Udekorowane witryny sklepów, kolejki po rybę i prezenty oraz uliczny handel choinkami. Jak wyglądała przedświąteczna gorączka zakupowa w PRL?

Nieodłącznym elementem przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia są zakupy. Ostatecznie prezenty, karp, ozdoby i choinka same się nie kupią. Nie inaczej było kilkadziesiąt lat temu. Tuż po drugiej wojnie światowej i w okresie PRL Polacy również wpadali w prawdziwą przedświąteczną gorączkę. W sklepach ustawiały się długie kolejki (i nie wynikało to wyłącznie z powszechnego niedoboru wszystkiego). Ludzie ładowali świąteczne drzewka do bagażników i na dachy aut albo po prostu brali je pod pachę. Już wtedy sklepy zachęcały do zakupów rozmaitymi sposobami… Zobaczcie, jak nasi pradziadkowie i dziadkowie przygotowywali się do nadejścia pierwszej gwiazdki!
Świąteczne dekoracje

Udekorowane świątecznie okno wystawowe na parterze CDD. Widoczna tablica informująca o konkursie gwiazdkowym i nagrodach.

Sklep z dekoracjami bożonarodzeniowymi.

Girlandy lampek w Pasażu Śródmiejskim przy Domu Towarowym „Wars”.

Lalki na wystawie sklepu. Widoczne dekoracje w kształcie czarownicy i chatki z piernika.

Udekorowana świątecznie witryna z obuwiem – widok od strony sklepu.
Święta bez choinki? Nie może być!

Studenci sprzedający choinki.

Główna klatka schodowa Centralnego Domu Dziecka w Warszawie ozdobiona olbrzymią choinką. Widok z góry.

Mężczyzna z choinką na skwerze przy Hali Mirowskiej.

Punkt sprzedaży choinek na tyłach kamienicy przy ul. Śliskiej 52. Widoczny mężczyzna z choinką związaną sznurkiem i samochód Trabant 601.

Sprzedaż choinek w Warszawie.

Plac Mirowski. Widoczna grupa mężczyzn wracających z zakupów (niosą choinkę i papier toaletowy).
Zobacz też: Boże narodzenie w przedwojennej Polsce. Jak wtedy przygotowywano się do świąt?
Przedświąteczne tłumy w sklepach

Handel świąteczny przed halą i w Hali Mirowskiej w Warszawie.

Sprzedaż ozdób choinkowych i zabawek na stoisku przed DH Smyk. Widoczni tłoczący się przy stoisku klienci.

Stoisko z owocami i warzywami w Hali Mirowskiej. Ekspedientki obsługują stojących w kolejce klientów.

Kolejka po ryby.

Przedświąteczny handel uliczny.

Już wtedy do zakupów przekonywano różnymi „psychologicznymi” metodami.
Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.
KOMENTARZE (2)
Można zwymiotować od tamtych dobroci i ponurych świąt.
Za to teraz już po 1 listopada kapitaliści zaczynają ogłupianie niedorozwiniętych umysłowo konsumentów ! Cel – wyciągnąć od nich jak najwięcej kasy oferując w zamian jakieś gó……….