Ciekawostki Historyczne

Ich grymas przywodzi na myśl krzyk człowieka, którego ostatnim chwilom towarzyszy koszmarny ból. Jaka śmierć przysporzyła „krzyczącym mumiom” takich cierpień?

Szokujące „krzyczące mumie” zostały znalezione w jednym grobowcu – królewskim, oznaczonym jako TT 320 lub DB 320 na stanowisku archeologicznym Deir el-Bahari w Tebach. Trudno stwierdzić, kiedy odkryto go po raz pierwszy. „Oficjalnie” przyjmuje się rok 1881. Istnieją jednak poszlaki, że – nielegalnie – natrafiono na niego już dziesięć lat wcześniej, a może nawet w latach 60. XIX wieku.

Tożsamość: nieznana, widok: przerażający

W roku 1881 dokonano formalnego otwarcia grobowca. Znalezione w nim szczątki zostały następnie przetransportowane do muzeum w Kairze celem przeprowadzenia dokładnych badań. Działania te nadzorował Gaston Maspero, kierujący Egipską Służbą Starożytności (obecnie to Najwyższa Rada Starożytności). Spośród kilkudziesięciu mumii dwie wyglądały dość… niecodziennie. Ich usta były szeroko otwarte – jakby zastygły w przedśmiertnym krzyku.

Maspero i współcześni mu naukowcy nie byli w stanie stwierdzić, kim ci ludzie byli za życia. Roboczo nazwano ich: „nieznana kobieta A” oraz „nieznany mężczyzna E”. Dopiero przeprowadzone w XXI wieku badania rzuciły nowe światło na ich tożsamość oraz przyczynę tak przerażającego wyglądu „krzyczących mumii”. Uczestniczył w nich chyba najsłynniejszy egipski archeolog Zahi Hawass.

Prawdę kryjącą się za szokującymi szczątkami liczących tysiące lat „krzyczących mumii” – oraz inne niesamowite sekrety starożytnego Egiptu – odsłania serial dokumentalny Tajemnice mumii emitowany na kanale Polsat Viasat. Pierwszy odcinek już we wtorek 20 lutego o 21:00.

Zobacz również:

Nietypowy pochówek

W roku 1902 mumii „nieznanej kobiety A” przyjrzał się profesor anatomii Grafton Elliot Smith. Ale oprócz stwierdzenia tego, co oczywiste – że ta starsza (obecnie jej wiek szacuje się na 45–55 lat) niska kobieta została złożona do grobu ze skrzyżowanymi w kostkach nogami i skrzywioną na prawo głową – nie odkrył niczego nadzwyczajnego. Jej upiorny wyraz twarzy wiązano wówczas ze śmiercią w bolesnej agonii. Jednak samo ułożenie zwłok było dość nietypowe. W normalnych warunkach powinna mieć wyprostowane nogi i dolną szczękę zabandażowaną tak, aby nie opadła.

Niektóre z mumii odnalezionych w grobowcu oznaczonym jako TT 320 lub DB 320 na stanowisku archeologicznym Deir el-Bahari w Tebach.

Niektóre z mumii odnalezionych w grobowcu oznaczonym jako TT 320 lub DB 320 na stanowisku archeologicznym Deir el-Bahari w Tebach.

Do dziś archeologowie nie są zgodni, kim była. Na mumii kobiety znajdował się napis: „Królewska córka, królewska siostra Meritamun”, ale nie wiadomo, do kogo dokładnie miałby się on odnosić. W historii Egiptu pojawiały się księżniczki o tym imieniu. Nosiły je córka faraona Ramzesa II, czyli słynnego Ramzesa Wielkiego, który objął władzę w 1279 roku p.n.e., oraz króla Teb Sekenenre Tao II, panującego około 1558 roku p.n.e.

Czytaj też: Niezwykłe znalezisko: mumie ze złotymi językami

Mumifikacyjna fuszerka?

Co do przyczyny śmierci „Meritamun”: jedna z koncepcji zakłada, że jej przerażający wygląd to efekt najzwyklejszego ataku serca. Przeprowadzone przy wykorzystaniu tomografu komputerowego badania wykazały, że cierpiała na poważną miażdżycę. Mogło to doprowadzić do gwałtownego, rozległego zawału, który sprawił, że twarz kobiety zastygła w tym przerażającym „krzyku”.

Dlaczego jednak taki wyraz twarzy pozostał jej na zawsze? Przez jakiś czas zakładano, że jej ciało zostało odnalezione dopiero po kilku godzinach, kiedy nastąpiło już stężenie pośmiertne. Z drugiej strony jednak – po śmierci została ona zmumifikowana, a sam proces musiał trochę potrwać. A zatem koncepcja z wpływem stężenia pośmiertnego nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością. W takim razie dlaczego jej dolna szczęka opadła? Zdaniem części badaczy winę należałoby tutaj zrzucić na osoby dokonujące mumifikacji. Otóż miałyby one spisać się dość niechlujnie, ponieważ za słabo obandażowały szczękę kobiety. W efekcie „mocowania” z biegiem czasu puściły, a usta mumii rozwarły się jak do wrzasku.

Faraon z poderżniętym gardłem

Historia drugiej z krzyczących mumii wydaje się nieco bardziej klarowna, ale przy tym dramatyczna i sensacyjna. Ale aby rozwikłać tę sprawę, musielibyśmy cofnąć się do czasów, w których panował Ramzes III (w przybliżeniu lata 1186–1155 p.n.e.). Z tzw. sądowego papirusu z Turynu możemy się dowiedzieć, że w jego otoczeniu zawiązany został spisek pałacowy, w którym brały udział kobiety z jego haremu. Miał on na celu odsunięcie go od władzy w sposób ostateczny. Zamieszani mieli w niego być m.in. jego żona Teje oraz syn, książę Pentawer. Czy jednak zamach rzeczywiście doszedł do skutku? I co najważniejsze: czy się powiódł?

Badania przeprowadzone w XXI wieku rzuciły więcej światła na kwestie tożsamości oraz przyczyny śmierci „krzyczących mumii”.fot.G. Elliot Smith /domena publiczna

Badania przeprowadzone w XXI wieku rzuciły więcej światła na kwestie tożsamości oraz przyczyny śmierci „krzyczących mumii”.

Przeprowadzone przez naukowców badania mumii Ramzesa III sugerują, że tak i najprawdopodobniej miało to miejsce właśnie w 1155 roku p.n.e. Analizy przy wykorzystaniu tomografu komputerowego wykazały, że na gardle faraona obecny był ślad po głębokiej ranie. Narzędziem zbrodni mógł być nóż lub inne ostrze. Obrażenia były na tyle poważne, że najprawdopodobniej doprowadziły do natychmiastowego zgonu króla. Jeszcze bardziej interesujący jest fakt, że w gardle Ramzesa III znaleziono specyficzny amulet – oko Horusa. Czy próbowano w ten sposób zamaskować śmiertelną ranę? Niewykluczone.

Czytaj też: Zdeformowane płody w grobowcu faraona. Rodzinny sekret Tutanchamona

Wymazać wyrodnego syna z kart historii

Co jednak te dramatyczne wydarzenia mają wspólnego z drugą z „krzyczących mumii”? Zgodnie ze starożytnymi przekazami Pentawer został uznany za winnego zabójstwa ojca i skazany na śmierć. Problem w tym, że miejsce jego pochówku pozostawało nieznane. Pojawiło się więc przypuszczenie, że to właśnie on był „nieznanym mężczyzną E”, którego Gaston Maspero „odwinął” w roku 1886. Analiza DNA tajemniczych zwłok oraz Ramzesa III faktycznie wykazała bliskie pokrewieństwo pomiędzy nimi. Co więcej, „mężczyzna E” został uznany po śmierci za „persona non grata”, o czym wybitnie świadczy niegodny sposób, w jaki go potraktowano. Otóż ciało zostało schowane w… skórze kozy (lub owcy)!

Coś takiego w starożytnym Egipcie było uważane za poniżające, ponieważ pod względem rytualnym była to procedura wyjątkowo „nieczysta”. Nie usunięto także jego organów wewnętrznych. Na dodatek złożono go w anonimowym, nieoznaczonym grobie. I dlatego przez tyle wieków nie udawało się go odnaleźć – a przynajmniej zidentyfikować.

Czytaj też: Mumifikacja, czyli mózg przez nos

Ojcobójco, zabij się sam

Nie jest całkowicie jasne, w jaki sposób zmarł domniemany Pentawer. Kondycja jego płuc może wskazywać na uduszenie. Niewykluczone jednak, że popełnił samobójstwo, co sugerują zapiski ze wspomnianego papirusu. W starożytnym Egipcie najczęściej wykorzystywano w tym celu powieszenie lub truciznę (albo jedno i drugie naraz). Jeżeli faktycznie pozwolono mu, by umarł z własnych rąk, potraktowano go ulgowo – zapewne ze względu na jego królewskie pochodzenie.

Drewniana tabliczka z grobowcaTT 320 lub DB 320 na stanowisku archeologicznym Deir el-Bahari w Tebach.fot.BabelStone/CC BY-SA 3.0

Drewniana tabliczka z grobowca TT 320 lub DB 320 na stanowisku archeologicznym Deir el-Bahari w Tebach.

W całej tej sytuacji jest pewna ironia. Otóż pierwotnie Ramzes III został pochowany w Dolinie Królów, w grobowcu KV 11. Jednakże nie dane mu było spoczywać w spokoju. Jego grobowiec został splądrowany, a mumię trzeba było przenieść. Ostatecznie więc trafił do tej samej komory grobowej, w której znaleziono domniemane szczątki jego syna-ojcobójcy Pentawera. I tak w swoim towarzystwie czekali na moment, aż ktoś ponownie otworzy komorę i uwolni ich od siebie…

Inspiracja

Więcej na temat niesamowitych sekretów kryjących się za bezimiennymi sarkofagami, niezwykłymi pochówkami i potwornie zniekształconymi mumiami dowiecie się z programu Tajemnice mumii emitowanego na antenie Polsat Viasat History. Premiera we wtorek 20 lutego o godz. 21:00.

 

Bibliografia

  1. A. Aston, TT 358, TT 320 AND KV 39. Three Early Eighteenth Dynasty Queen’s Tombs in the Vicinity of Deir El-Bahar, „Polish Archaeolog y in the Mediterranean”, nr 24/2015.
  2. T. Chasen, Yesterday, Today and Tomorrow, „The Witches Almanac”, nr 33/2014-2015.
  3. M. Gannon, Mummy Murder Mystery: King Ramesses III Throat Slashed, www.livescience.com, dostęp: 19.02.2024.
  4. Z. Hawass, S. N. Saleem, Computed tomography examination of the screaming mummy “Unknown-Woman-A”, „The Egyptian Journal of Radiology and Nuclear Medicine”, nr 51/2020.
  5. O. Jarus, The ‘Screaming Mummy’ Was a Murderer Who Killed Himself, www.livescience.com, dostęp: 19.02.2024.
  6. F. Macdonald, The BIG Scream! The 100 creepiest, most disgusting, horrifying things you should know!, Salariya Book Company Ltd., Brighton 2018.
  7. S. Pappas, ’Screaming mummy’ may have died of a heart attack, researchers say, www.livescience.com, dostęp: 19.02.2024.
  8. C. N. Pope, Living in Truth: Archaeology and the Patriarchs, Part III, DomainOfMan.com, 2020.
  9. T. Shvedchikova, N. Moghaddam, P. M. Barone (red.), Crimes in the Past: Archaeological and Anthropological Evidence, Archaeopress Publishing Ltd., Oxford 2021.

KOMENTARZE (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Normalnym

To zakrawa na ironię.Razem ojciec i jego zabójca

Zobacz również

Starożytność

Jak starożytni Egipcjanie przygotowywali się do życia w zaświatach? Tajemnice egipskiej Księgi Umarłych

Z pośmiertnych niedogodności starożytni Egipcjanie najbardziej obawiali się... chodzenia do góry nogami i – co za tym idzie – spożywania swych odchodów.

16 sierpnia 2023 | Autorzy: Agata Dobosz

Starożytność

Mumifikacja, czyli mózg przez nos

Starożytny Egipt przyciąga nas swoją tajemniczością i bogactwem. Jego mieszkańcy od samego początku przykładali ogromną uwagę do tego, żeby po śmierci nie rozpłynąć się zwyczajnie...

23 czerwca 2020 | Autorzy: Anna Jankowiak

Średniowiecze

Najlepsze lekarstwa robi się z… ludzkich zwłok? Jeszcze do niedawna tak właśnie myślano

Współcześnie wielu osobom cierpnie skóra na myśl o tym, że po śmierci od zmarłego można pobrać organy do przeszczepu. Jeszcze całkiem niedawno ludzie nie mieli...

7 maja 2019 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Starożytność

Nawóz z kocich mumii. Makabryczny pomysł na biznes

Magiczni pośrednicy pomiędzy światami żywych i umarłych. Koty w starożytnym Egipcie cieszyły się niezwykłym poważaniem, nie gwarantowało im to jednak spokojnego życia. Były składane w krwawych...

31 marca 2015 | Autorzy: Michał Petrus

Starożytność

Usługi pogrzebowe. Największy postrach starożytnych Egipcjan

Masz złe doświadczenia z nieuczciwym zakładem pogrzebowym? Ksiądz zalazł Ci za skórę? A może cwany grabarz zrobił Cię na szaro? Ciesz się, że nie żyjesz...

26 listopada 2014 | Autorzy: Agnieszka Bukowczan-Rzeszut

Starożytność

Towar na wagę złota. Jakim cudem egipskie mumie stały się poszukiwanym lekarstwem?

Jaki medykament na stłuczenia stosował król Francji Franciszek I Walezjusz? Czego nie mogło zabraknąć w apteczce angielskiej monarchini Elżbiety I? Rzecz jasna... sproszkowanej egipskiej mumii!

6 lipca 2014 | Autorzy: Paulina Reperowicz

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.