Mezopotamska stolica uważana była za najbardziej rozpasany ośrodek ówczesnego świata. Jednak w Babilonie seks był ściśle powiązany z... religią.
Poza biblijną Sodomą i Gomorą nie ma chyba drugiego miasta starożytności owianego tak złą sławą. Mowa oczywiście o Babilonie. Mezopotamska stolica uważana była za najbardziej rozpasany ośrodek ówczesnego świata. Słynęła z „łatwego seksu” i prostytucji. W całej sprawie tkwi jednak istotny paradoks. Babilońskie kobiety, owszem – oddawały się obcym. Ale czy chodziło o zaspokojenie wybujałego popędu albo zarabianie własnym ciałem? Niekoniecznie. Kopulacji z przypadkowymi partnerami przyświecały bowiem względy religijne.
Miasto grzechu
Babilon był stolicą Babilonii, jednego z dwóch państw mezopotamskim, które ostatecznie wyłoniły się po upadku cywilizacji sumeryjsko-akadyjskiej. Mowa o Asyrii ze stolicą w Niniwie i właśnie o Babilonii. Babilon nad Eufratem (w pobliżu obecnego Al-Hilla w środkowym Iraku, około 100 km od Bagdadu) powstał prawdopodobnie około 2100 roku p.n.e. W XIX w. p.n.e. władcy plemion amoryckich, które podbiły Mezopotamię, ustanowili Babilon swoją siedzibą. Miasto zyskało na znaczeniu w czasach króla Hammurabiego, w okresie zwanym starobabilońskim. Ten wybitny władca wzmocnił państwo, pozostawił po sobie kodeks praw i zwiększył obszar terytorialny kraju.
Później Babilonia wraz ze stolicą przechodziła z rąk do rąk. Była pod panowaniem Hetytów, Kasytów, Chaldejczyków i Asyryjczyków. Kolejny okres świetności Babilonu przypada dopiero na czasy dynastii nowobabilońskiej, po zrzuceniu wieloletniej niewoli asyryjskiej. Stało się to w VII wieku p.n.e. , kiedy powstało odnowione państwo babilońskie. Jego pierwszym władcą był Nabopolossar. W 609 roku Babilończycy, zjednoczeni z Medami, zniszczyli swoich ciemiężycieli. Zdobyli i spalili Niniwę i podbili całą Asyrię. Był to kres państwa asyryjskiego a Nowa Babilonia weszła na drogę błyskawicznego rozwoju.
Największym władcą państwa był Nabuchonodozor II. Za jego czasów Babilon pokonał wojska Egiptu, przejmując kontrolę nad Syrią i Fenicją. Najechał też Judę, zdobył Jerozolimę, zrabował świątynię, i przesiedlił do Mezopotamii tysiące jeńców. Do państwa babilońskiego zostały też włączone tereny Asyrii. Z czasów Nabuchonodozora II pochodzą największe skarby i zabytki państwa babilońskiego. Stolica kraju podniosła się po wcześniejszych hekatombach – została rozbudowana o wiele spektakularnych obiektów. Wtedy właśnie powstała piękna brama Isztar, na cześć babilońskiej bogini, w stolicy pojawił się również wielki Ziggurat w kształcie piramidy, czasem utożsamiany z biblijną wieżą Babel.
Czytaj też: Asyria – imperium okrucieństwa
Rozwiązła bogini
„Nieciekawą” reputację Babilonu jako miasta rozpusty zbudowały przekazy kronikarskie. O prostytucji w murach antycznego miasta wspominał m.in. kronikarz Herodot, a więc „ojciec historii”. W swoich Dziejach, powstałych po 450 roku p.n.e., pisał o prostytucji świątynnej, która miała być nagminna w Babilonie i związana głównie z kultem bogini Isztar: Każda kobieta tego kraju musi raz w życiu w świątyni Afrodyty [Isztar] oddać się obcemu mężczyźnie (…) siedząc w uświęconym kręgu świątyni (…).
Isztar – w późniejszym świecie greckim utożsamiana z Afrodytą, była boginią płodności. Jej kult rozprzestrzenił się na cały Bliski Wschód. Isztar była boginią miłości i płodności, ale w sposób szczególny wiązano ją z seksem i to nie tylko tym małżeńskim, a może nawet przede wszystkim pozamałżeńskim. W eposie o Gilgameszu pojawia się passus, w którym heros zarzuca bogini, że ma być ostatni na długiej liście kochanków. Poza tym Isztar była boginią wojny. W zapisach mitologicznych stawała do boju ramię w ramię ze swoimi królami, a walkę nazywano jej „placem zabaw”.
To właśnie oddając hołd Isztar, kobiety z Babilonii uprawiały sakralną prostytucję. Zgodnie z tym, co pisał Herodot, religijnym obowiązkiem każdej białogłowy było oddanie się obcemu mężczyźnie. Co więcej – miało się to stać w murach świątynnych, a wybranek miał za stosunek zapłacić!
Czytaj też: Zainspirował Homera, rzucił światło na biblijne opowieści. Co warto wiedzieć na temat eposu o Gilgameszu?
Święta defloracja
Tak więc w celu spełnienia obowiązku wobec bogini do jej świątyni pielgrzymowały tysiące pątniczek. Kronikarz zaznacza, że niektóre – co ładniejsze – kobiety szybko wypełniały swój obowiązek wobec Isztar, te mniej atrakcyjne musiały czekać na swoją szansę nawet kilka lat. Wędrowiec, który odwiedził przybytek pustynny, płacił damie, którą wybrał do spółkowania, ale nie znaczy to, że zabierała ona pieniądze dla siebie. Te były rodzajem ofiary, votum świątynnym. W ten sposób na usankcjonowanej prostytucji zarabiała świątynia i sami kapłani.
Wypełnienie seksualnego obowiązku wobec bogini nie wiązało się z żadnym napiętnowaniem społecznym. Badacze zjawiska prostytucji sakralnej zaznaczają, że oprócz pielgrzymujących kobiet przy świątyni Isztar funkcjonował też na stałe swoisty dom publiczny, gdzie posługę pełniły kapłanki, oddające się wiernym w zamian za ofiarę.
Popularnym zwyczajem była też usankcjonowana religijne defloracja nastoletnich dziewcząt. Wchodzące w dorosłość nastolatki, były wprowadzane w arkana sztuki miłosnej przez… kapłanów, którzy mieli przywilej rozdziewiczania córek swoich ojców.
Czytaj też: Gwałcone, bite, poniżane. Koszmarny żywot rzymskich prostytutek [18+]
Weneryczna klątwa Isztar
Starożytny pogański świat nie piętnował miłości fizycznej, nie widział w niej grzechu i powodu do wstydu. Akt seksualny traktowany był jako afirmacja pierwotnych sił przyrody – utożsamianych z konkretnymi bóstwami. Z badań historycznych wynika, że pierwotnie prostytutkami świątynnymi mogły zostawać kobiety bezpłodne. To samo dotyczyło mężczyzn – męska prostytucja w świątyniach również miała miejsce.
Co jednak ważne, wbrew krążącym czasem wyobrażeniom, nie było tak, że starożytny seks cechował nieograniczony permisywizm, a zjawiska prostytucji w żaden sposób nie piętnowano. Przeciwnie – o ile seks „świątynny” w starożytnej Mezopotamii, nie był społecznie karcony ani pogardzany, to inaczej patrzono na „czystą” prostytucję, a więc zarabianie swoim ciałem i usługami seksualnymi. Akt taki uważano za poniżający i ze względu na „usługowy” charakter pozbawiony tej mocy, zaangażowania i oddania, jaki miał seks z przekonania i chęci.
Poza tym, choć zamężne pątniczki, które oddały się obcemu w świątyni, nie były za karcone przez mężów, to jednak nie znaczy to, że inne formy zdrady czy prostytucji małżonek akceptowano. Sama Isztar kochankom, którzy przez akt miłosny wyrażali jej uwielbienie, mogła błogosławić albo ich potępić. Jeśli efektem seksu z przygodną osobą były np. ropiejące i bolące przypadłości – interpretowano to jako niełaskę bogini.
Czytaj też: Prostytucja w średniowieczu
Sakralna prostytucja
Babilon uważa się czasem za starożytną wylęgarnię chorób wenerycznych. Z pewnością ożywione przygodne kontakty seksualne sprzyjały roznoszeniu wstydliwych dolegliwości, jednak ciężko powiedzieć, by była to, podobnie jak sama prostytucja, wyłącznie cecha państwa Babilończyków. Kult Isztar był rozpowszechniony na cały Bliskim Wschodzie (promieniował także na inne starożytne kultury; w Grecji i na Cyprze ewoluował w kult Afrodyty). Dość powiedzieć, że w sąsiadującej z Babilonią Asyrii, z jej piękną stolicą Niniwą, odbywały się takie same praktyki. I Niniwa miał opinię miasta rozpusty, ale tylko wśród ludów, które nie akceptowały takich zwyczajów – m.in. u Izraelitów.
W rzeczywistości Babilon nie był pierwszy ani ostatni. Zjawisko prostytucji sakralnej funkcjonowało w wielu kulturach starożytnych całego świata – m.in. w hinduistycznych Indiach, Grecji, Egipcie, Mezoameryce, Fenicji, Persji, czy Frygii.
W tej ostatniej funkcjonowała ciekawa odmiana sakralnej prostytucji, uprawianej przez kapłanów. Mowa o kulcie bogini Kybele, popularnym również w cesarstwie rzymskim. Otóż – ważnym elementem kultu była… zbiorowa kastracja – na wzór Attisa, boga plonów, męża Kybele, który odciął sobie przyrodzenie. Adepci sztuki kapłańskiej podczas uroczystości inicjacyjnej publicznie okaleczali się w miejscach intymnych. Później tacy bezpłodni kapłani (w Rzymie zwani gallami) trudnili się męską prostytucją. Oddając się za pieniądze, zbierali ofiary na rzecz świątyni i wyrażali hołd bogini Kybele.
Bibliografia:
- Reay Tannahill, Historia seksu, Wydawnictwo Książka i Wiedza 2001.
- Zdzisław Wróbel, Rozkosze miłosnego szału. Indyjska sztuka kochania, tom 2, Wydawnictwo Prospekt Atelier 2001.
- Andrzej Wypustek, Życie rodzinne starożytnych Greków, Zakład Narodowy im. Ossolińskich 2007.
- Maarten Jozef Vermaseren, Cybele and Attis: The Myth and the Cult, Thames and Hudson 1977.
KOMENTARZE (1)
Dzisiejszy Babilon to Dubaj ,Las Vegas i dużo innych miast.