Ponad 3000 lat temu Ludy Morza siały śmierć i spustoszenie w rejonie Morza Śródziemnego. Kim byli ci brutalni wojownicy, którzy zagrozili państwu faraonów?
„Ludy Morza” to termin zbiorczy dla wojowniczych plemion, które pod koniec epoki brązu żeglowały po morzach, szczególnie we wschodnim rejonie Morza Śródziemnego, siejąc tam śmierć i spustoszenie. Byli to też piraci. Zakłada się, że punkt kulminacyjny grabieży przypada na lata 1220–1180 przed naszą erą.
Grabież i zniszczenie czy… propaganda?
Ludy Morza podobno sieją straszne spustoszenie, nawet jeśli opór stawiany przez napadane ludy jest słabszy (z powodu suszy i klęski głodu), niżby mógł. Ulega im potężne imperium Hetytów. Stare miasta, jak Ugarit, Aszkelon i Chasor, również dają za wygraną.
Egipskie inskrypcje i reliefy z tego okresu krótko wzmiankują Ludy Morza. Egipt zostaje kilkakrotnie napadnięty przez Ludy Morza (figurujące w egipskich źródłach jako haunebu) przy różnych okazjach w latach 1210–1100 przed naszą erą, ale oddziałom faraona udaje się – w przeciwieństwie do wielu innych – odeprzeć ich ataki. Chociaż są powody, by sądzić – jak twierdzą niektórzy badacze – że Egipcjanie w celach propagandowych „rozdmuchali” opis uciekających w przerażeniu Ludów Morza. W ten sposób sam faraon uchodził za nieco potężniejszego, skoro udało mu się ich pokonać. Siane przez nie spustoszenie uznawano nawet przez pewien czas za wyjaśnienie całego chaosu i cierpienia w późnej epoce brązu.

Egipt zostaje kilkakrotnie napadnięty przez Ludy Morza (figurujące w egipskich źródłach jako haunebu)
Dzisiejsi historycy zaczęli częściowo podważać teorię o tym, jak groźne były Ludy Morza i jakie miały znaczenie dla końca późnej epoki brązu. Wielu naukowców uważa za mało prawdopodobne to, że naprawdę odpowiadały one za te wszystkie zniszczenia, spalone miasta i zdewastowane państwa, o co są oskarżane. Samo pojęcie Ludów Morza jest względnie współczesnym tworem. Ukuł je francuski egiptolog Emmanuel de Rougé (peuples de la mer) w 1885 roku, gdy opisywał reliefy na ścianie świątyni Ramzesa III w Luksorze.
Tajemniczy lud o nieznanym pochodzeniu
Kim więc były Ludy Morza? Typowani są Achajowie, twórcy państwa mykeńskiego, o którym pisał też Homer. W takim razie to oni mogli zniszczyć Troję około 1200 roku przed naszą erą. Jako winnych wskazuje się też plemiona praceltyckie z kręgu kultur pól popielnicowych w Europie Centralnej oraz różne ludy z północy Grecji, Anatolii, Italii, a nawet Skandynawii.
Wiedza na temat tożsamości Ludów Morza jest, delikatnie mówiąc, skąpa. Wiadomo z kolei, że były dobrze uzbrojone w nowy rodzaj żelaznych długich mieczy tnących – stary świat brązu miał trudności, żeby mierzyć się z tym swoim mieczem kłującym. Ludy Morza posługiwały się też nowym typem krótkich oszczepów. I najwyraźniej szczególnie sprawie szła im walka przy użyciu zaprzęgów bojowych ciągniętych przez konie.
Mniej więcej w okresie schyłku późnej epoki brązu – albo trochę wcześniej – w wielu miejscach nad Morzem Śródziemnym wznoszone są umocnienia. Może w celu obrony przed Ludami Morza. Kimkolwiek były te ludy, nie chodzi tu o pojedynczą grupę etniczną, a o zbieraninę luźno powiązanych ze sobą plemion. Być może obejmuje ona wspomnianych w Biblii indoeuropejskich Filistynów (od których pochodzi nazwa obszaru w Palestynie, chociaż nie uznaje się, żeby dzisiejsi Palestyńczycy się od nich wywodzili).

Być może obejmuje ona wspomnianych w Biblii indoeuropejskich Filistynów
Filistyni, silny lud wojowników, nieustannie znajdował się na wojennej ścieżce z Izraelitami i długo należał do nielicznych ludów, które na tym obszarze opanowały sztukę kucia żelaza. Goliat, pokonany przez Dawida, był Filistynem.
Czytaj też: Śladami Homera, czyli jak odkryto starożytną Troję
Śmierć i narodziny
Nic jednak nie trwa wiecznie, nawet spustoszenie siane przez Ludy Morza. Jak się zdaje, Egipt to dla nich za wiele. W 1175 roku przed naszą erą napotykają oni siły Ramzesa III, który je pokonuje na lądzie. Potem również flota Ludów Morza doznaje bolesnej porażki w bitwie we wschodniej części delty Nilu. Faraon Ramzes III oczywiście nie może się z tym nie afiszować na różnych inskrypcjach i reliefach, znajdujących się na ścianach świątyni w Luksorze. I to by było wszystko, można powiedzieć. Z czasem Ludy Morza przestają pustoszyć te tereny. Jednak nawet Egipt, ostatni bastion epoki brązu, zaraz potem zostaje naznaczony przez upadek i chaos.
Schyłek później epoki brązu był w Europie i na Bliskim Wschodzie okresem zawieruchy i regresu, co skutkowało tym (podobnie jak w przypadku pozostałych wydarzeń Bonda), że z czasem ludzkość odżyła, a cywilizacja się podniosła. W Grecji wieki ciemne dobiegły końca i nastąpił rozkwit – zazwyczaj nazywany okresem klasycznym.

Kim więc były Ludy Morza? Typowani są Achajowie, twórcy państwa mykeńskiego, o którym pisał też Homer. W takim razie to oni mogli zniszczyć Troję
To z niego wywodzi się cały dorobek kulturowy i naukowy, który później stał się nie tylko podstawą Cesarstwa Rzymskiego, lecz także całej naszej zachodniej cywilizacji. Czy bylibyśmy tu, gdzie jesteśmy teraz, gdyby nagła i intensywna zmiana klimatu nie spowodowała upadku dawnych kultur epoki brązu, a wszystko nie zostało wywrócone do góry nogami w późniejszej zawierusze? „Gdyby babcia miała wąsy…”, jak zwykła powtarzać moja babcia.
Źródło:

KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.