Żadna inna władczyni z epoki Piastów nie miała tylu dzieci. Anna Przemyślidka była pod tym względem rekordzistką, ale jej rola nie sprowadzała się do rodzenia.
Ze swoją teściową, słynącą z ascetycznych praktyk Jadwigą, znalazła wspólny język. Mimo jej namów, nie zrezygnowała jednak z drobnych przyjemności (szczególnie upodobała sobie wesołe towarzystwo klarysek, z którymi jadała czasem obiady). Nie zdecydowała się też na białe małżeństwo.
Z Henrykiem Pobożnym mieli dwanaścioro dzieci, z których dziewiątka dożyła dorosłości. Jednak poza tym, praktycznie nie ustępowała Jadwidze pola w fundowaniu klasztorów, modlitwach i działalności charytatywnej.
Czy Anna mogła zostać świętą?
Po śmierci męża zamieniła dostojne szaty na mnisią, szarą suknię, ścięła włosy, a wypełniwszy ostatni obowiązek wobec Henryka, jakim było odnalezienie jego ciała na polu bitwy (co z powodu dekapitacji władcy było możliwe tylko przez specyficzną budowę stopy), powstrzymała rozpacz i zakasała rękawy. A pracy miała mnóstwo.
Przede wszystkim, po odwrocie wojsk tatarskich trzeba było odbudować Śląsk. Szczególnie na obiekty sakralne Anna nie szczędziła funduszy. Nowy klasztor w Krzeszowie? Proszę bardzo. Klaryski we Wrocławiu? Czemu nie.
Przed śmiercią przekazała nawet swój pałac na rzecz zakonu szpitalników. Lekką ręką rozdysponowywała w Pradze, Rzymie i Marburgu ornaty, kielichy i inne kosztowności. Klasztor w Trzebnicy otrzymał nawet relikwię – żebro Świętej Elżbiety.
Czytaj też: Higiena średniowiecznych królowych. Czy nasze władczynie śmierdziały?
Dobra księżna
W XIII wieku manifestacja własnego miłosierdzia nie była niczym nadzwyczajnym wśród bogatych i wpływowych rodzin. Przy stole Przemyślidki zasiadał często pewien ślepiec, nad którym roztoczyła pieczę. Od dnia narodzin opiekowała się niewidomym i dbała, by nie brakowało mu jedzenia i odzienia.
Wdowa finansowała leki i nalewki ziołowe dla szpitali, wysyłała odzież i jedzenie do przytułków, osobiście odwiedzała ośrodki objęte swoją opieką. Co ciekawe, nie przestała tego robić nawet, gdy choroba uniemożliwiła jej chodzenie.
W ostatnich latach życia zapadła bowiem na gościec, który odebrał jej władzę w kończynach. Kazała wówczas… nosić się służbie na krześle. Jeśli zdarzyło się, że nie mogła pojawić się gdzieś osobiście, wysyłała posłańców z datkami i jedzeniem.
W oczach rodziny i poddanych Anna była nie mniej bogobojna niż Jadwiga, jednak w przeciwieństwie do teściowej nigdy nie została świętą. Z jednej strony nikt się specjalnie o to nie starał (w przypadku Jadwigi o rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego wnioskowała jej córka, Gertruda). Z drugiej, cieniem na reputacji Anny kładły się spory z Kościołem… toczone przez jej syna.
Czytaj też: Diabeł w skórze Piasta. Kim był Bolesław Rogatka?
Niesforne dzieci Przemyślidki
W zależności od źródła w chwili śmierci ojca miał 16 lub 21 lat. Niezależnie jednak od tego, kiedy faktycznie urodził się Rogatka, historia zna wielu młodszych władców. Mimo tego Anna sprawowała w jego imieniu rządy opiekuńcze przez przynajmniej kilka miesięcy. Dlaczego?
Po pierwsze, Henryk Pobożny wyjątkowo powoli uczył swoich synów polityki, a jego przedwczesnego odejścia nikt się nie spodziewał. Po drugie, sam Bolesław zwyczajnie nie nadawał się do rządzenia.
Już w dzieciństwie jego świątobliwa babka wieszczyła nieszczęście, jakie Rogatka ściągnie na ziemię śląską. Co innego Przemyślidka, wychowana na praskim dworze, gdzie rosło znaczenie dobrze urodzonych kobiet. Tak więc, pomimo żałoby, przejęła rządy w imieniu syna, a po zakończeniu okresu regencji, dalej go wspierała (tak samo zresztą, jak wszystkich młodszych).
Czytaj też: Jak wyglądały porody w średniowiecznej Europie?
Pani na Śląsku
Właściwie niektórzy historycy są zdania, że Anna – przy wsparciu wrocławskiego biskupa – panowała na Śląsku znacznie dłużej, bo do 1248 roku, a sam Bolesław był jedynie niezainteresowanym polityką figurantem.
Oczywiście jako kobieta nie mogła robić wszystkiego za niego – na wyprawy wojenne, najczęściej zresztą przegrane, Rogatka jeździł samodzielnie. Jednak pieczęć Przemyślidki (kobieta w długiej sukni z obcisłymi rękawami) pojawiała się na dokumentach jeszcze przez lata.
Księżna wdowa wydawała zgodę na postanowienia swoich dorosłych dzieci lub występowała w roli świadka. O polsko-czeskie relacje dbała osobiście. Była jedną z nielicznych piastowskich matek, które sprawowały realną władzę.
Annie ostatecznie nie udało się zapobiec utracie ziemi i podziałowi Śląska, ale dzięki sprawnej polityce, przychylności Stolicy Apostolskiej (konsekwentnie podkopywanej przez najstarszego syna) i autorytetowi wśród rodziny i poddanych nie dopuściła do wielu tragedii.
O włos od katastrofy
Chyba największą z nich byłaby realizacja krucjaty, którą arcybiskup Pełka ogłosił przeciwko Rogatce. Wiązałoby się to z wejściem wojsk na teren Śląska i utratą księstwa legnickiego.
Aby temu zapobiec, młodsi synowie, najprawdopodobniej w porozumieniu z matką, porwali Bolesława i uwięzili we wrocławskim zamku. Książę przebywał tam do 1258 roku, kiedy arcybiskup zapadł na śmiertelną chorobę. Nie było dłużej powodu więzić Piasta, więc bracia, znów najpewniej z matczyną aprobatą, pozwolili mu uciec.
Dwa lata później niemłoda już księżna osobiście uczestniczyła w zjeździe w Głogowie, który zakończył część problemów Bolesława z Kościołem. Prawdopodobnie traciła już wtedy władzę w nogach. Doczekała jeszcze zdjęcia ekskomuniki z Rogatki. Otrucia dwóch swoich synów już nie dożyła. Umarła w czerwcu 1265 roku, a poddani uważali ją niemal za świętą.
Źródła:
- Długosz J., Roczniki czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego, Warszawa 2009
- Faron B., Święte i tygrysice. Piastówny i żony Piastów 1138 – 1320, Kraków 2018
- Księga henrykowska [w:] biblioteka.kijowski.pl [dostęp: 20.09.2021]
- Kruszyński T., Święta Jadwiga Śląska i jej sanktuarium w Trzebnicy [w:] „Collectanea Theologica” 28/3-4, Warszawa 1957
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.