Ciekawostki Historyczne

Najciekawsza książka tygodnia. W Imperium Habsburgów

Choć Austria była jednym z zaborców, którzy rozerwali przedrozbiorową Polskę na strzępy, mamy do monarchii habsburskiej niezwykły sentyment. Bawią nas niezmiennie przygody wojaka Szwejka i zajadamy się kajzerkami nie myśląc o tym, że oto są pozostałości po panowaniu jednej z najsłynniejszych dynastii w dziejach.

Gdy przyjrzymy się uważniej historii Austro-Węgier dostrzeżemy jak znaczący wpływ wywierały one na narody żyjące na ich terytorium. Mimo, że monarchia upadała dawno temu, Europa nadal je odczuwa.

Oprócz tego dowiemy się nieco o Eichmannie sprzed procesu w Jerozolimie, jak to się stało, że Stalin miał swojego Anglika oraz sprawdzimy jakie luksusy drzemały za zamkniętymi drzwiami magazynów Peweksu.

Judson P.M., Imperium Habsburgów (Bellona)

Nie istnieje jedna praca, która mogłaby w całości przedstawić losy mieszczącego się w sercu Europy Imperium Habsburgów. Od dziesięcioleci trwa dyskusja o jego cechach, rozwoju i spuściźnie, jaką pozostawiło po sobie. Autor nie skupia się na historii monarchii austrowęgierskiej, opowiadanej podręcznikową metodą dat, nazwisk i wydarzeń. Zamiast tego stara się spojrzeć na nią, jako na całość, na twór społeczny, polityczny o określonym terytorium, stanowiący konglomerat różnych kultur i narodowości koegzystujących ze sobą.

Opowiadając o Habsburgach i ich państwie warto skupić się na przykład na Marii Teresie, która stała się twórczynią nowoczesnego modelu monarchii. Decydując się na spis powszechny, dokonany z pomocą wiernej armii, była w stanie poznać zarówno bolączki, jaki ogólną kondycję własnych poddanych. Nie opierała się na tym, co mogli jej próbować wmawiać lokalni nobile, a na twardych danych. Poniekąd dzięki takiej postawie wśród ludności najniższych warstw pojawiło się przekonanie, że w razie problemów, chłopi mogą się poskarżyć wysłannikowi państwa, który jest w stanie wpływać na lokalne stosunku. Więcej przykładów na szerokie spojrzenie na monarchię habsburską znaleźć można w książce.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Stangneth B., Eichmann sprzed Jerozolimy (Świat książki)

Adolf Eichmann był jednym z najważniejszych funkcjonariuszy nazistowskiej machiny śmierci. Był głównym koordynatorem realizującym plan „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”.

Jakim cudem po tym jak został złapany, chciał przekonać świat, że w gruncie rzeczy nie był nikim ważnym? Ten przewrotny człowiek długo i skrupulatnie przygotowywał się na to, że w końcu znów trafi na scenę międzynarodową. Czy mógł wyśliznąć się sprawiedliwości?

Lownie A., Anglik Stalina (Bellona)

Świat wielu ludzi legł niemal w gruzach, gdy okazało się, że elegancki angielski dżentelmen może być w rzeczywistości szefem najgroźniejszej sowieckiej siatki szpiegowskiej.

Obstawiano, że zostanie ministrem, przyjaźnił się z Churchillem i innymi wpływowymi politykami, a przy tym umiał przyłożyć ucho we właściwym miejscu. Jak doszło do tego, że bywalec eleganckich klubów był jednocześnie zaprzedanym Stalinowi szpiegiem? To trzeba sprawdzić w jego biografii

Boćkowska A., Księżyc z Peweksu. O luksusie w PRL (Wydawnictwo Czarne)

W siermiężnej socjalistycznej Polsce wszystko wydawało się szare. Szarzy ludzie, szare domy, czarno biała telewizja. Na tym monochromatycznym tle każda kropla luksusu widoczna była z daleka i zachwycała.

Każdy znał kogoś, kto pozwalał sobie na rzeczy, o jakich inni mogli tylko pomarzyć. Jednocześnie to, że znał, nie oznaczało, że sam miał szansę na zakosztowanie takich zbytków. O tym, czym był w peerelu luksus i kto mógł sobie na niego pozwolić z pasją opowiada Aleksandra Boćkowska.

Zobacz również

Najciekawsza książka tygodnia. Polska szkoła plakatu

Sztuki wizualne otaczają nas na każdym kroku, od zaprojektowanych sekwencji świateł, oświetlających perełki architektury, przez dizajn mebli i innych przedmiotów codziennego użytku, aż po grafiki....

25 lutego 2018 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Najciekawsza książka tygodnia. Zanim Żydzi zniknęli na dobre z Krakowa

Jaka jest podstawowa różnica pomiędzy przedwojennym obrazem Krakowa, a tym współczesnym? W mieście niemal nie widać Żydów, choć dawniej spotykano ich prawie na każdym kroku....

18 lutego 2018 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Najciekawsza książka tygodnia. Chłopak, który odkrył zbrodnię w Katyniu?

Czy w dzisiejszym spokojnym starszym panu, który mieszka w warszawskim domu kombatanta widać jeszcze tamtą iskrę? To jeden z tych ludzi, którzy jednym swoim życiorysem...

11 lutego 2018 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Najciekawsza książka tygodnia. Żołnierz Wehrmachtu pisze pracę naukową o powstaniu warszawskim

Z całą pewnością rozlegną się głosy krytyki stwierdzające, że człowiek służący w „rycerskim” Wehrmachcie nie ma prawa opracowywać historii powstania warszawskiego. Wszak to jego towarzysze...

3 lutego 2018 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Najciekawsza książka tygodnia. Afera mięsna i inne numery rodem z peerelu

Czasy PRL to pod wieloma względami jeden z najbarwniejszych okresów w historii Polski. Choć chwilami w sklepach mięsnych jedynym mięsem był rzeźnik we własnej osobie,...

14 stycznia 2018 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Najciekawsza książka tygodnia. Wykreśleni poza nawias społeczeństwa – ziemianie

Przez wiele wieków szlachta wydawała się nienaruszalnym elementem polskiego krajobrazu społecznego, jednak XX wiek przyniósł kres jej świetności. Kim byli i są odarci ze wszystkiego...

6 stycznia 2018 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

KOMENTARZE (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Olo

No jak coś Bellona wydała i to jeszcze w tłumaczeniu, to aż jestem ciekaw, jakie następne kukuły pan tłumacz wymyśli? Rewolwer kalibru 50mm czy może węzły na godzinę a może lampę kwarcową w radiostacji? Już w kilku książkach tłumaczonych z angielskiego, terminy techniczne, jednostki miar, pojęcia fizyczne to zupełna paranoja Panów tłumaczy. O znajomości ……składni języka polskiego, nie wspomnę. To już u nich tradycja, wystarczy, że znają angielski. Ukłony dla P. konsultantów którzy pewnie konsultowanej książki na oczy nie widzieli……. Służę przykładami…

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.