prosze go przeczytac dokladnie,pan nie zdaje sobie sprawy,ogrom mieszkancow ziem,tez miast jak Breslau,rodziny a to tysiace maja gdzies polskosc,ostatnie tzw.spis ludnosci pokazal kto mieszka na terenach tzw.poniemieckich,niema potrzeby byc tzw.emigrantem,to dotyczy polaka,nas nie i nie mamy potrzeby wyjazdu,tu w tym panskim kraiku mamy wiecej niz pan sadzi,ze jestescie z swa glupota tak daleko,ba tradycja wielowiekowa,banda tumanow,trafnie pan okreslil czesc spoleczenstwa.
Openhar, piszesz głupoty! Jeśli powołujesz się na prawo to wiedz, że zgodnie z prawem państwo niemieckie nie istnieje! I co teraz mędrku spod jugendamtu? Ponadto przyjmując, że Niemcy mają osobowość prawną to traktat podpisany przez Willego Brandta z PRL uznający granicę na Odrze i Nysie jest wiążący!
Na takim historycznym portalu wszyscy komentatorzy z pewnością wiedzą, że Niemcy wywołując II wojnę światową finalnie pozbawili Polskę 20% jej terytoriów, 22% obywateli zginęło, spowodowali też ogromne straty finansowe i 50 lat biedy. Resztę świata również pogrążyli w odmętach wojny.
To, że sami stracili około 20% terytorium to kara raczej symboliczna.
Jeśli czują się pokrzywdzeni to niech mają pretensje do nieistniejącego Związku Radzieckiego, który jako jedyny zrobił na tym wszystkim „interes”.
Gdyby te ziemie dostały się Niemcom, to ten Zaba nie byłby u siebie, dlatego że urodziłby się w dalekiej Syberii, naprzykład w Nowosybirsku, albo w Kiemierovo i byłby mężem Nataszy Burłakowej i miałby mniej niż teraz ma. Nie pisz głupstw. Królewiec nie dostał się Polakom i co, tam może lepiej ??? Może tam są autostrady i koleke ??? I ludzie bardzo dużo zarabiają ??? Sam jesteś bez mozgów.
tylko nie wiadomo czy nie przyjechał za buga
a kto to chcial polsce zabrac jakies tam ziemie. To byly i sa niemcy.A tym rabusiem jest i byla polska(zabor Zaolzia)
„a kto to chcial polsce zabrac jakies tam ziemie. To byly i sa niemcy.A tym rabusiem jest i byla polska(zabor Zaolzia)”
Ech, tumanie, to były Niemcy dopiero od wojen śląskich w XVIII wieku i były w niemieckich rękach tylko 200 lat. A co do Zaolzia to się doucz, kto pierwszy je zagarnął, wykorzystując fakt, że walczyliśmy z bolszewikami. I to właśnie na Zaolziu większość stanowili Polacy.
Takich głupków jak ty to jeszcze nie widziałem
Sprawy traktatu,to problem panskiego kraiku i czas go realizowac,choc jest,TRAKTAT OKRESLA JEDNOZNACZNIE WSZYSTKIE POSTANOWIENIA,TAK NA MARGINESIE,JAKI NASZ KRAJ.
a ty jeszcze żyjesz ? to chętnie się spotkam z tobą na Rynku we Wrocławiu
Ale tzw”ziemie Odzyskane, przez warszawkę wyszabrowane nie są twoim krajem. To są ziemie od tych, feee, ruskich dane. To jest nasz „kleine Heimat”, ludzi tu urodzonych i żyjących, mentalnie daleko od was będących, proeuropejskich, prosąsiedzkich.
Pro sąsiedzcy Ślązacy? Zwłaszcza w stosunku do mieszkańców Zagłębia. :) Swoją drogą śmieszy ta nazistowska akcja RAŚ-owców próbująca wykazywać, że Śląsk jest niemiecki. Było Powstańcom Śląskim mówić, że wojnę domową toczą. :D
jak nie masz na tyle jaj, żeby ruszyć tyłek i wyjechać do Twojego raju obiecanego to ściśnij poślady i do roboty, bo samym narzekaniem tego wszystkiego nie osiągniesz i pozostaną Ci tylko marzenia.
Gdyby wszyscy tak uważali to nie było by żadnego państwa , nie ma co jak sie zyje tylko dla pieniedzy i za nie oddało by sie swój naród i dom a nawet sprzedało dusze diabłu. Oogratulować patriotyzmu.
Co Ty pieprzysz, można żyć pod mostem bez pieniędzy ale chyba nie o to chodzi prawda ?
Zapierdzielanie
A od kiedy Twoi przodkowie tam zamieszkują? Mnie się wydaje, że jest duże prawdopodobieństwo, że jesteś potomkiem ludności, która przybyła na te ziemie po wojnie. Bo ludność miejscowa w dużej masie z „ziem odzyskanych” została wysiedlona. Tak więc, gdyby te ziemie nie trafiły do Polski to może nawet byłbyś obywatelem sojuza…
Moi przodkowie żyją tu, na tzw”ziemiach Odzyskanych, a przez….. od , mam na to dokumenty, 1623r. Dlatego nie pozwolę, aby mi jakiś…. wypominał czy pouczał skąd jestem. A ludzie którzy się tu urodzili są w-g § 116 Niemieckiej Konstytucji w granicach Państwa Niemieckiego. Poszukajcie w google. Bardzo ten przepis doskwiera władzom od lewa do prawa. Ale zawsze jest to jakaś alternatywa, dla nas.
@Zbytni- wg mojej wiedzy RFN NIE MA konstytucji!Zanim coś się napisze trzeba wiedzieć coś na ten temat. Krasicki pisał „wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły”. Richelieu zaś „strzeż mnie Boże od fałszywych przyjaciół, z wrogami sobie sam poradzę. Takich to właśnie mamy przyjaciół. Są nimi gdy im jesteśmy potrzebni, gdy ich potrzebujemy podają nas na tacy naszym wrogom z jabłuszkiem w ryjku!
Alternatywą dla ciebie została tylko emigracja. Do rzeszy sigl hail czy jakoś tam.
To masz „Zbytni” duże braki w wiedzy historycznej! Technicznie rzecz biorąc Wrocław należał do Prus od roku 1742. Niemcy jako państwo federalne powstały 1864. Nie będę cię pouczał, ale jesteś Polakiem! Jeśli się nim nie czujesz zrzecz się obywatelstwa! Nie posługuj się tylko tym szeleszczącym słowiańskim językiem! Dodam jeszcze jakiej niemieckiej konstytucji, Niemcy zgodnie z prawem międzynarodowym są protektoratem! Zgadnij czyim!
Dla NIemców zawsze będziesz „polaczkiem” , więc się przeprowadz i zyj ;) tak jak chcesz .
Zamiast syrenką jeździłbyś wartburgiem.
Przypominam, że Berlin leży na miejscu dwóch słowiańskich wiosek: Kopanica, dziś Köpenick i Bralin. W necie mozna poszukać: Jaksa z Kopanicy.
Nic pan nie powinien przypominac,panska wiedza ,to powtorka z tzw.polskiej historii,prosze sie zapoznac z historia Europy,panski kraik w obecnej sytuacji,wszystko zrobi,my to my,nic nie jest warte polskiej glupoty,powiem wiecej,tzw.wykopaliska lata 50-60 na ziemiach zachodnich,tez Breslau,TO NASI,ZMIENIANO WIELE,TO SLOWIANSKIE ITD.TAK NA MARGINESIE,UCZCIWOSC HISTORYCZNA PRZEZ TZW.TYSIAC LAT,ILE PRZEKLAMAN,TO MACIE W SOBIE,JEDNO,ZACHODNI SASIAD,BARDZO BOGATY,TO NAPRAWDE PROBLEM MALEGO SPOLECZENSTWA POLAN,TYLE LAT PO WOJNIE,DALEJ BIEDNI ITD.
Tylko, że to przez Polskę przetaczały się wojny i RUJNOWAŁY ją, po ostatniej ZSRR ograbił ją ze wszystkiego do „gołej ziemi”. Ziemie odzyskane były pustynią. Zachód wspomagał odbudowę Niemiec, a Polska musiała odwdzięczać się za pomoc Czerwonej Armii. Dlatego jest biedna. Piszesz coś z punktu swojego widzenia, nie z punktu faktów.
osobnik o nicku openhar, to szkodnik i tak zwana piąta kolumna. Po napadnięciu na Polskę 1 września 1939, to piąta kolumna zamieszkująca terytorium II Rzeczpospolitej denuncjowała polską inteligencję i napadała z bronią w rękach na tyłach polskiego wojska.. Za wpisy typu „panski kraik” oraz skrajnie antypolską wymowę takie osoby powinny odpowiadać karnie. Nie powinno być zgody na taką wymowę. openhar pewnie myśli że jest wielkim niemcem. Błąd, dla niemców jesteś Pan i będziesz polaczkiem a przez swoją zdradziecką postawę w Polsce będziesz szwabem. Niemcy maja ciebie w wielkim poważaniu. Chcesz panie openhar dobrobytu? To zmieniaj swoją lokalną ojczyznę i ją buduj dla dobra Polski a nie pluj. Bo i tobie i nikomu to nie pomoże. A jak Ci tak brakuje haimatu to wiesz gdzie droga do twojego raju. Tylko pamiętaj wszędzie dobrze gdzie nas niema szwabie.
Szkoda z hidlerowskim nazistą dyskutować. Pewnie przed snem unosi prawą dłoń przed portretem furera czy innego Bismarcka.
No i co z tego? Berlin jaki by nie był to metropolia….
I co z tego? W Berlinie skupy butelek są, a u ciebie, w twojej miejscowości?….Nie porównuj ze starymi czasami. To było….
Przeprowadź się. Może twoja kobieta znajdzie w Sylwestra jakiegoś rozsądnego Araba.
a dziś też tak myslisz?
I tu jest wlasnie pies pogrzebany. Jezeli polski rzad i partie dluzej beda sie zrec miedzy soba, a nie stworza planu poprawy warunkow bytowych dla narodu oraz wspolnego opracowania kierunku i ulepszenia polskiej gospodarki, to wiekszosc Polakow bedzie miala wlasnie takie podejscie, w wyniku czego nawet takie panstewko jak Albania, najedzie i spacyfikuje Polske, poniewaz nie bedzie komu Jej bronic, a nasza polska armia? No prosze Was dajcie sobie siana z tymi kilkoma jednostkami specjalnymi. Jak to sie mowi ” I Herkules dupa jak ludzi kupa.
trzeba było nie robic wojny
wyskocz do sasiada i sprobuj ,mysle ze rozczarujesz sie jak zobaczysz na ile bedzie cie stac
Zgadzam się z Tobą. Jak będą taki „polnische Ordnung” robic jak to ma miejsce teraz to byłoby najlepsze wyjście. Jacyś…..chca likwidacji radzieckich pomników, może Rosjanie zastanowią się nad rewizją ….polskiej granicy zachodniej. W przeciwieństwie do Polski, Rosjanie z Niemcami maja niezłe relacje, a Niemcy są pragmatyczni. Zreszta polecam na you tube film śp. J. Machulskiego „19 południk”.
Może do tego dojdzie?
Akurat byś mieszkał gdyby ziemie te wróciły do niemców to wszyscy polacy byliby zmuszeni do wyprowadzenia sie z tych ziem pozostawiajac szkopą swój dobytek jak budynki mieszkania itp.
A te,, swoje” budynki to pewnie ze wschodu przywieźli?
A skąd wiesz? Są inne czasy, a mieszkający tu nie byliby chętni wyjeżdżać na wschód. Po za tym młodzi Niemcy mają odbieranie starych bud w ….. .Wiele rozmawiamy w pracy i mimo różnych pogląďów żaden ze znanych Niemców nie hce tu nic. Ich przodkowie otrzymali odszkodowania od swojego państwa, czego nie można mówić o ciągłym żebraniu od innych…..
Procedura traktatu jest w toku,predzej czy pozniej beda zmuszeni,dlaczego tzw.szkopa,kim pan jest,niestrawnym polakiem,tylko majacy na celu,malo pracowac,duzo zarabiac o polskiej glupocie nie wspomne.
Najgorszy jest niemiecki debilizm. Spasli się na rozbiorach RON ,razem z Ruskimi. Ale Ruscy i tak wydymali niemieckich debili ,bo w Wiedniu 1815 ,zagwarantowali sobie 80% terytorium RON. Durni niemcy wywołali 1 WS ,po której stracili część terenów odebranych RON ,później przyłączyli Austrię i Czechy ale im było mało więc wywołali 2 WS ,atakując Polskę i znowu niemieccy debile przegrali ,wtedy oddali resztę ziem RON które nie wróciły do Polski w 1919 w Wersalu oraz ziemię okupowane przez niemców od 1871 r. Niemcy to jednak pożyteczni idioci Ruskich ,którzy ich zawsze dymaja bez mydła.
jedz do nimiec ni trzeba name takich folksdojczow w Polsce
Nie mieszkałbyś ty, tyko Niemcy.
Więc spadaj, droga wolna..Nie potrzeba nam tutaj nazistów. A „te” ziemie są w Polsce a nie w polsce.
Co panu potrzeba,to my bedziemy decydowac,owe ziemie nie sa w polsce,ma pan problem.
Ale debil
No właśnie nikt zaby tu na siłe nie trzyma…
@zaba to Twoi dziadkowie by sie nie przesiedlili i dalej bys mieszkal w Polsce.
Spieprzaj za granice jak Ci nie pasuje. ZSRE czeka.
Nic nie ma o tym że Brytyjczycy zaraz po wojnie szkolili wersję ukraińskich”cichociemnych”(wiem „Cichociemni” byli Polakami, ale to tylko porównanie) . Zrzucano ich przy wschodniej granicy Polski i zachodniej granicy Ukraińskiej Republiki Radzieckiej, oczywiście wielu z nich miało wizję podobną jak Bandera niepodległej Ukrainy zaczynającej się od co najmniej Przemyśla. Plan się nie powiódł bo NKWD zinfiltrowało całkowicie w Polsce i USRR , wyłapując wszystkich.
@zaba
Pytanie tylko w ktorym roku twoja rodzina zostala przesiedlona na zachodnie tereny. Gdyby te ziemie zostaly wcielone wczesniej to mieszkalbys teraz w jakiejs zabitej dechami wiosce na wschodzie. Jestes typowym obrazem polskiego przesiedlenca ze wschodu, reprezentujacego niziny spoleczne, bez zadnych wartosci. Takich ludzi jak ty powinno sie dobrowolnie oddawac rosjanom do lagrow.
Czuję się urażony twoją opinią nt wschodnich Polaków, gdyż moja rodzina pochodzi z Lwowa i została wywieziona na Śląsk, a jeszcze nikt nie pomyślał o tym by wyjechać do Niemiec ;) Proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka :)
polska dąży do wojny z rosją w wyniku której możemy utracić tzw ziemie odzyskane
Komentarze z naszego profilu na Facebooku:
Maiki Hinabatta:
ciekawe ze w Polsce wciaz uczymy sie historii wg schematu kto byl Przyjacielem Polski i Polakow a kto nie. w rzeczywistosci ludzie jak Churchill czy Stalin nie zastanawiali sie jak tu Polakom zrobic przyjemnosc czy na zlosc tylko realizowali swoje wlasne plany obejmujace przede wszystkim ich wlasne kraje. nam z tymi planami po prostu czasem bylo po drodze a czasem nie. niby wszyscy to rozumiemy ale i tak zawsze nas «zaskakuja» niespodzianki jak to oh Churchill nas zdradzil, Roosevelt sprzedal a Stalin nagle zrobil nam dobrze choc wydawalo sie ze nas nie lubi…
Krzysztof Kasica:
Co prawda artykuł mówi o Poczdamie, a poniższy cytat o Jałcie, ale słowa Jacka Kaczmarskiego znakomicie oddają sedno sprawy:
„Nie miejcie więc do Trójcy żalu,
Wyrok historii za nią stał
Opracowany w każdym calu –
Każdy z nich chronił, co j…Zobacz więcej
Ciekawostki historyczne:
Maiki Hinabatta: Trudno się nie zgodzić. Choć naszym zdaniem takie właśnie ciekawostki pozwalają realistycznie spojrzeć na politykę i historię Polski.
Niszczysz mój światopogląd na temat Churchilla, nie mówię że nie masz racji po prostu nie wiem, to możesz mi odpowiedzieć na 3 pytania
1. Jak Polska zyskała ziemie zachodnie które weszły w skład Polski skoro Wielka trójka była temu przeciwna, Stalin na pewno nie poparł by takiego pomysłu, Roosevelt nie poparł by takiego pomysłu bo liczył na pomoc ZSRR w walce z Japonią, to kto jak nie Churchill?
2. Jaki miało by sens oddanie ziem Niemcom skoro NRD leżało w strefach wpływów ZSRR?
3. Skoro Churchill nie był przyjacielem Polski to czemu rozważał plan zaatakowania ZSRR aby odbić Polskę jak wiemy nie doszło do tego gdyż Wielka Brytania miała nikłe szanse na zwycięstwo a Brytyjska ludność miała dość wojny?
Czekam na odpowiedzi mam nadzieje że się jakiejś doczekam, tak jak napisałem nie wiem wiec pytam?
Zgadzam się z kolegą. Coś mi ten artykuł jakimś fejkiem albo przeinaczeniem śmierdzi ;)
@ciociababcia: Myślę, że o historii można z zupełnym sensem mówić BEZ odwoływania się do ogólnoświatowych, tajemnych spisków ;-)…
@zaba: Obawiam się, że jednak byś nie mieszkała. Jeśli jesteś Polką – a podejrzewam, że jesteś – to Twoja rodzina, zgodnie z ówczesnymi realiami politycznymi, zostałaby ponownie przesiedlona – na przykład na ziemie dawnych Prus Wschodnich.
@クリストファー, Ciekawa historia. Sami nie jesteśmy w stanie napisać o wszystkim, ale zapraszamy do współpracy: http://ciekawostkihistoryczne.pl/opublikuj-artykul/
@Polak: Myślę, że nie trzeba posuwać się aż do tak agresywnego stawiania sprawy. Nawet jeśli postawa zaby rzeczywiście wydaje się nad wyraz naiwna.
Wybrane komentarze do artykułu z serwisu wykop.pl (http://www.wykop.pl/link/910067/):
willard:
Nihil novi, zwyczajna polityka. Silniejsi kupują i sprzedają słabszych jak na targu. Tekst o skrzywdzonych Niemcach mnie nieźle rozbawił – Winston miał poczucie humoru. No i wychodzi na to, że największym powojennym dobroczyńcą dla Polski był Stalin – szkoda, że nie walczył tak o nasze granice na Wschodzie ;)
Ten artykuł powinni przeczytać wszyscy, którzy wypisują bajki o przyjaźni między państwami i tym podobne brednie. A, zapomniałem, czasy o których mówi artykuł minęły i teraz wszystko jest inaczej, bardziej cywilizowanie i „europejsko”.
BTW: Jeśli mamy być precyzyjni to naszymi sojusznikami byli tylko Brytyjczycy. Z Amerykanami nie wiązała nas żadna umowa o sojuszu, jeśli dobrze pamiętam, więc z formalnego punktu widzenia nas nie zdradzili.
histeryk13:
@willard: Formalnego sojuszu nie było, jednak zależy czy traktować to pojęcie bardzo „prawniczo”, czy po prostu uznać, że byliśmy częścią sojuszu antyhitlerowskiego/antyniemieckiego, a sojusznik naszego sojusznika był naszym sojusznikiem.
lapsang:
@willard: Co do twojej teorii „związania umową i sojuszu” z Brytyjczykami mam pewne obawy. Jak zapewne wiesz mieliśmy również umowy pokojowe z faszystowskimi Niemcami jak i z ZSRR. Co z tego wyszło? wiemy wszyscy. W momencie kiedy skończyła się wojna a tym samym zagrożenie państwowości WB, myślą przewodnią stały się rachunki i kasa za ten cały syf, który trzeba było posprzątać. My czyli Polacy sprzątamy ten syf po dziś dzień.
Woody_90:
@willard: Stalin zrealizował po prostu Plan Sazanowa, stworzony podczas I WŚ plan przesunięcia granic przez zwycięskie Imperium Rosyjskie. Chodziło o to, aby śmiertelnie skłócić Polaków z Niemcami, stając się automatycznie jedynym protektorem. Duża część legitymizacji rządów komunistów w Polsce opierała się na antyniemieckiej propagandzie.
Ellaz50:
@Woody_90: Oczywiście!To te wredne komuchy siały taką propagandę,a Niemcy od 1939 do 1945 przebywali u nas z dobrosąsiedzką wizytą szerząc u nas wysoką kulturę,tak jak Starowieyski uczył Kaśkę i Józkę ze wsi zachowania przy stole i manier jaśniepańskich przy podawaniu hrabiemu nocnika.
kaczypawlak:
@Woody_90: Poza tym w jego interesie było, aby zadowolić Polaków, zabierając nam kresy i nie dając nic w zamian dużo więcej zwolenników by nie uzyskał w tym kraju. Do tego i tak chciał okroić Niemcy, każdy jej kawałek w podporządkowanej mu Polsce był naprawdę jego sukcesem, bo i tak on tu rządził tak naprawdę.
Kaczypawlak:
@willard: Powiedz to Węgrom, którzy odmówili udziału w agresji na nas, Bułgarom, którzy nie chcieli walczyć z ZSRR czy jak potraktowali wypowiedzenie wojny Japonii przez Polskę sami Japończycy w 1941 roku.
A co do sojuszu polsko-amerykańskiego to masz http://pl.wikipedia.org/wiki/Karta_Atlantycka
Nic nas nie łączyło?
willard:
@Kaczypawlak: A czy ja pisałem, że nic nas nie łączyło? Pisałem, że nie mieliśmy formalnego sojuszu, tak jak z Brytyjczykami. Karta Atlantycka dowodem na sojusz nie jest.
Bułgarom w ogóle nie opłacało się wojować z ZSRR, więc nie wojowali – tutaj ich dyplomacja dobrze zadziałała. Japończykom zaś zwisało czy są w stanie wojny z nami czy nie – i tak to nic nie zmieniało w ich położeniu – wykonali tylko taki kurtuazyjny gest. Co do Węgier to możemy mówić tutaj o pewnym sentymencie. Ale odmówili oni udziału w agresji, gdyż nie mieli w niej żadnego interesu. Oni patrzyli na Słowację i Siedmiogród a nie polskie ziemie.
Tata_Dealera:
Polska nawet będąc po stronie aliantów w tej wojnie ją po prostu przegrała.
oruniak:
@Tata_Dealera: Są zwycięzcy oficjalni i nieoficjalni. Największym przegranym II wojny światowej była tak naprawdę Wielka Brytania – koniec imperium oraz Polska – największe straty w ludności i majątku. Wygranych II wś. jest dwóch – Związek Radziecki i USA.
luksus2:
@oruniak: Zawsze mogliśmy skończyć jak Litwa czy Łotwa, czyli zostać pozbawieni nawet tej namiastki państwa. W gruncie rzeczy Ziemie Zachodnie są też dla nas lepsze niż ten biedny Wschód, zobacz jakie byśmy teraz mieli problemy narodowościowe na kresach, o zgrozo, SLD miało by tam nawet 50% w wyborach.
Baron_Al_von_PuciPusia:
@klfov: Tyle, że z większości niemieckich miast, na ziemiach uzyskanych, po wojnie zostały gruzy. Gruzy te następnie zostały wywiezione do Warszawy a to co działało, na wschód do naszych „braci”. To co zostało jest zakopane pod ziemią(jak nieśmiertelna kostka brukowa). Niemców też wielu nie zostało. Swoją tożsamość posiadamy. Jesteśmy mieszanką wielu narodów oraz kultur ale wielu „nowych” mieszkańców ziem zachodnich utraciło swoją tradycyjną kulturę. Problemu z tym większego już nie ma.
klfov:
@Baron_Al_von_PuciPusia: za każdym razem gdy odwiedzam takie miasto jak Wrocław wyraźnie widzę, że jednak problem istnieje. To miasto wciąż szuka nowej tożsamości. Trochę zgrywa nowoczesne, trochę czerpie z Krakowa (nawet mieli przez jakiś czas bardzo podobnego mima na rynku, tylko w innym kolorze), natomiast nie istnieje ciągłość kulturowa, której przedstawicielami są przede wszystkim ludzie, co jest charakterystyczne już nawet dla Poznania. Wiadomo, że typowo niemiecka architektura starego Wrocławia z czasem się wtopi w nowy kontekst polskości tych obszarów, ale to potrwa jeszcze jakieś 100 lat.
Ragnarokk:
Władcy USA i UK realizują politykę USA i UK. Polityka nie zna pojęcia moralności, liczy się skuteczność.
Zresztą do dziś widać, że USA „sojusz” z Polską traktuje bardzo egoistycznie.
Kalenz:
O ile pamiętam, to rząd na uchodźstwie w Londynie również chciał mniej ziemi na zachodzie, by tym samym wytargować więcej ziem na wschodzie.
Sienko:
Przecież to nie były Polskie tereny wtedy, Niemcy dalej tam mieszkali i stanowili wyraźną większość. Polska w tym okresie miała historyczne rację by zająć południowe Wschodnie Prusy, Śląsk opolski, kawałek pomorza no i może część obecnego woj. Lubuskiego. Ale stało się inaczej i dostaliśmy więcej niż powinniśmy, przez co nowe ziemie były patologicznie zaniedbywane do początku lat 90. Ludzie się nie przejmowali stanem rzeczy bo dalej mieli zakorzenione w głowie że 'to nie ich’ i być może Niemcy wrócą. Polecam książki Daviesa „Mikrokosmos’, gdzie jest to opisane
Kabel:
Akurat postępowanie Wielkiej Brytanii było jedynie konsekwencją wcześniejszych ustaleń. Brytyjczycy nie zapomnieli o nas, bo opracowali wcześniej plan wojny z ZSRR o wolną Polskę, na który to nie zgodziło się USA.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Unthinkable
Moim zdaniem najbardziej zdradził nas FD Roosevelt, zapatrzony ślepo w 'Good Uncle Joe’ (Stalina). Nie dość że nic nie zrobił w 39tym, to jeszcze później prosił stalina, żeby wszelkie decyzje negatywne dla Polaków odroczył do okresu po amerykańskiej kampanii prezydenckiej, bo liczył na głosy polonii. No i w Jałcie mógł przecież postawić się Stalinowi). Nie chcę bronić Churchilla, bo mógł zrobić duuuuuużo więcej dla Polski, ale to on forsował otwarcie drugiego frontu na bałkanach, nie w normandii (wtedy pochód stalina nie pochłonąłby Piolski, jeśli alianci (am-bryt) przebiliby się do bałtyku – wtedy przywitaliby się z krasną armią nie w niemczech ale na terenie wschodniej Polski, i wszystko na zachód było by pod ich kontrolą). Niestety, wraz z postępem wojny Churchill stał się całkowicie zależny politycznie, gospodarczo i militarnie od USA (zapatrzonych w rosję – której obywateli przecież najwięcej poległo na wojnie), no i mając na względzie anglię – swój kraj, niestety, co zgadzam się, było haniebne, odpuścił w sprawie Polski, która stała mu się niewygodna. Co ciekawe miał pełną świadomość jak została potraktowana Polska, czemu publicznie dawał wyraz w parlamencie bryt. No i ten strach żeby nie zirytować stalina, który objawił się nawet tym że Polaków w ogóle nie zaproszono na paradę zwycięstwa…. Reasumując, moim zdaniem, to Roosevelt, mający znacznie większe możliwości niż Churchill (nad którego imperium słońce zaczęło już zachodzić), nie zrobił nic dla prawdziwej wolności Polski. No i w jaki sposób Polska była niewygodna Rooseveltowi? Dlaczego tak nas potraktował? Jaką korzyść polityczną/ gospodarczą czy inną odnióśł z pogrążenia Polski? I dlaczego zależało mu bardziej na ex – nazistowskich Niemczech niż na sojuszniczej Polsce? (znów strach przed Stalinem?)
Kolejne komentarze z Facebooka (tym razem z „udostępnionych materiałów”):
Tomek Gliniecki:
Punkty widzenia, czyli jak niechętnie widziano na Zachodzie komunistyczną Polskę z ziemiami niemieckimi, rekompensującymi utratę terenów Rzeczpospolitej na wschodzie, bo to było przesunięcie sowieckiej strefy buforowej setki kilometrów na zachód. Dziękować Stalinowi czy przeklinać go?
Robert Mołodziejko:
To historyczny przypadek. Stalin przyjął takie a nie inne stanowisko, ponieważ funkcjonował w realiach lat 40., gdy zagrożenie niemieckie zostało zneutralizowane, Europa Wschodnia była już pod sowiecką kontrolą, a na globalnej szachownicy rozpoczynała się kolejna gra zwana zimną wojną. Nie interesował go los Polski jako takiej (pomijając elementy propagandowe), tylko granica sowieckich wpływów – im dalej na Zachód, tym lepiej (ziem zabranych Polsce nigdy jej przecież nie zwrócił). Po wojnie ZSRR był daleki od upadku – wręcz przeciwnie, przez dość długi czas rósł w siłę, a za życia Stalina nawet o ograniczonej liberalizacji w stylu Chruszczowa nie było mowy. To, że kilkadziesiąt lat później ZSRR upadł, a granice powojenne się ostały, nie było zasługą Stalina, tylko dziełem przypadku właśnie.
Niezłego mieliśmy farta… najpierw w Poczdamie (przegrania Churchilla), potem z tym (nie)zjednoczeniem Niemiec…
Alianci zachodni sami nie mogli wygrać tej wojny, ale dobrze że mieli na tyle duży wkład w zwycięstwo i na tyle silną pozycję że Stalin musiał bawić się w tworzenie pozorów.
Bo gdyby ZSRR wygrał tą wojnę w pojedynkę, to nazwa naszego kraju brzmiałaby: Polska Republika Radziecka.
I z jednej strony dobrze że ZSRR rozpadł się tak późno (choć głupio to brzmi), bo przez ten czas zdążyło wymrzeć lub bardzo się zestarzeć, całe liczne pokolenie Niemców związanych sentymentalnie z naszymi obecnymi ziemiami zachodnimi.
Gdyby to nastąpiło 10-20 lat po wojnie, to nastąpiłby prawdziwy wybuch niemieckich roszczeń, które mogłyby nawet dopuścić do kolejnej wojny.
I jak uczy historia, to Anglicy i Francuzi znów nie chcieliby umierać za Gdańsk (i za Wrocław, czy Szczecin oczywiście też).
Artykuł pomija kilka bardzo istotnych spraw.
Po pierwsze – całkowicie przemilcza stanowisko „jedynie słusznego” i „jedynego legalnego” Rządu RP na uchodźstwie, który to rząd oficjalnie deklarował, że jest przeciwny przyłączeniu Wrocławia i Szczecina do Polski. Po wojnie Wlk Brytania i USA trzymały z Niemcami, bo takie były ich interesy. Ale dlaczego rząd RP, roszczący sobie prawo do władzy nad Polską, działał w interesie Niemiec, a przeciwko polskiej racji stanu?
Po drugie – dążenia Wlk Brytanii i USA do zmiany powojennego status quo były aktywnie wspierane przez polskich polityków i dowódców wojskowych, którzy przygotowywali się do udziału w III wojnie światowej po stronie państw zachodnich. Robił to Anders, robił to Pilecki. I właśnie dlatego Anders został pozbawiony obywatelstwa polskiego. I właśnie dlatego Pilecki został skazany na śmierć.
Możesz w ogóle podać skąd wytrzasnąłeś te rewelacje o Rządzie RP na Uchodźstwie?
„Winston Churchill – ten (jak uczą podręczniki) wielki przyjaciel Polaków”
Proszę podać mi tytuł i autora podręcznika, który nazywa Churchilla wielkim przyjacielem Polaków.
Pomorze i Śląsk zostały podbite przez Polskę dopiero po założoniu państwa polskiego w 966 r.
Obszary te które są oznaczone na górnym rysunku, były od 1137 lub od 1339 roku poza terenami Polski i tam żyli głównie niemcy aż do zakończenia II wojny światowej.
ahahahahahah zobacz sobie na mape za Mieszka 1 i porownaj ja z obecna mapa Polski sa bardzo podobne poza niewielkimi zmianami :D
No i co ? I są teraz Polskie.
„Na całe szczęście dla Polski Niemcy rzeczywiście zostały zjednoczone, ”
Nie ma w tym żadnego szczęścia!A już zwłaszcza dla Serbów!
„Po pierwsze – całkowicie przemilcza stanowisko „jedynie słusznego” i „jedynego legalnego” Rządu RP na uchodźstwie, który to rząd oficjalnie deklarował, że jest przeciwny przyłączeniu Wrocławia i Szczecina do Polski. ”
Byli marnymi uzurpatorami ale nie uważam aby to był powód aby podawać im kulkę w czoło.Ale za ten tekst by się należało.Widać ze interesów Polski to nie reprezentowali.
Znafco, chyba się pogubiłem. Skąd w Twoim komentarzu nagle Serbowie?
Może chodziło o Serbołużyczan?
Zapewne o nich chodzilo,sa sprawy gdzie trzeba postawic je jasno,TRAKTAT POCZDAMSKI,TO OKRESLONE SPRAWY,TEN KRAIK TEGO NIE CHCE RALIZOWAC,TO WIELKI BLAD,BARDZO WIELKI.
Coś się czepił tego Poczdamu.
Historia lubi się powtarzać.Niestety dla nas boleśnie. Zachód nas zdradzał i zdradza, wykorzystywał i wykorzystuje.Wschód nas chciał podporządkować i zdomnować. Nie rozumiem dlaczego nikt z rządzących obecnie tego nie rozumie.
Ja nie wierzę w żaden sojusz z jakimkolwiek państwem na zachodzie i na wschodzie.
Powinniśmy sie trzymać z krajami na południe od nas które podobnie jak my zasmakowały wschodnich i zachodnich efektów mieszania się się w interesy europy środkowo wschodniej.
Nie rozumiem tych człowieków z zachodu…..
Ale jeżeli człowiek popatrzy do atlasu historycznego, to raczej nie będzie twierdził, że ktoś chciał coś Polsce odebrać.
I choć nie jest to dla nas korzystne, to w imię prawdy trzeba powiedzieć, że masz całkowitą rację.
W nauczaniu historii już się trochę poprawiło, teraz już można mówić o 17 września 1939. Historii Ziem Zachodnich też można by uczyć, ale byłoby to niezgodne z linią?
Ciekawe czy ktoś zwrócił uwagę na taki prosty fakt, że w zasadzie JAKIKOLWIEK INNY rezultat II WŚ, niż ten znany z historii, powodował, że Polska stałaby się jakimś kadłubowym tworem w stylu Kongresówki, no bo przecież Sowieci z linii 17 września by się już nie wycofali, a zachodni alianci aż tak szczodrzy na Śląsku i Pomorzu by nie byli.
To paradoks! Ale to dziki ZSRR mamy wglednie piastowskie granice!
Ewa
Historia nie toleruje slabosci panstewek zas polityka jest bezwgledna- jak w przyrodzie- tu nie ma miejsca dla przyjazni I sympatii. Racja stanu oznacza dzialanie w interesie danego panstwa, a w interesie aliantow bylo uspokoic Rosje w Europie bo wojna w Azji wciaz trwala. Po jej zakonczeniu wiadomo bylo ze Rosja nie jest sprzymierzencem, bo czekala praktycznie do konca na wynik zmagan na Pacyfiku. Politycy alianccy doskonale sobie zdawali sprawe z dazen Rosji, bo strefy wplywow zostaly podzielone kiedy Rosjanie pierwsi dobiegli do Berlina. Karty zostaly rozdane, tylko wygrana czekala prawie 50 lat. Polakow do stolu nie zaproszono, bo sie tam nie przepchali sami, tak jak sprytni Francuzi.
Mamy politykow ktorzy za czesto sie obrazaja, a za rzadko mysla realnie. Dzis musimy zadbac o siebie tak, by nie liczyc na sojusze ale na wlasne sily zbrojne. Sojusze owszem, ale jako dodatek a nie podstawa bezpieczenstwa.
Dlaczego Niemcy po przegraniu 1 wojny, placeniu przerazajaco kosztownych reparacji wojennych , czy inflacji marki byli w stanie w ciagu 7 lat tak stanac na nogi militarnie by zmierzyc sie z cala Europa to kolejne pytanie. Wtedy nie bylo planu Marshalla.
Czemu Polska nie wyciagnela nauki z historii I nie uzyla tych 20 miedzywojennych lat na przygotowania obronne to kolejne pytanie.
Ufam, ze dzis niezaleznie od opcji partyjnej prezydenta czy przyszlego premiera Polska bedzie coraz silniejsza sila swej gospodarki, finansow, odbywateli i armii a nie sila sojuszy. Wschodnie czy zachodnie sa porzadane choc niewiele warte, poludniowe czy polnocne nierozsadne politycznie.
Jedyne co mnie przeraza u politykow to zapalczywosc. W polityce nie ma miejsca na uczucia, tu potrzebna jest trzezwa kalkulacja. Czemu wiec wybieramy takich politykow? Bo my Polacy slyniemy z zapalczywosci I wybieramy sercem a nie rozumem.
Ewa
Garść komentarzy do artykułu z facebookowego portalu „Ciekawostki historyczne, o których prawdopodobnie nie słyszałeś”
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=402897189900798&id=157583547765498
Janusz L.:
Stalin zapewne nie kochał Polaków, ale mając na względzie bezpieczeństwo ZSRR wywalczył dla sojuszniczej Polski ziemie zachodnie w opozycji do prezydenta USA i premiera Anglii. Na zabór Polskich Kresów – zgodzili się już jednogłośnie. Tylko strach przed Armią Czerwoną gwarantował nam Polskość Ziem Zachodnich, NRD-owcy jeszcze w latach 60-tych XX wieku próbowali przekabacić Rosjan by oddali im Szczecin. W końcu w 1965 roku radziecki rząd zagwarantował Polsce nienaruszalność zachodniej granicy. Rząd Republiki Federalnej Niemiec postąpił tak samo, ale dopiero w 1970 roku – 25 lat po zakończeniu wojny. Na nasze własne życzenie Rosja to obecnie nasz największy wróg, przyjaciół mamy za Odrą i Sanem……
Piotr K.:
Tak mogliśmy liczyć na naszych sojuszników. Założę się ,że dzisiaj w razie wojny też zostalibyśmy sami…
Radosław G.:
Żabojady i Angole to złamasy jakich świat nie widział. Wszystkim polecam pozycję książkową Pana Piotra Zychowicza pt. Pakt Ribentrob-Beck. Książka przedstawia ewentualność sojuszu z III Rzeszą przeciwko Rosji, Anglii i Francji. Przedstawia jak Francja i Anglia celowo wprowadziły i utrzymywały z nami sojusz wiedząc doskonale o tym że nie jest wykonalny NIGDY. Gorąco polecam tą książkę.
Mariusz P.:
Może w swej wiekości Churchil przewidział,że w przyszłości przebieg granic będzie nieistotny a sprzdajni polscy politycy i tak oddadzą władzę nad Polską niemcom?
Jakub R.:
Nic dziwnego skoro byliśmy już we wrogim obozie.
A teraz pakiet komentarzy z facebookowego profilu „Historia – daty, które nie gryzą”
https://www.facebook.com/historycznedaty/posts/854027491354009
Anna K.:
Od tysięcy lat historią i polityką rządzi zimna kalkulacja i egoizm państwowy – co jest nazywane w politologii racją stanu. Zamiast więc obrażać się że taka jest rzeczywistość, chciałabym.aby Polska wreszcie odrzuciła romantyczne ideały, bo to dziecinada ( która do tego kosztuje życia ludzkie oraz pieniądze na odbudowę kraju po kolejnych kataklizmach militarnych), i sama zaczęła się kierować zimną, polityczną kalkulacja. Romantyzm przyniósł nam wiele szkód, czas na pozytywizm.
Maciek R.:
Sęk w tym, że tymi romantycznymi ideałami się nigdy nie kierowano. W czasie dwś próbowano się kierować kalkulacją, niestety nieudolnie.
Anna K.:
A, bo nie mieliśmy wprawy. To jest sztuką, której się trzeba nauczyć.
Grzegorz P.:
Dlatego uważam ze nie ma co liczyć na sojusz , musimy mieć własną potężna armię dobrze wyszkoloną i uzbrojoną tak jak ma Rosja, wtedy tak jej nikt nie podskoczy a sojusze słowne i pisemne można sobie włożyć wiadomo gdzie.
Marek M.:
„Poteznej” armii Polska nigdy nie bedzie miala, bo naszego kraju na to nie stac. Polski nawet nie stac na w miare przyzwoite pensje dla obywateli, dlatego Polacy uciekaja z kraju. Polska musi byc madrze rzadzona, Polacy pracowici i dokonujacy dobrych wyborow politycznych. A w sojuszach obronnych trzeba byc…
Alicja I.:
Sikora Huta Stalowa Wola – ile tam broni wyprodukowano na sprzedaz do innyc krajow..Irak, Rosja… mysle ze nas na to stac, tylko nasi politycy juz od wiekow sa krotkowzroczni…
Marek M.:
Produkty Huty Stalowa Wola to o wiele za malo na „potezna” armie. Za nie zreszta tez trzeba placic z budzetu panstwa! W tym samym czasie Polacy oczekuja od wladzy zmniejszenie podatkow i innych ulatwien w zyciu codziennym. Ale nikt nie wie skad wziasc na to pieniadze…
Alicja I.:
Sikora Dlatego myślę że nasi politycy są krotkowzroczni…budżet wymaga zmian…
Marek M.:
Nawet Salomon z pustego w prozne nie naleje…
Grzegorz P.:
I dlatego jak będzie jakiekolwiek zagrożenie zostaniemy zjedzeni juz na śniadanie, nie wierzę że nam ktokolwiek pomoże ,nie będą się narażać tak jak to było w 39 ,gdyby Hitler nie zaatakował krajow zachodnich to nikt by nawet palcem nie ruszył żeby cokolwiek zrobić w tamtym czasie.
Marek M.:
Glownymi celami aliantow w Europie bylo zniszczenie faszyzmu i oslabienie komunizmu. Te dwa mordercze systemy wziely sie za leb i duzo nie brakowalo, aby tak sie stalo. Ale tylko ten pierwszy cel osiagneli. Polska byla (i jest dzisiaj) tylko pionkiem na szachownicy.
Marc C.:
Ja ich nie bronię, ale wtedy status Niemiec nie był jeszcze jasny, więc Stalinowi chodziło o to, żeby posunąć się jak najbardziej na zachód, a aliantom by odepchnąć go na wschód. Polska g. obchodziła ich wszystkich. Wyłącznie o to chodziło z Ziemiami Odzyskanymi. No i cała ta sytuacja pokazuje też, że wszyscy wiedzieli, że Polska zostanie już pod ruskim butem.
Stanisław K.:
bylismy od poczatku wojny w koalicjii antyhitlerowskiej i jako jedyni stracilismy duzo polskiej ziemii takze ze miedzy hienami bylismy
Maciek R.:
Z punktu widzenia Trumana czy Marshalla i wkładu w wojnę w USA, nasz wkład był wręcz nieistniejący. Już pomijając całkowicie to, że USA nie miały żadnego sojuszu z Polską.
I jeszcze kilka komentarzy z naszego facebookowego profilu
https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne/posts/1122959321066059
Paweł F.:
churchill to chyba pod koniec wojny już akurat za wiele do gadania nie miał
Ciekawostki historyczne:
Gdyby miał, to pewnie ostatecznie Ziemie Zachodnie nie przypadłyby Polsce.
Kacper Z.:
W polityce nie ma sojuszy, są tylko interesy, a spełnia się te obietnice, które są korzystne.
Barbara P.:
spisali Polskę na straty,anglicy nie po raz pierwszy.
Piotr D.:
I nie ostatni
Grzegorz W.:
Zachodni Alianci wiedzieli, że Polska będzie komunistyczna, a przyszłość Niemiec nie była pewna. Chcieli nie tyle zaszkodzić samej Polsce, co nie dopuścić do wzmocnienia Stalina. Śląsk to był wtedy silny region przemysłowo-gospodarczy. Ani Stalina, ani zachodnich przywódców nie interesowała Polska i jej racja stanu.
Mariusz P.:
Od powietrza, głodu, ognia, wojny i sojuszników uchowaj nas Panie…
Krzysztof T.:
Nasz wkład w zwycięstwo był mały
Kuba Ż.:
Żadnego nie mieliśmy wkładu, nawet małego
Krzysztof T.:
No jakis mieliśmy, bez przesady. Kampania wrześniowa, to nawet dla Niemców był spory wysiłek militarny (nie jest tak że oni nas tu rozjechali bez strat) no a potem lokalne bitwy i wspomaganie aliantów. No i wielki, wrogi kraj, który trzeba było obsadzić. No ale po kampanii wrześniowej ta nasza siła była nie licząca się kompletnie i na niczym nie zaważyła
Wszystkie rebelie na świecie to robota koszernych, na wojnach jest największy zarobek
Nowy ład światowy ustanawiały żydowskie banki w juesej, Adolf wiedział o co chodzi
POLACY-RODACY!!!! Szanowna Redakcjo…Kto zamieszcza te foty, niech najpierw dokładnie sprawdzi kto jest na tych zdjęciach , a potem dodaje właściwy komentarz…..zakłamywanie historii jest ostatnio na topie wśród zachodniej cywilizacji”multikulti”….”Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to PRAWDA”-Charles-Maurice de Talleyrand…dlatego „ONI”tak boja się PRAWDY
Szkoda, że tereny te nie wróciły do Niemiec. Polacy potrafili tylko zmasakrować estetycznie całą tą przestrzeń. Takie samo średnie miasto w Niemczech wygląda jak mała metropolia a po polskiej stronie to zabiedzona nora z wałęsającymi się menelami. Linia Odry i Nysy Łużyckiej to do dziś kująca granica dwóch różnych światów. Polacy jako Słowianie po prostu nie potrafią posługiwać się środkami współczesnej cywilizacji. Natomiast pragmatyczny dowód na niekorzystność obecnej granicy zachodniej: granica Polski to granica niskich zarobków- im dalej Polska sięga na zachód tym dalej Polak musi wyjeżdżać za lepiej płatną pracą- gdybyśmy sięgali do końca kontynentu to trzeba byłoby już tylko do Ameryki.
Te tereny więcej czasu były czeskie niż niemieckie. Winą za niskie zarobki obciąż polskich polityków którzy nie potrafią rządzić. Nie narzekaj tak pojedź do Azji albo Ameryki Południowej zobaczysz biedę i zacofanie. Mój serdeczny przyjaciel mieszkał 12 lat w USA widziałem zdjęcia jak Amerykanie potrafią zmasakrować estetycznie i ekologiczne przestrzeń.
Widze ,ze ma pan pewna wiedze,oczywiscie sa sprawy,lecz czas je rozwiazac,OPISY HISTORYCZNE OBSZAROW SLOWIAN,CZY POLAN,ORAZ HISTORYCZNE PRZEKAZY W EUROPIE,ORAZ W TYM KRAIKU,TO WIELKA SPRZECZNOSC,MOGE UDOWODNIC WIELE SPRAW.TZW.HISTORYCY E POLSCE NP.PAN JANICKI I JEMU PODOBNI,PROSZE SOBIE DAROWAC,WSZELKIE PRZEKAZY TZW.DLUGOSZ I INNI,WLADCAMI ZIEM W TYM SRODKU EUROPY,ZAZNACZAN,NIGDY NIE BYLI POLSKIEGO POCHODZENIA,JEDNO,CO ZNACZY POLSKIE POCHODZENIE,TO HISTORTCZNA NIEPOPRAWNOSC.TAK NA MARGINESIE,OSTATNI SPIS LUDNOSCI POKAZAL WIELE,BARDZO WIELE.
Szkoda mi odpowiadać, ale spróbuję. Co znaczy polskie pochodzenie? Co to znaczy Niemiec? Państwa czy świadomość narodowa kształtowały się bardzo późno. Historyczne przekazy w Europie? Chyba w Niemczech, dyskusja z faktami to ulubione zajęcie Niemców (Polaków też niestety). Słowiańskiego pochodzenia byli wszyscy piastowie panujący w Wrocławiu! Martwiłbym się na pańskim miejscu raczej o Niemców z Afryki nie o Polaków! Nie pozdrawiam.
Piastowie nie byli Slowianami, jest już to udowodnione!
Gayer….., a przez kogo to miało być udowodnione? Jakieś twarde fakty, dowody na poparcie tej tezy? Fantastyka naukowa to inny dział.
Dokładnie, tak jest!
Polacy nie sa stworzeni do budowania czegos tylko do niszczenia, oni wolą ściągnąć kogos do swojej byle jakiego poziomu zamiast dążyć zeby dorównać lepszym!
To nie naród tylko zlepek nomadow z Azji!
Kim są niemcy ? To banda odpadów genetycznych z różnych narodów. W 1945 Ruscy tak ubogacili niemki że dziś większość niemców to pół mongolowie. Dziś znowu arabi i murzyni ubogacają niemki.
Jedź za Odrę i nie patrz na tą biedę. Do widzenia i wilkomen hitlerland.
Nikt nie wskazał jak wielką rolę w decyzjach Roosevelta i Trumana w sprawach Polski miał wywiad
szpiegowski Stalina.
Przecież doradcami Roosevelta byli szpiedzy Stalina.
Polska aby istnieć musi wprowadzić zamordyzm w polityce, układać się z sasiadami i budować potężną gospodarkę tylko wówczas nic nie będzie o nas bez nas, a teraz jest jak przed wojną wszyscy przeciw wszystkim
Wiem o co chodzi autorowi. Na szczęście żyjemy dzisiaj we wspólnej Europie i te kwestie nie mają żadnego znaczenia. No chyba, że komuś od urodzenia jad wypływa z każdej dziurki.
„Naród, który nie zna swej historii skazany jest na jej powtórne przeżycie”.
Tyle w kwestii pieprzenia o „współczesnej Europie”.
Pierwszym ruvhem politycznym ktory wysunal zadanie przyznania nam Prus, Pomorza calosci Slaska byl ONR. Oni mowili o tym jeszcze przed wojna.
Churchil przez jakis czas walczyl o zavhowanie Lwowa. Stalin odparl ze Lwow mial byc przy Ukrainie wg. Pokoju Brzeskiego a wiec on nie moze mniej dbac o Ukraine niz cesarze.
Inna sprawa to….Krolewiec. Mial byv dla Polski, powolano nawet wladze wojewodztwa krolewieckiego. Z Bydgodzczy wyslano batalion wojska do zabezpieczenia porzadku. Stalin sie rozmyslil…
Wstrętne polactwo nie powinny nigdy dostac Śląska!
„Ziemie odzyskane” hahaha dobre sobie, nigdy Śląsk nie nalezal do Polski!
Ci co tak twierdzą to histotyczni ignoranci nieznajacy histori kompletnie!
Szkoda ze Brytyjczycy i Amerykanie nie dopieli swojego, wielka szkoda!
Dziś Śląsk jest okupowany przez ta ochydna Polska nacje a my Ślązacy dyskryminowani!
Polacy zniszczyli Śląsk okradli go z rzeczy materialnych i z historii!!!
Wraz z Wiosną Ludów na sile przybrał polski ruch narodowy. Polscy chłopi szczególnie z Wrocławia, Bytomia, okolic Jawora, Brzegu, Bolkowa i Opola wystąpili przeciwko niemieckim obszarnikom, żądając zniesienia pańszczyzny[69].
Po przywróceniu samorządności i w wyniku otwarcia na wielki rynek Niemiec doszło do szybkiego rozwoju ekonomicznego i przemysłowego prowincji. Pierwsza linia kolejowa powstała w 1842 roku między Wrocławiem i Oławą. Na Górnym Śląsku silnie rozwinęło się górnictwo węgla kamiennego i związane z nim hutnictwo.
W 1844 roku na Dolnym Śląsku wybuchło powstanie tkaczy śląskich, które zostało krwawo stłumione przez pruską armię. W 1871 roku Śląsk stał się częścią Cesarstwa Niemieckiego. Śląsk pozostawał w ramach Prus jedną prowincją dzielącą się na rejencje: legnicką, wrocławską i opolską.
Śląsk do niemiec należał od 1871 r. Więc nie płacz niemcu ludowy. Trzeba było w 1939 siedzieć na dupie a nie wywoływać wojnę.
karma wraca co jakiś czas – wincyj islamskich uchodźców na zachód od Odry tym lepiej :)
16 lipca 1922 r. odbyła się w Katowicach uroczystość zjednoczenia, na której podpisano Akt Objęcia Górnego Śląska przez Polskę. Po niemal 600 latach część Górnego Śląska wróciła do macierzy.
Trzeba jak najszybciej dokonać Pełnej Dekomunizacji i oddać Niemcom ziemię zachodnie i północne podarowane przez Stalina i Komuchów. Nie godzi się aby Polak i katolik chodził po ziemi zdobytej przez przebrzydłych komuchów. Każdy kto tam mieszaka nie jest Polakiem tylko zdrajcą prawdziwy Polacy powinni się jak najszybciejj wyprowadzić z tych komunistycznych terenów. Lepiej być księstwem Warszawskim nie skalanym przez Komune niż dalej tkwić w postkomunie
Precz z idiotą.
Na szczęście większość Polaków to nie katolicy.