Ciekawostki Historyczne

Słowiańska gościnność sprowadzała się często do zastawionego stołu. Co mogło się na nim pojawić nie tylko od święta, ale i bez specjalnej okazji?

Słowianie kochali jedzenie. Wszelka obrzędowość – czy to związana z końcem żniw, czy też wspominaniem bliskich zmarłych – stwarzała doskonałą okazję, by najeść się do syta i wypić trochę (lub więcej) alkoholu. A jak było na co dzień?

Kraina piwem płynąca

Zamiłowanie do piwa w naszym kraju jest znacznie starsze, niż mogłoby się wydawać. Piwowarstwo jest wręcz nierozerwalnie połączone z początkami polskiej państwowości. Jan Długosz w swoich kronikach zaznaczał, że nie znano u nas wina i oliwy, z upodobaniem stosowano natomiast piwo warzone z żyta, pszenicy, jęczmienia albo orkiszu. Chmiel na dawnych ziemiach polskich uprawiano prawdopodobnie już w X wieku. Wśród najstarszych zapisanych wzmianek o tej roślinie można wymienić informacje o uprawach i suszarniach Henryka III Wrocławskiego z 1225 roku czy też dokumenty z 1290 roku z dóbr Jędrzychowskich. Ich właściciel miał zastrzec, że chmiel potrzebny do piwa ma być hodowany tylko we własnym kraju.

Dodatek chmielu do piwa to w historii piwowarstwa dosyć nowe odkrycie.fot.Eduard von Grützner/domena publiczna

Dodatek chmielu do piwa to w historii piwowarstwa dosyć nowe odkrycie.

Jednak dodatek chmielu do piwa to w historii piwowarstwa dosyć nowe odkrycie. Kraje słowiańskie wyprzedziły pod tym względem resztę Europy. Ale zanim to nastąpiło, napój tak chętnie spożywany był pozbawiony zielonych szyszek. Szybciej się przez to psuł, miał mniej alkoholu i brakowało w nim znanej dziś goryczki. Samo słowo „piwo” pochodzi od prasłowiańskiego pivo lub piti czyli po prostu „napitek”, „pić”. Można było je pić zarówno na co dzień, jak i przy specjalnych okazjach, bez ograniczeń wiekowych. Natomiast jeśli ktoś szukał mocniejszego alkoholu, sięgał po miód pitny.

Zobacz również:

Słowiańska herbatka

A co oprócz piwa i oczywiście wody? Ciekawym i niezwykle zdrowym napojem jest oskoła, czyli sok z brzozy. Zbiera się go wczesną wiosną, nacinając drzewa na głębokość około 4 cm. Z jednego, dosyć grubego pnia można uzyskać nawet do 15 litrów płynu. Poza słodkawym, a jednocześnie orzeźwiającym smakiem oskołę ceniono za wiele właściwości leczniczych.

Wśród ciepłych napojów wymienić można nie tylko napary z takich ziół jak mięta czy pokrzywa. Jak się okazuje, Słowianie mieli swoją wersję herbaty na długo przed tym, jak zaczęto importować ją do Europy. O czym mowa? O wierzbówce kiprzycy. Najwcześniej tę roślinę zaczęto fermentować i suszyć na ziemiach dzisiejszej Rosji – już w XII wieku. Herbata z niej zawiera wiele substancji prozdrowotnych, nie ma natomiast kofeiny. Samo występowanie wierzbówki jest ciekawe. Pojawia się niemal na całym świecie i jest jedną z pierwszych roślin, które wyrastają po pożarach lasów.

Czytaj też: „Jeśli Ci wódka przeszkadza w pracy, to przestań pracować”* – o kulturze picia w przedwojennej Polsce

Co na stołach?

Niezwykle mylące może być wyobrażenie szlacheckiego stołu uginającego się pod tłustymi, mięsnymi daniami. Słowianie tworzyli społeczności przede wszystkim rolnicze i stosunkowo rzadko polowali. Podstawą ich diety były warzywa, kasze, nabiał i ryby, a także rośliny i grzyby znalezione w lasach. Pozostałości archeologiczne, takie jak zwierzęce kości, wskazują na marginalną rolę dziczyzny. Ta oczywiście również się pojawiała, jednak jeśli już jedzono mięso, zdecydowanie częściej pochodziło ono od zwierząt hodowlanych, czasem ptactwa.

Mięso było posiłkiem „luksusowym”. Przechowywano je po nasoleniu i wysuszeniu. Znajdujemy dziś również pozostałości po dawnych wędzarniach. W czasach wczesnośredniowiecznych korzystano z technik wędzenia na zimno i gorąco, które dawały produkty o różnym smaku i trwałości.

Podstawą diety były warzywa, kasze, nabiał i ryby, a także rośliny i grzyby znalezione w lasach.fot.Silar /CC BY-SA 4.0

Podstawą diety były warzywa, kasze, nabiał i ryby, a także rośliny i grzyby znalezione w lasach.

A jeśli komuś „od święta” zamarzyła się dziczyzna? Stępice, czyli pułapki służące do polowań, opierały się na mechanizmie podobnym do tego, który znamy dziś. Gdy zwierzę stanęło na urządzeniu, jego noga zapadała się i zostawała uwięziona. Pułapki stosowano już w epoce brązu. Znajdowano je m.in. na terenie Mazowsza, Polesia i Małopolski. Najstarsze dokumenty, w których są wymieniane, pochodzą z XIII wieku. Długość stępicy mogła przekraczać metr.

Znacznie częściej od dzikich zwierząt jadano jednak ryby. Wśród narzędzi służących do rybołówstwa, oprócz oczywiście haków i sieci, pojawiają się też więcierze. Więcierz to podłużna pułapka na ryby. Znaleziono taką chociażby na dnie Jeziora Lednickiego. Wiklinowa konstrukcja o długości nieco ponad 1,6 metra zaczyna się dosyć szerokim otworem. Całość zwęża się stopniowo, co sprawia, że ryba może bez problemu dostać się do środka, jednak później nie może już wypłynąć. Znalezisko datuje się na VIII wiek.

Czytaj też: Słowianie, czyli właściwie kto?

Skarby z przypalonych garnków

Stały dostęp do mleka sprawił, że Słowianie już we wczesnym średniowieczu zaczęli wytwarzać sery. Poza tym pijano maślankę i serwatkę. Jednak niewątpliwy prym wśród posiłków wiodły produkty roślinne. Wśród upraw można było znaleźć m.in. zboża, rośliny strączkowe, marchew, ogórki, kapustę, cebulę, koper czy rzepę. Na co dzień jadano chleby, podpłomyki, kołacze i różne polewki jednogarnkowe. Większość ciepłych posiłków prawdopodobnie miała konsystencję półpłynną. Na stołach często pojawiały się też kluski, kasze i grzyby. A poza tym – różne owoce. Najczęściej jabłka, gruszki, śliwki i jarzębina. Skąd o tym wiemy? Przede wszystkim dzięki… przypalonym naczyniom. Resztki przypalonego jedzenia dostarczają informacji o składzie posiłków całe wieki później.

Na stołach często pojawiały się też kluski, kasze i grzyby. A poza tym – różne owoce. Najczęściej jabłka, gruszki, śliwki i jarzębina.fot.Silar/CC BY-SA 4.0

Na stołach często pojawiały się też kluski, kasze i grzyby. A poza tym – różne owoce. Najczęściej jabłka, gruszki, śliwki i jarzębina.

Co ciekawe, pomocne okazują się też zęby. Nasi przodkowie musieli zmagać się z próchnicą. A w szczególności ci, którzy mieszkali w większych ośrodkach. Świadczy to o znacznie większym spożyciu cukrów, przede wszystkim z miodów i owoców. Z kolei w mniej zaludnionych miejscach zgryz ludzi był w znacznie lepszym stanie. Choć tu z znacznie częściej zęby były mocno wytarte – prawdopodobnie od słabo zmielonej mąki.

Źródła:

  1. Długosz J., Jana Długosza kanonika krakowskiego. Dziejów polskich ksiąg dwanaście, Kraków 1867
  2. Forsyth M., Krótka historia pijaństwa. Na rauszu przez wieki. Jak, dlaczego, gdzie i kiedy człowiek sobie popijał, Wrocław 2018
  3. Gloger Z, Encyklopedja staropolska ilustrowana t.4, Warszawa 1903
  4. Merski R., Kuchnia dawnych Słowian, Wrocław 2022
  5. Strzelecka H., Encyklopedia zielarstwa i ziołolecznictwa, Warszawa 2000

KOMENTARZE (7)

Skomentuj niepoprawny politycznie Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

niepoprawny politycznie

Ha !
Wytarte zęby były głównie z powodu powszechnego ich użycia jako narzędzi np. do obróbki skór.
Warto też wspomnieć o prosie, zbożu które Słowianie przejęli od ludów irańskich, tzw. zbożu zdobywców – można je było bowiem późno wysiać i mimo to zebrać zadawalający plon, a materiał siewny miał niewielką masę w przeliczeniu na jednostkę powierzchni, był bardzo wydajny. Do tego o krótkim okresie wegetacji „kompatybilne” były słowiańskie warzywa też odziedziczone po Scytach, Sarmatach: ogórki i rzepa – praktycznie nieznane Germanom. Dalej były „słowiańskie ziemniaki”, czyli była to krosna (czyściec bulwiasty) i wodne: np. strzałka wodna – jej bulwiaste korzenie, seler – wszystkie nadające się do przechowania. Ponadto tylko Słowianie opanowali do perfekcji długie przechowywanie przez kiszenie, nie tylko ogórków.
Ibrahim ibn Jakub wspominał, że Słowianie zasiedlający Sycylię byli w stanie uzyskać nawet kilka razy więcej żywności, zwłaszcza warzyw, z jednostki powierzchni, niż autochtoni !

Sceptyk

Trzeba tylko dodać,że tamto piwo niewiele miało wspólnego z obecnym .
Było przede wszytkim słabe. Jakieś 1 -1,5 % alkoholu. Także wodki czyli okowity były słabe,bo przeważnie raz destylowane.

niepoprawny politycznie

No i cukinie obecne na fotografii, zostały wyhodowane dopiero w XIX wieku w Mediolanie z mezoamerykańskiego kabaczka :)

do poprawy

Gloger Z, Encyklopedja staropolska ilustrowana t.4, Warszawa 1903

Lucjan

Skąd wniosek że piwo, bez chmielu, miałoby mniej alkoholu?
Goryczki natomiast nie miało w ogóle, chyba że z powodu dodatku innych ziół.
Do 16 wieku bowiem, w celu konserwacji piwa, używano głównie innych ziół, lokalnie rosnących.

mar k

Skad jest wzmianka o marchewce ? O ile wiem jest to pozne warzywo i wcale nie polskie ?

mar k

czy slowianskie. Skad wiadomo ze plemiona slowianskie mialy stycznosc z iranskimi ?

Zobacz również

Średniowiecze

Ich rok miał 13 miesięcy, panowali na rzekach i nie lubili pszenicy. Jak wyglądało rolnictwo u pierwszych Słowian?

Główna działalność gospodarcza Słowian polegała na uprawie ziemi. Zazwyczaj do pługa mocowano woły, ale gdzieniegdzie do pracy w polu używano koni.

14 lutego 2024 | Autorzy: Marcello Garzaniti

Miejsce kobiety jest w kuchni? Nie u Słowian! Dawne Słowianki miały zaskakująco dużo praw!

Rozdzielność majątkowa, władza nad dziećmi, dziedziczenie po mężu – Słowianki były zdumiewająco wyzwolone! Czy w świecie słowiańskim panował matriarchat?

11 lutego 2024 | Autorzy: Marcello Garzaniti

Barbarica. Tysiąc lat zapomnianej historii ziem polskich

Brakujący rozdział naszej historii.

13 października 2023 | Autorzy: Redakcja

Średniowiecze

Co potrafią koty? I dlaczego cieszy nas widok białego bociana? Magiczne zwierzęta w mitologii Słowian

W kulturze ludowej zwierzętom często przypisywano magiczne właściwości. Czasem potrafiły przewidzieć śmierć. Kiedy indziej – narodziny dziecka.

23 maja 2023 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Średniowiecze

Czas powitać wiosnę! Jak to zrobić po słowiańsku?

Celebracja Jarych Godów trwała kilka dni, a rozpoczynała się w okolicy równonocy wiosennej. Święto było związane z odejściem zimy. Jak je obchodzono?

19 marca 2023 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Średniowiecze

Jak wcześnie w Polsce pojawiły się karczmy i dlaczego ostatecznie straciły swoje znaczenie?

Brud, paskudne jedzenie, niewygodne posłania… i jedne z najważniejszych miejsc w dawnej Rzeczypospolitej.

25 lutego 2023 | Autorzy: Wojciech Kalwat

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.