Ciekawostki Historyczne

Dwóch chłopców w październiku 1985 roku pod naczepą TIR-a przedostało się do Szwecji. Dla władz PRL był to policzek. Jak wyglądała ucieczka braci Zielińskich?

Wiele osób do dziś zastanawia się, jak dwójce dzieciaków udało się uciec z komunistycznej Polski? W jaki sposób nastolatkowie przechytrzyli system i niezauważeni przedostali się do Szwecji? O ich wyczynie mówił cały świat. Jednak po latach bracia Zielińscy wyznali, że… nie planowali ucieczki. Owszem, zdawali sobie sprawę, w jakim państwie żyją, ale ich czyn był podyktowany raczej chęcią doświadczenia przygody. Dopiero gdy na miejscu okazało się, że ich z pozoru niewinny wybryk stał się sensacją, a komunistyczne władze za wszelką cenę próbują sprowadzić ich z powrotem do kraju, chłopcy podjęli walkę o pozostanie w Szwecji. Jakiś czas później powstał o nich film: „300 mil do nieba”. Jak przebiegała brawurowa ucieczka? I co stało się z braćmi Zielińskimi?

Przygoda! Każdej chwili szkoda

Adam i Krzysztof Zielińscy pochodzili ze zwyczajnej rodziny. Rodzice chłopców uprawiali ziemię oraz handlowali pustakami. Z ośmiorga dzieci najstarszy był Adam. W momencie ucieczki miał 15 lat i uczęszczał do liceum ogólnokształcącego. Jego młodszy o trzy lata brat Krzysiek był uczniem siódmej klasy szkoły podstawowej w Żyrakowie. Chłopcy pomagali rodzicom w pracach polowych i domowych. Resztę czasu przeznaczali na zabawy i spotkania z rówieśnikami. Nie sprawiali żadnych problemów. Tym bardziej nikt nie spodziewał się, że zdecydują się na brawurową ucieczkę. Skąd zatem ten pomysł? W książce „Wielkie ucieczki Polaków” możemy przeczytać:

„Pewnego dnia, gdy pomagaliśmy tacie, najstarszy brat, Adam, zapytał mnie, czy ucieknę z nim na Zachód i oczywiście powiedziałem – tak! Nie było w tym przemyśleń o komunizmie, walce ze Związkiem Radzieckim, choć oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę z rzeczywistości, w której żyliśmy, że ZSRR jest czymś złym dla Polski i Polaków. Myślałem, że brat mnie wrabia, ale tydzień później byliśmy za granicą”.

Krzysztof Zieliński po latach opowiedział o szczegółach ucieczki w programie DD TVNfot.PIOTR BLAWICKI /DDTVN/ EAST NEWS

Krzysztof Zieliński po latach opowiedział o szczegółach ucieczki w programie DD TVN

Zobacz również:

„Kochani rodzice! Wiemy, że tą ucieczką sprawiamy Wam wiele kłopotów”

Jak zatem wyglądała ich ucieczka? Chłopcy wiedzieli, że muszą poczynić pewne przygotowania, gdyż wyprawiali się w naprawdę długą podróż. Pierwotnie planowali lot do Stanów Zjednoczonych, a ich koncepcja zakładała podróż w luku bagażowym. Nie mogli jednak nie powiedzieć nikomu ani słowa. Nie chcieli też, aby rodzice odchodzili od zmysłów po ich zniknięciu. W swoje plany wtajemniczyli trójkę kolegów, których reakcja była nietuzinkowa. Chłopcy założyli się o 100 dolarów, że uda im się wyjechać na Zachód i wrócić. Gdy w nocy 23 na 24 października 1985 roku opuszczali dom, pozostawili rodzicom list:

„Kochani rodzice! Wiemy, że tą ucieczką sprawiamy Wam wiele kłopotów i przykrości. Nie uciekliśmy dlatego, żeby nam było źle w domu. Mieliśmy pewien powód, aby tak postąpić. Przepraszamy za to. Wrócimy po trzech dniach. Nie niepokójcie się. Jeśli chcecie nam pomóc, to przez te trzy dni do niedzieli nie wzywajcie MO. Możecie nam przez to śmiertelnie zaszkodzić. Wracamy najpóźniej w piątek lub w sobotę”.

Czytaj też: Wolność dla zuchwałych. Porwali samolot, by uciec z obozu, i niechcący wykradli plany superbroni Hitlera

Pasażerowie na gapę

Plan chłopców był prosty. Za zaoszczędzone pieniądze kupili bilety na autobus do Tarnowa. Stamtąd przedostali się pociągiem do Warszawy. W stolicy skierowali kroki na lotnisko Okęcie. Na miejscu jednak okazało się, że ich plan skazany jest na porażkę. Wszędzie było pełno wojska i milicji. Ponadto wszystkie przejścia były bardzo dobrze pilnowane. Dwójka nastolatków bez opieki rzucała się w oczy, dlatego chłopcy zrezygnowali z pierwotnych zamierzeń. Jak możemy przeczytać w książce „Wielkie ucieczki Polaków:

„Dobrze, że im się to nie udało, ponieważ nie przeżyliby tej podróży. W lukach bagażowych temperatura może spaść nawet do minus 50 stopni Celsjusza, wtedy o tym nie wiedzieli. Z krótkiego pobytu na lotnisku wynieśli jednak mocne wrażenia: ruchome schody i drzwi na fotokomórkę były dla nich czymś niezwykłym, dużym przeżyciem”.

Bracia nie chcieli wracać do domu z „podkulonym ogonem” Obawiali się reprymendy od rodziców, a także wyśmiania ich szalonego pomysłu przez kolegów. Nie chcieli też stracić 100 dolarów za przegrany zakład. Żeby tego uniknąć, postanowili kontynuować eskapadę. Adam przypomniał sobie o koledze, który mówił o wakacjach w Świnoujściu i wypływających stamtąd promach. To miasto stało się kolejnym celem podróży chłopców.

Już na miejscu „uciekinierzy” zauważyli ciąg TIR-ów stojących w kolejce na przeprawę. Nie wiedzieli, dokąd płynie prom. Mimo to zdecydowali się na ryzykowny krok – ukryli się pod naczepą samochodu ciężarowego. Gdy ciężarówka wjechała na pokład, została poddana ścisłej kontroli. Strażnicy świecili latarkami pod podwozie auta, a także sprawdzali osie, na których leżeli Zielińscy. Jednak nastolatkom dopisało szczęście – nie zostali zauważeni. Na dodatek w tym dniu wyjątkowo nie było psa, który zwykle towarzyszył celnikom. Co ciekawe, po latach jeden z braci wspominał, że prawdopodobnie strażnik ich dostrzegł, ale nie wydał chłopców.

Czytaj też: Ucieczki z ZSRR to nic zaskakującego, ale dlaczego setki osób uciekały DO Związku Radzieckiego?!

I cóż, że do Szwecji

Po 26 godzinach podróży w niewygodnej pozycji, zmarznięci i głodni bracia dotarli do Szwecji. Gdy kierowca zaparkował i odszedł od pojazdu, Zielińscy wyszli z ukrycia. Ruszyli w kierunku zabudowań. Ich pierwsze wrażenia zostały dobrze opisane w książce Teresy Kowalik i Przemysława Słowińskiego:

„Po pewnym czasie pieszej wędrówki zauważyli pierwszy dom i auto. Wtedy byli już pewni, że są „na Zachodzie”, ponieważ auto miało zagraniczną rejestrację. Brudni od samochodowego smaru, umordowani, dotarli do miasta, była sobota. Przez następne godziny chodzili umorusani. Na ulicach mijali ich roześmiani, dobrze ubrani ludzie. Ale chłopców nie interesowali ludzie, ale wystawy sklepowe. Było tam wszystko! Jak w filmach, jak w marzeniach. A oni od kilkudziesięciu godzin nie jedli, nie pili”.

Ich radość nie trwała długo. Zostali zatrzymani przez szwedzką policję i przewiezieni na komisariat. Ściągnięto tłumacza, a chłopcy natychmiast poprosili o azyl polityczny. Jednak Szwedzi nie chcieli konfliktu z komunistyczną Polską, która po otrzymaniu informacji o ucieczce od razu zażądała odesłania Zielińskich do kraju. Rodzeństwo obawiało się, że ewentualny powrót może skończyć się dla nich tragicznie. Błagali, aby nie oddawano ich w ręce polskich służb…

Czytaj też: Najbardziej spektakularne ucieczki z PRL-u

Po drugiej stronie Bałtyku

Następnego dnia o sprawie zrobiło się naprawdę głośno. Sytuacją chłopców zainteresowała się prężnie działająca w Szwecji polska mniejszość, która wtajemniczyła we wszystko media. O brawurowej ucieczce mówiono na całym świecie, co jeszcze bardziej rozzłościło komunistyczne władze.

Bardziej świadomy Adam postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość dla siebie i brata. Kłamał w przekazach medialnych, że był prześladowany w kraju, a nawet spałowany przez milicję, gdy wracał z koncertu punkowego. Po tych zeznaniach małoletnim uciekinierom pozwolono pozostać w Szwecji. Trafili do obozu dla uchodźców. Po latach wspominali, że był to raj na ziemi: „mieszkanie, klucze, kieszonkowe, lodówka wypchana jedzeniem i wolność”.

O braciach Zielińskich powstał film „300 mil do nieba”fot.EAST NEWS/INPLUS 300 MIL DO NIEBA

O braciach Zielińskich powstał film „300 mil do nieba”

Komunistyczne służby nie dawały za wygraną. Zdecydowały się na przeprowadzenie śledztwa pod kryptonimem „TIR”. Rodzina Zielińskich była wielokrotnie przesłuchiwana oraz śledzona. Komuniści przejmowali także korespondencję płynąca ze Szwecji. Rodzicom chłopców zawieszono prawa rodzicielskie.

Ucieczka braci Zielińskich była długo opisywana w gazetach, a także komentowana przez zwykłych obywateli. Po latach, gdy wyemitowano film „300 mil do nieba”, wiele osób zastanawiało się, jak wyglądało życie Krzysztofa i Adama. Bracia trafili do dwóch różnych rodzin zastępczych. Utrzymywali ze sobą kontakt. W Szwecji skończyli szkoły. Prowadzili zwyczajne życie, starając się utrzymywać  dobre relacje z rodziną. Po upadku komunizmu odwiedzili ojczyznę. Po 20 latach od ucieczki Krzysztof zdecydował się na powrót do kraju na stałe.

Bibliografia:

  1. Kowalik T., Słowiński P., Wielkie ucieczki Polaków, Warszawa 2022.
  2. Bohater „300 mil do nieba”: w Szwecji dostaliśmy mieszkanie i wypchaną lodówkę, tvn24.pl (dostęp: 23.10.2022).
  3. Dźwigał T., Skubisz Ł., Sprawa Operacyjnego Sprawdzenia kryptonim „TIR”, szczecin.ipn.gov.pl (dostęp: 23.10.2022).

KOMENTARZE (72)

Skomentuj Zuzanna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tamarer

Ciekawe co się stało z tym ich zakładem o 100 dolarów.

    Omgpolska@poczta.fm

    Przegrali bo mieli wrócić..

      Shira

      Rok czekał na odpowiedź 😁

To ja

Racja.

    Pegaz

    Przegrali, bo mieli wrócić w 3 dni. 😉

    Bibi

    Tez uciekłem jako 14 latek i mie po cichu wrucili a było nas 4 wrucilo 2 i była cisza

      Xxc

      Szkoda bo mogłeś też skończyć szkołę może by cię pisać nauczyli

        Ania

        Szkoda, że komuś robisz uwagi a sam chyba na polskim grałeś w okręty…
        Niestety kiepsko z polszczyzną u Ciebie.
        Chętnie pokażę gdzie Ci się nie udało ale – jak o to poprosisz.

        Gość

        Ostry jesteś

Tezkiedystakmyslalem

Jako naród jesteśmy ponad to. Pokazaliśmy całemu światu że mimo trudnej historii z Ukraińcami potrafimy pomóc drugiemu człowiekowi. Należy pamiętać historię i wyciągać z niej wnioski, ale nie należy ślepo być w nią zapatrzonym. Mordercy Polaków już dawno nie żyją, albo umrą w ciągu kilku lat. Dzieci Ukraińskie i matki które przyjęliśmy są świadectwem nowego początku, są to ludzie którzy nabyli u nas dług wdzięczności. W końcu po wielu wiekach bratobójczej wojny między Kozakami a Polakami jest szansa na przerwanie spirali nienawiści i budowę wspólnej przyszłości.

    gościu

    Otóż to , gdyby tylko patrzeć przez jeden pryzmat to tylko chyba do Eskimosów nic byśmy nie mieli ..a może i też ? :)

      hahaha

      eskimosi
      wlasnie rzadza tak jak rzadzili w 1980

    Mirek

    Masz całkowitą rację ! Tylko ten człowiek nie wypisie tak bo tak myśli tylko jest to troll z farmy trolli w Petersburgu :( pisać komentarze za ruble żeby narody między sobą skłócać historia…

    Wyrocznia

    Czy Ty zdrowy jestes .Chyba ze jestes Demokratom.Bo zdrowy czlowiek nie napisal by czegos takiego!

      Ktośtam

      Demokratą a nie demokratom

    Ruf

    Co innego pomagać,a co innego pamiętać. Te ofiary do teraz nie mają grobów, rodziny nie mają nawet gdzie zapalić zniczy. To nieważne,że to wydarzyło się dawno,nie można budować przyjaźni, jeśli się nie rozliczy z przeszłości. A ci,którzy tu przyjechali czczą Banderę jako bohatera i nawet nie znają prawdy.

    Rafal

    Oh tak pięknie słowa

    Zozo

    To się okaże

    xxxx

    Ciekawe,jak byś mówił ,jakby Twojej Banci Ukraincy rozpróli brzuch i wyjęli dziecko,a zaszyli żywego kota albo jakby Twojemu Dziadkowi Ukraińcy wyłupali oczy? Też byś mówił,ze trzeba zapomnieć? Niestety ale Ukraińcy w większości,to niewdzięczny i roszczeniowy naród.Doskonałym przykładem „wdzięczności Polakom”,jest ich prezydent.

      Lwowianka

      To, co opowiadasz o banderowcach, to prawda, ale świadomi Ukraińcy są naprawdę nieskończenie wdzięczni Polakom za pomoc, mimo że ich prezydent psuje stosunki niewłaściwymi decyzjami. Ukraińcy wstydzą się tej niewdzieczności rządu ukraińskiego, co zaistniała ostatnio i przepraszają Polaków gdzie tylko mogą. Zwykli ludzie, znaczy się.

    ZOV 333

    Żartujesz prawda? Z tym Ukraińcami.
    Jaka pomoc? Tylko wykorzystywanie i daj daj daj….
    Jaka wojna na Ukrainie? Wojna jest może na 20-25% terytorium Ukrainy. Ma wschodzie. I ta wojna jest dlatego, że to Ukraińcy zaczęli mordować i prześladować mniejszości rosyjskojęzyczne. Kraj szczycący się nazistowskim bohaterami, ich wyczynami, powielają morderczą ideologię. To kraj bandytów. Oby ich Putin szybko oduczył hajlowania.

      Lwowianka

      Putinistą jesteś? Kto tam rosyjskojęzycznych prześladował? To Rosjanie takie bajki opowiadają, aby usprawiedliwić wojnę.

        LOLO

        Poczytaj sobie o masakrze w Odessie… Wracaj do Lwowa lepiej do reszty widlarzy tam gdzie Twoje miejsce.

        Krzysiu

        Zapoznaj się z z tematem co Ukraińcy zrobili Rosjanom w 2014 roku w Odessie to może spadną Ci klapy z oczu.

    Mike102

    Pozwolę sobie wyrazić odmienne zdanie. Jeżeli chodzi o wdzięczność oni jej nie nabyli gdyż uważają, że to my powinniśmy być im wdzięczni za to, że bronią nas przed ruskimi i ratują naszą gospodarkę swoją pracą przed upadkiem. Płacą w Polsce więcej podatków niż otrzymują pomocy…….i można by tak długo.

    AntyUPA

    Państwo nie pomada nam Polakom tylko Ukraińcom i tu jest problem!!!

    Łukasz

    A morderca Naszych rodaków dalej jest ich bohaterem narodowym i wciąż nie raczą chociażby powiedzieć przepraszam za tego zbrodniarza. Jak to powiedział ten ich bohater?? Tak mordować Lachów aby 10 pokolenie zapamiętało tę rzeź. Jak pokazuje czas, już drugie pokolenie nie ma pojęcia co się wtedy wydarzyło. Tak pomogliśmy im i sam pomagałem, matkom i dzieciom ukraińskim, bo sam mam rodzinę i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji by moje dzieci musiały uciekać. Ale nigdy nie nazwę ich naszymi braćmi ani też nie zaakceptuję jakiś przyjaźni Naszego narodu z nimi. Już nam dziękują ich mlodzi uciekinierzy za pomoc.

    Sebastian

    co ma piernik do wiatraka

    Adaś

    A ja znam dwie dziewczyny z Ukrainy pracują u nas w firmie i jak mantrę powtarzają że pomaga im nie Polska tylko zachód. Mimo że dostały robotę i tu mieszkają biorą jakieś dodatki od państwa. U żony też pracują Ukraińcy i tylko interesuje ich kasa robota tylko na siłę to co muszą zrobić wiecznie ich i coś prosić trzeba.

    Dorota

    Naiwne polaczki. Jeszcze będą płakać.

MariuszGierlowski

Zgadzam się z tą wypowiedzią!

Polak

Czytam komentarze i myślę że w większości jesteście zakompleksionymi baranami, poczytajcie nagłówki gazet innych krajów i zadajcie sobie pytanie czy nasz rząd był by w stanie zrobić kryzys i inflację w całej Europie

    ********

    Faktycznie z takim rządem i prezesem NBP możemy spać spokojnie. Pamiętajmy o jednym gdyby nie wybory za rok to o tych dodatkach węglowych i zawieszeniu cen energii. Byśmy marzyli.. Gdyby były budowane wiatraki a nie walka z nimi to byśmy teraz mieli mniejszy problem. A największej problem jest taki, że przez te wsztkie lata ani PIS ani PO nie wybudowało elektrowni atomowej.

      rob_bal

      Wszyscy chcą wiatraków, wszyscy popierają budowę kompostowni/biometanowni ale NIKT nie chce ich w swoim sąsiedztwie. Chciałbyś je w pobliżu swojego domu? Mam na myśli kilkaset metrów a nie kilka kilometrów.

Demokrata

Proponuję ci dobrego lekarza od głowy.
Jakie to dobre firmy były sprzedane i które to dobre firmy gdzie masy Polaków za dobrą płacę tam pracowali?

    Paweł

    Zgadzam się że nasz Rząd, i układy sprzedawali firmy za grosze! To prawda! Wiem coś o tym doskonale! Tylko że nie ten Rząd, a poprzedni! Ale fakt … Firmy były sprzedawane lub upadały! Osoby z tych firm wiedzą już dobrze o jakie zakłady chodzi! Między innymi…. Zachem Bydgoszcz. , !!!!!!!! Firmę sprzedali, potem niby….upadła, a inna przejęła technologie i pracuje dalej już gdzie indziej.

      Jam

      Zelmer np.

Daw

Wołyń to pestka przy tym co nam Ruskie sowiety robiły do lat 90tych.
Wiec precz w ruską komuchami oby nigdy więcej….
Odizować i trzymać się od nich z daleka a napewno będzie nam lepiej.

Enrique-Pablo

To co tu jeszcze robisz? Zmywak w Lądynie czeka!!!

    Waldor

    Lądynie 😆👍

      Killshot

      Chyba chodziło o Lądek Zdrój

    ...

    SŁOWNIK prostaku…

    Indiana

    Córka mojej kuzynki pojechała do Anglii pracowała w sortowni śmieci ,poznała w Anglii chłopaka (z zawodu hydraulika) w Polsce miała ślub ale zamieszkała z nim w Anglii i nie myśli wracać do Polski

      Krętacz

      A ten chydraulik jest poljakiem czy Anglikiem?

Andre

Hm, bredzisz. Chcieli wyjechać, a nie mogli. Musieli uciekać. Ty możesz wyjechać w każdej chwili i wrócić kiedy zechcesz. Nie pisz bzdur. W roku w którym uciekli była bieda, a wyjeżdżać mogli nieliczni uprzywilejowani. Ja na zachód pojechałem dopiero w latach 90 ubiegłego wieku. Wcześnie można było podróżować po demoludach.

    Anonim

    Czy dzisiaj niepełnoletnie dzieci mogą same bez opieki wyjechać za granice ? Dobrze pamietam stan wojenny i okres tej niby „biedy” bo stałem wtedy czesto w kolejkach. Jakoś za granice nie uciekałem. W tej rodzinie było coś nie tak. Ponadto ten starszy z braci, to do tego jeszcze kłamca, bo fałszywie pomawiał władze PRL, że został pobity przez milicje. To że milicja biła a nawet zabijał ludzi to fakt, ale temu durniowi akurat nic nie zrobiła. Niech siedzi w tej Szwecji ma teraz fajnych sąsiadów z Afryki i Azji którzy tak jak on sam zapragneli żyć na koszt innych.

      Nick

      W Polsce ma za to fajnych sąsiadów – złodziei, zawistników i półgłówków gotowych sprzedać kraj za 500 plus i laptopa. Z walutą 4 razy słabszą od euro, najwyższą w Europie inflancją, propagandą rządową jak z PRL-u i zarobkami jak w Ugandzie. Po prostu raj.

      Rrdd

      Jeśli za komuny było lepiej to społeczeństwa Zachodu przyłączyły by się do RWPG, a tak system komunistyczny się rozpadł z przyczyn ekonomicznych. Niestety ludzie tamtego systemu komunistycznego nadal trzymają się mocno, a Włodzimierz Czarzasty, stary zatwardziały komunista, który dorobił się ogromnego majątku dzięki układam, znowu będzie zasiadał w ławach sejmowych. Już zapowiedział, że będzie walczył o przywrócenie pełnych emerytur zbrodniarzom z UB i SB.

      Magdalena

      A dlaczego niby na koszt innych? Ja również wyjechałam z Polski bo ten kraj nie miał nic do zaoferowania młodym ludziom po maturze w 1998 roku. Staż po liceum za 450 zł w ramach walki z bezeobociem i po roku miało być zatrudnienie. Ale firmy oczywiście wykorzystały system i co roku brały nowych stażystów, których opłacało państwo. Ja mialam moj staż w PZU. Wyjechałam jako opiekunka do dzieci do Szwecji. Siostra pomogła mi sfinansować agencje która załatwiała formalności( viza itp. bo Polska nie była w UE) ze stażu nie starczyło odłożyć na koszty. Po trzech latach z dziećmi ( zarabiałam 2 razy więcej miesięcznie niż moi rodzice razem) poznałam męża Czecha i zolozylismy rodzine. Uczyłam się języka, pracowałam w restauracji. W między czasie widziałam jak ciężko mojemu rodzeństwu jest się dorobić czegokolwiek w Polsce mimo 5 lat studiów które finansowali moji rodzice bo pochodzimy z małego miasta i o prace było ciężko w czasie studiów- siostra myła okna w zamożnych domach, brat sprzedawał złom, założył pasiekę i sprzedawał miód- wszystko aby pomoc rodzicom bo było nas sześcioro dzieci. Wszyscy z nas maja dobrze w życiu i żyją w dobrobycie i spełniają się zawodowo. Ja nadal mieszkam w Szwecji i kocham maja rodzine i przyjaciół z Polski i wogole Polaków jako naród ale Polska jako kraj niestety nie dała mi możliwości.

      Ania

      Wolę takich sąsiadów z Afryki niż takiego poloczka jak ty któremu się wydaje że jest lepszy bez tak naprawdę żadnych zasług.
      Ci ludzie z Afryki często gęsto mają lepsze wykształcenie niż ty panie Anonimowy, władają kilkoma językami i pracują znacznie ciężej na wszystko.
      Ale skąd ty byś mógł o tym wiedzieć skoro nigdy nigdzie nie byłeś i niczego nie widziałeś? Oglądaj dalej telewizję i słuchaj wiejskich plotkarzy.

Zuzanna

Bardzo słuszny komentarz!

Jerzy

To był zwykły wybryk gówniarzy. Przerażające jest to że oni nie chcieli wracać do rodziców! Choćby niewiadomo jak było źle to ojciec i matką to są najważniejsze osoby w życiu…
A tam w tym domu musiało coś być źle. Nikt żadne normalne dziecko nie ucieka za domu.

    Jola

    W ich puerwszej rozmowie telefonicznej matka płakała, ale prosiła ich, żeby nie wracali

    Mysz

    ,, choćby nie wiadomo jak było źle…” Z kad ty się urwałeś czlowieku???? Powiedz to dzieciom zniszczonym przez ten system ! Gdzie ojciec psychopata mógł za zamkniętymi drzwiami robić dziecku piekło zamiast dzieciństwa.
    A dziś jest jeszcze wieksza znieczulica co widać po tym jak rodzic bez skrupułów podrzyna własnemu dziecku gardło bo mu się na łeb rzuciło ! A tam gdzie kuratorzy mops i sąsiedzi być powinni to tam tego nie ma. Chory podzielony kraj. . . Na własnej d…IE wiem jak czasy PRL-u wyglądały wtedy a dziś jest jeszcze gorzej tyle że w odwrotnej kolejności

Bronek

Teraz w Polsce jest raj!!!!!!! a zagrznice to nie tak łatwo żeby się osiedlić.
Ma się 2 mieszkania lub ma się firmę budowlaną to i można klientów na kasę trochę oskubać np. Kupuje materiał za 10tys ja że sklepem mam ugadane i 3tys mi wpada do kieszeni i trzeba być…… Żeby miesiąc zasuwać za marne 6tys zł jak ja mam to w 5 min. Samochodem jeżdżę nowym co parę dni biorę nowy samochód z salonu daje mi kolega wyciągam bezpiecznik i nie rejestruje przejazdu i co tydzień nowa fura Polska jest piękna

    gv

    Powinieneś być za to pozwany zjebie. Chwalisz się że jesteś oszustem ? żałosne

    Ania

    No tak , jesteś esencją Polski.
    Nawet pisać nie potrafisz , a tak byś mógł bardziej jeszcze się rozpisać jak to jako przekręt wyzyskujesz innych.
    Dla wyksztalconych, uczciwych i ciężko pracujących ludzi twój raj to piekło. Wstydzę się tego że mamy te same korzenie.

Psotka

Popieram Cię mocno i szacun za słowa które napisałeś nie wielu ludzi to rozumie a najmniej chmura biura pisowskie buraki pozdro

ciekawy

–szkoda ,ze nic nie pisza o starszym Adamie.Zostal w Szewcji i tyle,nic o jego rodzinie.

Twój Nick

jak tak sprzedawali to trzeba było kupić a nie teraz narzekać i szukać wszędzie winnych dookoła

Marta

Pamiętam dokładnie, gdy dzieciaki uciekli,było głośno na ich temat.
Sama byłam wówczas w ich wieku.
Moi rówieśnicy potępiali ich wyczyn, ale tak naprawdę, wszyscy im zazdrościli.
Zazdrościli że udało się im uciec z tej biedy, z tego zgniłego PRL

Baś

Oglądałam film z tego wydarzenia i dla widzów,młodych wówczas,miał wydżwiek pozytywny ,choć współczujący rodzicom.Dzisiaj chyba byłby inny i albo wywalczyłabym wyjazd do Szwecji,albo sprowadziła chłopców przy pomocy rządu.Niewyobrażalna sytuacja karać rodziców za wybryk dzieci.

góral

dwóch małch gnoii , bez szacunku dla rodziców

Grzybowski

Niestety lekcja historii niczego Polaków nie uczy. Człowiek zasłużony dla tego systemu kominista Włodzimierz Czarzasty znowu został wybrany na posła.

Panda

W filmie wiele faktów jest zmienionych.
W rzeczywistości było ośmioro dzieci w domu. Była miłość ale było skromnie i biednie. Chłopcy nie chcieli żyć w biedzie dlatego uciekli.

mr pszenica

Niedługo będą takie same ucieczki z UE, dokręcają śrubę, wszystkiego zabraniają, samochody wkrótce będą tylko dla bogatych tak samo mieszkania, energia będzie tylko drożała bo wymyślili bajkę z CO2 wiedząc że aktywność Słońca się zmienia cyklicznie i klimat na Ziemii z tego powodu. Wkrótce szczepienia dla wszystkich jak dla bydła, zamykają granice niby ze względu na uchodźców których sami zapraszają, więc historia zatacza koło, tylko teraz zapowiada się się że będzie większy zamordyzm… ale chcę uspokoić tak zostaną z nami „kolorowe” wystawy sklepów, nie będzie szaro, będzie za to wesoło… a walczyć z nimi będzie trudno bo za komuny większość wiedziała kto jest zły, a teraz ludzie mają tak wyprane mózgi że sami popierają tą chorą ideologię …. do czasu…..

Tomiszta

Najgorsze jest to, że jednak wielu chce powrotu do komuny,czytaj ciemnoty, biedy,pustych pułek,wyzysku,kombinacji, powszechnego złodziejstwa, fabryki nierobów i skaleczonego społeczeństwa. To chyba prawda,źe Polacy nie umieją być wolni,zawsze ktoś ich wydyma. A my po raz kolejny mamy nadzieję, że jednak tak nie będzie.
Fajna historia dwojga młodych ludzi

assassin

Brawo dla nich!

Rudolf v. Grothus

No jak to? Za komuny tak cudownie było. Miód z mlekiem. Przyjaciele wszystkich Polaków i wielcy bojownicy o demokrację rządzili. Wielce czcigodni towarzysze, generałowie. Jerzy Urban, jeden z założycieli TVN, wiele serca dla Polski i Polaków dał, pocieszał ich gdy były próby zamachu na demokrację ze strony wichrzycieli i podżegaczy niedemokratycznych. Pan Walter i Wejchert, też zakładający TVN działali prężnie dla bogactwa Polaków na zgniłym Zachodzie. Nie wiadomo więc czemu ci chłopcy uciekali na zgniły Zachód, gdzie bito Murzynów i było powszechne ubóstwo. Może co na sumieniu mieli? Jak to tak uciekać z Polski Ludowej demokratycznej? I teraz TVN robi z nimi wywiady i nie zapyta czemu z demokratycznego dobrobytu uciekli.

Anna

Ja wyjechalam tez w 85 majac 15 lat na wie turystyczna do Niemiec, kuzynka do Szwecji niby na wakacje i wystep choru i sesacji nie bylo.Rodzice musieli podpisac ze sie zgadzaja ityle. Tylkonze to zalatwianie trwalo caly rok bo do Polski wtedy nawet telefony nie dzialaly.

Mariusz Mariusz

W luku bagażowym minus 50, co za farmazony.

Wojtek

Moim zdaniem bomba!

Zobacz również

Zimna wojna

Postanowili opłynąć świat za wszelką cenę. Za marzenia zapłacili najwyższą cenę. Tragiczna historia braci Ejsmontów

Bracia Ejsmontowie musieli uciec z PRL, by realizować swoje marzenia. Wydawało się, że ich cel jest na wyciągnięcie ręki. Wtedy doszło do tragedii.

13 maja 2023 | Autorzy: Anna Baron-Jaworska

Zimna wojna

Ponad 100 osób przypłaciło życiem próbę ucieczki do Berlina Zachodniego. Wśród nich byli Polacy

Dokonany siłą podział Berlina stał się tragedią dla wielu ludzi. Część z tych, którzy próbowali uciec, przypłaciła to śmiercią. Wśród nich byli Polacy.

4 maja 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Historia najnowsza

Kulisy operacji „Samum”. Jak Polacy pomogli CIA ewakuować tajnych agentów z Iraku?

Tajna ewakuacja amerykańskich agentów w 1990 roku była jedną z najbardziej brawurowych akcji w dziejach polskiego wywiadu. Jak przebiegła operacja „Samum”?

11 listopada 2022 | Autorzy: Maria Procner

Zimna wojna

Najsłynniejszy atomowy szpieg w historii Polski. Kim był człowiek, który ujawnił nuklearne plany ZSRR?

Zasłużony dla komunistów pułkownik Kukliński po misji w Wietnamie... został agentem CIA. Przez 9 lat jako Jack Strong informował USA o atomowych planach ZSRR.

7 października 2022 | Autorzy: Maciej Danowski

Zimna wojna

Czy Polska faktycznie zrezygnowała z odszkodowań od Niemiec za II wojnę światową?

W 1953 roku Polska rzekomo zrzekła się odszkodowań za zniszczenia dokonane przez Niemców w czasie II wojny światowej. Ale czy faktycznie tak było?

13 września 2022 | Autorzy: Marcin Moneta

Nie masz dzieci? Płać! „Bykowe” w PRL

Bezdzietne pary, panny i kawalerowie w PRL-u łatwo nie mieli. Władza, by zwiększyć przyrost naturalny, wprowadziła „bykowe” – podwyższony podatek dochodowy.

29 maja 2022 | Autorzy: Tomek Sowa

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.