Litewska droga do uniezależnienia się od ZSRR była trudna. Jej punktem kulminacyjnym było zajęcie przez Sowietów wieży telewizyjnej w Wilnie w 1991 roku.
Na przełomie lat 80. i 90. XX wieku Litwa, Łotwa i Estonia marzyły o uwolnieniu się od reżimu ZSRR. Towarzyszyły temu spektakularne akcje, np. utworzenie „ludzkiego łańcucha” od wieży Giedymina w Wilnie do wieży Długi Herman w Tallinie. Miał on 650 km długości, a jego „ogniwa” stanowiło ok. 2 milionów ludzi z tych trzech państw. Stanęli z czarnymi wstążkami i zapalonymi zniczami, by uczcić pamięć ofiar reżimu.
Charakter wolnościowy miał też Litewski Ruch na Rzecz Przebudowy Sąjūdis (LRnRP), zainicjowany 3 czerwca 1988 roku w auli Litewskiej Akademii Nauk w Wilnie. Popularyzacji głoszonych przez jego członków idei niepodległościowych służyły chociażby tzw. marsze rockowe, które odbywały się w latach 1987–1988. Ich organizatorem był Algirdas Kaušpėdas, lider zespołu „Antis”, czyli „Kaczka”. Podczas licznych koncertów zaznajamiano wówczas młodych ludzi z Sąjūdis.
Z kolei 23 sierpnia 1988 roku – w rocznicę zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow – w parku Vingis w Wilnie została zorganizowana gigantyczna manifestacja. Przybyło na nią około 150 tys. ludzi. Podczas wiecu, któremu przewodził Vytautas Landsbergis, skrytykowano władze za biurokrację i brak poszanowania praw obywatelskich. Ośpiewany został hymn Litwy, czyli Tautiška giesmė (Pieśń narodowa). Swoje wiersze deklamowali znani litewscy poeci. I przede wszystkim wznoszono postulaty niepodległościowe, co oczywiście nie spodobało się radzieckim władzom.
Groźba demontażu Litwy
W dniach 22–23 października miał miejsce zjazd założycielski LRnRP. Wśród delegatów znalazło się 9 Polaków. Przyjmując szereg dokumentów, pozornie sprawiano wrażenie poparcia dla zachodzących w ZSRR reform. W międzyczasie Sąjūdis stał się organizacją polityczną i zaczynał coraz bardziej się liczyć. Istotna próba sił miała miejsce przy okazji wyborów do Rady Najwyższej LSRR na początku roku 1990. Nowa siła polityczna stała się siłą dominującą, uzyskując 96 ze 133 miejsc.
ZSRR próbował na wszelkie sposoby blokować aspiracje niepodległościowe Litwinów. Szantażowano ich nawet, że Kraj Kłajpedzki zostanie włączony do Obwodu Kaliningradzkiego, a na Wileńszczyźnie zostanie utworzona zamieszkała przez ludność o polskim i rosyjskim pochodzeniu autonomia. Nie pomogła nawet wizyta Gorbaczowa w połowie stycznia. Litwini byli zdeterminowani. Przywrócona została nazwa Republika Litewska oraz historyczna Pogoń. 11 marca 1990 roku o godzinie 22:44 przy 124 głosach „za” i 6 wstrzymujących się (głosów „przeciw” nie było) ogłoszony został Akt Przywrócenia Niepodległości Państwa Litewskiego. Ale radość miała niedługo zamienić się w strach i rozpacz.
Najpierw pojawiły się żądania odwołania wszelkich wprowadzonych zmian. A kiedy Litwa się nie ugięła, 18 kwietnia 1990 roku zaczęła się blokada gospodarcza. Brakowało paliwa, surowców, padały fabryki, rosło bezrobocie. Blokada w końcu została uchylona, ale ZSRR przeszedł do bardziej zdecydowanych działań. 10 stycznia 1991 roku Litwa otrzymała ultimatum: albo przywracacie obowiązywanie konstytucji ZSRR, albo…
Komandosi przeciwko śpiewającej rewolucji
Już w nocy z 10 na 11 stycznia na terenie Litwy i ulicach Wilna pojawiły się pojazdy opancerzone, w tym czołgi. Zaczęły padać strzały. Żołnierze radzieccy wdarli się do Ministerstwa Obrony Narodowej i Domu Prasy. Zajęli węzeł kolejowy, a także delegatury Służby Obrony Kraju w Wilnie, Szawlach i Olicie. Do akcji wkroczyli również komandosi – w tym „weterani” z Afganistanu. Nie udało im się jednak przejąć kontroli nad gmachem, w którym rezydowała Rada Najwyższa – Sejm Konstytucyjny. I właśnie ten Sejm wezwał mieszkańców Wilna, aby wyszli na ulice.
Litwini masowo wylegli z domów, skupiając się dookoła parlamentu, gmachu, w którym mieściły się radio oraz telewizja, a także wieży telewizyjnej. Zaczęto wznosić betonowe barykady. Nie powstrzymało to Sowietów. 13 stycznia 1991 roku rozpoczęli natarcie na tłum nieuzbrojonych cywilów, którzy bronili swojej wolności, śpiewając pieśni patriotyczne. (Po masowe śpiewy sięgali również Łotysze i Estończycy – z tego powodu wydarzenia, które miały wtedy miejsce w państwach bałtyckich, określane są właśnie mianem śpiewającej rewolucji).
Te tzw. wydarzenia styczniowe były na bieżąco relacjonowane przez media. Telewizja litewska do samego końca próbowała pokazywać, co się dzieje w Wilnie – a od pewnego momentu nawet we własnej siedzibie! Romuald Mieczkowski pisze: Przerażeni widzowie w całej republice widzieli pierwsze kroki wojskowych na korytarzach gmachu. W brutalny sposób wyrzucono personel. I tu byli zabici i ranni. Nieliczni zdrajcy w maskach wprowadzili oprawców do pomieszczeń. Swą złość komandosi długo jeszcze wyładowywali na sprzęcie i pozostawionych przez dziennikarzy rzeczach…
Kobieta przejechana przez czołg
Łącznie w trakcie tego ataku zginęło 14 osób. Na Loretę Asanavičiūtė, jedyną kobietę, która znalazła się wśród ofiar, najechał czołg. Zmarła później w szpitalu. Po wydarzeniach styczniowych pomocy medycznej potrzebowało 580 osób. 312 z nich doznało uszkodzeń słuchu na skutek strzałów ślepą amunicją. Ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia. W przypadku 122 poszkodowanych stwierdzono rany miażdżone, szarpane, cięte lub kłute. W użyciu znalazła się też ostra amunicja. Litwini byli w szoku. Jak napisał Romuald Mieczkowski, do tej pory łudzili się, że to przecież niemożliwe, by pod koniec wieku, w tym zakątku cywilizowanej jednak Europy znów oprawcy z brukali krwią swe ręce.
Zapanował chaos. Po mieście kursowały karetki pogotowia. Mimo to relacje medialne były kontynuowane, bo „wziął je na siebie” ośrodek radiowy w Sitkunach w okolicach Kowna. W międzyczasie w imieniu rzekomego litewskiego Komitetu Ocalenia Narodowego generał major Uschopczik Władimir Nikitowicz był łaskaw wprowadzić godzinę komendancką. Cel był „szlachetny”: zadbanie o dobro ludzi pracy. Treść obwieszczenia – po litewsku i rosyjsku – była podawana przez cały dzień przez „szczekaczki”. W przerwach okupanci puszczali na okrągło jedyną płytę, którą dysponowali – „Tulipany z Amsterdamu” Eddy’ego Calverta. Chyba nikomu z mieszkańców Wilna przeboje te już nigdy nie kojarzyły się dobrze…
Czytaj też: Kto naprawdę obalił komunizm w bloku wschodnim?
Kolos na glinianych nogach upada
Związek Radziecki jednak nie zdołał postawić na swoim. Litwini nie dali się zastraszyć. 14 stycznia 1991 roku Rada Najwyższa zażądała od ZSRR powstrzymania agresji i opuszczenia zajętych instytucji. Tzw. Komitetowi Ocalenia Narodowego zarzucono bezprawne i sprzeczne z konstytucją funkcjonowanie. Rząd kontynuował w miarę normalną pracę. Wydarzeniem o wielkiej wadze były z pewnością uroczystości pogrzebowe ofiar. A w lutym zorganizowane zostało referendum, w którym z 84% uprawnionych do głosowania aż 90% zadecydowało o niepodległości Litwy.
Niestety to odradzające się państwo zdane było tylko na siebie, ponieważ państwa zachodnie oprócz wyrazów współczucia nie podjęły żadnych konkretnych działań. Żądały jedynie na forum ONZ przerwania działań. Ale i Michaił Gorbaczow nie posunął się już dalej. Impas trwał przez kolejne miesiące. Kto wie, jak by się to wszystko skończyło, gdyby nie słynny pucz Janajewa, który miał miejsce w sierpniu 1991 roku i przyczynił się do dalszej destabilizacji ZSRR.
Radzieckie władze nie miały już czasu, żeby zajmować się Litwą. A ta nareszcie stała się wolna. Pierwszym państwem, które prawnie uznało jej niepodległość stała się Islandia. Kolejne były Dania i Słowenia. 6 września do tego grona, 3 dni po Stanach Zjednoczonych, dołączył… ZSRR, który zresztą czekał już tylko rozpad. A wiele ciemiężonych narodów mogło nareszcie zacząć cieszyć się wolnością.
Bibliografia
- A. Eidintas, A. Bumblauskas, A. Kulakauskas, M. Tamošaitis, Historia Litwy, Wydawnictwo „Eugrtmas”, Wilno 2013.
- B. Jundo-Kaliszewska, T. Lachowski, Odzyskanie niepodległości przez państwa bałtyckie w świetle procesu rozpadu ZSRS oraz następcze rozliczenie okresu sowieckiej okupacji. Wybrane aspekty natury prawnej i politycznej, „Władza Sądzenia”, nr 20/2021.
- R. Mieczkowski, Niepodległa Litwa trwa!, „Znad Wilii”, nr 2/1991.
- D. Tryk, Wyśpiewać wolność. Odzyskiwanie niepodległości przez Litwinów na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych [w:] K. Kleina, P. Świątecki (red.), Odzyskiwanie niepodległości przez kraje bałtyckie, Kancelaria Senatu, Warszawa 2017.
KOMENTARZE (1)
Por.:
17 września 1939 Polska; 1944 – 1945 PKWN;
1945 – 1989 cd.;
1989 – 1992…
Real Politik and Life