Deszczowy maj za nami, zobaczmy zatem, co najchętniej czytaliście w minionym miesiącu. Na pierwszym miejscu zdegenerowani radzieccy generałowie, później najgorsze kobiety II RP i powstańcze menu. Do tego gwiazda, którą zabiło farbowanie włosów, burdel SS oraz kary za nie chodzenie do kościoła.

Poniżej TOP10 ciekawostek opublikowanych w maju – jeśli przegapiłeś któryś z poniższych artykułów, najwyższa pora nadrobić zaległości!
Zapraszamy też do dyskusji o tym jakie WY chcielibyście przeczytać artykuły w nadchodzącym miesiącu. Więcej statystyk zobaczycie TUTAJ.
1. |
Pijak, złodziej i sadysta. Typowi radzieccy generałowie w czasie II wojny światowej | 19 500 odsłon w kwietniu | ||
2. |
Ponętne i niebezpieczne. Osiem najgorszych kobiet przedwojennej Polski | 15 784 odsłony w kwietniu | ||
3. |
Chodziliśmy głodni jak psy. Co jedli powstańcy warszawscy? | 12 338 odsłon w kwietniu | ||
4. |
Farbowane włosy zabiły seksbombę z Hollywood! | 7 135 odsłon w kwietniu | ||
5. |
Czy było coś takiego jak powstańcza moda? | 4 357 odsłon w kwietniu | ||
6. |
Burdel SS. Do czego naziści wykorzystywali prostytutki? | 3 623 odsłony w kwietniu | ||
7. |
Co groziło w dawnych czasach za rozmawianie w kościele? | 3 275 odsłon w kwietniu | ||
8. |
Sadza, robaki i tłuczona cegła. Cała prawda o myciu zębów w dawnej Polsce | 2 749 odsłon w kwietniu | ||
9. |
Komandosi na tropie Rommla. Wielkie polowanie na Lisa Pustyni | 2 748 odsłon w kwietniu | ||
10. |
Najgorsi ojcowie świata? Kubańscy rewolucjoniści! | 2 706 odsłony w kwietniu | ||
KOMENTARZE (4)
I zowu wieczór wyjęty z życia na czytanie :)
Twardo trzymacie tymi tekstami poziom Faktu
Coś na poparcie swojej tezy? Bo w odróżnieniu od twojego niezbyt mądrego komentarza, ten portal zawsze ma coś na poparcie swoich ciekawostek.
Drogie KJ, swoich tekstów nie bierzemy z powietrza, nie zmyślamy. Każdy z nich ma bibliografię. Cytując, zawsze podajemy kogo i skąd. Wysiadujemy swoje w bibliotekach i archiwach. A że piszemy w sensacyjny sposób? Wolimy podać wiedzę w sposób jak najbardziej wciągający i przystępny. Przytłaczająca większość czytelników nie narzeka i wraca po więcej (jak Qwerty – pozdrawiamy!)