Ciekawostki Historyczne
Dwudziestolecie międzywojenne

Jak ginęli „wrogowie” Stalina?

Nie wiadomo, ile ofiar miał na sumieniu Stalin. Eliminował nawet osoby z najbliższego otoczenia, jeśli w jego chorym umyśle zapaliła się lampka ostrzegawcza. 

Jeszcze w 1934 roku nazwisko Siergieja Kirowa wymieniane było wśród potencjalnych następców Stalina. Kiedy pewnego dnia mu to zaproponowano, ten, chory wtedy na grypę, postanowił opowiedzieć o wszystkim dyktatorowi. Zaprzeczył, jakoby miał ambicje „wygryzienia” go ze stanowiska, oraz ujawnił spiskowców. Stalin miał rzec: – Nigdy ci tego nie zapomnę. Ale ziarno niepewności zostało zasiane. Do tego podczas wyborów członków Komitetu Centralnego w trakcie zjazdu Kirow otrzymał więcej głosów niż Stalin. Tego już było za wiele.

Przywódca ZSRR postanowił pozbyć się Kirowa z Leningradu. Zaoferował mu funkcję jednego z czterech sekretarzy, ten jednak stanowczo odmówił. Stalin ustąpił. Ostatecznie konkurent został trzecim sekretarzem – ale przebywał nadal w Leningradzie. Na swoje nieszczęście Kirow nie był „fanem” kultu Stalina. Zdarzyło mu się napisać do niego per „towarzysz” zamiast po prostu „Koba”. Żartował z dyktatora, parodiując jego akcent. Posiadał nawet papierośnicę otwierającą się po naciśnięciu cokolwiek przydługiego nosa Stalina.

Kirow i Stalin podczas wspólnych wakacji w 1934 rokufot.domena publiczna

Kirow i Stalin podczas wspólnych wakacji w 1934 roku

Z pozoru wszystko było między nimi w porządku. Ale podczas ich wspólnych wakacji w 1934 roku atmosfera była napięta. Stalin robił też wszystko, by osłabić „zaplecze” rywala. We wrześniu miała miejsce prawdopodobna próba zabójstwa Kirowa, który przebywał wówczas w Kazachstanie. W efekcie otrzymał dodatkową ochronę, która de facto odgrodziła go od „jego ludzi”. Już w listopadzie Chruszczow był świadkiem ostrej wymiany zdań pomiędzy nimi. Jednak jeszcze 28 listopada 1934 roku Stalin odprowadził konkurenta do pociągu „Czerwona Strzała”. Natomiast już 1 grudnia… Po południu na drugim piętrze gmachu Instytutu Smolnego Kirow minął młodego mężczyznę, Leonida Nikołajewa, który chwilę później wyciągnął rewolwer i strzelił mu w kark.

Nadchodzi czas terroru

Powiadomiony o zamachu (i ponoć z początku wstrząśnięty) Stalin oznajmił, że Kirow został zamordowany, i od razu, bez żadnego dochodzenia, powiedział, że zwolennicy Zinowiewa rozpętali terror wymierzony przeciwko partii. Kolejny cel został zatem wyznaczony. W ZSRR nadchodziły czasy „wielkiej czystki” – czy też „wielkiego terroru”. Narzędzie służące za „podstawę prawną” zostało opracowane przez samego Stalina. To dekret z 1 grudnia, na mocy którego oskarżeni o terroryzm mieli być sądzeni w trybie przyśpieszonym, a wyroki śmieci – wykonywane natychmiast. W ciągu trzech lat na jego podstawie skazano na śmierć lub zesłano do obozów pracy 2 miliony ludzi.

Wzięto również na celownik konkretne osoby. Jeszcze na początku 1934 roku, jak pisze Simon Sebag Montefiore w książce Stalin. Dwór czerwonego cara, podczas zjazdu: Stalin odczuwał satysfakcję, patrząc, jak jego wrogowie, od Zinowiewa do Rykowa, starzy i nowi, prześcigają się w pochwałach pod jego adresem: „Przesławny marszałek wojsk proletariatu, najlepszy z najlepszych: towarzysz Stalin” – oświadczył Bucharin, obecnie redaktor naczelny „Izwiestii”. Za parę lat wszyscy ci ludzie mieli już nie żyć.

Zobacz również:

Pokazowy proces i makabryczne „relikwie”

Stalin ochoczo zabrał się za eliminowanie „starej gwardii”, pamiętającej jeszcze czasy Lenina. Zabójca Kirowa podczas śledztwa przyznał się 6 grudnia do powiązań z Zinowiewem. Efekt: Grigorij Zinowiew i Lew Kamieniew zostali aresztowani. Stalin wyraźnie zalecił NKWD: Przyciśnijcie więźniów i nie popuszczajcie, dopóki się nie przyznają. Aresztowani z początku się opierali, ale tak długo dręczono ich psychicznie, pozbawiano snu, włączano ogrzewanie w celach latem, że w końcu pękli.

Przed „komisją Politbiura” w bardzo okrojonym składzie: Stalin i Klimient Woroszyłow (obecny był również Nikołaj Jeżow), zgodzili się przyznać do winy w zamian za obietnicę zachowania życia i bezpieczeństwo dla swoich rodzin. Simon Sebag Montefiore w książce Stalin. Dwór czerwonego cara przywołuje odpowiedź dyktatora na pytania o gwarancję ochrony: Może chcecie oficjalnego traktatu poświadczonego przez Ligę Narodów? Zinowiew i Kamieniew zapomnieli, że nie są na bazarze i nie targują się o kradzionego konia, lecz stoją przed Politbiurem bolszewickiej partii komunistycznej.

Grigorij Zinowiew był rosyjskim komunistą żydowskiego pochodzenia i czołowym działaczem ruchu bolszewickiego. Stalin szybko uznał go za zagrożenie. Sądzony w pokazowym pierwszym procesie moskiewiskim u progu wielkiego terroru w ZSRR, w 1936 roku został stracony. Na zdjęciu Zinowiew po aresztowaniu przez NKWD.fot.autor nieznany/ domena publiczna

Zinowiew po aresztowaniu przez NKWD

29 lipca Stalin wydał okólnik, w którym stwierdził, że Zjednoczone Centrum Trockistowsko-Zinowiewowskie planowało zamach na niego oraz inne wysoko postawione w ZSRR osoby. Wyreżyserowany proces pokazowy rozpoczął się 19 października 1934 roku. Ku zdumieniu zachodnich dziennikarzy wszyscy oskarżeni (16) przyznali się do winy. Choć nie umknęło ich uwadze to, że Sedow, syn Trockiego, miał zlecać zabójstwa w hotelu w Kopenhadze, który został zburzony w 1917 roku.

Oskarżeni odmówili nawet wygłoszenia swoich mów obrończych. Ale o dotrzymaniu słowa nie było mowy. Stalin osobiście rozkazał skazać ich na śmierć. Egzekucję przeprowadzono 25 sierpnia 1936 roku. Rozhisteryzowanego Zinowiewa zaciągnięto do jednej z cel i zastrzelono. Kamieniew umarł godnie. Wciąż ciepłe kule wyjęto z ich czaszek, starannie umyto i przekazano Gienrichowi Jagodzie, który opatrzył je karteczkami z nazwiskami zabitych i schował w szufladzie. Wraz z zabawkami erotycznymi i damskimi pończochami.

Wyroki, trucizna, samobójstwo i cierpiące rodziny

Wśród „wsypanych” w trakcie procesu osób znaleźli się m.in. Nikołaj Bucharin i Aleksiej Rykow. Pierwsze śledztwo w związku z tymi oskarżeniami zostało zamknięte 10 września 1936 roku. Tryby maszyny już jednak ruszyły. O tym, że znalazł się w niełasce, dodatkowo przekonała Bucharina odpowiedź Woroszyłowa na jego list, w której nazwał go szubrawcem. Tymczasem Jeżow przygotowywał już „dowody” przeciwko Bucharinowi i Rykowowi, choć w trakcie plenum sam Stalin tymczasowo pozostawił ich sprawę otwartą.

W międzyczasie ze światem pożegnał się Nestor Łakoba. Zmarł nad ranem 28 grudnia 1936 roku. Dlaczego? Bo zbyt odważnie działał na rzecz przekształcenia Abchazji w republikę radziecką. Został zapewne otruty podczas kolacji z Ławrientijem Berią, który kazał później zniszczyć ciało Łakoby. Ale machina terroru dopiero się rozkręcała. 30 stycznia 1937 roku 13 kolejnych oskarżonych skazano na śmierć. W lutym po rewizji NKWD zastrzelił się Grigorij „Sergo” Ordżonikidze. Jako przyczynę śmierci podano atak serca. Jego prochy zostały złożone w murze Kremla obok Kirowa.

Nikołaj Bucharinfot.domena publiczna

Nikołaj Bucharin

Tymczasem Bucharin próbował jeszcze grozić podjęciem głodówki, domagając się oczyszczenia z zarzutów podczas plenum. Żonie Annie kazał nauczyć się na pamięć listu do partii, który miała później przekazać. Prosił ją też, by wychowała ich syna na bolszewika bez skazy. Z kolei żona Rykowa przypłaciła podejrzenia wobec męża wylewem, którego skutkiem był częściowy paraliż. Ona i ich córka Natalia zostały później aresztowane i wywiezione na 20 lat do obozów pracy. Natomiast komisja pod przewodnictwem Anastasa Mikojana na wniosek Stalina zadecydowała o przekazaniu sprawy Bucharina i Rykowa NKWD. Po zakończeniu plenum obu aresztowano.

Czytaj też: Dzieci Gułagu. Stalin zamykał w łagrach nawet niemowlęta, bo ich rodziców uznano za „wrogów Związku Sowieckiego”!

Każdy przyznawał się do wszystkiego

Przy okazji Jeżow zdążył jeszcze zarzucić Jagodzie, że był od 1907 roku (!) niemieckim agentem. A jak mawiał: Lepiej, by ucierpiało dziesięciu niewinnych, niż by wymknął się jeden szpieg. Oskarżył go też o zamach na siebie, który zresztą sam spreparował. Rewizja u Jagody ujawniła olbrzymi zbiór pornografii i gigantyczną kolekcję damskich ubrań. Oraz kule „Kamieniew” i „Zinowiew”. Podczas śledztwa Jagoda przyznał się do podburzania Rykowa przeciwko partii, a także zabójstw Kirowa i Gorkiego. Przy okazji oskarżył Michaiła Tuchaczewskiego o współuczestnictwo w planach zamachu na Stalina.

Gienrich Jagoda na zdjęciu z 1930 rokufot.domena publiczna

Gienrich Jagoda na zdjęciu z 1930 roku

„Zdradę” tępiono w szerokim kręgu rodzinnym. Szwagier i teść Jagody zostali rozstrzelani, a jego rodzice trafili do obozów, w których zmarli. Główni „bohaterowie” na swój finał musieli jednak poczekać. 2 marca 1938 roku rozpoczął się proces antyradzieckiego bloku prawicowo-trockistowskiego, do którego „należeli” Bucharin, Rykow i Jagoda. Wyrok mógł być tylko jeden. Egzekucję przeprowadzono 15 marca 1938 roku. Wdowa po Bucharinie, Anna Łarina, spędziła w obozach 20 lat. Kiedy ją aresztowano, jej syn miał zaledwie 11 miesięcy.

Czytaj też: Mózg wysuwał się z rany, odłamki kości były wszędzie. Lew Trocki i zemsta Stalina

Zemsta po latach

1 maja 1937 roku Stalin podczas przyjęcia u Woroszyłowa zapowiedział, że czas skończyć z naszymi wrogami, ponieważ rozpanoszyli się w armii, w sztabie, a nawet na Kremlu. Już wtedy niektórzy podejrzewali, że jednym z kolejnych celów będzie Tuchaczewski – utalentowany dowódca i przeciwnik Stalina jeszcze z czasów wojny domowej. Ten ostatni już w 1930 próbował oskarżyć go o zdradę, ale sprzeciwił się temu m.in. wspomniany Sergo.

Z łask Stalina w końcu wypadł także Nikołaj Jeżow. Zniknął nie tylko z powierzchni ziemi, ale i ze zdjęćfot.domena publiczna

Z łask Stalina w końcu wypadł także Nikołaj Jeżow. Zniknął nie tylko z powierzchni ziemi, ale i ze zdjęć

Wypadki potoczyły się w tym przypadku szybko. Po tym, jak oddelegowano go do Nadwołżańskiego Okręgu Wojskowego, 13 maja 1937 roku Stalin obiecał Tuchaczewskiemu powrót do Moskwy, a już 22 maja go aresztowano. Dyktator zażyczył sobie, by w trakcie przesłuchań oskarżony powiedział wszystko. Oznaczało to okrutne tortury. W efekcie Tuchaczewski przyznał się do bycia niemieckim szpiegiem oraz planowania wraz z Bucharinem zamachu stanu. Na kartkach z jego zeznaniami znajdują się plamy krwi… 11 czerwca o 23:35 trybunał wojskowy skazał Tuchaczewskiego i innych podejrzanych na śmierć. Rozstrzelano ich następnego dnia rano.

Do zamknięcia długiej listy domniemanych lub prawdziwych wrogów Stalina było jednak jeszcze daleko. Macki jego zbrodniczej machiny sięgnęły nawet drugiej półkuli, gdzie w 1940 roku w Meksyku zamordowany został znienawidzony przez Stalina Lew Trocki. Ale czego innego można było spodziewać się po człowieku, który nie chciał uratować życia własnemu synowi?

Źródło:

Artykuł powstał na podstawie książki Simona Sebaga Montefiore Stalin. Dwór czerwonego cara, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2023.

Artykuł powstał na podstawie książki Simona Sebaga Montefiore Stalin. Dwór czerwonego cara, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2023.

KOMENTARZE (2)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

niepoprawny politycznie

Jak na ogromny dorobek Montefiore, i ledwie kilka polskich tłumaczeń jego książek, to cieszmy się z tego kolejnego w dwudziestolecie wydania oryginału…
Warto dodać, że po raz pierwszy tak dokładnie ten pisarz, historyk opisuje… krwawe zbrodnie Kirowa, który np. tylko w Astrachaniu w marcu 1919 r. wymordował ponad 4tys. osób… A „Kiedy przyłapano burżua na ukrywaniu własnych mebli, Kirow kazał go rozstrzelać.” – co przytacza, jako dowód na tegoż skrajne okrucieństwo. Kirow też „zdobył” dla Stalina Gruzję. Ponadto był zagorzałym zwolennikiem skrajnej centralizacji i kolektywizacji. Jedna z teorii mówi, że Kirow mógł z tego powodu być zabity przez członka tzw. frakcji „agrarnej” w partii, chcącej powrotu do NEP-u. Prawdą jest też, że Kirow chorobliwie dbał o swoją popularność chodząc rzekomo bez ochrony (ta była znakomicie ukryta, bo dla mieszkańców Leningradu, jak mówił chorwacki komunista A. Ciliga: „Kirow był kimś skrajnie znienawidzonym, nienawiścią równie zaciekłą, co i bezsilną…”) i bawiąc się z dziećmi na ulicach chciał przeciwstawić swój wizerunek wizerunkowi Stalina, ale… Kirow był też śmiertelnym wrogiem Bucharina, stąd i tego ostatniego nie można wykluczyć jako stojącego za zamachem. Stalin mógł więc tylko skorzystać z tego – takiego „prezentu”.
Wg autora książki zatem nie było „dobrego” Kirowa i „złego” Stalina, a wybór „między dżumą a cholerą”…

    Holdmybeerandwatch

    Kirow zdobył Gruzję dla Stalina? Ty tak na poważnie? Jeśli tak to gratuluję wyobraźni.

Zobacz również

Zimna wojna

„Martwą ciszę przerywa rozdzierający serce zwierzęcy skowyt kogoś torturowanego”. Wstrząsające wspomnienia więźnia Gułagu

Wspomnienia Mikołaja M. Krasnowa to obok Herlinga-Grudzińskiego czy Sołżenicyna najbardziej wstrząsająca lektura dotycząca Gułagu. Autor spędził w nich 10 lat.

18 kwietnia 2024 | Autorzy: Mikołaj Krasnow

Zimna wojna

„W obozie widziałam zło. Nie jest do tego zdolne żadne zwierzę, tylko człowiek” – wstrząsająca relacja więźniarki łagru

Walentynę Jewlewą zabrano od córki i uwięziono w łagrze. Pewnego dnia postanowiła się otruć. Cudem została odratowana – tylko po to, by dalej cierpieć.

11 marca 2024 | Autorzy: Monika Zgustova

Dwudziestolecie międzywojenne

Czy Lenin był psychopatą? Pewne fakty są niepodważalne...

Według części szacunków w wyniku działań Lenina zginęło kilka milionów ludzi. Czasem tłumaczy się to jego chorobą psychiczną. Czy rzeczywiście był psychopatą?

4 marca 2024 | Autorzy: Mariusz Samp

Druga wojna światowa

„Krew płynęła strumieniami, a części ciał latały w powietrzu” – cofający się przed Niemcami enkawudziści urządzili rzeź Polakom

Odwrót Armii Czerwonej w 1941 roku skończył się masakrą. Tylko w czerwcu na rozkaz Berii NKWD rozstrzelało ponad 20 tys. nieuzbrojonych więźniów politycznych.

26 stycznia 2024 | Autorzy: Sean McMeekin

Wojna Stalina. Nowa historia II wojny światowej

KTO NAPRAWDĘ WYGRAŁ II WOJNĘ ŚWIATOWĄ? GORZKA PRAWDA O ZWYCIĘZCACH I POKONANYCH

18 stycznia 2024 | Autorzy: Redakcja

Dwudziestolecie międzywojenne

Więźniów bito tak mocno, że oczy wychodziły im z głowy. Jak NKWD torturowało i zabijało „wrogów ludu”?

W 1937 roku Politbiuro usankcjonowało stosowanie tortur. Wyznaczało też... normy egzekucji. Jak i dlaczego zabijali kaci z wewnętrznego kręgu morderców Stalina?

5 listopada 2023 | Autorzy: Simon Sebag Montefiore

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.