Ciekawostki Historyczne

6 lipca 1415 roku w czasie soboru w Konstancji spalono na stosie Jana Husa. Jego śmierć pchnęła Czechów do wzniecenia rewolucji przeciw duchowieństwu

Prekursor protestantyzmu z Czech, jak większość osób usiłujących naruszyć kościelne struktury, miał barwny życiorys i przewidywalną śmierć. Udało mu się jednak doprowadzić do powstania w Pradze, a później w całych Czechach. Ukształtował negatywny stosunek Czechów do Kościoła rzymskokatolickiego na długie lata. Po jego śmierci powstał kościół taborycki, który udzielał komunii pod dwiema postaciami i uznawał Jana Husa oraz Hieronima z Pragi za męczenników.

Niebezpieczna literatura

Jan Hus urodził się w chłopskiej rodzinie. Jego poczucie przynależności narodowej uformowało się w klimacie konkurencji ekonomicznej między Czechami i Niemcami. Uczył się na Uniwersytecie w Pradze od 1390 roku. W 1396 roku uzyskał tytuł magistra. Dwa lata później zaczął wykładać, a po kolejnych dwóch wyświęcono go na kapłana. W 1401 roku został dziekanem fakultetu filozoficznego.

Powoli myśli Husa zaczynały podążać słuszną, acz niebezpieczną ścieżką. Duchowny buntował się przeciwko tendencji kleru do bogacenia się i używania religii do zdobywania władzy. Arcybiskup zlecił mu badanie zgłaszanych przypadków cudów, a Jan Hus odrzucał je wszystkie jako oszustwa. Jak sam uważał, chrześcijanin powinien znajdować wiarę w Biblii zamiast szukać dowodów na Ziemi.

Hus buntował się przeciwko tendencji kleru do bogacenia się i używania religii do zdobywania władzy.fot.Karl Friedrich Lessing /domena publiczna

Hus buntował się przeciwko tendencji kleru do bogacenia się i używania religii do zdobywania władzy.

Tak się złożyło, że do uczonego dotarły dzieła Johna Wycliffe’a. To właśnie od niego Hus przejął część światopoglądu i podjął się pracy nad tłumaczeniem z języka angielskiego na czeski. W tamtym czasie około połowa ziemi w Czechach należała do Kościoła, a Wycliffe głosił ograniczenie majątku duchowieństwa. Do negatywnego obrazu Kościoła na początku XV wieku dokładał się wewnętrzny rozpad oraz ciągłe walki papieży i antypapieży o władzę.

W końcu Hus zaczął otwarcie krytykować kler i cuda. Otwarcie domagał się doprowadzenia sytuacji do porządku. Łatwo się domyślić, że kościelnym patriarchom nie w smak było jego „szczekanie”. Czescy duchowni zapałali niechęcią do Husa.

Czytaj też: „Ludzie ci, co się potocznie zwą zakonnikami i mnichami – nazwami w obu przypadkach najzupełniej fałszywymi…”, czyli o reformacji w Kościele słów kilka

Zobacz również:

Spór niezbyt akademicki

Uniwersytet Praski nie był jednolity, jeśli chodzi o stosunek do obrazoburczych zapędów Husa, zainspirowanego Wycliffe’em. Uczelnia podzieliła się na dwie walczące ze sobą frakcje: niemieckich zwolenników nominalizmu wspierających Kościół katolicki oraz czeskich krytyków Kościoła popierających reformę. To właśnie dla tych drugich Jan Hus spisał własną wizję zmian i tego, w jaki sposób można obronić interesy kraju przed chciwymi łapami kleru. Manifest zyskał duży posłuch wśród chłopstwa, mieszczaństwa i uboższej części rycerstwa.

W 1402 roku Hus objął Kaplicę Betlejemską jako centralę operacyjną. Jego akolici odprawiali msze w języku czeskim. To okazało się politycznym strzałem w dziesiątkę. Nabożeństwa przyciągnęły tłumy, a sam reformator stał się przywódcą wielkiej reformacji. Odważny wykładowca postulował wprowadzenie zmian liturgicznych, powszechnej komunii pod dwiema postaciami, powrotu do pierwotnych zasad wiary chrześcijańskiej (to znaczy: ubogich, pokornych, duchowych). Chciał, by modlono się, śpiewając jednogłośnym, równym chórem. Miało to symbolizować równość wszystkich w oczach Boga. Zdaniem Husa Biblia była jedynym wyznacznikiem wiary.

Czytaj też: Namiestnicy Boga czy docześni władcy? Dlaczego renesansowi papieże nie powstrzymali reformacji?

Straszenie herezją

Co ciekawe, mimo tak radykalnych poglądów, które porywały czeskie społeczeństwo, w 1403 roku Hus został doradcą arcybiskupa praskiego Zbynka Zajíc z Hazmburka. Ale niemiecka część społeczności uczelnianej nie próżnowała. Tego samego roku Johann Hübner, wykładowca na Uniwersytecie Praskim, doprowadził do obwołania 45 tez Wycliffe’a herezjami. To uderzyło głównie w najbardziej radykalnych popleczników Husa – Stanislava ze Znojma i Štepána Pálca, którzy bardzo bezkrytycznie podchodzili do dzieł Wycliffe’a.

Dziś Hus jest zaliczany do najważniejszych reformatorów Kościołafot.domena publiczna

Dziś Hus jest zaliczany do najważniejszych reformatorów Kościoła

Nacisk ze strony Niemców padł również na arcybiskupa Zajica, który w końcu został zmuszony do otwartego potępienia działań Husa i oskarżenia Stanislava ze Znojma i Štepána Pálca o herezje. Ci, przerażeni możliwymi konsekwencjami procesu, również odwrócili się od Husa. Sytuacja zaogniła się do tego stopnia, że interweniował król Czech Wacław IV. W 1409 roku wydał on Dekret kutnohorski, którym zagwarantował przewagę głosów na uczelni Czechom. Około 2000 niemieckich i polskich studentów opuściło wtedy Pragę, a Uniwersytet Praski stał się w pełni czeską uczelnią.

Czytaj też: Reformacja za Zygmunta Augusta. Czy w Polsce mógł powstać kościół narodowy na wzór anglikańskiego?

Tłum papieży

Sobór w Pizie, który miał zakończyć podział chrześcijaństwa i zjednoczyć wiernych pod przywództwem jednego papieża, zakończył się fiaskiem. Mało tego, zamiast dwóch rywalizujących papieży o rząd dusz zmagało się teraz trzech. Jednym z przeciwników postanowień soboru w Pizie był arcybiskup Zajic. Król Wacław IV zmusił go jednak do opamiętania. W odwecie duchowny skłonił papieża do zabronienia odprawiania nabożeństw w prywatnych kaplicach.

Jako, że Kaplica Betlejemska należała do świątyń na czarnej liście, Hus miałby utrudnione zadanie… gdyby całkowicie nie zignorował zakazu. Zajic ekskomunikował go i zmarł w 1411 roku, więc sprawą reformatora zajęła się Kuria Rzymska. To okazało się dla Husa początkiem końca. Podjęto ponownie sprawę herezji głoszonych przez wykładowcę z Pragi, ale ten odmówił stawienia się na procesie. Za to Pragę oraz wszystkie inne miejsca na terenie Czech, w których Hus mógł przebywać, obłożono interdyktem papieskim. Oznaczało to, że nie można było w nich udzielać sakramentów. W końcu rewolucjonista ugiął się pod naciskiem i opuścił Pragę, kryjąc się w południowych Czechach. Ukrywał się przez dwa lata i bardzo dużo w tym czasie pisał.

Władza równa i równiejsza

W 1414 roku zwołano kolejny sobór, tym razem w Konstancji, by w końcu ustanowić jednego papieża. Na spotkanie zaproszono Husa, by miał okazję przyznać się do błędów. Z początku wykładowca odmówił. Ale zapewnienia antypapieża Jana o bezpieczeństwie oraz list żelazny od króla Zygmunta skłoniły go do przyjazdu. To okazało się błędem.

Hus odmówił publicznego przyznania się do nauczania heretyckich doktryn Wycliffe'a. 6 lipca 1415 spalono go na stosie.fot.Spiezer Chronik/domena publiczna

Hus odmówił publicznego przyznania się do nauczania heretyckich doktryn Wycliffe’a. 6 lipca 1415 spalono go na stosie.

Na miejscu Hus został aresztowany. Uzasadniano to tym, że list żelazny jest dokumentem świeckim, a więc nie dotyczył władzy kościelnej. Ponadto, jako heretykowi, pojmanemu nie należały się żadne prawa. Czescy szlachcice byli oburzeni i usiłowali interweniować. Bezskutecznie. Zamieszanie doprowadziło jedynie do kolejnych przesłuchań. Hus odmówił publicznego przyznania się do nauczania heretyckich doktryn Wycliffe’a. 6 lipca 1415 spalono go na stosie. Umierając, śpiewał „Kyrie eleison”.

Wyprowadzono go poza miasto Konstancję i na łące spętanego uwiązanego do słupa, ociosanego na kształt grubego pala i wbitego w ziemię; obłożono snopkami słomy i wiązkami drzewa i spalono. Podczas tego śpiewał on radośnie: „Chryste, Synu Boga żywego!” czytamy w relacji z egzekucji autorstwa Wawrzyńca z Brězowe.

Męczeńska śmierć Husa jedynie wzmocniła przekonanie jego zwolenników o konieczności reformy. W Pradze, a później w całych Czechach wybuchło powstanie, które zapoczątkowało okres wojen husyckich. Janowi Husowi przypisuje się nie tylko pchnięcie narodu do walki z kościelnym okupantem, ale również liczne zasługi na polu pielęgnowania języka czeskiego. To właśnie dzięki niemu udało się wyplenić z codziennej mowy liczne zapożyczenia i zastąpić je czeskimi zamiennikami.

Bibliografia:

  1. Krzyżaniakowa, J., Koncyliaryści, heretycy i schizmatycy [w państwie pierwszych Jagiellonów]. Kraków, 1989.
  2. Ryś, G., Jan Hus wobec kryzysu Kościoła doby wielkiej schizmy. Kraków, 2000.
  3. Kwiatkowski, S., Średniowieczne dzieje Europy. Warszawa, 2007.
  4. Wawrzyniec z Brězowe, Kronika Husycka, [w:] Wiek V-VX w źródłach, oprac. M. Sobańska –Bondaruk, S.B. Lenard, Warszawa, 1999.

KOMENTARZE (11)

Skomentuj Raf Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Raf

Trochę się zdziwiłem tymi „niemieckimi zwolennikami nominalizmu”, wspierającymi Kościół.

jan

ale manipulacyjna propagandówa…zalatuje wyborcza

    masermarks

    Ale katolickie brednie! Zalatuje rydzykiem i papiestwem, dziełem szatana!

      SilentBob

      Fakt

Fron

„Janowi Husowi przypisuje się nie tylko pchnięcie narodu do walki z kościelnym okupantem”
OKUPANTEM?

To nawet nie zalatuje ignoranctwem. To śmierdzi GW albo pustką w głowie.

    Wędkak

    Rzym był właścicielem połowy ziemi zdobywając ją przewagą finansową i podstępami a potem łoił podatki i nakładał swoje prawa wszędzie – jak to nazwiesz?

IzaBo

Teraz też potrzebna jest walka z „kościelnym okupantem”. Państwo jest instytucją świecką.

Rafa

Gość, który pisał o „niemieckich zwolennikach nominalizmu” niezbyt wiedział, o czym pisze

Irena

Wszystkie religie świata są zaczątkiem wojen.Watykan najbardziej się na tym bogaci.

Anonim

Trzeba przyznać że król Czech – Wacław IV miał zapedy rasistowskie ignorując studentów z Niemiec i Polski na rzecz Czechów. Czego chciał Hus ? Dążył on do likwidacji przywilejów i bogactwa duchownych, zakazu handlu godnościami i urzedami kościelnymi, żądał od ksieży ewangelickiego ubóstwa. A także krytykował zwierzchność papieża nad władzą świecką i podważał prymat papieża. Ponadto zajmował sie kodyfikacją jezyka czeskiego i głosił kazania po czesku. Pomimo tego że postulaty podważające władze papieża i krytykujące zwierzchność papieża nad władzą świecką były na reke królowi Zygmuntowi Luksemburskiemu, to pomimo faktu że wystawił Janowi Husowi – list żelazny, król nie zaangażował sie w obrone Husa podczas jego oskarżenia i spalenia na stosie podczas soboru w Konstancji w roku 1415. Wbrew antykatolickiej propagandzie Hus jest bardziej znany w Czechach za propagowanie jezyka czeskiego niż za jego walke z wpływami kościoła. Dodatkowo wydając na soborze w Konstancji wyrok śmierci na Husa przez spalenie na stosie biskup Konstancji któremu został wydany Hus przez króla Zygmunta Luksemburskiego zakpił sobie z Husa i upiekł czeską Geś na rożnie. Bo Hus znaczy dosłownie – ges, gesi.

    Gaius

    Gęś po czesku to husa

Zobacz również

Średniowiecze

W służbie u Jagiełły walczył z Krzyżakami. Później – oślepiony – zmierzył się z Zawiszą. Niezwykłe życie Jana Žižki

Jan Žižka był zbójcą, najemnikiem, a wreszcie husytą. Nigdy nie zszedł z pola bitwy pokonany. A strategią wyprzedzał swoją epokę o co najmniej kilka wieków.

14 grudnia 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Średniowiecze

Politycy!? A przez okno z nimi! Jak praska tradycja nakazuje!

Ileż to „latających” ważnych osobistości widziały okna Pragi! Szkoda czasu na czekanie na reformy, wybory itp. Najlepiej od razu wziąć sprawy w swoje ręce.

16 listopada 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Średniowiecze

XV-wieczny papież Polak? Stulecia przed Janem Pawłem II był jeszcze on! Czy faktycznie omal nie został ojcem świętym?

Wiele źródeł donosi, że Mikołaj Trąba uzyskał na soborze w Konstancji taką pozycję, że omal nie został papieżem. Skąd jednak w ogóle wzięły się te...

17 stycznia 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Średniowiecze

Ad extirpanda, czyli jak Innocenty IV torturami chciał wykorzenić heretyków

Walka z herezją w coraz większym stopniu zaprzątała głowy hierarchów Kościoła. Jednak brakowało kogoś, kto po prostu uderzyłby pięścią w stół i postanowił, że trzeba...

31 lipca 2022 | Autorzy: Herbert Gnaś

Średniowiecze

Do rozłamu w Kościele doprowadził... chleb? Zaskakujące przyczyny wielkiej schizmy wschodniej

Na wydarzenie, które znamy jako wielka schizma wschodnia, złożyła się olbrzymia liczba czynników. Tak politycznych, jak i dogmatycznych. A nawet ambicjonalnych.

28 lipca 2022 | Autorzy: Herbert Gnaś

Średniowiecze

Henryk IV vs Grzegorz VII, czyli trafiła kosa na kamień...

Ten konflikt wstrząsnął Europą. Wreszcie Henryk IV udał się do Canossy, by ukorzyć się przed papieżem. Ale nie był to koniec sporu o inwestyturę. 

24 lipca 2022 | Autorzy: Herbert Gnaś

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.