Ciekawostki Historyczne
Średniowiecze

Ojcze, ty taki święty to nie jesteś. Dzieci renesansowych papieży

„Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga”. A czasem się zdarzało, że i papieża. Niezbyt święci ojcowie znajdowali swym pociechom możnych małżonków i zapewniali bogate księstwa. Czas poznać bliżej renesansowych bękartów Watykanu.

Nepotyzm po watykańsku

Nepotyzm papieski, czyli obyczaj mianowania na kościelne urzędy krewniaków, zainicjował na początku XV wieku Marcin V. Jednak dopiero pochodzący z Katalonii Kalikst III udoskonalił tę praktykę. Utorował drogę do kariery swemu siostrzeńcowi Rodrigo Borgii, czyli późniejszemu Aleksandrowi VI – Ojcu Świętemu dobrze znanemu choćby z seriali Borgiowie. Prawdopodobnie był też ojcem jednego ze swych nepotów, kardynała Franciszka.

Kolejni papieże szli za tym przykładem. Sykstus IV (ten od Kaplicy Sykstyńskiej) był ponoć ojcem dwóch ze swych nepotów-kardynałów. Pius II miał syna, którego oddał na wychowanie swemu ojcu mówiąc: przyznaję się do mego błędu, nie jestem bardziej święty niż król Dawid ani mądrzejszy niż Salomon.

Papież Pius II podczas kanonizacji Katarzyny ze Sieny. Ciekawe, czy myślał podczas tej uroczystości o swej rozpustnej młodości (źródło: domena publiczna).

Papież Pius II podczas kanonizacji Katarzyny ze Sieny. Ciekawe, czy myślał podczas tej uroczystości o swej rozpustnej młodości (źródło: domena publiczna).

Następni Ojcowie Święci wyzyskiwali coraz bardziej liberalne podejście Włochów do nieślubnych dzieci. Papież Innocenty VIII jako pierwszy nie krył się z dwójką swych dzieci, a przypuszczalnie miał ich więcej. Jak pisał Dario Fo w „Córce papieża”:

Zwany był on „ojcem ludu”, jako że dzięki miłosnym aktywnościom podczas życia spędzonego w rozkoszy zwiększył liczbę swoich poddanych o ośmiu synów i osiem córek.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Nowy Cezar bez happy endu

Najsłynniejszym papieskim bękartem był oczywiście Cezar Borgia, syn Aleksandra VI. Formalnie za jego ojca uznawano Giorgio de Croce, męża jego matki, i dzięki temu „pochodzeniu” mógł zostać kardynałem oraz biskupem kilku diecezji. Jego przydomek Valentino pochodził od jednej z nich – Walencji.

Cezar Borgia – idealny władca, wojownik i kochanek… do czasu. Obraz pędzla Altobello Melone.fot.domena publiczna

Cezar Borgia – idealny władca, wojownik i kochanek… do czasu. Obraz pędzla Altobello Melone.

W 1498 roku Cezar został pierwszym w historii kardynałem, który zrzekł się tej godności, a ojciec (ten prawdziwy) zwolnił go ze święceń. Synowi wszak się nie odmawia, tym bardziej, że Aleksander VI potrzebował silnego świeckiego ramienia swej władzy. I się nie zawiódł: Cezar w kilka lat podbił księstwo Romanii, zyskując sławę nowego Juliusza Cezara. Jak to ujął Dario Fo w „Córce papieża”:

To w konsekwencji tego sukcesu Machiavelli z entuzjazmem wspomina o możliwości powstania we Włoszech jednego państwa, zbudowanego na wzór tego, co wydarzyło się w Romanii. To dlatego dedykuje swój traktat o doktrynie politycznej „Książę” właśnie Cezarowi.

Valentino miał mnóstwo kochanek i nie zaczął stronić od kontaktów z nimi nawet, gdy syfilis rozorał go ranami. Ukrywał ślady choroby pod maskami, rękawiczkami i drogimi strojami. Mimo to chciał poślubić Carlottę, córkę króla Neapolu, która wyśmiała propozycję słowami: Kardynałową nie zostanę nigdy.

W końcu ożenił się z inną Carlottą, siostrą króla Nawarry. Związek ponoć dopełnił „ośmioma dowodami miłości”, choć według innej wersji noc poślubną spędził w ustronnym miejscu, zażywszy omyłkowo środek przeczyszczający zamiast afrodyzjaku.

W 1503 r. Valentino ciężko zachorował, a ojciec-papież zmarł. Potem było tylko gorzej. Zdobycze Cezara zostały zaprzepaszczone, i to nie tylko z powodu długiej rekonwalescencji. Oddajmy głos Nobliście Dario Fo:

Imię, które wybrano na kolejnym konklawe, było najgorszym imieniem, jakiego mógł się spodziewać Valentino. (…) na tronie Piotrowym siada wreszcie największy wróg Borgiów, Giuliano della Rovere – czyli odtąd papież Juliusz II – który natychmiast odbiera Valentinowi wszystkie przywileje nadane przez poprzednika. Jak w mediolańskiej tomboli, oto z urny z zakładami ostatni z Borgiów losuje tabliczkę z napisem „szczyl”, co oznacza, że losujący stracił wszystko, łącznie z portkami.

Vanozza Cattanei – matka czworga papieskich dzieci: Cezara, Juana, Jofre i Lukrecji. Obraz Innocenzo Francucci fot.domena publiczna

Vanozza Cattanei – matka czworga papieskich dzieci: Cezara, Juana, Jofre i Lukrecji. Obraz Innocenzo Francucci

Nowy papież szybko uwięził Cezara. Papieski syn ostatecznie odzyskał wolność spuszczając się na linie, którą strażnicy przecięli, gdy wisiał na niej. Udało mu się jednak przeżyć. Poległ dopiero w bitwie pod Vianą w 1507 roku, wciągnięty w zasadzkę… a może celowo dając się zabić.

Bracia Lukrecji i Cezara

Cezar nie był jedynym ani nawet najstarszym synem Aleksandra VI. Pierworodny był Piotr Ludwik, książę Gandii, jednak zmarł zanim ojciec został papieżem. Księstwo odziedziczył Juan. Do dziś toczą się spory, czy był starszy, czy młodszy od Valentino, i którego z nich ojciec bardziej cenił. Pewne jest, że Cezar miał robić karierę kościelną, a Juan – świecką.

Kiedy Juana „obrażono” mianem bękarta, poskarżył się ojcu, który od razu kazał ściąć autora zniewagi. Rodziciel nie zdołał jednak uratować syna przed śmiercią w zamachu. Ciało Juana wrzucono do Tybru i po dziś dzień nie wiadomo, kto był jego mordercą. Wróg osobisty, rodzinny, były szwagier czy może… brat Cezar? Śmierć syna była dla papieża wstrząsem, pod wpływem którego próbował zreformować Kościół. Bez efektów.

Artykuł powstał m.in. na podstawie książki "Córka papieża" autorstwa Noblisty Dario Fo (Znak Horyzont 2015).

Artykuł powstał m.in. na podstawie książki „Córka papieża” autorstwa Noblisty Dario Fo (Znak Horyzont 2015).

Kolejnego syna, Jofre, papież posądzał o bycie owocem zdrady swojej kochanki Vanozzy… z jej własnym mężem. Otrzymał on jednak od Aleksandra VI księstwo Squillance. Ojciec (Czy też może ojczym) doprowadził również do jego ślubu z nieślubną córką króla Neapolu. Po śmierci ojca zachował księstwo i poślubił własną wybrankę – Marię Mila, z którą doczekał się kilkorga dzieci.

Nieświęci synowie Ojców Świętych

Nie tylko Aleksander VI miał synów… i problemy z nimi. Syn Innocentego VIII, Franciszek Cibo, był wiecznie spłukanym bywalcem szulerni. Często żalił się ojcu, że został oszukany, by uzyskać spłatę długów. Nocami zaś włóczył się po ulicach Rzymu, szukając okazji do rabunku. Ojciec ożenił go z córką Wawrzyńca Wspaniałego, który dzięki temu został bankierem Watykanu… i pożyczał pieniądze na hulanki zięcia. Mimo to Franciszek został pochowany w sarkofagu swego ojca w Bazylice Św. Piotra.

Aleksander de’Medici był zapewne synem papieża Klemensa VII. Dzięki domniemanemu ojcu został władcą rodzinnej Florencji. Choć był kobieciarzem, bardzo dobrze traktował żonę. To ona po roku małżeństwa znalazła go zasztyletowanego.

Piotr Ludwik Farnese był synem Pawła III. Choć z żoną miał 5 dzieci, zdecydowanie wolał panów. Długo ciążyło na nim oskarżenie, że brutalnie zgwałcił biskupa. Okazał się jednak niezłym władcą. W nadanym przez ojca księstwie Parmy i Piacenzy reformował wojsko i administrację. Spotkał się jednak ze sprzeciwem arystokracji i został zamordowany. Mimo to jego ród utrzymał się w księstwie aż do 1731 roku, a Pawła III zapamiętano nie z ekscesów syna, a ze zwołania Soboru Trydenckiego.

Aleksander de'Medici, domniemany papieski syn, który zginął młodo (obraz Cristofano dell'Altissimo).fot.domena publiczna

Aleksander de’Medici, domniemany papieski syn, który zginął młodo (obraz Cristofano dell’Altissimo).

Innocenty Ciocchi del Monte był ulubieńcem Juliusza III, a pojawiały się głosy, że był jego utrzymankiem bądź synem. Papież mianował go kardynałem i sekretarzem stanu, ale po jego śmierci Innocenty wylądował w więzieniu jako kryminalista.

Córki w cieniu i na świeczniku

O wiele lepiej niż synowie prowadziły się żeńskie latorośle głów Kościoła. Córka Innocentego VIII, Theodorina, w przeciwieństwie do brata Franciszka nie rzucała się w oczy. Dwie najstarsze córki Aleksandra VI, Jeronima i Izabela, też żyły w cieniu. A prawdziwą historię Lukrecji poznacie TUTAJ.

Juliusz II miał co najmniej jedną córkę, Felicję. Ojciec był z niej dumny i dobrze ją wykształcił. Jako papież ochłodził jednak relacje z córką, odcinając się od praktyk rodzinnych Aleksandra VI. Spotykał się z nią dyskretnie, zwykle na kolacji w swych komnatach. Wydał ją też po cichu za mąż. Pod koniec życia ojca pielęgnowała go, jednak na łożu śmierci nie zgodził się spełnić jej prośby – by uczynić kardynałem jej przyrodniego brata.

Papież Juliusz II nie afiszował się z córką, by uniknąć zarzutu kontynuowania polityki Borgiów (obraz Rafaela Santi).fot.domena publiczna

Papież Juliusz II nie afiszował się z córką, by uniknąć zarzutu kontynuowania polityki Borgiów (obraz Rafaela Santi).

Konstancja Farnese wyszła za krewnego królowej Bony i miała 10 dzieci. Jej wstawiennictwo u ojca, Pawła III, potrafiło zdziałać cuda. Przykładowo to właśnie jej zasługą było utworzenie zakonu jezuitów. Dzięki jednej rozmowie załatwiła podpisanie przez papieża ich statutu – o co wcześniej nawet Loyola nie potrafił go ubłagać. Jej śmierć była poważnym ciosem dla papieża.

***

Dopiero za kontrreformacji stało się nie do pomyślenia, by papieże mieli dzieci. Jednak jeszcze dwóm Ojcom Świętym pozostali potomkowie z czasów renesansowego rozpasania. Pius IV był tak dyskretny, że imiona trójki jego pociech nie przetrwały do dziś. Natomiast Grzegorz XIII oddał syna na wychowanie swemu ojcu, a jako papież nadał mu tylko kilka urzędów. Kolejni papieże, jeśli mieli dzieci, to już znacznie skuteczniej ten fakt ukrywali…

Bibliografia

  1. Maria Bellonci, Lukrecja Borgia. Jej życie i czasy, PIW 1989.
  2. Rudolf Fischer-Wollpert, Leksykon papieży, Znak 1998.
  3. Dario Fo, Córka papieża, Znak Horyzont 2015.
  4. Roberto Gervaso, Borgiowie, Książnica 2007.
  5. Józef Andrzej Gierowski, Historia Włoch, Ossolineum 2003.
  6. Eric Lacanau, Paolo Luca, Grzeszni papieże. Dolce vita na dworze watykańskim w średniowieczu i renesansie, Uraeus 1993.
  7. Richard P. McBrien, Leksykon papieży. Pontyfikaty od Piotra Apostoła do Jana Pawła II, Świat Książki 2003.
  8. Gerard Noel, Występni papieże renesansu, Amber 2007.
  9. Alois Uhl, Dzieci Papieży, Olimp 2009.
  10. Alois Uhl, Papieże i kobiety, Olimp 2009.
  11. George L. Williams, Papal Genealogy. The Families and Descendants of the Popes, McFarland & Co Inc. 2004.

Zobacz również

Nowożytność

Prawdziwa Lukrecja Borgia

Orgie, trucicielstwo, obłuda – Borgiowie mieli sporo na sumieniu. O Lukrecji mówiono, że jest ladacznicą i oskarżano ją o kazirodztwo. Jak było naprawdę?

19 kwietnia 2023 | Autorzy: Maria Procner

Średniowiecze

Ilu papieży zginęło w zamachach?

Jana VIII dworzanie najpierw przytruli, a następnie zatłukli na śmierć. Aleksander VI przypadkiem zażył truciznę przeznaczoną dla jednego ze swoich gości. Jan X został uduszony poduszką....

26 maja 2017 | Autorzy: Adam Węgłowski

Nowożytność

To nie żaden dowcip. Żydzi próbowali przekonać Habsburgów… do konwersji na judaizm

Wykorzystując zamęt towarzyszący początkom reformacji, dwóch obrotnych Żydów oszukało całą Europę. W imieniu nieistniejących królestw zawierali sojusze z papieżem i przywódcami największych mocarstw. Za słoną opłatą przygotowywali...

3 maja 2016 | Autorzy: Krzysztof Śpiewla

Nowożytność

[Galeria] Mordercy, cudzołożnicy, oszczercy. Ludzie wokół Lukrecji Borgii

Kogo kochała, a kogo nienawidziła? Z kim przebywać musiała, a z kim naprawdę pragnęła? Dla kogo była gotowa na najwyższe poświęcenie? Czas poznać krewnych i znajomych...

11 listopada 2015 | Autorzy: Agnieszka Wolnicka

Nowożytność

Rozmodlona służebnica pańska. Czy to jest prawdziwa sylwetka Lukrecji Borgii?

Dlaczego ludzie współcześni Lukrecji Borgii widzieli w niej świętą, my zaś tak łatwo dajemy wiarę paszkwilom na jej temat? Oto nieznane fakty z życia córki...

14 października 2015 | Autorzy: Michał Petrus

Nowożytność

Wyrachowana trucicielka czy ofiara jadowitych pomówień? Oto prawda o Lukrecji Borgii

Ponoć każdy, kto z nią ucztował, najpierw spisywał testament. Miała wpuszczać do łoża zarówno ojca, jak i swoich braci. Uwiecznili ją na kartach swoich powieści...

4 października 2015 | Autorzy: Agnieszka Bukowczan-Rzeszut

KOMENTARZE (3)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Anonim

„A po konklawe chodziliśmy z tatą na ciastka…”
A te podejrzenia Aleksandra VI co do syna Jofre to niczym z filmu króla Barei :)

Nasz publicysta | Autor publikacji | Redakcja

Wybrane komentarze do artykułu z naszego facebookowego profilu
https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne/posts/1160750930620231

Wojciech W.:
Świętym cię zwać nie mogę,
Ojcem – się nie wstydzę,
Kiedy, cny kapłanie,
Syny twoje widzę.

Jola L.:
Święci hipokryci

Paweł B.:
Przykład idzie z góry.

Anonim

W jakie bzdury czlowiek wierzyl !!.A swieci najgorzej grzeszyli i tak jest do dzisiaj dlaczego nie uczyli tego na lekcjach religi wszystko bylo i jest wielka tajemnica .Dlaczego?Jaka hipokryzja ,jakie zaklamanie a ciemny lud we wwszystko wierzy .Ja tego nie moge zrozumiec .Zobaczcie jak zyje w luksusie p rydzyk czy p dziwisz .Jak zyja ksieza raczki czyste .Tylko te biedne zakonnice niektore troche pracuja a ile wnich jest zlosliwosci nienawisci.Pomalu moze sie to zmieni dzieki internetowi.Ja wierze w Boga to jest wielka energia tajemnica wielka tajemnica

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.