Rosjanie ukradli przedmioty ze starożytnego scytyjskiego złota i inne artefakty, mające sporą wartość historyczną i kulturową, które były przechowywane w Muzeum Historii Lokalnej w Melitopolu, poinformowała ukraińska Prokuratura Generalna.
W związku z naruszeniem prawa i zwyczajów wojennych prokuratura okręgowa w Zaporożu wszczęła postępowanie karne. Według śledztwa, w kwietniu wojsko Federacji Rosyjskiej i przedstawiciele administracji okupacyjnej wykradli z Muzeum Krajoznawczego Melitopolu wartości narodowe Ukrainy.
Cenny skarb
Leila Ibrahimova, dyrektor muzeum, potwierdziła kradzież w wywiadzie dla New York Times. Wśród skradzionych artefaktów znalazło się co najmniej 198 złotych przedmiotów, w tym ozdoby w formie kwiatów i złote talerze. Niektóre złote przedmioty zostały wykonane przez starożytnych Greków i wysłane, jako prezenty lub w ramach handlu, do Scytów. Ponadto rosyjscy żołnierze zabrali 300-letnie srebrne monety, a także „starą” broń i medale.
Pod proceduralnym kierownictwem Prokuratury Obwodowej Zaporoża wszczęto postępowanie karne w sprawie naruszenia praw i zwyczajów wojennych (część 1, art. 438 kk Ukrainy). Postępowanie przygotowawcze prowadzą śledczy z zaporoskiego wydziału SBU.
Na przełomie kwietnia i maja burmistrz Melitopola, Iwan Fiodorow, powiedział:
„Nieco ponad tydzień temu miał przyjechać jakiś ekspert z Krymu, który chciał ocenić to scytyjskie złoto, aby zatwierdzić jego wartość i autentyczność. Jaki jest teraz los tego scytyjskiego skarbu? Nie mamy pojęcia! Po przybyciu eksperta żaden z pracowników muzeum już go nie widział.”
Według samorządowca złoto przechowywane w miejscowym muzeum historycznym Melitopolu jest oryginalne i „prawie bezcenne”.
Muzeum Krajoznawcze w Melitopolu to elegancki, trzypiętrowy, kamienny budynek w starej części miasta, w którym znajduje się blisko 50 tysięcy eksponatów – od medali z czasów sowieckich po stare topory bojowe. Ale jego najcenniejszą kolekcją był zestaw rzadkich złotych ozdób od Scytów, koczowniczego ludu, który założył bogate, potężne imperium z siedzibą na Półwyspie Krymskim, które przetrwało od około VIII wieku p.n.e. do drugiego wieku naszej ery.
Czytaj też: Kradzież wszech czasów. Mona Lisa znika z Luwru!
Nie pierwsza taka kradzież
Nie był to pierwszy atak na kulturę ukraińską od początku wojny. W Mariupolu – mieście, które od tygodni jest nękane przez siły rosyjskie – urzędnicy twierdzą, że rosyjscy agenci włamali się do tamtejszego muzeum sztuki i ukradli arcydzieła obrazów, słynną rzeźbę i kilka bardzo cenionych chrześcijańskich ikon.
Ukraińcy poinformowali, że od początku wojny ponad 250 instytucji kulturalnych zostało uszkodzonych lub zniszczonych.
Nie jest jasne, co rosyjscy żołnierze zrobią ze skradzionymi artefaktami. Możliwe, że zostaną one sprzedane lub wystawione w instytucjach rosyjskich lub na terytoriach okupowanych przez Rosjan, napisał w wiadomości do Live Science Sam Hardy, ekspert w dziedzinie handlu dobrami kultury.
„Ukraińscy archeolodzy, muzealnicy i historycy sztuki robią, co w ich mocy, by śledzić to, co się dzieje” – powiedział Hardy, zauważając, że wymogi wojny (wielu specjalistów od dziedzictwa kulturowego pełni obowiązki wojskowe) i brak funduszy utrudniają śledzenie zagrabionych antyków.
Źródła:
- https://www.livescience.com/scythian-gold-stolen-ukraine-museum [dostęp: 18.05.2022 r.]
- https://arkeonews.net/ukraine-says-russian-forces-stole-scythian-treasures-from-melitopol-museum/ [dostęp: 18.05.2022 r.]
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.