Ciekawostki Historyczne
Historia najnowsza

500 ludzi czeka w lodzie na przyszłość. Czy krionika naprawdę da im drugie życie?

Ludzie, którzy poszukują nieśmiertelności, od wieków próbują dojść do niej różnymi ścieżkami. Jedną z nich może być krioprezerwacja. Choć wciąż brzmi to, jak czyste science fiction, badania nad mrożeniem tkanek trwają już od ponad siedmiu dekad.

Profesor Jameson, znany niektórym ze stron czasopisma science fiction „Amazing Stories”, był ostatnim człowiekiem pochodzącym z Ziemi. Bohater opowiadania The Jameson Satellite wpadł na jednocześnie prosty i genialny pomysł: po śmierci zamrozi swoje szczątki. I to w nie byle jaki sposób – ciało profesora zostało wystrzelone w kosmos w specjalnej kapsule, gdzie dryfowało w temperaturze bliskiej zeru absolutnemu. Po latach kapsułę znaleźli Zoromowie – cywilizacja cyborgów, którzy swoje biologiczne mózgi umieścili w ciałach robotów. Rozmrozili profesora i przeszczepili jego mózg, czyniąc go tym samym nieśmiertelnym.

Na tę historię trafił nastoletni Robert Ettinger. Opowiadanie, przeczytane w 1931 roku na kiepskiej jakości papierze, wpłynęło na resztę jego życia. Doszedł wówczas do wniosku, że Neil Jones – autor The Jameson Satellite – przeoczył ważny temat w swoim tekście. Dlaczego tylko profesor Jameson został zamrożony, skoro tak naprawdę wszyscy ludzie mogliby postąpić podobnie i po prostu poczekać, aż w przyszłości ktoś wyleczy ich choroby albo zapewni wieczną młodość?

Ettinger stwierdził, że granice śmierci nie są czymś absolutnym. Jego zdaniem zależą one od miejsca, czasu i możliwości technologicznych, a dzisiejsze zwłoki mogłyby być jutrzejszym pacjentem. Skoro lekarze są w stanie coraz skuteczniej leczyć ciężkie przypadłości, postęp technologiczny może sprawić, że życie po śmierci kiedyś będzie na wyciągnięcie ręki.

Czytaj także: Eksperyment Tuskegee

Szansa na nieśmiertelność

Po latach przemyśleń i czekania Ettinger zaczął pisać. Pierwsza była nowela science fiction The Penultimate Trump z 1948 roku, w której zawarł myśl o technologicznym pokonaniu śmierci. Czternaście lat później wydał swoją najsłynniejszą popularnonaukową książkę: The Prospect of Immortality. W niej najpełniej rozwinął idee o nierozłączności życia i śmierci oraz o możliwości zachowania struktur biologicznych na czas przyszłej, bardziej zaawansowanej medycyny.

Robert Ettingerfot.Robert Ettinger archive / CC BY-SA 3.0

Robert Ettinger podczas II wojny światowej

„Większość z nas, żyjących dzisiaj, ma szansę na osobistą, fizyczną nieśmiertelność” – pisał Ettinger. „Ta niezwykła propozycja – która wkrótce może stać się centralnym punktem życia osobistego i narodowego – jest łatwa do zrozumienia, jeśli powiążemy jeden ustalony fakt z rozsądnym założeniem. Fakt: już teraz, w bardzo niskich temperaturach, możliwe jest nieograniczone w czasie przechowywanie ciał zmarłych ludzi praktycznie bez żadnej degradacji. […] Założenie: jeśli cywilizacja przetrwa, medycyna powinna ostatecznie być w stanie naprawić niemal każde uszkodzenie ludzkiego ciała, w tym te powodowane przez zamrażanie, demencję starczą lub inne przyczyny śmierci”.

W 1976 roku Ettinger wraz z grupą entuzjastów założył Cryonics Institute (CI) – organizację poświęconą praktycznemu stosowaniu krioprezerwacji. CI skupia się na utrzymaniu tkanek i ciał w stanie pozwalającym na ewentualne przyszłe ożywienie i leczenie. Instytut szybko stał się jednym z głównych centrów krioprezerwacji na świecie i działa do dziś.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Zaczęło się od spermy

Robert Ettinger większość życia wykładał fizykę i matematykę na Wayne State University. Choć do dziś jest nazywany ojcem krioniki (techniki głębokiego zamrażania martwych organizmów w celu późniejszego przywrócenia ich do życia), naukowo raczej nie zajmował się badaniami związanymi z krioprezerwacją (czyli mrożeniem i przechowywaniem materiałów biologicznych). Jak sam podkreślał, czuł, że brakuje mu w tej sprawie odpowiednich kwalifikacji.

Badania na zamrożonych komórkach i bakteriach prowadzono już pod koniec XIX wieku. Potrzeba było kilku dekad, by odkryć, co zrobić, aby rozmrażane materiały biologiczne pozostały żywe. Choć trudno wskazać głównych prekursorów w tej dziedzinie, na pewno warto wspomnieć o pracy Christophera Polge’a i Audrey Smith.

W latach 40. XX wieku pracowali oni nad kriogenicznym przechowywaniem spermy. Naukowcy odkryli, że mrożenie z zastosowaniem glicerolu pozwala utrzymać plemniki przy życiu. Wcześniej komórki umierały, rozerwane od środka przez pojawiające się w nich kryształki lodu. Te badania stworzyły pole dalszego rozwoju dla krioniki, umożliwiły też przechowywanie nasienia do przyszłego użycia, np. w zapłodnieniu in vitro.

Pierwsi krionauci

Pierwszym człowiekiem zamrożonym zgodnie z ideą krioniki był James Hiram Bedford, profesor psychologii z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, który zmarł 12 stycznia 1967 roku na raka nerki. Jego krioprezerwację przeprowadzili Robert Prehoda, Dante Brunol oraz Robert Nelson – był to eksperymentalny i nieco prymitywny zabieg. Ciało Bedforda zostało schłodzone, podano mu dimetylosulfotlenek (DMSO) jako środek ochronny, a następnie zapakowano w styropianowy pojemnik z suchym lodem i zanurzono w ciekłym azocie. Przez kolejne lata było ono wielokrotnie przenoszone, aż trafiło do zaawansowanego zbiornika przechowawczego organizacji Alcor Life Extension Foundation w Arizonie, gdzie pozostaje do dziś.

fot.National Institute of Standards and Technology Digital Collections, Gaithersburg, MD 20899 / domena publiczna

Sprzęt kriogeniczny w laboratorium

Wśród pierwszych krionautów nie mogło zabraknąć bliskich Ettingera. Obie jego żony oraz matka zostały zamrożone w latach 80. XX wieku. Inicjator ruchu dołączył do nich w 2011 roku – zmarł, mając 92 lata. W pobliżu zbiornika, w którym przechowywane jest jego ciało, znajduje się czarno-białe zdjęcie przedstawiające mężczyznę podczas wykładu. Pod zdjęciem widnieje cytat: „Przy odrobinie szczęścia posmakujemy wina stuleci jeszcze nienarodzonych”.

Czytaj także: Eksperyment więzienny Zimbardo

Kontrowersje

Historia krioniki ma też swoje ciemne strony. Za taką można uznać przypadek gwiazdy baseballu – Teda Williamsa. Mężczyzna zmarł w 2002 roku. Został zamrożony wbrew swojej ostatniej woli… i to w dwóch częściach.

Williams zawarł w testamencie życzenie kremacji i rozsypania prochów. Dwójka jego dzieci podjęła jednak decyzję o zamrożeniu. Powołali się przy tym na odręczny dokument, napisany rzekomo przez ich ojca tuż przed śmiercią. Sytuacja ta wywołała długotrwały spór prawny między członkami rodziny – procesy sądowe pochłonęły prawie 100 tysięcy dolarów.

Ted Williamsfot.Baseball Digest / domena publiczna

Ted Williams został zamrożony wbrew swojej ostatniej woli

Na domiar złego, w trakcie samej krioprezerwacji pojawiły się problemy techniczne i organizacyjne. Po śmierci przetransportowano Williamsa do laboratorium firmy Alcor, gdzie (za zgodą syna i córki) oddzielono głowę od reszty ciała. Podczas przenoszenia zamrożonej już głowy do docelowego pojemnika okazało się, że przywarła ona do wnętrza poprzedniego naczynia. Pracownicy próbowali ją wyjąć, używając przy tym różnych narzędzi i… przypadkowo uszkodzili czaszkę. Firmę oskarżano o niewłaściwe obchodzenie się z ciałem, a sama decyzja o podzieleniu i zamrożeniu zwłok odbiła się szerokim echem w mediach.

Krionika dzisiaj

Obecnie na świecie jest około 500 zamrożonych osób. Większość ciał znajduje się w Stanach Zjednoczonych, część w Rosji i Europie. Największe ośrodki krioniczne to Alcor Life Extension Foundation oraz Cryonics Institute – razem przechowują ponad 480 „pacjentów”. Oba regularnie publikują statystyki, a wszelkie zmiany liczby członków CI można śledzić na bieżąco. Ponadto aż ponad 4 000 ludzi na całym świecie jest zdeklarowanymi członkami tych organizacji i ma zawarte umowy na krioprezerwację po swojej śmierci.

Aparatura kriogenicznafot.NIST / domena publiczna

Aparatura kriogeniczna w laboratorium

Niestety, nie istnieje obecnie żadna technika, która pozwalałaby na bezpieczne rozmrożenie i wskrzeszenie zamrożonych ludzi. Do dziś nie ma jednoznacznych dowodów, że kiedyś będzie to możliwe. Perspektywa bezpiecznego przywrócenia do życia pozostaje obecnie czystą spekulacją.

Na razie naukowcy koncentrują się na krioprezerwacji tkanek i organów. Na Uniwersytecie Fudan w Chinach udało się nawet bezpiecznie zakonserwować i rozmrozić komórki ludzkiego mózgu, jednak pozostaje to dalekie od kompletnej reanimacji całych organizmów. Nie wspominając już o prawdopodobnie największym wyzwaniu – rekonstrukcji pamięci i osobowości człowieka, który przez lata był martwy.

Czytaj także: Sadystyczny eksperyment Harlowa

Bibliografia

  1. Brief Biography of Robert C.W. Ettinger, www.cryonics.org [dostęp: 3.09.2025]
  2. Chowdhurry O., When Ted Williams’ decapitated head was cryonically preserved in a Frankenstein-like plan to resurrect him in the future, www.sportskeeda.com [dostęp: 3.09.2025]
  3. Ettinger R., The Prospect of Immortality, New York 1962
  4. Jones N., The Jameson Satellite, [w:] “Amazing Stories” 1931
  5. Member Statistics, www.cryonics.org [dostęp: 3.09.2025]
  6. O’Keeffe J., Cryopreservation: A Brief History, www.tomorrow.bio [dostęp: 3.09.2025]
  7. Purtill C., Fifty years frozen: The world’s first cryonically preserved human’s disturbing journey to immortality, www.qz.com [dostęp: 3.09.2025]

Zobacz również

Nowożytność

Brytyjscy ojcowie położnictwa

Don C. Shelton zarzucił dwóm wybitnym medykom bycie... seryjnymi mordercami. Sensacyjne zarzuty przez wielu zostały przyjęte jako prawdziwe. Czy słusznie?

27 lutego 2025 | Autorzy: Anna Baron-Jaworska

Zimna wojna

Skala Apgar i jej twórczyni

Usłyszała, że jest za delikatna na chirurga. Została anestezjolożką i dokonała rewolucji. Stworzyła skalę oceny noworodków Apgar i uratowała tysiące dzieci.

21 grudnia 2023 | Autorzy: Maria Procner

Historia najnowsza

Paul Alexander i żelazne płuco

W roku 1952 w USA wybuchła epidemia polio. Żelazne płuco pozwoliło na uratowanie części najciężej chorych. Rekordzista, który w nim dorastał, żyje do dzisiaj.

4 czerwca 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Zimna wojna

Historia lobotomii

Miała być panaceum na schorzenia umysłu – od depresji po schizofrenię. Lobotomii poddawano nawet dzieci. U wielu pacjentów spowodowała niepełnosprawność.

17 września 2022 | Autorzy: Maria Procner

Starożytność

Jak szukano nieśmiertelności?

Obietnica wiecznego życia gdzieś w zaświatach to było za mało. Ludzie – począwszy od starożytności – pragnęli żyć wiecznie tu i teraz.

12 stycznia 2022 | Autorzy: Piotr Janczarek

Średniowiecze

Operacje pod narkozą i cesarskie cięcie. Zapomniana medycyna Azteków i Majów

Niewiele dziś wiadomo na temat cywilizacji starożytnych Azteków. Nieliczne znaleziska archeologiczne pozwalają jednak sądzić, że była równie krwawa, co... zaawansowana medycznie!

29 sierpnia 2021 | Autorzy: Michał Procner

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.