1 września 1939 roku przeszedł do historii jako początek jednej z najstraszliwszych wojen w historii. Pierwszą ofiarą nazistowskiej agresji padła Polska.
Polska nie zgodziła się na niemieckie żądania dotyczące m.in. utworzenia korytarza eksterytorialnego. Dumy i poczucia honoru Polaków nie dało się złamać. Ani ich zastraszyć. Ale owładnięty żądzą opanowania Europy Adolf Hitler nie zamierzał dać za wygraną. Rozpoczęła się operacja „Fall Weiss” – nasze państwo zostało zaatakowane.
Zanim zaczęła się wojna…
1939 rok
25–26 sierpnia – Polska Straż Graniczna odparła atak na tunel jabłonowski i stację Mosty. Pierwotnie wojna miała się zacząć w tym czasie, jednak Adolf Hitler zmienił plany ataku po tym, jak Polska porozumiała się z zachodnimi sojusznikami
31 sierpnia – doszło do prowokacji w należących wtedy do Niemiec Gliwicach. Niemieccy żołnierze przebrani w polskie mundury zaatakowali tamtejszą radiostację. Celem operacji było stworzenie casus belli. W wyemitowanej tamtego dnia audycji niemieccy prowokatorzy wezwali do wybuchu wymierzonego w Niemcy powstania
Czarny, a raczej brunatny piątek
1 września
- godzina 4:34 – bombardowanie przyczółków mostu kolejowego w Tczewie przez niemieckie Stukasy
- ok. godziny 4:40 – zmasowany atak lotniczy na Wieluń, w którym zginęło ok. 1200 cywilów
- godzina 04:45 – pancernik „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, gdzie znajdowało się ok. 200 polskich żołnierzy. To ten moment najczęściej uznawany jest za początek wojny
Czytaj też: Tajemnica Westerplatte rozwikłana. Wiemy ile pocisków wystrzelił „Schleswig-Holstein”
- godzina 5:00 – bez wypowiedzenia wojny na teren Polski weszły wojska słowackie. Jako pierwsza dokonała tego dywizja „Janosik”
- w okolicach Gdyni zaczęło się bronić polskie wybrzeże. Polakami dowodził kontradmirał Józef Unrug. Od 1 września trwały naloty na tamtejszy port wojenny
- zaatakowana została Poczta Polska w Wolnym Mieście Gdańsku. W porze popołudniowej, po kilkunastu godzinach walki i podpaleniu budynku miotaczami ognia jej obrońcy musieli się poddać. 68 z nich zostało później rozstrzelanych.
Póki walka, póty nadzieja…
1 września
- prezydent Ignacy Mościcki wprowadził stan wojenny. Już 1 września opuścił Warszawę
- doszło do pierwszych starć na lądzie. W okolicy leżącej na północny zachód od Częstochowy Mokrej Wołyńska Brygada Kawalerii z Grupy Operacyjnej „Piotrków” pułkownika Juliana Filipowicza poważnie uszkodziła ok. 100 należących do 4. Dywizji Pancernej pojazdów
- w bitwie pod Krojantami dwa szwadrony 18 Pułku Ułanów Pomorskich próbowały spowolnić marsz XIX Korpusu Pancernego generała Heinza Guderiana
- zaczęła się bitwa pod Mławą, gdzie zaatakowana została Armia „Modlin” pod dowództwem generała Emila Karola Przedrzymirskiego-Krukowicza
- za granicą Francja i Wielka Brytania ogłosiły mobilizację
2 września – we Francji przy sprzeciwie komunistów uchwalone zostają kredyty wojenne
Czytaj też: Czy Polska musiała przegrać? Analiza września 1939 roku
Zorganizowany odwrót
2 września
- pod Jordanowem dowodzona przez pułkownika Stanisława Maczka 10 Brygada Kawalerii Zmotoryzowanej zniszczyła kilkadziesiąt należących do XXII Korpusu Pancernego czołgów
- polskie wojska w coraz większym stopniu stawały przed koniecznością przeprowadzenia zorganizowanego odwrotu. Przykładowo dowodzącemu Armią „Poznań” Tadeuszowi Kutrzebie nakazano wycofanie się na wschód
- do odwrotu pod wieczór zmuszona została również dowodzona przez generała Antoniego Szyllinga Armia „Kraków”. Zgodę na to wyraził Naczelny Wódz. W konsekwencji straciliśmy Kraków, ale alternatywą było ryzyko otoczenia a w konsekwencji utraty dowodzonych przez Szyllinga sił
- pomimo nalotu i zniszczenia Wartowni nr 5 pod dowództwem kapitana Franciszka Dąbrowskiego Westerplatte wciąż się broniło
- brygada pod dowództwem generała Abrahama przekroczyła granicę polsko-niemiecką i przeprowadziła wypad rozpoznawczy w kierunku na Wschową (Fraustadt). Tymczasowo zajęta została wieś Geyersdorf
- na terenie Wolnego Miasta Gdańska w Sztutowie (Stutthof) powstał pierwszy obóz jeniecki
Czytaj też: Kampania wrześniowa 1939 roku. 10 faktów, o których nie wolno zapomnieć
Coraz bardziej osamotnieni
3 września
- szereg państw, w tym Wielka Brytania, Francja, Australia, Indie i Nowa Zelandia wypowiedziały nazistowskim Niemcom wojnę, co poprzedziło ultimatum co do wycofania wojsk najeźdźców z Polski. Jednak żaden z sojuszników nie włączył się do działań wojennych
- polskie wojska ostatecznie przegrały bitwę pod Mławą. 20. Dywizja Piechoty pod dowództwem pułkownika Wilhelma Lawicza jeszcze zawzięcie się broniła, ale po nocnym nieudanym kontruderzeniu została zmuszona do odwrotu. Pozytywnym skutkiem tej bitwy była jedynie rezygnacja przez Niemców z planów uderzenia na Warszawę od północy
- w niemieckie ręce wpadły kolejne miasta: Katowice, Radomsko i Częstochowa. Dowódca obrony tej ostatniej, gen. Janusz Gąsiorowski, trafił do niemieckiej niewoli. Miasto zostało zajęte przez 42 Pułk Piechoty Wehrmachtu
- Polacy ponosili również straty na morzu. Zniszczone przez Luftwaffe zostały niszczyciel „Wicher” oraz stawiacz min „Gryf”
- armia „Pomorze” pod dowództwem generała Władysława Bortnowskiego po walkach w Borach Tucholskich straciła swoje lewe skrzydło
- Bydgoszcz stała się areną walk z dywersantami, a także V Kolumną. Miała tam miejsce „krwawa niedziela” („Blutsonntag”), jak nazwała ją niemiecka propaganda. Rozstrzelano wtedy część schwytanych Niemców. Łącznie w walkach lub w efekcie egzekucji zginęło ok. 300 osób. Spotkało się to z późniejszym odwetem
- rozpoczęto zabezpieczanie linii Wisły, za co miał odpowiadać dowódca Armii „Lublin” generał Tadeusz Piskor. Natomiast dowódca Straży Granicznej gen. Walerian Czuma otrzymał zadanie przygotowania obrony stolicy
4 września – z Warszawy zaczęto ewakuować państwowe instytucje, ale polscy żołnierze zamierzali walczyć w tej sprawiedliwej wojnie obronnej do końca
Bibliografia
- A. Chwalba, Polska krwawi, Polska walczy. Jak żyło się pod okupacją 1939-1945, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2024.
- R. Juszkiewicz, Bitwa pod Mławą (1-4 IX 1939), „Komunikaty Mazursko-Warmińskie”, nr 3/1976.
- Kalendarium roku 1939, www.1939.pl, dostęp: 06.09.2024.
- Polskie miesiące. Wrzesień 1939, polskiemiesiace.ipn.gov.pl, 06.09.2024.
- P. P. Wieczorkiewicz, Kampania 1939 roku, Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 2001.
- M. J. Zacharias, Wydarzenia bydgoskie czy Bromberger Blutsonntag. Kontrowersje w związku z tragedią z 3 i 4 września 1939 r., „Kronika Bydgoska”, tom 30/2008.
Zdjęcie otwierające tekst: Centralna Agencja Fotograficzna/domena publiczna
KOMENTARZE (3)
Mocarstwo polskie niepokalane
Mało kto wie, że tak naprawdę termin agresji na 1 września „ustalił” Mussolini. W ramach porozumienia z Hitlerem w przypadku wojny z Francją i Anglią miał on wesprzeć Niemcy. Hitler chciał przesunąć agresję o 2 dni na 28. sierpnia. Mussolini poprosił 26 sierpnia o 6 dni na mobilizację a de facto także na polityczne zabiegi by przekonać króla do przystąpienia do wojny. Hitler zgodził się na 5 dni, uważał bowiem, że zaczęcie wojny drugiego dnia miesiąca nie będzie dobrze wyglądało „na kartach historii”, jak się miał wyrazić.
Te porozumienie to oczywiście „pakt stalowy” podpisany 22 maja 39. No i wielu uważa, że Mussolini robił wszystko by nie doszło do wojny z Polską – stąd próby przesunięcia terminu pod różnymi pozorami, wg bowiem ustaleń z Niemcami, Włochy miały być przygotowane do wojny dopiero w 1942 roku…