Brak higieny, głód i ciężka praca sprawiały, że dożycie 70. urodzin było w średniowieczu wyczynem. Ale nie znaczy to, że ludzie umierali tuż po trzydziestce!
Życie w tzw. mrocznych wiekach było trudne i raczej niezbyt długie. W wielu naukowych publikacjach pojawia się informacja, że średnia długość życia w średniowieczu wynosiła trzydzieści, maksymalnie czterdzieści lat. Wiele „kroków milowych” – takich jak wejście w dorosłość czy założenie rodziny – trzeba było w związku z tym przyspieszyć. Frances i Joseph Giesowie w książce „Życie w średniowieczu” piszą:
Dzieciństwo dziewczynek było krótkie. Kobiety uważano za zdolne do małżeństwa już w wieku dwunastu lat i wydawano za mąż zazwyczaj przed czternastymi urodzinami. Spadkobierczynie wielkich fortun mogły być formalnie zaślubiane już w wieku pięciu lat, a przyrzeczone nawet wcześniej, niemniej tego typu związki dało się anulować przed skonsumowaniem. Zanim kobieta osiągnęła wiek dwudziestu lat, miała już kilkoro dzieci, a w okolicach trzydziestki – o ile udało jej się przeżyć ryzykowne porody – mogła zdążyć owdowieć i ponownie wyjść za mąż lub nawet zostać babcią.
Jednak bynajmniej nie oznaczało to, że dwudziestolatka była w średniowieczu uważana za osobę w wieku średnim, a trzydziestolatka – za staruszkę. Jak zatem było naprawdę?
Średnia średniej nierówna
Badania, prowadzone nie tylko w Europie, wykazały, że całkiem sporo ludzi w przeszłości miało dużą szansę na długie życie. Na przykład spośród mieszkańców meksykańskiego miasta Cholula, żyjących w okresie między 900 a 1531 rokiem, większość przekroczyła 50. rok życia. Był tylko jeden warunek: musieli dożyć dorosłości.
Podobnie było na Starym Kontynencie. Wprawdzie przeciętna oczekiwana długość życia dla noworodka płci męskiej urodzonego na Wyspach Brytyjskich między 1276 a 1300 rokiem wynosiła niespełna 32 lata. Ale już jeżeli ów chłopiec osiągnął wiek 20 lat, mógł liczyć, że doczeka co najmniej 45. urodzin, a po trzydziestce miał prawo oczekiwać kolejnych dwóch dekad życia.
Henry Oliver Lancaster podawał jeszcze bardziej optymistyczne liczby. Według jego wyliczeń przeciętna oczekiwana dalsza długość życia dla angielskich arystokratów po ukończeniu 21 lat wynosiła w latach 1200–1300 43 lata (co w sumie dawało w momencie śmierci średni wiek 64 lat), a w latach 1400–1500 – imponujące 48 lat (więc mieli sporą szansę dożycia niemal siedemdziesiątki). Wyjątkiem jest okres od 1300 do 1400 roku, kiedy to statystyki zaniżyła czarna śmierć i oczekiwana długość życia dwudziestolatków skurczyła się do zaledwie niecałych 25 lat. Skąd te rozbieżności?
Średniowieczna selekcja naturalna
Wszystko sprowadzało się do tego, by… przeżyć dzieciństwo. Szacuje się, że w wyniku komplikacji okołoporodowych, a później chorób i niedożywienia w średniowieczu w ciągu pierwszego roku życia umierało prawie 40% dzieci. Zaledwie co trzecie dożywało wieku rozrodczego, czyli 16. urodzin. „Z dziewiątki dzieci, które średnio rodziła kobieta, do wieku dorosłego dożywała trójka lub czwórka. W ciążę zachodziły młodziutkie, 14–15-letnie dziewczęta i często dochodziło do poronień” – wylicza Blandyna Jerszyńska.
Średnią długość życia dramatycznie zaniżały też młode kobiety – jedna na dziesięć nie przeżywała powikłań związanych z porodem. Najbardziej zagrożone były pierworódki (często zaledwie nastolatki), ale także doświadczone matki bały się każdego kolejnego porodu. Wysoka śmiertelność rodzących wynikała z niskiego poziomu higieny oraz braku wiedzy medycznej. I nie miał przy tym znaczenia status społeczny. Z powodu tzw. gorączki połogowej umierały zarówno ubogie wieśniaczki, jak i przedstawicielki monarszych rodów. Taki los spotkał m.in. matkę Bolesława Krzywoustego, Judytę oraz królową Jadwigę Andegaweńską.
Jeżeli jednak człowiek przetrwał okres niemowlęctwa, później nie dał się chorobom wieku dziecięcego, a u progu dorosłości nie pozwolił się zabić na wojnie (mężczyzna) lub w trakcie porodu (kobieta) i nie dopadła go śmiercionośna epidemia – nierzadko dożywał naprawdę sędziwego wieku. Aczkolwiek trzeba przyznać, że selekcja naturalna była w średniowieczu bardzo ostra…
Polecamy video: Żony Władysława Jagiełły. Jak umierały królewskie wybranki?
Bibliografia:
- Frances Gies, Joseph Gies, Życie w średniowieczu, Znak Horyzont 2024.
- Piotr Bojarski, Żywot dziecka średniowiecznego, wyborcza.pl (dostęp: 24.08.2024).
- Henry Oliver Lancaster, Expectations of Life: A Study in the Demography, Statistics, and History of World Mortality, Springer-Verlag 1990.
KOMENTARZE (2)
Nazywanie Średniowiecza mrocznymi wiekami, zwłaszcza pisząc o tym późnym, nie świadczy dobrze o Autorze. A i źródło gazetowe, pomimo pozostałych bardziej szacownych, obniża wiarygodność tych rozważań.
Wczoraj widziałem Grote Kerk w Bredzie. Ciemniaki tego cuda nie zbudowały. Autorka se może sprawdzić co to.