Pod koniec lat trzydziestych machina radzieckiego terroru szalała. Nawet sam Nikołaj Jeżow padł jej ofiarą. Do końca wierzył, że postępuje słusznie. Dopiero co pozbył się 14 000 "zdrajców", a tymczasem grunt zaczął mu się palić pod nogami. Kiedy do jego drzwi załomotali w kwietniu 1939 roku ludzie Berii, dni Jeżowa były policzone.
Wspólnie z serwisem Deser.pl zapraszamy na film oparty na artykule autorstwa Romana Sidorskiego: „Jestem niewinny. Zabiłem 14 000 zdrajców! Makabryczny finał stalinowskiego terroru”. Pełną, tekstową wersję materiału znajdziecie TUTAJ. Zapraszamy też do odwiedzenia stron Deseru.pl i zapoznania się z dyskusją pod filmem.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.