Niemiecki kronikarz Thietmar przedstawił Bolesława Chrobrego jako bezwzględnego władcę, który z gorliwością neofity karał w swym państwie wszelkie występki przeciwko nowej religii. Okazuje się jednak, że polskiego władcę stać było także na wielką łaskawość i zrozumienie chrześcijańskich zwyczajów. Paradoks?
„Prowadzi go się na most targowy i przymocowuje doń wbijając gwóźdź poprzez mosznę z jądrami. Następnie umieszcza się obok ostry nóż i pozostawia mu się trudny wybór: albo tam umrzeć, albo obciąć ową część ciała”. W ten bezwzględny sposób karano za czasów Bolesława Chrobrego cudzołożników, z kolei osoby łamiące posty miały kończyć z wybitymi zębami.
O karach pisał Thietmar i do dzisiaj przez ich pryzmat postrzega się charakter pierwszego polskiego króla. Zupełnie inny jego obraz przedstawia dr Radosław Kotecki w jednym z ostatnich numerów „Kwartalnika Historycznego”.
Zbrodnia i bardzo łagodna kara
Historyk z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oparł się na spisanym przez Brunona z Kwerfurtu żywocie pięciu braci męczenników. Byli to czterej mnisi wraz ze swoim sługą, sprowadzeni do pierwszego klasztoru w Polsce, ufundowanego przez Bolesława Chrobrego. W 1003 roku, wkrótce po przybyciu na polskie ziemie, zostali zamordowani przez bandytów, którzy zamierzali prawdopodobnie skraść srebro podarowane zakonnikom przez polskiego władcę.
Zabójcy zostali wkrótce schwytani i osadzeni w więzieniu. Można by się spodziewać, że powinna ich spotkać okrutna śmierć jako złodziei i zabójców mnichów. Ci ostatni byli przecież protegowanymi władcy, a już w następnym roku zostali uznani za świętych. Tymczasem ich los okazał się dużo łaskawszy, zostali bowiem skierowani do klasztoru, by posługiwać zakonnikom, którzy przybyli na miejsce zamordowanych.
Warto podkreślić, że wiarygodność przekazu Brunona z Kwerfurtu nie budzi w tym względzie zastrzeżeń. Opisuje on wydarzenia sobie współczesne. Nie tylko odwiedził wspomniane opactwo, ale rozmawiał też, jak sam stwierdził, z osadzonymi tam przestępcami.
Bolesław łaskawy?
Jak wskazuje dr Kotecki, zabójcy zostali skierowani do klasztoru, prawdopodobnie razem z rodzinami, by dożywotnio usługiwać tam mnichom (a przez to samemu Bogu) i odbyć w ten sposób swoją pokutę. Sprawiło to, iż zabójcy zostali wyrwani z objęć śmierci, nie tylko fizycznej, ale też duchowej (…). Pomimo tego, iż popełnili straszliwą zbrodnię, dana została im szansa osiągnięcia życia wiecznego.
Stanowiło to również rodzaj zadośćuczynienia dla wspólnoty klasztornej i zabezpieczenia jej od strony majątkowej.
Skąd jednak taka decyzja Chrobrego? Okazuje się, że czerpał on w tym względzie ze zwyczajów i praw wypracowanych w chrześcijańskiej Europie Zachodniej jeszcze w epoce karolińskiej i wciąż żywych na przełomie X i XI wieku. Zgodnie z nimi zabójstwo osób duchownych karano właśnie pokutą w klasztorze. Bydgoski historyk konkluduje:
Takie odczytanie Brunonowego świadectwa pozwala spojrzeć po raz kolejny na postać Bolesława Chrobrego jako na władcę ambitnie zaprowadzającego w swej domenie standardy cywilizacji „starego chrześcijaństwa”. Ukazuje także nowe oblicze panującego, jakże różne od tego, które opisał Thietmar.
Cóż, wiadomo, że niemiecki kronikarz nie pałał sympatią do syna Mieszka I. Można przypuszczać, że wizerunek pierwszego polskiego króla jako okrutnego neofity został co najmniej przejaskrawiony.
Źródłem powyższego newsa jest:
Radosław Kotecki, Aeternum dei servitium ad sanctum locum. Pokuta zabójców pięciu braci męczenników w relacji Brunona z Kwerfurtu, „Kwartalnik Historyczny”, r. 121 (2014), nr. 1, s. 41–71.
Newsy historyczne. O co chodzi?
Rubryka „newsów historycznych” to najnowsze doniesienia ze świata historii. Szukamy przegapionych i przemilczanych odkryć polskich (i nie tylko) naukowców. Pokazujemy, że w badaniach nad przeszłością nieustannie coś się dzieje. | |
Nasze newsy są krótkie i przystępne. Na 2-3 tysiącach znaków streścimy dla Was odkrycia, które naukowcy zawarli na dziesiątkach stron hermetycznych prac. Piszemy tylko o tym, co naprawdę ma znaczenie. Bez przynudzania. | |
Opieramy się na publikacjach naukowych z ostatnich 18 miesięcy. W świecie historii newsy rozchodzą się powoli, a prace akademickie trafiają do potencjalnych odbiorców z dużym opóźnieniem. To co w innych dziedzinach przestaje być newsem po 24 godzinach w historii może nim być nawet rok później. | |
Przygotowując newsy kierujemy się listą najbardziej prestiżowych periodyków historycznych. Jeśli jesteś wydawcą lub autorem i chciałbyś, abyśmy sięgnęli do konkretnej publikacji – wyślij ją na adres naszej redakcji. |
KOMENTARZE (15)
po pierwsze chrobry nie byl krolem tylko cesarzem …
Dowód? Kolejny turbosłowianin z pseudodowodami.
To już dawno udowodniono tylko takie leszcze jak ty nie zmieniają swoich durnych poglądów rodem z kościelnego ciemnogrodu
xDDDDDDDD
to niczym tak jak nauczał Chrystus? Watykańscy debile przewspaniale spreparowali ideę chrześcijaństwa dla potrzeb swojego katolicyzmu – jednego z najbardziej zbrodniczego systemu i ideologi ciemnoty.
„to niczym tak jak nauczał Chrystus? Watykańscy debile przewspaniale spreparowali ideę chrześcijaństwa dla potrzeb swojego katolicyzmu – jednego z najbardziej zbrodniczego systemu i ideologi ciemnoty.” – Jesteś dowodem na to, że analfabetyzm w Polsce powinien być znacznie większy.
Jeśli nie masz nic mądrego do powodzenia – najlepiej opluj kościół
Jest co i za co opluwać
Jeśli jesteś ignorantem łykającym propagandę Pieczyńskiego, to tak
Nie pomyliło Ci się coś? Po pierwsze, wypowiadaj się z szacunkiem. Po drugie, przedstaw konkrety, bo jak na razie nie przedstawiłeś wypowiedzią nic poza brakiem ogłady.
Piotruś z szacunkiem dla kogo? Organizacji przestępczej kk?
To liberalna lewica nazistowska mordowała Chrześcijan i Żydów na niewyobrażalną skalę w XX wieku, wylewała w wierszykach i prasie kalumnie na Ojca Świętego. To lewica komunistyczna pod wodzą Stalina posłała do piachu ponad 100 mln Chrześcijan głównie Prawosławnych z powodu wiary.
Przestępczej organizacji szukaj w ateistycznych religiach.
Wybrane komentarze do artykułu z naszego facebookowego profilu
https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne/posts/1135200499841941
Barbara Anna K.:
takie były czasy i takie obyczaje
Szczepan K.:
Pomówienia złośliwego Niemca, nieprawda i tyle.
Adrian K.:
Ale to akurat prawda za niezachowywanie postów wybijano zęby a za cudzołożenie lub rozpuste mężczyźnie grozi kara … przybicie jąder do mostu targowego , i następnie daje się winnemu wybór , „albo tam umrzeć , albo obciąć ową część ciała! „
Wygląda na to, że zabójstwo duchownego było równoważne zabiciu kozy. Zamiast się debile tym chwalić, powinni ukrywać takie numery. A Chrobry był potomkiem bandyty i gwałciciela, więc sam nie mógł wiele dobrego się nauczyć. Ta historia którą nam wciskają jest tak łagodnie opisana, bo w tym czasie (966) opanował nas Watykan i jego sługusy. I niby ich wpływ na dzikusów był taki przemożny. A naprawdę, to co trzeci duchowny skończył jako pasza dla wilków.
Jak swiat swiatem niemiec nigdy nie bedzie dla polaka bratem, wiec trzeba z ostroznoscia podchodzic do „nowych poznanych” opowiesci historycznych tworzonych dla nieukow aby dyskredytowac Polskę i polaków. a tak na marginesie polecam poczytac o autorze klamliwych opowiesci, typowy zalgany niemiec polakozerca Thietmar_z_Merseburga. A strona ciekawostkihisteryczne powinno miec koncowke .de tak jak onet jak przystalo na sponsorowane przez niemcow portale