Jak wysoko można się wznieść bez rakiety? Wysoko. Brutalnie przekonała się o tym polsko-niemiecka paralotniarka, którą prąd powietrzny poniósł niemal do gwiazd.
Przez trudy do gwiazd. Tak wyglądała droga do lotu pierwszego (i jedynego) Polaka w kosmos. I nie chodziło tylko o kwestie natury technicznej, ale i…...
To miał być zwykły dzień. Nic nie zapowiadało tragedii. Wydarzenia na Mazurach sprzed 17 lat wstrząsnęły Polską. Biały szkwał kosztował wtedy życie 12 osób.
II RP łączył z Bałtykiem pasek lądu przez niemiecką propagandę nazywany korytarzem. Wbrew temu, co chcieli Niemcy, był to najbardziej polski zakątek Polski.
Wielki powrót na siodełko angielskiego dżentelmena. Unikalny reportaż z podróży rowerem wokół Bałtyku w 1938 roku.
Wrzesień 1924 r. Do Lwowa przyjeżdża prezydent RP Stanisław Wojciechowski. Policja polityczna z Warszawy jest przeciwna wizycie – pamięta zamach sprzed trzech lat na Józefa...
Okrucieństwo Hunów przeszło do legendy, a imię ich wodza, Attyli, budziło powszechne przerażenie. Także wśród ówczesnych mieszkańców terenów dzisiejszej Polski.
15 sierpnia – w rocznicę bitwy warszawskiej – przypada Święto Wojska Polskiego, w międzywojniu nazywane Świętem Żołnierza. Jak obchodzono je 100 lat temu?
Między mitologią słowiańską i grecką są pewne podobieństwa. W obu występował gromowładny bóg. Ale Perun, zamiast na Olimpie, przesiadywał na... dębie.
Tutaj mama to Mëmka, przy śniadaniu pija się brëjkę, a koty zamiast na „kici, kici” reagują na „pùj, pùj”. Skąd odrębny język, zwyczaje i kultura...
Jan Piwnik dowodził największym oddziałem partyzanckim w okupowanej Polsce. O jego fenomenie i rysach na jego biografii opowiada Wojciech Königsberg, autor książki „Pułkownik »Ponury«”.
Czytając biografię tego Polaka, aż trudno uwierzyć, iż jest prawdziwa. Podwójny agent, żonaty z Rosjanką i romansujący z Niemką, twierdził, że jest... carem!
Bałtyk to dla wielu osób wciąż ulubiony cel letnich podróży – mimo zatłoczonych plaż, wszechobecnych straganów i drożyzny. 30 lat temu wcale nie było inaczej!
Określenie papużki nierozłączki pasuje do kociaków i bikiniarzy jak ulał! Krzykliwymi, wyrazistymi strojami bikiniarki walczyły z socrealistyczną szarzyzną.
Wałbrzych to prawdziwa gratka dla miłośników historii. Znajduje się tu m.in. trzeci co do wielkości polski zamek. Co jeszcze warto zobaczyć w tym mieście?
Ta akcja była kluczowa dla istnienia lwowskich struktur AK. Żołnierze „Parasola” byli gotowi poświęcić życie, by ją wykonać. Dlaczego im się nie udało?
„Gorzał nieraz Kraków, to w części, to cały”. Jeden z najtragiczniejszych pożarów miał miejsce w 1850 roku. Armagedon zaczął się od… koła młyńskiego.
Historia lubi się powtarzać... Kilkanaście lat po Sieciechu inny palatyn skonfliktował się z polskim księciem. I znów skończyło się wygnaniem i oślepieniem.
Najstarsze części miasta to obowiązkowy punkt wypraw do Wrocławia. Rynek i Ostrów Tumski nie są jednak jedynymi historycznymi atrakcjami stolicy Dolnego Śląska!
Bycie Polakiem w Związku Radzieckim nie było łatwe, o czym najlepiej świadczą losy mieszkańców tej wsi – gnębionych za narodowość i wiarę.
Wizyta w Jeleniej Górze i okolicach może być świetną okazją do zgłębienia historii regionu. Oto 5 niezwykłych atrakcji, które warto zobaczyć!
Pod koniec lat 80. w polskich domach zaczęły pojawiać się kultowe komputery Commodore C64. Nieliczni wiedzieli, że był to autorski projekt... Polaka z Łodzi!
To niesamowite, na jakie przedmioty można natrafić przy okazji zwykłego remontu. Taki remont trwa już od dwóch miesięcy w wieży zegarowej katedry na Wawelu.
Krytykowano ją, że „cienko jada”. Mimo to powszechnie nielubiana królowa Bona zdecydowanie wzbogaciła polską kuchnię. Ale wcale nie o włoszczyznę...
Miłość pcha człowieka do wielkich czynów – również niespełniona. Paweł Edmund Strzelecki był tego świetnym przykładem. W podróż dookoła świata ruszył z... żalu.
Przedwojenny Poznań nazywano bastionem endecji, a poznaniacy krzywo patrzyli na Żydów. Działały tam nawet bojówki, których jedynym zajęciem było bicie Żydów.
Trwało 5 dni i skończyło się zwycięstwem Polaków. W powstaniu sejneńskim nie walczyliśmy jednak z żadnym z zaborców, a z naszym... wielowiekowym sojusznikiem!