Ciekawostki Historyczne
Historia najnowsza

Reżim Asadów w Syrii

Po dziesięcioleciach reżim Baszszara al-Asada upadł. Obalony dyktator znalazł azyl w Moskwie. Ale jak doszło do tego, że ród Asadów w ogóle doszedł do władzy? 

Świat islamu powszechnie kojarzy się z konfliktem między szyitami i sunnitami. Tymczasem w Syrii za Asadów nie rządzili ani jedni, ani drudzy. W takim razie kto? Alawici, którzy doszli tam do władzy w wyniku… pewnego zbiegu okoliczności.

Kim są alawici?

Uznaje się, że alawici „powstali” w XV i XVI wieku w Iraku i północnej Syrii. Wśród nich samych jest grupa uważająca, że wywodzą się od zięcia oraz kuzyna Mahometa – Alego. Jeszcze inna koncepcja wiąże ich początek z żyjącym w IX wieku teologiem Muhammadem ibn Nusajrem, chociaż to, czy w ogóle istniał, bywa poddawane w wątpliwość. Niegdyś nazywano ich nusajrytami.

„Tradycyjni” muzułmanie mają co do ich przynależności pewne wątpliwości. Na przykład według sunnitów alawici to „nasrani”, czyli chrześcijanie. Dlaczego? Ponieważ kultywują m.in. tradycję Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy. Zasadniczo teolodzy – ze względu na znaczące różnice (m.in. brak konkretnego imienia Boga) – nie zaliczają alawitów do ugrupowań muzułmańskich.

Rodzina Asadów przez pół wieku rządziła Syrią.fot.domena publiczna

Rodzina Asadów przez pół wieku rządziła Syrią.

Interesujące są ich poglądy na temat wędrówki dusz. Alawici panicznie boją się śmierci przez uduszenie, ponieważ wierzą, że dusza uchodzi właśnie przez usta, po czym trafia do kolejnego ciała. Dusze kobiet mogą „przenieść się” tylko do innych kobiet. Prawy alawita znajdzie się w ciele doskonalszego człowieka, zaś grzeszny – w ciele zwierzęcia spożywanego przez ludzi.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Syryjska republika socjalistyczna

Alawici często byli prześladowani przez sunnitów, w tym także władców. Pewną szansę zwietrzyli w opanowaniu Syrii przez Francję. Francuzi rekrutowali bowiem żołnierzy spośród przedstawicieli mniejszości religijnych. W efekcie po tym, jak w 1946 roku Syria odzyskała niepodległość, armia tego państwa złożona była w zdecydowanej większości właśnie z alawitów (a poza tym chrześcijan oraz druzów). Dzięki temu mniejszość była w stanie przejąć władzę nad większością.

W okresie zimnej wojny alawici stopniowo umacniali swoją pozycję. Ale w Syrii różnie się wtedy działo. W 1949 roku miała miejsce przegrana wojna z Izraelem, po której nastąpiła seria zamachów stanu. Przez kilka lat, od 1954 do 1961 roku Syria tworzyła nawet z Egiptem Zjednoczoną Republikę Arabską. Jednak po kolejnym zamachu stanu się ona rozpadła.

Jednocześnie Syria „zaprzyjaźniła się” z ZSRR, co znalazło odzwierciedlenie w konstytucji. Państwo określono w niej jako… republikę socjalistyczną. W roku 1963 w wyniku kolejnego zamachu stanu do władzy doszła wspierana przez ZSRR Partia Socjalistycznego Odrodzenia Arabskiego Al-Baas (tzw. Partia Baas). Sytuacja kraju była wówczas trudna – utrata Wzgórz Golan po wojnie sześciodniowej w 1967 roku musiała być bolesna. W związku z tą porażką próbowano usunąć ze stanowiska ówczesnego ministra obrony narodowej. Ostatecznie się to nie udało. Tym politykiem był Hafiz al-Asad, ojciec Baszszara al-Asada.

Czytaj też: „Do końca życia nie zapomnę zapachu krwi” – w tej wojnie państwo mordowało własnych obywateli

Reżim Hafiza al-Asada

Punktem zwrotnym stał się rok 1970: Hafiz al-Asad w wyniku bezkrwawego zamachu stanu został premierem. Później przyszło referendum prezydenckie, w którym okazał się niekwestionowanym zwycięzcą. Ponieważ Hafiz al-Asad był alawitą, zyskał poparcie syryjskiej armii. Aby jeszcze bardziej umocnić swą pozycję, obsadził większość stanowisk w strukturach siłowych alawitami oraz doprowadził do wprowadzenia zmian w konstytucji, gwarantując sobie niemal absolutną władzę.

W 1970 roku Hafiz al-Asad w wyniku bezkrwawego zamachu stanu został premierem.fot.domena publiczna

W 1970 roku Hafiz al-Asad w wyniku bezkrwawego zamachu stanu został premierem.

W czasach jego rządów obywatelom zakazano korzystania z nowoczesnych technologii. Poziom analfabetyzmu w Syrii był wtedy bardzo wysoki. W końcu zaczęły się też polityczne czystki. Dotknęły one zarówno muzułmanów, jak i Kurdów. Nikt nie miał w Syrii prawa do wyrażania niezadowolenia z władzy. Islamska rewolta z lat 1976–1982 została przez Hafiza niezwykle krwawo stłumiona. Jej finałem było niemalże zrównanie z ziemią miasta Hama w lutym 1982 roku. W ataku wzięły udział artyleria, czołgi i śmigłowce bojowe. Podczas masakry zginęło około 40 tys. ludzi.

Hafiz przetrwał nawet próbę zamachu stanu zorganizowaną po tym, jak przeszedł zawał. Powstał wówczas przeciwko niemu jego własny brat, Rif’at.

Czytaj też: Niemal żaden naród na świecie nie ma tak trudnej i tragicznej historii. Dzisiaj prawie nikt o niej nie mówi

Gorszy syn u władzy

10 czerwca 2000 roku Hafiz al-Asad zmarł. Chociaż w Syrii nie było monarchii, było oczywiste, że władzę po nim obejmie jego syn Baszszar al-Asad, uważany za najspokojniejszego ze wszystkich. Był tylko jeden problem: po raz kolejny trzeba było zmienić konstytucję. Dlaczego? Baszszar był… zbyt młody. Miał 34 lata, a według syryjskiej ustawy zasadniczej prezydentem można było zostać dopiero po 40. urodzinach. Dla drugiego al-Asada obniżono zatem wymagany konstytucyjnie wiek.

Baszszarowi brakowało charyzmy ojca i jego doświadczenia wojskowego.fot.Khamenei.ir/CC BY 4.0

Baszszarowi al-Asadowi brakowało charyzmy ojca i jego doświadczenia wojskowego.

Baszszarowi brakowało charyzmy ojca i jego doświadczenia wojskowego. Z tego powodu nie cieszył się wśród wojskowych takim szacunkiem jak Hafiz, choć ten krótko przed śmiercią usunął wielu swoich dawnych towarzyszy broni, zastępując ich młodszymi oficerami alawitami, aby zapewnić synowi lojalność armii. Co ciekawe, pierwotnie to wcale nie Baszszar miał przejąć stery władzy, a jego starszy brat Basil. Ten jednak w styczniu 1994 roku zginął w wypadku samochodowym. Tymczasem Baszszar studiował medycynę w Londynie i nie myślał o prezydenturze. Jak przyszło co do czego, musiał zatem odbyć w trybie przyśpieszonym szkolenie wojskowe, a następnie został szybko awansowany.

Czytaj też: Pięć córek dyktatorów, które były gotowe zrobić wszystko, by przejąć rodzinny biznes

Początek końca?

Z objęciem władzy przez Baszszara al-Asada Syryjczycy wiązali z początku pewne nadzieje. W przeciwieństwie do ojca nie wydawał się być przeciwnikiem nowinek technologicznych. Kiedy został prezydentem, zezwolono obywatelom na posługiwanie się internetem oraz instalowanie anten satelitarnych. Przez pewien czas, nazwany Damasceńską Wiosną, dopuszczono nawet do pewnego stopnia wolność słowa. Część więźniów politycznych wypuszczono. Baszszar al-Asad zliberalizował także gospodarkę, acz głównie po to, by jego reżim mógł jeszcze łatwiej się bogacić.

Zniszczenia w Himsie wywołane ofensywą wojska syryjskiego podczas Arabskiej Wiosny.fot.Bo yaser /CC BY-SA 3.0

Zniszczenia w Himsie wywołane ofensywą wojska syryjskiego podczas wojny domowej.

Stopniowo jednak sytuacja zmieniała się na gorsze. Powróciły inwigilacja i przemoc wobec przeciwników politycznych. Mimo to Baszszar al-Asad zarówno w 2007, jak i w 2014 roku uzyskał reelekcję. Co prawda w 2007 roku był jedynym kandydatem, ale siedem lat później faktycznie uzyskał przeszło 88% głosów. Na nim jednak władza Asadów miała się w Syrii zakończyć.

Początkiem końca reżimu były w Syrii wydarzenia towarzyszące Arabskiej Wiośnie, nad którymi Baszszar al-Asad nie dał rady zapanować. Zaczęło się 15 marca 2011 roku. Ludność Syrii wyległa na ulice, domagając się zmian. Protesty zostały krwawo i brutalnie stłumione. W następnym roku powstała Syryjska Koalicja Narodową na rzecz Opozycji Sił Rewolucyjnych. Wojna domowa trwała przez kolejne lata, zbierając coraz krwawsze żniwo i wypędzając z państwa rzeszę uchodźców. Reżim wciąż jeszcze wychodził z niej zwycięsko, po części dzięki wsparciu Rosji. Jak się jednak okazało w tym roku, jego dni były już policzone…

Bibliografia

  1. K. Kuśta, Zapomniana wojna domowa w Syrii?, „Forum”, nr 4/2022.
  2. T. P. Kijewski, Przeciwdziałanie zagrożeniom hybrydowym, rozprawa doktorska, Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie, Szczytno 2023.
  3. J. Jarząbek, Siły zbrojne Syryjskiej Republiki Arabskiej w kontekście trwającej wojny domowej, „Wschodnioznawstwo”, nr 7/2013.
  4. K. Sygidus, Syryjska wojna domowa – konflikt lokalny czy zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego? [w:] E. M. Guzik-Makaruk, E. W. Pływaczewski, Współczesne oblicza bezpieczeństwa, Temida 2, Białystok 2015.
  5. A. M. Piwko, Syryjskie społeczności religijne wobec reżimu Baszszara al-Assada, „Warszawskie Studia Pastoralne”, nr 25/2014.

Il. otwierająca tekst: Vyacheslav Argenberg / https://www.vascoplanet.com/ CC BY 4.0; domena publiczna

 

Zobacz również

Historia najnowsza

„Do końca życia nie zapomnę zapachu krwi” – w tej wojnie państwo mordowało własnych obywateli

„Otacza nas śmierć, ale toczy się tutaj także normalne życie” – tak mówią o wojnie w Syrii mieszkańcy Darajji. Przed rokiem 2011 to dziewięćdziesięciotysięczne miasto zamieszkiwała...

11 października 2020 | Autorzy: Anna Jankowiak

Druga wojna światowa

Największe akcje izraelskich terrorystów

Dla syjonistów, marzących o utworzeniu państwa Izrael, wiek XX okazał się kluczowy. By osiągnąć swój cel, żydowscy bojownicy nie przebierali jednak w środkach i nie...

6 grudnia 2018 | Autorzy: Maciej Zborek

Dwudziestolecie międzywojenne

Najbardziej bezwzględne kobiety despotów. Gorsze od krwawych tyranów, którym umilały życie?

Gdy miliony cierpiały pod butem ich mężczyzn, te kobiety bawiły się, wydawały fortunę, lub przekonywały świat, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Co więcej,...

30 czerwca 2018 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Zimna wojna

Tatuś już ci nie pomoże. Najbrutalniejsze śmierci dyktatorskich dzieci [18+]

W młodości żyli jak królowie. Mieli floty luksusowych samochodów, a na ich prywatnych koncertach występowały największe gwiazdy. Ale szczęśliwe dzieciństwo synów i córek dyktatorów trwało...

8 marca 2017 | Autorzy: Jakub Kuza

Zimna wojna

Pięć córek dyktatorów, które były gotowe zrobić wszystko, by przejąć rodzinny biznes

Ich ojcowie nie byli klasycznymi wzorami do naśladowania. Władzę utrzymywali przemocą. Więzili, torturowali i zabijali swoich politycznych przeciwników. Fortuny zbijali, zagarniając państwowy majątek. Ale one i...

22 lutego 2017 | Autorzy: Paweł Stachnik

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.