19 marca 1944 r. niemieckie jednostki wojskowe wkroczyły na terytorium Węgier. Tego dnia końca dobiegła nie tylko względna niezależność dotychczasowego sojusznika Niemiec, ale też bezpieczeństwo zamieszkujących na Węgrzech Żydów. Nazistowski rzeźnik Adolf Eichmann już przygotowywał się do eksterminacji setek tysięcy ludzi, kiedy nagle wywęszył nosem znacznie lepszą okazję. Zamiast zabijać węgierskich Żydów, postanowił ich... sprzedać.
8 maja 1944 r. w gabinecie Eichmanna pojawił się Joel Brand, reprezentujący Komitet Pomocy i Ocalenia. Była to syjonistyczna organizacja, pomagająca dotychczas Żydom w ucieczce z okupowanej Europy na Węgry i dalej. Podczas rozmowy usłyszał on z ust swego gospodarza szokującą propozycję, o której pisze w swej książce „Misja Wallenberga” Alex Kershaw.
Obersturmbannführer miał powiedzieć:
– Gotów jestem sprzedać wam milion Żydów, krew za pieniądze, pieniądze za krew. Możecie ich zabrać z jakiego chcecie kraju, gdziekolwiek ich znajdziecie – z Węgier, z Polski, ze wschodnich terytoriów, z Theresienstadtu, Auschwitz, skąd się wam podoba. Kogo chcecie ocalić? Mężczyzn płodzących potomstwo? Kobiety, które mogą je rodzić? Dzieci? Starców? Niech pan siada i odpowie.
Joel Brand. Był gotów dać Himmlerowi dziesięć tysięcy ciężarówek za życie miliona ludzi… Tutaj na zdjęciu z 1961 r. (źródło: wikimedia commons, domena publiczna).
Brand zaskoczony taką ofertą „handlową”, która podobno wyszła od samego Heinricha Himmlera, odrzekł, że Komitet jest gotów zapłacić okup za każdego Żyda, jeżeli to miałoby ocalić ich przed eksterminacją.
Szybko okazało się jednak, że Eichmannowi wcale nie chodziło o pieniądze Komitetu czy węgierskie towary. Oczekiwał on od Branda, że ten uda się zagranicę w celu nawiązania kontaktu z organizacjami syjonistycznymi oraz aliantami, a następnie wróci na Węgry z konkretną, dostatecznie sowitą propozycją.
Dziesięć tysięcy ciężarówek za milion Żydów
Obersturmbannführer miał wziąć na siebie załatwienie koniecznych do podróży dokumentów. Brand, nie mogąc podjąć tak ważnych decyzji samodzielnie, poprosił o czas na skontaktowanie się z członkami Agencji Żydowskiej. Nad wyraz dobroduszny Eichmann nie miał nic przeciwko.
Dwa dni później (10 maja) Brand znów został wezwany do gabinetu człowieka mającego w swych rękach życie setek tysięcy ludzi. Otrzymawszy aprobatę Agencji Żydowskiej na podjęcie negocjacji ze zbrodniarzem.
Za ofertą złożoną Brand miał stać sam Heinrich Himmler (źródło: wikimedia commons, domena publiczna).
Zakomunikował zatem Eichmannowi, że jest gotów natychmiast wyjechać i że najprawdopodobniej będzie w stanie zaproponować mu pokaźną kwotę w obcej walucie. SS-man po raz kolejny stwierdził, że nie interesują go pieniądze, zwracając się do zaskoczonego Branda:
– Dajcie mi dziesięć tysięcy ciężarówek, a ja dam wam milion Żydów. Może pan przekazać aliantom absolutną gwarancję co do mojego słowa honoru, że te ciężarówki nie zostaną nigdy wykorzystane na Zachodzie. Są potrzebne do wyłącznego użytku na froncie wschodnim.
Na pytanie Branda jakie są gwarancje, że milion Żydów faktycznie odzyska wolność, Obersturmbannführer oświadczył:
– Jeśli wróci pan ze Stambułu z wiadomością, że oferta została przyjęta, zamknę Auschwitz i odstawię na granicę dziesięć procent z obiecanego miliona. Będziecie mogli zabrać sto tysięcy Żydów, a potem przyprowadzić mi tysiąc ciężarówek. Będziemy kontynuować wymianę w taki właśnie sposób – tysiąc ciężarówek za każde sto tysięcy Żydów. Nie możecie prosić o nic bardziej sensownego.
Wysłuchawszy tej propozycji nie do odrzucenia, Brand udał się do wyjścia, zanim jednak dotarł do drzwi Eichmann rzucił jakby od niechcenie, że powinien się pospieszyć, gdyż on nie żartuje.
Nie układamy się z wrogiem
Joel Brand nie tracąc czasu wyjechał do Stambułu, pozostawiając w Budapeszcie żonę jako zakładniczkę. W Turcji miało dojść do spotkania z Mosze Szarettem, który stał w tym czasie na czele Agencji Żydowskiej. Ten jednak nie przybył, w związku z czym Brand wyruszył do syryjskiego miasta Aleppo, gdzie miał nadzieję skontaktować z przedstawicielami aliantów, aby przedyskutować z nimi ofertę Eichmanna.
Na miejsce dotarł 10 czerwca, lecz nawet nie zdążył wysiąść z pociągu, gdy podszedł do niego nieznajomy Anglik. Po upewnieniu się, że ma on do czynienia z Brandem wyprowadził go z pociągu, przed którym czekał już jeep z włączonym silnikiem. Brand został siłą wepchnięty do samochodu i zawieziony do koszar. Jak się okazało, porwał go brytyjski wywiad.
Następnego dnia w luksusowej willi odbyło się spotkanie z brytyjskimi oficerami. Brand wyjaśnił im szczegółowo propozycję złożoną przez Eichmanna i prosił o uwolnienie, aby mógł wypełnić swoją misję. Brytyjczycy mieli jednak wobec niego inne plany.
Czy tragedii węgierskich Żydów zesłanych do Auschwitz można było zapobiec? Czy niemiecki zbrodniarz dotrzymałby danego słowa?
Został przewieziony do Kairu, gdzie przez szereg dni poddawano go wielogodzinnym przesłuchaniom. Uczestnikiem jednego z takich „seansów” miał być brytyjski minister rezydent na Bliskim Wschodzie – prywatnie przyjaciel Winstona Churchilla – Lord Moyne. Według słów Branda powiedział on: Cóż ja mogę począć z tym milionem Żydów? Gdzie mam ich umieścić?
Podobny ton pobrzmiewa w raporcie wysłanym przez Brytyjczyków do amerykańskiego Departamentu Stanu, który przytacza w swojej książce Alex Kershaw. Czytamy w nim:
Jeżeli założyć, że propozycja została wystosowana przez Gestapo w formie, w jakiej nam ją przekazano, wygląda na typowy przypadek szantażu lub wojny politycznej…
Pośrednia sugestia, że mielibyśmy przyjąć na siebie odpowiedzialność za utrzymanie dodatkowego miliona osób, jest równoznaczna z poproszeniem aliantów o zawieszenie kluczowych operacji wojskowych.
Ostatecznie Alianci nie przystali na warunki Eichmanna. Zdecydowała obawa przed posądzeniem o negocjacje z wrogiem. Tak przynajmniej twierdził brytyjski minister spraw zagranicznych Anthony Eden.
Ostatecznie o odmowie zdecydowała przede wszystkim niechęć Roosvelta i Churchilla do podejmowania jakichkolwiek działań, które mogłyby wyglądać na układania się z wrogiem. Przynajmniej takie wyjaśnienie podał 6 lipca 1944 w rozmowie z Mosze Szarettem brytyjski minister spraw zagranicznych Anthony Eden.
Oczywiście należy wątpić w dobre intencje Eichmanna (a właściwie Himmlera). Ale może warto było podjąć z nimi grę, która mogłaby zaowocować wstrzymaniem deportacji albo nawet zamknięciem obozu w Auschwitz?
Źródło:
- Alex Kershaw, Misja Wallenberga. Pojedynek z Eichmannem o życie 100 000 Żydów, Znak Literanova, 2011.
KOMENTARZE (30)
Ciekawy artykuł. Tak naprawdę, nie wiadomo czy wtedy popełniono błąd czy też nie. Moim zdaniem jednak, Niemcy raczej mieli jakiś ukryty cel w tym, aby „oddać” Żydów.
Niemcy wtedy naprawdę potrzebowali tych ciężarówek, aby ratować armię na froncie wschodnim która cierpiała na niedostatek zaopatrzenia. W dodatku faktycznie milion żydów przysporzyłoby wielu problemów aliantom. Utrzymanie tak dużej liczby żydów wymagałoby ogromnych ilości pożywienia i pojazdów oraz część armii do zaopiekowania się nimi. Zamiast kłaść w pełni środki na działania militarne, cześć z nich musiałoby pójść na zajęcie się żydami. Czy to byłaby zła decyzja? Absolutnie nie, bo Amerykanie i tak wkrótce zbudowali bombę atomową którą mieli zrzucić na Berlin(ten miał być pierwszym niemieckim miastem zbombardowanym atomowo. Wówczas wojsk radzieckich tam nie byłoby, bo marsz tych zostałby opóźniony przez dopatrzoną armię niemiecka na wschodnie) i kilku innych większych niemieckich miastach skłaniając rzeszę do kapitulacji. Z drugiej strony Ruscy zajęliby całe Niemcy, Holandię, Danię część Francji, może i nawet kawałek Włoszech i Austrię. Dziś te kraje byłby równie biednie co Polska i pewnie też uważane za Europę wschodnią. :)
Niemcy mordowali zydów zeby móc przejąc ich majątek ,Klamstwa jakie faszysci stosowali są powtarzane do dziś .Hitler nie nie nawidził zydów tylko wymyślił taką bajeczke zeby okraśc milionow żydów co sie przecież stało .Nie mogło sie to wydac i hitlerowcy cały czas grali tą szopke o aryjczykach i ze nienawidzą zydów .Prawda jest taka że Faszysci mordowali kazego co mial pieniadże lub trzeba było na niego tracic Akcja T mordowanie chorych i to Niemców .
Ząłosny był Hitler który ponoć nie nawidził Żydów ale kochał ich majątek .Pieniądze żydów mu nieśmierdziały ? Zwykły kłamczuch zabijał żeby okradac zwykły rabuś i tyle .
Nie wiem czy potrzebowali jakiegokolwiek „ukrytego celu”. Ta wymiana po prostu bardzo by im się opłacała – 10 000 ciężarówek mogłoby znacząco zmienić losy wojny na wschodzie i opóźnić przegraną Niemiec o przynajmniej kilka miesięcy.
W końcu wiele niepowodzeń z pierwszych lat wojny ze Związkiem Radzieckim wynikało ze zbyt rozciągniętych linii zaopatrzeniowych i braku wystarczającej liczby środków transportu. Nawet gdyby ciężarówki zostały wykorzystane tylko na froncie wschodnim, ten podarunek w oczywisty sposób odbiłby się na sytuacji także na drugim froncie.
Poza tym zapewnienie opieki milionowi uchodźców byłoby problemem niezwykle trudnym i kosztownym. Nasuwa się jeszcze jedno pytanie – jaki ci Żydzi mieliby zostać przekazani? Przecież w tamtym momencie zachodni alianci nie mieli w Europie żadnej „wspólnej granicy” z Rzeszą.
Inna rzecz, że w połowie 1944 roku większość ofiar Holocaustu już nie żyła. Można więc się zastanawiać ilu ludzi rzeczywiście udałoby się taką metodą uratować… szczególnie, że nikt nie byłby w stanie zdobyć na raz takiej liczby ciężarówek, nie narażając szans lądowania w Normandii, do którego właśnie się przygotowywano.
Słuchasz kłamstwa i je powtarzasz. Niemcy nie mogli sprzedać żydów bo ludzie zaczeli by wątpić w ich ideologje wymyśloną ,Wydało by sie ze tylko chodzi o pięniądze i ze dlatego mordują ,Zamordowanego człowieka przecież można łatwo okrasć .
Komentarz z naszego profilu na Facebooku:
Barteg BeQ:
Właśnie wróciłem z auschwitz, gdzie wszedłem sobie do b araku w któtym jest wystawa poświęcona pamięci węgierskich Żydów. Wyszedłem stamtąd mocno przerażony…
Wybrane komentarze do artykułu z serwisu Wykop.pl:
virgonaut:
Uzasadnienie tego Brytola jest powalające.
czteroch:
Wychodzi na to, że 100 żydów dla Niemca jest warte tyle co ciężarówka.
VincentVega:
A ile wy zapłacilibyście za Żyda?
jaceks:
„Ostatecznie o odmowie zdecydowała przede wszystkim niechęć Roosvelta i Churchilla do podejmowania jakichkolwiek działań, które mogłyby wyglądać na układania się z wrogiem”
ta jasne… alianci chcieli wygrac i zarabiac a nie dokladac przez najblizsze 40 lat myslac co zrobic z milionem ludzi.
To przeciez zadna tajemnica ze nie walczyli o wolnosc tylko o wlasny tylek i dobrobyt.
A niby kto jak nie oni , ci „sprawiedliwi swiata” , juz po wojnie zgarneli rosjan na swoim terytorium i wyslali spec pociagami, zaryglowane , obwiazane drutem kolczastym zeby nie uciekli, przez cala europe prosto do moskwy nie pytajac co Stalin zrobi z ludzmi ktorzy uciekli przed wojna…
ta sama sytuacja,chcieli sie szybko pozbyt tysiecy ludzi do wykarmienia. Takie ludobojstwo w bialych rekawiczkach.
ADSSADFDFS:
No to teraz analiza ze strony strategicznej.
Zalozmy, ze daja im ten 10000 ciezarowek. Glownym problemem na froncie wschodnim byla logistyka. Traca w ten sposob mniej zolnierzy i maja wiecej do obrony frontu zachodniego.
Ze strony aliantow bylby to honorowy strzal w stope.
Co wiecej, te ciezarowki ta spora ilosc metali, ktorych Rzeszy brakowalo. Ile mozna zrobic dywizji pancernych z 10 000 ciezarowek?
Kolejna sprawa. Co zrobic z milionem Zydow? Koszta przeogromne, bo trzeba ich wyzywic, zapewnic dach nad glowa i wydac ogromne ilosci na opieke medyczna (wiekszosc byla w oplakanej kondycji fizycznej).
Reasumujac. Uratowaliby zycie tych ludzi, ale tylko na krotki czas, w dodatku ryzykujac zycie ogromnej liczby wlasnych cywili.
A co robili wegierscy Zydzi do wiosny 1944 roku ?Do 43 roku Zydzi wegierscy byli wolni ,sam „pierwszy swiadek Holkaustu” Wisel w swoich wspomnieniach (jezeli sa jego wspomnieniami)pisal o Zydach wyjezdzajacych na wakacje (!?)
Piec lat wojny !! i wegierscy Zydzi nie wiedzieli co wyprawia sie w Europie ! To zydowskie elity na czele z Rudolfem Kastnerem namowili 400 tys. do podrozy ktorej stacja docelowa bylo Auschwitz
Właśnie, nie wiedzieć czemu zupełnie się nie wspomina o umowie Eichmann-Kastner, w wyniku której 1200 bogatych i wpływowych węgierskich Żydów wyjechało sobie do Szwajcarii luksusowym pociągiem, a ponad 400 tys. ,,zwykłych” (tzn. uboższych) Żydów wyjechało sobie do Oświęcimia, znacznie mniej wygodnym pociągiem, niestety…
Dowiedziałem się o tym z książki R. Ludlum’a „Protokół Sigmy”. Polecam tego pisarza i jego książki których można się wiele dowiedzieć mimo tego że wydarzenia w nich zawarte są fikcyjne (jedynie tło dla tych wydarzeń jest prawdziwe).
Czy oglądaliście film: „Aryjska para”? Niby jest oparty na faktach, ale nigdzie nie mogę odnaleźć potwierdzenia „planu Europa”. W filmie układa się w zamian za wywiezienie węgierskich Żydów do Szwajcarii – Himmler nie Eichmann.
Być może chodzi o to http://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/05/26/tysiac-dolarow-za-zycie-zyda/
Dzięki Rafale :) mniej więcej historia filmu oparta była na tych właśnie zdarzeniach. Film polecam do obejrzenia. Sceny kręcone były min. w Polsce.
żydzi to bardzie ciekawy i przebiegły narow wiekszosc włascicieli fabrych zbrojeniowych bylo zydami i poł zydami dtak dla informacji zydow zaczeto zwozic nie do auswitz tylko birnekanau czyli brzezinki od nie wczesniej niz 1941-42 gdy wyszlo otateczne rozwiazanie kwesti zydowskiej NIE PO WSTEPNEJ SELEKCJI CI CO NIE NADAWALI SIE DO PRACY ZOSTALI KIEROWANI DO KOMOR GAZOWYCH I MORDOWANI NA SKALE PRZEMYSLOWA DUZO POLAKOW UKRYWALO ZYDOW NARAZAJAC ZYCIE SWOICH RODZIN GDYZ ZA UKRYWANIE ZYDA GROZILA KARA SMIERCI DLA WSZYSTKICH MIMO TO W YAD VA SZEM NAJWIECEJ OZNACZONYCH ZOSTALO POLAKOW..JAKIS PLAN EUROPA MUSIAL ISNIEC SKORO PO WOJNIE POJAWILO SIE TYLU ZYDOW W IZRAELU CZESC UKRYWANYCH Z POLSKI WROCILA DO IZRAELA ITD. PATRZAC NA ZDJECIA HITLERA I GEBELSA JESTEM PRZEKONANY ZE MAJA KORZENIE ZYDOWSKIE BO NA ARYJCZYKOW TO ONI NIE WYGLADAJA TYMBARDZIEJ MNIE DZIWI FAKT JAK TE KANALIE DAŁY WYROK NA SWOICH WSPOLBRATYŃCOW.EDNAK I POLACY NIE SA SWIECI OGLADALEM FILM POKLOSIE NAWIAZUJACY DO AUTENTYCZNYCH WYDARZEN W JEDWABNEM GDZIE CALA MIEJCOWOSC POLAKOW SPEDZILA WSZYSTKICH ZYDOW DO STODOŁY I ICH SPAALIŁA AKT GODNY POZALOWANIA JEDNAK I ŻYDZI NIE BYLI SWIECI W MUNDURACH NKWD A POTEM UB MORDOWALO POLSKICH OFICEROW POD ZMIENIONYMI NAZWISKAMI ROSYJSKIMI I POLSKIMI JAK WIDAC KANALIE ZNAJDA SIE W KAZDYM NARODZIE
Dwie sprawy [wielce uprzejmy rozmówco] :
1. niby krytykujesz żydów,.. ale po to tylko by wzbudzić wiarygodność i przytępić czujność
2. na fali tej cwanie wzbudzonej wiarygodności przemycasz w komentarzu podwójny fałsz :
– nie było komór gazowych w Oświęcimiu, ani w Brzezince
– nie Polacy zamordowali żydów w jedwabnem, tylko Niemcy – co udowodniają świadkowie, a na dodatek mogłyby to potwierdzić wyniki niestety przerwanej ekshumacji..
Jesteś AK [nie najlepiej pachnącym] żydowskim prowokatorem z [coś tam]…
[Komentarz został edytowany ze względu na wulgarną treść – Redakcja]
Zacznij wojnę, a ludzie sami będą się mordować.
Takie moje powiedzenie.
cytuje , bo zgadzam sie z poniższym :
Zenon Jaszczuk, 2012.01.07 o 20:26
w.red.
Nie pamietam dokładnie, ale co nie co napiszę. Jedną z pierwszych decyzji Izraela po wojnie było tzw uniewinnienie wszystkich żydów – morderców itp. Tutaj jakby jest potwierdzenie dlaczego. Część prostych żydów którym udało się uratować nic nie mieli do gadania po za oczywiście własnym wymierzaniu kary. Cała czapa tzw rządząca czy tzw inteligencja to syjonistyczna mafia plus wielu morderców z Judenratów i hitlerowców żydowskich. W wyjaśnianiu spraw pod publikę morderca świadczył o nie winności drugiego mordercy. Tym sposobem wyszły same autorytety czyściutkie jak diabeł. Tutaj jest nawet cytat, że Anglicy aresztowali wysłannika do Palestyny, czytaj do szefów Syjonistów „obronców żysów”. Jednak tutaj chodzi o to, że to ci syjoniści go zadenuncjowali do anglików aby go aresztowac. Tym samym mają fałszywą wymówkę, że nic nie mogli zrobic w sprawie.
Tutaj widzimy całą perfidię tych żydowskich organizacji które śmiem twierdzić z założenia nic nie robili, aby ratować braci których przeznaczyli do likwidacji. Zobacz jest rok 1944 a oni ich pchają sami do obozów itd. Należy nadmienić, że te tzw organizacje światowe żydostwa wiedziały od początku IIwś o losie żydów. Ja śmiem twierdzić, że wiedziały już przed wojną!!! Pozdrawiam
cytuję :
Zenon Jaszczuk, 2012.01.07 o 20:26
w.red.
„… z założenia nic nie robili, aby ratować braci których przeznaczyli do likwidacji. Zobacz jest rok 1944 a oni ich pchają sami do obozów itd. Należy nadmienić, że te tzw organizacje światowe żydostwa wiedziały od początku IIuś o losie żydów. Ja śmiem twierdzić, że wiedziały już przed wojną!!! …”
Żyd żydowi nierówny – aszkenazyjczyk i serafita, żydzi chazarscy itd…a w tle – talmudysta i wyznawca Tory, Wszak Hitler zgłębiał Talmud…
Widzę ze wypowiada się tu spora liczba „historyków” tak na prawdę nie wiedząca prawie nic o polskiej historii o holokauście narodu polskiego… Ktoś wspomniał o Jedwabnem wiec niech mi też ten ktoś poda cyfrę ilu żydów zginęło w tej stodole a może ktoś doda… ilu żydów i polaków…? nie wiem komu na tym tak naprawdę zależy by przez propagandę zniszczyć polską historię ale róbmy tak dalej a wszyscy na świecie uwierzą ze to były polskie obozy koncentracyjne Niemcy tam byli tylko jako więźniowie. W Katyniu tez Polak Polakowi strzelał w potylice a rusek stał z boku i oczy mrużył ze zgorszenia a tak w ogóle to Hitler i Stalin mieli polskie korzenie…
To kto wymordował 6 milionów Żydów (liczby szacunkowe z obserwacji GESTAPO polaczków na ziemiach wyzwolonych) w latach 1939-44, a nieznane/nieobliczalne miliony w latach 1919 -1938 na terenach nadwiślańskiego kraju?.
Nie da się wycenić wolności lub życia :)
Jak się nie da? Idź do lekarza ….lub umieraj czekając w kolejce na NFZ. Przepraszam za porównanie, ale denerwują mnie takie porównania, wyceny życia. Na ile określa wartość twojego życia, twoja ubezpieczalnia? Wszystko jest wymierzalne, szczególnie na wojnie, powstanie warszawskie na przykład.
Ps. Polecam książkę „Winterowie. Dzieje berlińskiej rodziny 1899-1945”.
Z czego sie smiejesz kretynko?
Żydzi nam jeszcze zapłacą za zdradę i mordercze zachowanie wobec narodu Polskiego w czasie II Wojny światowej i w epoce komunizmu oraz chaniebnie brutalne okradanie Polski do dzis dnia.
”Zdrajcy ojczyzny nieszporystare zdezelowane rowery
zakrwawione łkające trucizne sumienia jak pęknięte ze spiżu dzwony.
Pozmurszałych ścianach zdemolowanej przez was ojczyzny będą płynąc strugi waszej krwi. Będziecie klęczyc w niej w rozpadłej rozpaczy w błocie samotności aż do ruin swego ślepego życia”.
to tylko wina garbatego Churchila…..tyle
Niemcy holocaust ograniczyli terytorialnie do państw Beneluksu , Danii , Czech , Austrii, Węgier , Polski . W przypadku Polski w drugiej kolejności holocaust był planowany Polakom. Czesi przewidziani byli do całkowitej germanizacji. Wydaje sie ze to terytorium stanowić miało Rzeszecałkowicie wyczyszczona z Żydów .Slowacji, Rumunii Bułgarii, nie przymuszano do pozbycia sie Żydów.Holokaust Żydów węgierskich nastąpił po wkroczeniu Niemców na skutek działań Horthegoi utworzeniu marionetkowego rzadu w marcu 1944r kiedy klęska na wschodzie była przesadzona . Dlaczego z takim zacięciem czyszczono terytorium Węgier z Żydów?? Widocznie Węgry tez były objęte planem włączenia do Rzeszy. Od Francji zarzadano tylko wydania zbiegów , co świadczyłoby ze Francja pozostałaby w przyszłości dalej państwem sąsiadującym z Rzesza podporządkowanym politycznie. Sa to moje spostrzeżenia . Czy słuszne ?
żydom chodzi tylko o kasę jak mówili wasze ulice nasze kamienice , czemu nie upomnieli się po 2-ej wojnie o kamienice bo ich nie było teraz chcą kasy , żydzi którzy zginęli w obozach byli Polakami pochodzenia żydowskiego i byli związani z Polską i ludzmi , wniosek zginęli Polacy i tyle , nie słyszałem żeby Hitler doszedł do Palestyny czy Jerozolimy
zawsze jak pojawia się hasło Izrael to mam przed oczmi tragedię Palestyńskiej Gazzy i Palestyńsczyków .
Wy też tak macie ?
Jebane angielskie antysemieckie smieecie swoimi dzialaniami i ignorancja spowodowali zaglade zydow wegierskich w Auschwitz.