Działały społecznie, naukowo, politycznie, angażowały się, walczyły o swoje prawa, łamały stereotypy. Historia kobiet, to bez wątpienia „brakująca połowa dziejów”, której próżno szukać w szkolnych podręcznikach. Oto subiektywny wybór książek o wyjątkowych Polkach, które tworzyły historię.
Choć stanowią ponad połowę społeczeństwa, to rzadko trafiają do głównonurtowej narracji historycznej, niewiele słyszymy o nich w szkole, rzadko pojawiają się na banknotach czy pomnikach. Na szczęście w ostatnim czasie możemy zaobserwować trend przywracania ich historii. Z okazji Dnia Kobiet zapraszam więc do zapoznania się z przeglądem najciekawszych i najlepszych książek o wybitnych Polkach. Ranking ma charakter subiektywny, a dodatkowym warunkiem była wysoka ocena w serwisie LubimyCzytać.pl.
Olga Wiechnik, Posełki. Osiem pierwszych kobiet
Wbrew pozorom kobietom w Polsce nie nadano praw – musiały je sobie wywalczyć. Do dziś próżno szukać o nich informacji w podręcznikach historii, a jednak ich odwaga i determinacja zmieniły Polskę. W pierwszych, powojennych wyborach do Sejmu Ustawodawczego znalazło się jedynie (a może aż???) osiem kobiet, które swoje życie poświęciły krajowi. Musiały przejść długą i trudną drogę, by ostatecznie przetrzeć szlaki kolejnym przedstawicielkom niedostrzeganej połowy społeczeństwa.
Zofia Moraczewska, Zofia Sokolnicka, Maria Moczydłowska, Jadwiga Dziubińska, Anna Piasecka, Gabriela Balicka, Franciszka Wilczkowiakowa i Irena Kosmowska wywodziły się z różnych środowisk, miały zupełnie inne doświadczenia, a jednak w sejmie walczyły wspólnie o prawa kobiet, mądrą edukację, a ich losy nadal nie są powszechnie znane. Książka Olgi Wiechnik to pozycja obowiązkowa, zwłaszcza, że Dzień Kobiet ustanowiono właśnie w celu upamiętnienia walki kobiet o ich prawa.
Dorota Karaś Walentynowicz. Anna szuka raju
Anna Walentynowicz to kobieta-legenda. Została jedyną Polką, która znalazła się w prestiżowym rankingu „100 Kobiet Roku” New York Times i jako „matka polskiej niepodległości” znalazła się na nowej okładce do roku 1980. Zwolnienie Anny z pracy w Stoczni Gdańskiej stało się iskrą zapalną strajku, który zmienił historię naszego kraju.
Książka Anny Karaś to obszerna historia życia bohaterki, której losy przeplatają się z najważniejszymi wydarzeniami najnowszej historii Polski. Poznajemy więc kobietę odważną, upartą, ambitną i zaangażowaną, po raz pierwszy czytamy też tak wiele o życiu prywatnym. Już od pierwszych stron dowiadujemy się, że życie Anny Walentynowicz wyglądało inaczej, niż opowiadała – poznajemy więc historię dzieciństwa na Ukrainie i licznych życiowych zawirowań. To bez wątpienia pierwsza, tak kompleksowa biografia „Przodującej spawaczki”.
Anna Sulińska, Olimpijki
„Olimpijki” to pozycja, która powinna zaciekawić nie tylko wielbicieli sportu. Anna Sulińska opowiada o niezwykłych sportsmenkach, które swoje kariery rozwijały w trudnych czasach PRL. Autorka podkreśla:
Historie, które opowiadam, pokazują, że rywalizacja, wola walki i potrzeba zwycięstwa nie mają płci. Szkoda tylko, że kobiety ciągle muszą jeszcze o tym przypominać.
To niezwykły reportaż o determinacji, rywalizacji, walce z dyskryminacją. Rzuca zupełnie inne światło na historię sportu i w ciekawy, choć gorzki sposób opowiada o realiach życia w minionym systemie. Anna Sulińska jest również autorką rewelacyjnego reportażu „Wniebowzięte. O stewardessach w PRL”.
Agnieszka Cubała, Kobiety `44. Prawdziwe historie kobiet w powstańczej Warszawie
W Powstaniu Warszawskim ogromną rolę odegrały kobiety, Stanowiły blisko 30% uczestników, walczyły i ginęły ramię w ramię z mężczyznami. Agnieszka Cubała odczarowuje obraz dziarskich chłopaków i pięknych sanitariuszek – pokazuje pełen obraz powstańczej Warszawy. To nie jest piękna, lukrowana opowieść, to krew i pot, gwałty, odwaga, prawdziwe życie i bardzo prawdziwa śmierć.
Na kartach książki poznajemy biografie wspaniałych i odważnych dziewczyn, ich wspomnienia i emocje i walkę o własne miejsce w powstańczej armii. Choć wydawać by się mogło, iż o powstaniu napisano już wszystko – jestem pewna, że ta książka nie raz otworzy Wam oczy na pomijane dotąd aspekty.
Czytaj również: Nie tylko sanitariuszki. Kobiety-żołnierki w Powstaniu Warszawskim
Magdalena Kicińska, Pani Stefa
Nie byłoby Janusza Korczaka bez Stefanii Wilczyńskiej. Emanuel Ringelblum, kronikarz warszawskiego getta, pisał o nich: „Przez cały czas, przed wojną i podczas wojny, Korczak pracował razem z panią Stefanią Wilczyńską. Współpracowali ze sobą przez całe życie. Nawet śmierć ich nie rozłączyła. […] Wszystko, co jest związane z osobą Korczaka – internat, propagowanie miłości do dzieci itd. – wszystko to jest wspólnym dorobkiem obojga. Trudno określić, gdzie zaczyna się Korczak, a gdzie kończy się Wilczyńska.”
Wiele teorii o wychowaniu dzieci stworzyli wspólnie, razem prowadzili Dom Sierot, ramię w ramię poszli do komory gazowej trzymając dzieci za ręce. Stefania nie jest jednak postacią powszechnie znaną i docenioną, dlatego reportaż Magdaleny Kicińskiej to książka niezwykle ważna i potrzebna. Bez wątpienia praca nad nią musiała być trudna – niewiele bowiem wiadomo o życiu Stefanii, sama też za wiele o sobie nie mówiła. Ale jej praca, miłość do dzieci i poświęcenie zasługują na upamiętnienie.
Karolina Wasielewska, Cyfrodziewczyny
Dość powszechnie uważa się, że informatyka to zawód typowo męski. Nic bardziej mylnego! Książka Karoliny Wasielewskiej przybliża nam historię informatyki w Polsce i ukazuje ogromną rolę kobiet – pionierek tego przemysłu. Okazuje się bowiem, że kobiety konstruowały komputery, tworzyły języki programowania i pierwsze aplikacje. Niestety historia kompletnie o nich zapomniała.
W zeszłym roku Ciekawostki Historyczne objęły patronatem książkę „Pionierki internetu” Claire L. Evans, która z kolei opowiadała o niezwykłych wizjonerkach działających na całym świecie, cieszę się więc, że Karolina Wasielewska przybliżyła nam polski kontekst. Poza sylwetkami niezwykłych kobiet możemy również zdecydowanie poszerzyć swoją wiedzę o rozwój przemysłu informatycznego w naszym kraju.
Czytaj również: Bez tych kobiet nie byłoby Internetu. Kim były pionierki przemysłu cyfrowego?
Anna Bikont „Sendlerowa. W ukryciu”
Irena Sendlerowa to bez wątpienia jedna z największych bohaterek naszego kraju, ale też kobieta-symbol. W najtragiczniejszych czasach pozostała Człowiekiem. Całe życie oddała dzieciom, wraz z tzw. „siatką Sendlerowej” ratowała je z warszawskiego getta. Była działaczką społeczną, sanitariuszką w Powstaniu Warszawskim, aktywną działaczką na rzecz kobiet po wojnie. Wokół jej biografii narosło wiele mitów, o których pisze Anna Bikont w najbardziej szczegółowej biografii bohaterki, jaka do tej pory ukazała się na rynku.
Na kartach książki ukazano całą siatkę ludzi zaangażowanych w pomoc, co absolutnie nie umniejsza bohaterce, ale urealnia jej działania w czasie II wojny światowej. Ale „Sendlerowa. W ukryciu” to również wspaniała książka o uratowanych, tych, którzy szukali schronienia i mieli ogromne szczęście je znaleźć.
Anna Kowalczyk Brakująca połowa dziejów
Książka Anny Kowalczyk śmiało mogłaby pojawić się na liście lektur obowiązkowych w szkole, w kompleksowy bowiem sposób opowiada o zapomnianej historii kobiet na ziemiach polskich i już przyciągnęła do lektury rzesze młodych osób, spragnionych poznania kobiecych historii.
„Brakująca połowa dziejów” to idealny punkt wyjścia do dalszych poszukiwań i badań. Ukazuje historię kobiet na ziemiach polskich: słuchaczek Uniwersytetu Latającego, entuzjastek, robotnic, służących, kobiet nauki i polityki. Pozycja, której bardzo długo brakowało na naszym rynku!
Marie Curie. Światło w ciemności
Ta książka to bez wątpienia pozycja inna, niż wszystkie. Choć o Marii Skłodowskiej-Curie napisano wiele, to powieść graficzną o naszej wybitnej noblistce warto przeczytać nawet, jeśli doskonale znacie już biografię. W atrakcyjnej, nieco skróconej formie przedstawia bowiem losy Marii od wczesnego dzieciństwa, i – co ważne – osadza jej postać w kontekście. Z kart komiksu dowiemy się więc dlaczego Maria nie mogła studiować w Polsce, jak to się stało, że zarówno ona, jak i siostra trafiły ostatecznie do Paryża, z jakimi trudnościami się tam borykała. Poznajemy kobietę zdeterminowaną, pracowitą, szalenie inteligentną, zakochaną w nauce.
Wbrew pozorom opowieść pełna jest interesujących faktów, a lekturę zdecydowanie umilają piękne ilustracje polskiej graficzki Anny Błaszczak.
Anna Rudnicka-Litwinek, Dziewczyny na skrzydłach
Kobiety-pilotki? Jak najbardziej! Okazuje się, że kobiety na równi z mężczyznami zdobywały niebo, były konstruktorkami maszyn, pilotowały myśliwce. Ta wyjątkowa książka prezentuje sylwetki wspaniałych, odważnych, łamiących stereotypy kobiet, które marzyły o lataniu. Musiały jednak przejść trudną drogę, bo świat ten w powszechnym mniemaniu zarezerwowany był dla mężczyzn.
Książka jest niezwykle inspirująca, pokazuje, że każda kobieta powinna realizować marzenia. Prezentuje zdecydowanie mało znaną część polskiej historii. Warto, nawet jeśli nie pasjonujecie się lataniem!
A jakie są Wasze ulubione książki o kobietach w historii?
KOMENTARZE (2)
10.03 jest dzień mężczyzny. Czy z tej okazji pojawi się artykuł „top 10 najlepszych książek o wybitnych Polakach na dzień mężczyzny?
Nie Ty męska szowinistyczna…Precz z patriarchatem. :-)))) Sorki nie dałem rady…