Dziennikarz, publicysta i polityk miał 89 lat. Wiadomość tę potwierdziła Małgorzata Daniszewska, żona Urbana.
Jerzy Urban przyszedł na świat 3 sierpnia 1933 r. w Łodzi. Jego ojciec Jan był dziennikarzem, członkiem PPS-u oraz Bundu (Powszechny Żydowski Związek Robotniczy na Litwie, w Polsce i Rosji).
W pierwszych tygodniach II wojny światowej rodzina Jerzego Urbana przeniosła się do Lwowa, gdzie jego ojciec otrzymał państwową posadę inżyniera. Rodzina przyjęła wówczas obywatelstwo radzieckie i zmieniła nazwisko z „Urbach” na „Urban”. Gdy Niemcy zaatakowały ZSRR, rodzina ukrywała się na Kresach. Do Łodzi wrócili krótko przed końcem wojny.
Karierę dziennikarską rozpoczął w 1951 roku. Początkowo publikował w czasopiśmie „Nowa Wieś” . Po czterech latach przeszedł do tygodnika „Po prostu”, gdzie już po roku pracy został kierownikiem działu politycznego, a w 1961 roku podjął współpracę z „Polityką”. Jerzy Urban w latach 1981-1989 pełnił funkcję rzecznika prasowego PRL i był w tym okresie jednym z głównych autorów propagandy państwowej i cenzury.
W 1989 r. został wybrany na członka Rady Ministrów. W tym samym czasie pełnił funkcję przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji. W styczniu 1990 roku został członkiem SLD, ale nie podejmował żadnych działań politycznych. W 2003 zeznawał przed sejmową komisją śledczą w sprawie afery Rywina, oskarżając publicznie Leszka Millera o tolerowanie korupcji w jego bezpośrednim otoczeniu, co wywołało spore zaskoczenie i oskarżenia o zdradę środowiska SLD. O aferze wiedział przed jej ujawnieniem, poinformował go o niej Adam Michnik. Z partii wystąpił w 2004 r.
Od 1990 r. pełnił funkcję redaktora naczelnego tygodnika „NIE”, a od 2012 prowadził w serwisie YouTube oficjalny kanał Tygodnika NIE, zamieszczając na nim treści satyryczne.
KOMENTARZE (4)
Pokój jego uszy.
Mam nadzie że „dusza” Gebelsa stanu wojennego „wypoczywa” w piekle.
No nareszcie odkryliście się kim jesteście naprawdę. Słowem nie zająknąłem się komuchu bydlaku o tym że Urban był komunistycznym bandyta .ani słowa o jego zbrodniczym udziale w zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki…a szkoda gadać.piprzcie się sami wy zafajdane komuchy!!!!
Nie zesraj się Arek.