Nagie, stłoczone w ciasnych komorach ofiary umierały w potwornych męczarniach. Nawet przez pół godziny spanikowani ludzie musieli przyglądać się, jak jeden za drugim giną ich towarzysze, aż wreszcie również ich agonia dobiegała końca. W ten sposób naziści „humanitarnie” uśmiercili nawet milion osób.
Tuż po II wojnie światowej Niemcy przekonywali, że śmierć w komorach gazowych była szybka i bezbolesna. Doskonale zdawali sobie jednak sprawę, że cyklon B bynajmniej nie jest humanitarny. Agonia skazańców mogła trwać nawet pół godziny. W tym czasie duszący się, stłoczeni ludzie łzawili, mieli zawroty głowy, wymiotowali.
Patrzenie na śmierć współwięźniów tylko potęgowało ataki lęku towarzyszące porażeniu układu oddechowego. A przecież wśród mordowanych znajdowały się też malutkie dzieci (później, gdy zapasy cyklonu B zaczęły się kurczyć już nie prowadzono ich do gazu – komendant obozu Auschwitz Birkenau zadecydował, by najmłodszych więźniów „palić na śmierć wśród płonących zwłok wyciągniętych z komór gazowych i polanych benzyną”…).
Lecz zdaniem nazistów Żydzi byli tylko insektami. A tych należy się pozbyć – najlepiej przy pomocy pestycydów.
Ulotne narzędzie zbrodni
Czym właściwie był cyklon B? Ten znany od końca XIX wieku środek, produkowany przez niemieckie konsorcjum Degesch miał postać grudek ziemi okrzemkowej nasączonej cyjanowodorem. Pod wpływem temperatury ok. 27 stopni Celsjusza śmiercionośny związek chemiczny przechodził w postać gazową. Środek ten sprzedawano pod nazwą handlową Zyklon B i opatentowano w Republice Weimarskiej
W latach 20. ubiegłego stulecia do zabójczych granulek dodawano substancję drażniącą oczy – miała ona ostrzegać ludzi przed niebezpiecznym, bezbarwnym i trującym gazem. Jednak, jak relacjonuje Patricia Posner w książce Farmaceuta z Auschwitz:
Kurt Gerstein, który kierował Wydziałem Dezynfekcji Technicznych w strukturze SS, nalegał, aby Degesch usunął ostrzegawczy środek drażniący z cyklonu B sprzedawanego SS. (…) Przedstawił makabryczne szczegóły stosowania produktu spółki jako pożądanego środka ludobójczego. Poinformował członków zarządu, że substancję drażniącą należy usunąć, aby ludzie, którzy mają zostać zagazowani, nie byli ostrzegani o tym w ostatniej chwili, co mogłoby wywołać powszechną panikę.
Jeśli nawet dyrektorzy Degesch mieli jakieś moralne skrupuły przed wykonaniem polecenia, szybko się ich pozbyli. Począwszy od 1942 roku – głównie dzięki zamówieniom na niebotyczne ilości cyklonu B składanym przez SS, zyski firmy szybowały w górę. Podobnie jak statystyki pomordowanych w komorach gazowych w obozach koncentracyjnych.
Króliki doświadczalne Holokaustu
Początkowo cyklon B sprowadzano do Auschwitz w zupełnie niewinnym celu – służył do odkażania baraków i odzieży. Dostarczała go firma Testa. Dopiero po konferencji najwyższych rangą esesmanów i szefów resortów w rządzie III Rzeszy, która odbyła się Wannsee 20 stycznia 1942 roku, cyklon B stał się narzędziem zagłady na masową skalę. Już wcześniej – choć jeszcze niepewnie – wypróbowywano jednak jego działanie.
Pierwszy eksperyment na ludziach z wykorzystaniem pestycydu przeprowadzono podczas II wojny światowej najprawdopodobniej 3 września 1941 roku w głównym obozie w Auschwitz Birkenau. „Królikami doświadczalnymi”, które zagazowano w celi bloku 11, byli sowieccy jeńcy wojenni oraz polscy więźniowie. Robert Moorhouse opisuje:
Ten pierwszy test nie wypadł zbyt obiecująco. Jak wspominał polski więzień August Kowalczyk, następnego ranka część ofiar wciąż jeszcze żyła, co było spowodowane użyciem zbyt małej ilości cyklonu B lub jego ulotnieniem się przez szczeliny w ścianach. Niemniej wkrótce przeprowadzono kolejną próbę, tym razem w obecności komendanta obozu Rudolfa Hössa.
Ta i następne podejścia do „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” okazały się już zdecydowanie bardziej skuteczne.
Odpowiedzialny za dostawy pestycydu do Auschwitz główny farmaceuta w obozie, Victor Capesius, miał więc pełne ręce roboty. Tym bardziej, że nie tylko sprowadzał cyklon B do obozowej apteki. Patricia Posner w książce Farmaceuta z Auschwitz relacjonuje:
Według relacji Fritza Petera Straucha, żydowskiego więźnia i farmaceuty, który był jednym z najbardziej zaufanych asystentów Capesiusa, cyklon B, który Capesius przechowywał, nie zawierał środków ostrzegawczych ani nie był zaetykietowany. Tę partię firma Degesch wyprodukowała wyłącznie do zagazowywania ludzi.
Capesius był jednak kimś więcej niż tylko klucznikiem magazynu z trucizną. Inni świadkowie widzieli, że odgrywa dużo bardziej bezpośrednią rolę w machinie zagłady, osobiście dostarczając śmiercionośny pojemnik z cyklonem b do komór gazowych.
Śmierć o zapachu migdałów
Gdy udało się udoskonalić zbrodniczą procedurę, egzekucje przebiegały już sprawnie. Przeznaczonych do zabicia więźniów prowadzono do komór gazowych (często udających łazienki z prysznicami) i kazano im się rozebrać. Następnie zamykano za nimi uszczelnione drzwi i przez otwór w ścianie lub suficie wrzucano do środka trujące granulki. Potem wystarczyło „posprzątać” ciała.
Co cyklon B robił z organizmami ofiar? Jak opisuje Roger Moorhouse:
Pod wpływem ciepła i wilgoci pestycyd rozkładał się do postaci gazowej. Osoby znajdujące się najbliżej otworu, przez który wsypywano śmiercionośny środek, umierały w ciągu kilku minut; ludzie stojący dalej ginęli nieco później.
Wszystkie ofiary doświadczały najpierw utraty przytomności, a następnie zatrzymania akcji serca. Z relacji świadków wynika, że po ok. 15 minutach w komorze nie pozostawał już nikt żywy. Na ciałach zabitych często pojawiały się różowe odbarwienia, a czasem również sine plamy.
Cyjanowodór prowadzi do tzw. wewnętrznego uduszenia, blokuje bowiem wymianę tlenu z czerwonych krwinek oraz zakłóca oddychanie tkankowe. Jest przy tym bardzo wydajny. Jak zeznawał po wojnie Rudolf Höss do zamordowania półtora tysiąca osób wystarczyło 5–7 kg pestycydu.
Jak wylicza Moorhouse: „Łącznie Niemcy uśmiercili w ten sposób ok. miliona osób, głównie w Birkenau. Tylko ten jeden obóz zużył od 1942 do 1945 roku aż 24 tony cyklonu B”. Ostatni raz pojemnik z cyklonem b używany był w obozie Auschwitz 2 listopada 1944 roku.
Bibliografia:
- R. Moorhouse, Trzecia Rzesza w 100 przedmiotach, Znak Horyzont 2018.
- P. Posner, Farmaceuta z Auschwitz. Historia zwyczajnego zbrodniarza, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego 2019.
- D. Schlesak, Capesius – aptekarz oświęcimski, Libron 2009.
KOMENTARZE (25)
niemiecka kultura, niemieckie obyczaje
A takiego wała, jak Polska cała. Tak mówiono wiele lat temu, jak ktoś gadał głupoty. A ja mam już 60 lat. Pamiętam to powiedzenie.
Kultura nie ma tu nic do rzeczy. Poczytaj sobie młoda kobieto, jak Belgia za czasów króla Leopolda II zamordowała w bestialski sposób 10 milionów mieszkańców Konga. Albo jak Wielka Brytania doprowadziła do śmierci wielu tysięcy burskich kobiet i dzieci, umieszczając ich w obozach koncentracyjnych na terenie obecnego RPA. Bez jedzenia, wody i pomocy medycznej. Na tym portalu są artykuły na ten temat. Przeczytaj.
A słyszałaś o Tasmańczykach wyciętych w pień przez Anglików? A o rzezi hugenotów w katolickiej Francji? O „Hołodomorze” na Ukrainie? Albo o rzezi na Wołyniu?
Widzę, że nienawidzisz Niemców. Dlatego wypisałaś głupoty na ich temat. Hitleryzm nie ma nic wspólnego z niemiecką kulturą. Nie mam powodu kochać Niemiec. Podczas II w.ś. Wymordowali mi połowę rodziny. Jednak uważam, że niemiecka kultura nie ma z tym nic wspólnego. Masowe zbrodnie na ludziach i narodach, wynikają nie z narodowej kultury, czy narodowych obyczajów, tylko z ideologii i religii.
Bardzo ładnie podsumowane Panie Pawle. Szacunek
Kapitalistyczni zwyrodnialcy produkowali to świństwo, ale cóż się dziwić skoro to kapitalisci wymyślili Hitlera dlatego kapitalizm powinien być traktowany na równi z nazizmem bowiem Nazism to odmiana kapitalizmu. Do międzynarodowego prawa powinno być wprowadzony zapis o odmianie ludobójstwa czyli pojęcie zbrodni kapitalistycznej. Kapitalisci powinni być i obecnie sądzeni za swe zbrodnie w Hadze np. Za zbrodnie czyszczenia kamienic w Warszawie gdzie nawet spalili kobietę, która walczyła z tymi zwierzętami to też jest zbrodnia kapitalistyczna wykazująca znamiona ludobójstwa.
NSDAP była i socjalistyczną i robotniczą, owszem nie marksistowską, ale…
Na pewno nie prawicową – nie pro-kapitalistyczną a centro-lewicową, nieomal (wg niektórych nawet bardziej) tak lewicową jak socjaldemokraci.
Prof. A. Wielomski:
„W sporze czy narodowy socjalizm [nazizm] był socjalizmem odpowiedź jest prosta: był socjalizmem […!!!], ale narodowym.” „To był etatyzm, czyli GOSPODARKA PLANOWA państwa narodowego. Jednak wielka własność pozostała w rękach prywatnych [dodajmy że wg Hitlera: „na razie”], a nawet prowadzono wyrazistą politykę na korzyść wielkich koncernów i w kierunku likwidacji małych firm. Naziści ułatwiali kartelizację gospodarki, [po co?] aby łatwiej nią zarządzać […]. KAPITALIŚCI [jednak tak naprawdę] NIE MIELI WIELE DO POWIEDZENIA [a raczej nic – „niewiele” to w tym przypadku zwykły eufemizm] co, jak i za ile produkują…” „NAZIZM REALIZOWAŁ TEŻ WIELE PROJEKTÓW SOCJALDEMOKRATYCZNEGO PAŃSTWA SOCJALNEGO.” „NAZIZM JEST WIĘC SOCJALIZMEM…” „Hitler reprezentuje socjalizm…” „…w rozwiązaniach społeczno-gospodarczych blisko mu do SPD, co zresztą tłumaczy dlaczego partia ta [tj. SPD] wykazała się na przełomie lat 20/30-tych taką niemocą polityczną.” No bo ta z kolei partia też socjalistyczna jak NSDAP „Była [jak] sparaliżowana, skoro [jej] wyborcy uciekali milionami do NSDAP […].” Ale… „Zarzucanie nazistom powinowactwa z marksizmem…” jest słuszne jedynie „…w stosunku do faszyzmów włoskiego czy francuskiego, których OJCOWIE-ZAŁOŻYCIELE TO EX-MARKSIŚCI…”
Istnienie koncernu IG Farben odpowiedzialnego nie tylko za Cyklon B ale i inne zbrodnie (o zgrozo dopiero „prawicowa” Merkel go ostatecznie zlikwidowała i to dopiero w 2012 roku!), który miał być z czasem jedynym, nie tylko w Niemczech ale i w Europie, wielkim koncernem – kartelem niemieckim, miało doprowadzić do objęcia całego przemysłu państwową gospodarka planową, a jego – kartelu, zarząd miał składać się z czasem z figurantów technokratów, pozbawionych jakichkolwiek udziałów. Kapitaliści, zwłaszcza wielcy, byli dla Hitlera jedynie „złem koniecznym”, które musiał tolerować „jeszcze przez jakiś czas” ale za to skutecznie tępił małych przedsiębiorców w ten sposób realizując swą nienawiść do kapitalizmu zawartą zresztą bardzo wyraziście już w „Mein Kampf”. Był też on – Hitler ale i co ciekawe Goering!, wręcz zachwycony kołchozami i sowchozami – surowo zakazał ich likwidacji w czasie okupacji zdobytej części związku sowieckiego.
Oj panie-pani „prawda historyczna” poducz się pan-pani choć trochę tej historii, rola nawet tutaj, w tej materii trolla, to bowiem nie przelewki!
Oj zychowicz zychowicz co ty tam ĆPASZ z tym drugim trolem Ziemkiewiczem w waszej „do Rzeszy” takie kity to możesz opowiadać kumplom na stadionie. Rzeczywiście Socjalizm to nienawiść rasowa i prywatyzowanie państwowych firm. Nie chcę mi się nawet pisać bo każdy człowiek bardziej rozgarnięty od Ameby stadionowej wie kto sponsorował Hitlera i dzięki komu doszedł on do władzy i kogo po tym dojściu zamykał a kogo chronił i jak daleko sięgają korzenie niemieckiego prawactwa. To nie jest trudne możesz sam sobie poczytać a nie cytować jakiś pseudo profesorków, którzy piszą na zamówienie obecnej władzy, która z kolei ma za zadanie szerzenie szerokorozumianej Rusofobi gdyż tego wymaga Międzynarodowa polityka uSSraela. Jeśli jesteś trolem to pół biedy, ale jeśli myślisz tak naprawdę to mi cię szkoda ponieważ będziesz jeszcze długo NIEWOLNIKIEM
Kolego o nicku „Anastazy Pustelnik”, polecasz innym podszkolenie się w temacie, a tymczasem sam masz tutaj zaległości. :)
Są inne doktryny w gospodarce poza socjalizmem i kapitalizmem. NSDAP mimo słowa „socjalizm” w nazwie, nie było w najmniejszym stopniu socjalistyczną partią. Nazwa nic nie znaczy. Nieistniejąca już Niemiecka Republika Demokratyczna, na pewno nie była demokratycznym państwem, pomimo nazwy. :)
System ekonomiczny hitlerowskich Niemiec jak i faszystowskich Włoch opierał się na autorytarnym korporacjonizmie. Gospodarka III Rzeszy nie była oparta na redystrybucji dóbr i walce klas, jak to ma miejsce w socjalizmie, a na ścisłej współpracy potężnych konglomeratów i prywatnych koncernów z państwem. Korzyść miał odnosić nie zwykły obywatel, a głównie państwo i współpracujące z nim duże przedsiębiorstwa. Kilka drobnych socjali dla niemieckiego społeczeństwa nic nie zmienia. W XX w. nawet w państwach kapitalistycznych, gdzie socjalizm jest wyklęty (vide USA), wprowadza się na przykład bony żywieniowe dla najbiedniejszych, czy niewielką pomoc medyczną w niektórych szpitalach dla osób bezrobotnych.
wszystkie nurty faszyzmu, od Włoch, przez Niemcy, Rumunię, do Japonii, to lewica
Do prawda historyczna; jesteś idiotą, czy grasz wariata? Naziści to byli socjaliści, a Hitlera i jego armię hodował następny ze zboków, zwyrodnialec Stalin. Dzisiejsze lewactwo jest również na dobrej drodze do poziomu Hitlera, bo kto jak nie wy lewusy chcecie decydować o tym kto ma prawo się urodzić. Następnym krokiem będzie eutanazja kalekich, jak w Rzeszy. Zanim zaczniesz wypisywać te komunistyczne bzdury, pomyśl, jeśli masz czym.
Uuuuu następny POyEB czyli Stalin sterował zagranicznymi bankami, niemieckimi przemysłowcami planem Yunga planem Davisa a może jeszcze Henrym Fordem.? Przecież to wy prawaki chcecie decydować kto ma się urodzić i atakujecie intymne miejsca kobiet i zmuszacie ich na cierpienie to typowe dla prawaków wasz Adolf też był zboczony, cała istota prawactwa wywodzi się z masowej zbrodni czyli zaczyna się już w Piśmie Świętym gdzie wasz bóg jechowa kazał na tle rasowym mordować całe narody, potem pałeczkę ludobójstwa przejął kościół starszy brat prawackich zwyrodnialców, który dokonywał wiele eksterminacji np. W Ameryce następnie wielkie koncerny chodowały swych prawackich niewolników, aby byli narzędziem w ich podbojach i tu właśnie Adolf jest dobrym przykładem. Obecnie w Europie też coraz częściej do głosu dochodzą prawackie – Nazistowskie ruchy, które odmawiają prawa innym i mniejszości jest to kolejny zaplanowany ruch ich kapitalistycznych Panów z Wall Street ponieważ dawno nie było młynu a te zwierzęta najbardziej bogacą się na wojnie, tylko patrzeć jak unia się rozleci i prawackie psy znów skoczą sobie do gardeł choć w większości są nieświadomi, bo prawak ma tylko słuchać swego pana i padać na ryj przed księdzem a nie myśleć samodzielnie. Masz po prostu zryty Beret przez obecnie wszędzie panującą prawacką propagandę
Sądzisz że jak kilkunastoletnia stażem, weteranka wśród prostytutek zareklamuje się w reklamie jako nastoletnia dziewica to nią jest faktycznie.
Tak i Hitler ze swa sitwa dał bydłu pracę obniżając pensje o te średnio 20 % powyżej mediany. A faktycznie maksymalizował zyski koncernom ich udziałowcom i właścicielom
@Zeed
Stalin hodował dla Hitlera jego armię? To była armia droidów, czy może klonów? :D Lewica decyduje kto może się urodzić? Lewica chce mordować kalekie osoby? Nie wiem co bierzesz, ale przestań. Albo chociaż zmień dilera. :)
Tego co wypisuje Prawda Historyczna ,nie można brać na poważnie. To biedak ofiara eksperymentu „profesora” Iwanowa ,który zapladniał Rosyjskie kołchoznice spermą szympansy Orango. Biedny Prawda Historyczna inteligencję odziedziczył niestety po „tatusiu”- Orango.
„Kapitalistyczna zwyrodnialcy (..)” itd A czemu czerwona siebie nie napiszesz ci zrobili komuniści w Rosji, na Ukrainie, w Chinach… co zrobili twoi idole Kenin Stalin Pol Pot… no taaaak oni nie używali cyklonu B.
A w Warszawie to nie kapitaliści to robili tylko Uwłaszczona komuna, i czerwone złodziejstwo wywodzące się z komunistycznej PZPR. Proponuje wycieczkę w jedna stronę do Korei Północnej. A nas drogi czerwony osobniku nie uszczęśliwiaj komunizmem bo już to przeżyliśmy . Dość ofiar następco Dzierżyńskiego twojego kolejnego idola.
wszelkie odmiany faszyzmu, jak by się nie nazywały, to LEWICA. I to jest fakt.
Prawda jest taka, że do NSDAP wstępowali przed ich dojściem do władzy socjaldemokraci, komuniści, nacjonaliści, ale konserwatyści już niekoniecznie. Na NSDAP głosował protestancki beton głównie z dzisiejszych polskich ziem odzyskanych, a w katolickiej Nadrenii i Bawarii, czy nawet Warmii wyraźnie przegrali (dominowała tam katolicka konserwatywna partia Centrum) Jak się czyta program NSDAP, to rzeczywiście można odnieść wrażenie, że pisali to gospodarcze lewusy
Zgadzam się, że Hitler, jak i Piłsudski jak doszli do władzy to (na szczęście) częściowo się z tego wycofywali, niemniej etatyzm w gospodarce był bardzo wyraźny, w 1938 Rzeszę uratował rozbiór Czechosłowacji przed bankructwem.
Własność prywatna była tylko na papierze, w praktyce rząd polegał na wielkich firmach, dyrygując produkcję i dając subwencje. Małych prywaciarzy tępiono niemiłosiernie, rolnikom narzucano kontyngenty i rozbudowano sektor państwowy. Podatki były najwyższe w ówczesnej Europie. Część działaczy NSDAP podziwiała Związek Radziecki za model gospodarczy, raziło ich tylko „żydostwo”. Nie wiem, dlaczego ktoś pisze, że socjalizm polega na redystrybucji dóbr. Jakoś sowiety za takie rzeczy się nie brali.
Redystrybucja dóbr w socjalizmie polegała na nacjonalizacji własności prywatnej. Czyli zyski z prywatnych dotychczas majątków i przedsiębiorstw po nacjonalizacji, przejmowało państwo. Finansowano za to między innymi darmową służbę zdrowia, tanie mieszkania czy bezpłatne szkolnictwo. Część znacjonalizowanego majątku była udostępniana w formie bezpośredniej. Na przykład podczas reformy rolnej, lub tworzenia spółdzielni (rzemieślniczych, spożywczych itp.), które (w teorii) były zarządzane i były własnością pracowników. Tyle o definicji redystrybucji w realsocjalizmie w państwach KDL. W praktyce nie bardzo to się sprawdziło.
Piszesz Anonimie straszne głupoty. Program NSDAP nie miał nic wspólnego z lewicą. Nie ma w nim walki klasowej, haseł sprawiedliwości społecznej, czy internacjonalistycznej rewolucji. 25 tez programu NSDAP skupiało się głownie na anulowania postanowień traktatu wersalskiego i zjednoczenia Niemiec w jedno silne, nacjonalistyczne państwo. Proponowano, a następnie wprowadzono w życie zamknięcie wszystkich gazet nieprzychylnych NSDAP, a także kontrolę mediów w duchu nacjonalizmu niemieckiego. .W programie NSDAP zakładano również utworzenie armii narodowej. Warto przypomnieć, że pierwszymi więźniami niemieckich obozów koncentracyjnych, byli niemieccy komuniści. Chyba ci się pomylił koń z koniakiem, bo to podobne nazwy.
„niemiecka kultura nie ma z tym nic wspólnego” słusznie.
Jednak widać kilka niezręczności.
Co znaczy „Belgia zamordowała” ? To była prywatna kolonia króla Leopolda II. „Wielka Brytania doprowadziła” czemu zbiorowa odpowiedzialność ? Obozy Kitchenera oburzyły brytyjską opinię publiczną.
A skoro mowa o obozach dla Burów, to zaraz po nich niemiecki generał Lothar von Trotha założył kacety dla tubylców w dzisiejszej Namibii.
O „Hołodomorze” na Ukrainie – wypada dodać, ze stalinowskim.
Co to znaczy wojna o niepodległość Stanów zjednoczonych z Wielką Brytanią? Przecież Ameryka Północna była prywatną kolonią Jerzego III. Jurek zrobił sobie tylko ustawkę na piąchy z Jerzym Waszyngtonem. Nigdy nie było żadnej wojny z Wielką Brytanią, o niepodległość Stanów Zjednoczonych.
Wojna Włoch z Grecją w w 1940-1941 roku? Nic takiego nie było. To tylko Mussolini coś tam rozrabiał. Wielu Włochów nie popierało jego polityki.
Wojna Polski z Zakonem Krzyżackim? Co za bzdury. Jagiełło sobie coś ubzdurał i miał focha, bo Ulrich von Jungingen pożyczył od niego 5 mieczy, a oddał tylko 2.
Nigdy w historii ludzkości nie było wojny żadnego państwa z innym państwem. To tylko jakiś tam władca coś rozrabiał, a zawsze znalazł się jakiś jego poddany lub obywatel, co władcy nie popierał. Po co stosować zbiorową odpowiedzialność? Bardzo celnie to zauważasz.
Cieszę się, że o Hołodomorze na Ukrainie, piszesz że był stalinowski. Słuszna i celna uwaga. ZSRR nie miał z tym nic wspólnego. Stalin tam kiedyś sobie przyjechał na wakacje i wypiwszy kilka piw, wywołał na kacu Hołodomor.
Facet jesteś genialny. Zręcznie rozwiałeś cudze niezręczności. Jestem pełen podziwu dla twojej logiki i inteligencji.:)
Stalin dopomagał w remilitaryzacji Rzeszy.
„Nazistowskie ruchy, które odmawiają prawa innym i mniejszości jest to kolejny zaplanowany ruch ich kapitalistycznych Panów z Wall Street”
a w tłumaczeniu na ludzki język?
Jestem rozczarowany tym artykułem. Ani słowa o tym że Niemiecki Żyd – Fritz Haber ,laureat Nagrody Nobla z 1918 przyczynił się do wynalezienia Cyklonu B. To bowiem jego współpracownicy i pod jego nadzorem w latach 20 XX wieku opracowali technologię produkcji Cyklonu B. Sam Cyklon B miał być stosowany do dezynfekcji i dezynsekcji oraz miał zabijać pchły ,wszy i pluszowy. Praktyczni Niemcy przy pomocy Cyklonu B zaczęli w obozach zabijać rodaków Habra. Tak więc to Żyd ,Żydom zgotował ten los.
Co za bzdury no jasne że kapitalizm to satelita nazizmu bo co dziś robią z ludźmi w psychiatrykach jak nie torturują i truja chemikalami
Cała historia Niemiec to historia mordowania i grabieży. Narody zjednoczone powinny rozważyć eksterminację tego narodu aby zapobiec powtórnym wojnom …