Ciekawostki Historyczne
Historia najnowsza

Japoński „The Truman Show”

Uczestnik tego japońskiego reality show spędził w kompletnej izolacji, nagi i praktycznie pozbawiony jedzenia, ponad rok. Horror Nasubi transmitowano na żywo. 

Ten szalony japoński program nosił tytuł Susunu! Denpa Shonen, co można dość swobodnie przetłumaczyć jako „Nie idź dalej, narwany młodziku!”. A jednak Tomoaki Hamatsu postanowił właśnie to zrobić. W trakcie kręcenia kolejnych odcinków reality uczestników zmuszano do podejmowania coraz bardziej absurdalnych wyzwań. Z tym konkretnym autorzy programu przeszli samych siebie.

W 1998 roku Tomoaki Hamatsu był 23-letnim komediantem, który szukał możliwości, by wybić się w branży showbiznesu. Ze względu na charakterystyczny kształt głowy nazywano go Nasubi, czyli… bakłażanem. W uczestnictwie we wspomnianym programie zwietrzył swoją szansę. Jedyne, co musiał zrobić, to dać się zamknąć w jednopokojowym „apartamencie” z zainstalowanymi kamerami. Miał z niego wyjść dopiero wtedy, gdy uda mu się wygrać nagrody o łącznej wartości miliona jenów, co stanowiło równowartość około 10 000 dolarów. Mógł to zrobić, biorąc udział w konkursach i loteriach organizowanych przez ówczesne japońskie radiostacje oraz czasopisma, których sterta czekała już na niego na stole. Nie brzmi strasznie, prawda?

Diabeł tkwił jednak w szczegółach. Nasubi trafił do pomieszczenia nagi. Miał jedynie dostęp do bieżącej wody – jedzenie również musiał sobie wygrać!

Telewizja zrobiła go w… bakłażana!

Mężczyzna wystartował z takim oto ekwipunkiem: stertą gazet, radiem, telefonem, zlewem, kuchenką gazową, niewielkim stołem, poduszką oraz olbrzymim zapasem pocztówek i długopisów – żeby miał jak wysyłać kupony itp. Miał toaletę, ale papieru organizatorzy nie zapewniali. Podobnie jak lodówki z zapasem jedzenia. A także garnków, zastawy, sztućców, szafy z ubraniami. Ba! Nawet samych ubrań! Po prostu pewnego dnia zawiązano mu oczy i nagiego odstawiono do tego niewielkiego pokoju. Jeżeli chciał cokolwiek ze wspomnianych rzeczy mieć, musiał to najpierw wygrać.

Obecna siedziba stacji Nippon TV, która emitowała kontrowersyjny programfot.Suicasmo /CC BY-SA 4.0

Obecna siedziba stacji Nippon TV, która emitowała kontrowersyjny program

Dlaczego udział Tomoakiego Hamatsu w programie można porównać do „The Truman Show”? Otóż w jednej kwestii go – delikatnie mówiąc – oszukano. Był przekonany, że materiał o jego postępach będzie kręcony i montowany, a później zostanie podjęta decyzja, co zostanie wyemitowane w kolejnych odcinkach, które miały nosić tytuł „Sweepstakes Boy”. Japońska stacja telewizyjna Nippon TV pierwotnie wyświetlała co niedzielę najciekawsze urywki z mijającego tygodnia.

Ale popularność Nasubiego rosła lawinowo. Na tyle, że w czerwcu 1998 roku ktoś go w końcu zlokalizował. Ekipa zareagowała, zanim komukolwiek udało się nawiązać z nim kontakt. W środku nocy przeniesiono go w inne miejsce. Na pewnym etapie zadecydowano też o tym, że jego życie w zamknięciu będzie transmitowane w Internecie na żywo przez całą dobę. A że był nagi, w odpowiednim miejscu zakryto go… grafiką przedstawiającą bakłażana!

Zobacz również:

Chleba…

Faktem jest, że sprawa jedzenia nigdy nie została do końca wyjaśniona. Możliwe, że w początkowej fazie programu Nasubi otrzymywał jakieś minimalne zaopatrzenie. Szybko zaczął jednak tracić na wadze, więc nie mogło być tego dużo. A zanim wygrał pierwsze nagrody, minęły aż dwa tygodnie. Chociaż dla osoby o ograniczonych racjach żywnościowych pewien moment musiał być szczególnie stresujący: pewnego dnia do jego drzwi jakimś sposobem zapukał dostawca jedzenia, który… pomylił adresy!

W każdym razie Hamatsu od razu zabrał się do „wygrywania”. Szybko zarzucił udział w konkursach radiowych (choć miał do dyspozycji radioodbiornik i telefon), skupiając się na czasopismach. W końcu doszedł w tym do takiej wprawy, że wypisywał nawet 1400 pocztówek tygodniowo! Według innego autora wysyłał ich od 3000 do 8000 na miesiąc.

Jako pierwsza dotarła do niego galaretka owocowa, ale to, co go naprawdę ucieszyło, to pięciofuntowy worek ryżu. Tu jednak pojawił się problem: jak go ugotować? Z początku Nasubi próbował go jeść na surowo, ale szybko stwierdził, że to nie najlepszy pomysł. W końcu postanowił wykorzystać opakowanie po galaretce – ustawiał je w pobliżu palnika, by w ten sposób chociaż trochę zmiękczyć ryż. W charakterze pałeczek używał długopisów. Gdy zawartość worka się skończyła, przerzucił się na karmę dla psów. W międzyczasie modlił się o kolejną dostawę ryżu, w czym pomogli mu fani. Lekarz, który badał go w maju, ocenił, że stan zdrowia Hamatsu jest dobry.

Czytaj też: Ludzkie zoo, czyli podglądanie „dzikiego”

… i igrzysk!

Nasubi wygrywał też pełno rzeczy co prawda wartościowych, ale kompletnie dla niego nieprzydatnych. Np. na wczesnym etapie otrzymał rower. Innym razem telewizor – tylko po to, by zdać sobie sprawę, że i tak nie ma anteny, żeby móc cokolwiek obejrzeć. Być może był to celowy zabieg ekipy telewizyjnej – bo wtedy zobaczyłby siebie. W końcu udało mu się wygrać także magnetowid oraz dwie kasety, więc przynajmniej miał zapewnioną jakąś rozrywkę.

Zdobył również PlayStation One, a nawet jedną grę na tę konsolę: symulator jazdy pociągiem Densha de Go! Być może w jakiś sposób relaksowała go, ponieważ mógł dzięki temu zobaczyć jakiekolwiek krajobrazy z zewnątrz. Raz spędził aż 3 dni, grając bez przerwy. Ale ostatecznie zarzucił to kompletnie, ponieważ stwierdził, że granie zajmuje mu zbyt dużo czasu, który powinien przeznaczyć na zdobywanie kolejnych nagród.

Czytaj też: Co największe aktorki musiały poświęcić dla sławy?

Wszystko, tylko nie ubranie!

Oprócz tego wszystkiego wygrał jeszcze m.in. 2 odkurzacze, kolejne 4 torby ryżu, arbuza, opony samochodowe, 4 bilety na koncert Spice Girls (który oczywiście go ominął), czekoladki, słuchawki, piłeczki do golfa czy namiot. Ze zdobytego w konkursie po 10 miesiącach papieru toaletowego zapewne się ucieszył. Zresztą wszystkie wygrane celebrował tańcem i śpiewem, co czynili również telewidzowie. Jednak do jednej kategorii miał pecha. Chodzi o ubrania. Na wczesnym etapie starał się wygrać cokolwiek z odzieży, lecz bezskutecznie. Niektórym wydawało się to nawet podejrzane.

Jedyną rzeczą, jaką zdobył w konkursach, była para damskich majtek, które okazały się na niego za wąskie. Poza tym otrzymał jeszcze parę adidasów – również na niego za małych – oraz pasek – ale bez spodni. Przez cały czas trwania programu ekipa miała więc sporo pracy z zasłanianiem intymnych części jego ciała. Sytuacja ta miała potem pewien skutek uboczny. Otóż kiedy po zakończeniu programu Nasubiemu zwrócono jego ubrania, stwierdził, że dziwnie się w nich czuje i… je zdjął.

Czytaj też: Czy Lenin był grzybem? Pięć absurdalnych medialnych doniesień, które mogły zmienić świat…

Deja vu? Już w takim miejscu byłem!

W końcu nadszedł ten dzień. W grudniu 1998 roku Tomoaki Hamatsu wygrał ostatni woreczek ryżu, który przechylił szalę zwycięstwa. Nareszcie był wolny! W nagrodę oddano mu ubrania, poczęstowano zupą ramen (nagranie z tego momentu stało się potem bazą dla reklamy telewizyjnej) i zabrano do Korei Południowej. A tam… Nasubi znowu musiał zakasać rękawy i zabrać się do pracy w zamkniętym pomieszczeniu z długopisami i gazetami. Tym razem miał zarobić na bilet powrotny do Tokio, co zajęło mu kolejne 4 miesiące.

Po powrocie do Japonii ponownie został zamknięty nagi w niewielkim pokoju. Ale po dłuższej chwili ściany pomieszczenia nagle opadły, a Nasubi po 15 miesiącach izolacji znalazł się w studiu telewizyjnym, otoczony przez widzów. Nie chroniła go już grafika z bakłażanem, więc musiał posłużyć się poduszką. Jego horror się skończył. I faktycznie sprawił, że komik stał się sławny. Pamiętnik, który prowadził, okazał się bestsellerem. Trwająca łącznie 335 dni „japońska” część wyzwania zapewniła Tomoakiemu nawet miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa. Ale długi pobyt w odosobnieniu odcisnął na nim piętno. Sam przyznawał, że bywały momenty, w których nie dawał już rady psychicznie i myślał o ucieczce.

„Susunu! Denpa Shonen” był jednym z najbardziej kontrowersyjnych programów typu reality show w historii (zdj. poglądowe)fot.Elio Yañez/CC BY 2.0

„Susunu! Denpa Shonen” był jednym z najbardziej kontrowersyjnych programów typu reality show w historii (zdj. poglądowe)

Później Hamatsu zagrał w paru produkcjach (m.in. w tym w serialu, w którym jego postać jeździła na rowerze wygranym na loterii). Kilkakrotnie podejmował próbę wspięcia się na Mount Everest (w końcu mu się udało). Celem wyprawy było zebranie funduszy na pomoc ofiarom katastrofy w Fukushimie. Prowadził też program Nasubi’s Question, do którego zapraszani byli eksperci i w którym prezentowana była wiedza na temat promieniotwórczości. Sława szybko jednak przeminęła. Tylko charakterystyczny pseudonim przylgnął do niego już na zawsze.

Bibliografia

  1. O. Ashland, Uncle John’s Unstoppable Bathroom Reader, Bathroom Reader’s Press, Ashland 2003.
  2. Comedian Nasubi climbs Mount Everest, www.japantimes.co.jp, dostęp: 25.07.2023.
  3. N. Edwards, Nasubi, The Naked Eggplant-Man Who Lived Off Sweepstakes, www.tofugu.com, dostęp: 25.07.2023.
  4. Guinness World Records 2001, Guinness World Records Ltd., London 2000.
  5. Human Spectacle, www.thisamericanlife.org, dostęp: 25.07.2023.
  6. D. Lewis, Now I Know More: The Revealing Stories Behind Even More of the World’s Most Interesting Facts, Adams Media, New York 2014.
  7. M. Takahashi, The Improvised Expert Performing expert authority after Fukushima (2011-2018), thesis submitted for the degree of Doctor of Philosophy, Emmanuel College, Cambridge 2019.

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Zobacz również

Zimna wojna

Strajk aktorów? Ten w 1960 roku doprowadził Hollywood na skraj katastrofy! A na jego czele stanął... Ronal Reagan

Dziś Hollywood żyje strajkiem aktorów i scenarzystów. Ale taka sytuacja już kiedyś miała miejsce. Strajkiem aktorów przewodził wtedy... Ronald Reagan. 

19 lipca 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Dwudziestolecie międzywojenne

Samozwańczy książę, który odkrył Audrey Hepburn i Sofię Loren. Ten wybitny polski reżyser tworzył największe europejskie superwidowiska

Wielki odkrywca talentów. Wybitny reżyser, który odnosił sukcesy przed i po II wojnie światowej. Ktoś taki faktycznie mógł sam sobie „nadać” tytuł książęcy.

11 kwietnia 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Zimna wojna

W czwartki czekało się na „Sondę”

Materiały do programów zdobywali na własną rękę, z braku taśmy nowe odcinki programu nagrywali na starych. Mimo to „Sonda” stała się hitem TVP.

28 grudnia 2022 | Autorzy: Piotr Janczarek

Zimna wojna

Przykładni studenci zmienili się w sadystów, maltretujących kolegów. Kontrowersyjny eksperyment stanfordzki

W 1971 roku na Uniwersytecie Stanforda powstało... więzienie. Założył je naukowiec, Philip Zimbardo. Jego eksperyment niemal skończył się tragicznie.

14 lipca 2022 | Autorzy: Maria Procner

Dwudziestolecie międzywojenne

Fake news sprzed ponad 80 lat, czyli wielka panika wywołana przez... słuchowisko radiowe

Audycja „Wojna Światów” wywołała masową panikę wśród Amerykanów. Prawda czy mit? Co wiemy o najsłynniejszym słuchowisku Orsona Wellesa?

16 marca 2022 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Czy Lenin był grzybem? Pięć absurdalnych medialnych doniesień, które mogły zmienić świat…

Niby wszyscy o tym wiedzą: mediom nie należy ufać. Jednak historia pełna jest przykładów na to, że o tej starej prawdzie ludzie dość często zapominali....

26 października 2019 | Autorzy: Agata Łysakowska-Trzoss

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.