Przez ponad trzy stulecia granica między Chinami a Rosją była wynikiem wojen, traktatów i zmieniającej się równowagi sił. Od traktatu nerczyńskiego z 1689 roku, przez układy z Ajgunu i Pekinu, aż po wydarzenia XX wieku.
Władywostok znajduje się bardzo daleko od Ukrainy – ponad siedem tysięcy kilometrów. To założone w 1860 roku miasto portowe, którego rosyjska nazwa oznacza „władcę Wschodu”, leży nad pacyficzną zatoką o nazwie Złoty Róg. Niewiele osób zastanawia się nad nim w związku z wojną w Ukrainie, lecz takie skojarzenia z pewnością pojawiają się w jednej ze stolic.
Podobnie jak Federacja Rosyjska, Chińska Republika Ludowa nie jest państwem narodowym. Jest ona wielonarodowym konglomeratem, w którym bezdyskusyjnie dominują Hanowie (podobnie jak w Rosji etniczni Rosjanie), lecz w jego obrębie funkcjonuje także pięćdziesiąt pięć innych narodowości i mówi się trzystu dwoma żywymi językami. Wśród innych nacji piątą co do wielkości grupę etniczną stanowią Mandżurowie (10,7 miliona) – jest ich mniej niż Czuangów, Hui, Ujgurów czy Miao, ale więcej niż Yi, Tujia, Tybetańczyków i Mongołów. Dawniej posługiwali się językiem mandżurskim ze złożonej grupy języków tungusko- -mandżurskich, do której należą eweński oraz dżurdżeński (już wymarły). Języki te mają własny alfabet, a ich użytkownicy byli rozproszeni po Syberii i Dalekim Wschodzie. W czasach dynastii Qing, która rządziła Chinami w latach 1644–1912, mandżurski był jednym z języków dworskich, lecz dziś ze względu na nieustanną ekspansję mandaryńskiego zagraża mu wymarcie.
fot.Vyacheslav Bukharov / CC BY-SA 4.0Władywostok: wejście do Zatoki Złoty Róg
Chińczycy są, tak jak Rosjanie, obdarzeni dobrą pamięcią i wykazują silne przywiązanie do terytorium. A także jak władcy Rosji uważają zwykle, że wszystko, co kiedyś do nich należało, pozostaje ich prawowitą własnością na zawsze. W Pekinie zakres współczesnych ambicji wyznaczają mapy imperium Qing z okresu jego największego rozkwitu, który osiągnęło w połowie XVII wieku. Na tych mapach widać chińską Mandżurię, rozciągającą się na północ po Góry Jabłonowe, na zachód po Mongolię Wewnętrzną oraz na wschód po wybrzeże Pacyfiku, obejmującą też wyspę Sachalin. Chińczycy roszczą sobie prawo do całego dorzecza rzeki Heilong Jiang (Amur), która liczy sobie 2824 kilometrów i dorównuje długością Dunajowi, a odzyskanie przez nich tych terenów jest tylko kwestią czasu.
Pierwsza granica
Przebieg pierwszej linii rozgraniczającej Chiny od Rosji uzgodniono jeszcze przed formalnym utworzeniem imperium rosyjskiego. Kozacy Jermaka w służbie moskiewskiej przekroczyli w 1581 roku Ural, a ich następcy po podbiciu chanatu syberyjskiego dotarli w 1639 roku do brzegów Pacyfiku na północ od Sachalinu, po czym podążyli w kierunku Cieśniny Beringa. Ich prowadzące przez tajgę szlaki leżały jednak daleko poza niejasno określonymi wtedy granicami Chin, więc uwagę władców z dynastii Qing zwróciło dopiero założenie w 1661 roku twierdzy i więzienia w Irkucku nad jeziorem Bajkał.
fot.Elvonudinium / CC BY-SA 4.0Północna Azja w 1636
Wkrótce potem zaczęły się potyczki w dolinie górnego Amuru, a w 1686 roku Chińczycy odnieśli zwycięstwo: oblegli i zlikwidowali kozacki fort w Ałbazinie. 27 sierpnia 1689 roku w położonym nad Amurem Nerczyńsku podpisano traktat sporządzony w trzech językach (mandżurskim, rosyjskim i łacińskim). W zamian za prawo do handlu futrami na terenie chińskiego imperium Moskale zgodzili się, aby granica przebiegała wzdłuż Gór Jabłonowych.
W XVIII i XIX oraz na początku XX wieku, kiedy imperium carskie i Rosja sowiecka rosły (choć z przerwami) w siłę, osłabione Chiny nie były w stanie utrzymać swoich granic na Dalekim Wschodzie. Rosjanie przekroczyli w 1732 roku Cieśninę Beringa, by przeniknąć na brytyjskie terytorium Jukonu, a w 1812 roku wznieśli w północnej Kalifornii Fort Ross. Jednocześnie toczyli wojnę z muzułmańskimi emiratami Azji Środkowej i wywierali presję na kruchą granicę z Mandżurią. Wynikiem tego był traktat z Ajgunu z 1858 roku, na mocy którego Chińczycy zrzekli się całego terytorium na północ od Heilong Jiang, czyli Amuru. U zbiegu rzek Amur i Ussuri Rosjanie natychmiast założyli miasto Chabarowsk.
To jednak nie wystarczyło, aby zaspokoić rosyjskie apetyty. Dwa lata po traktacie z Ajgunu carscy dyplomaci dołączyli do brytyjskich i francuskich i wspólnie narzucili bezbronnym Chinom tak zwany traktat pekiński. Wielka Brytania powiększyła na jego mocy posiadany już wcześniej Hongkong o Kowloon, a Francja odzyskała szereg skonfiskowanych posiadłości, lecz Rosja zdobyła aż czterysta tysięcy kilometrów kwadratowych pasa przybrzeżnego Przyamurza, a także wyspę Noktundo. W chińskich oczach były to najbardziej upokarzające z tak zwanych nierównoprawnych traktatów zawartych w „stuleciu upokorzeń”, a wśród najgorszych drapieżców znalazła się właśnie Rosja. Na domiar złego Rosjanie w doskonałej lokalizacji na wybrzeżu Pacyfiku założyli port Władywostok. Następnie, aby skonsolidować swoje nabytki, sprzedali Alaskę.
Przeczytaj także: Jak Chiny stały się komunistycznym państwem?
Sąsiedztwo w XX wieku
Podczas rosyjskiej wojny domowej w latach 1918–1921 stronnictwo białych przejęło kontrolę nad Dalekim Wschodem. Legion Czeski, a następnie wojska amerykańskie i japońskie okupowały Władywostok. Ostatecznie zwyciężyli jednak bolszewiccy czerwoni, którzy jeszcze przed powstaniem w 1922 roku Związku Radzieckiego ponownie podbili zarówno Daleki Wschód, jak i Azję Środkową.
fot.Matanya / CC BY-SA 3.0Mandżuria (kolor czerwony) na tle Chińskiej Republiki Ludowej
W latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku na Mandżurię najechali z kolei japońscy imperialiści. W 1932 roku utworzyli oni tam marionetkowe państwo Mandżukuo, ale po doznanej w 1939 roku z ręki generała Żukowa klęsce w bitwie nad Chałchin- Goł zawarli z Sowietami pakt o nieagresji, w rezultacie czego dalszej ekspansji dokonywali w Azji Południowo-Wschodniej, pozostawiwszy w spokoju kontrolowane przez Sowietów Przyamurze (w tym Władywostok). Podczas konferencji w Jałcie w lutym 1945 roku Stalin zgodził się przyłączyć do wojny przeciwko Japonii w zamian za wolną rękę w Europie Wschodniej.
Operacja kwantuńska zakończyła się triumfem dowodzonych przez marszałka Wasilewskiego wojsk sowieckich, które zniszczyły Mandżukuo, wyparły Japończyków z kontynentu, a na dodatek zdobyły kilka japońskich wysp u wybrzeży Hokkaido. Wyspom tym, których rdzenną ludność deportowano, nadano następnie mylącą nazwę „Małego Łańcucha Kurylskiego”. Haniebny sposób ich przejęcia tłumaczy, dlaczego Japonia do dziś nie zawarła pokoju z Moskwą.
O dalszych losach relacji Rosyjsko – Chińskich można przeczytać w artykule: Chiny i Rosja – wieczna przyjaźń czy chwilowy sojusz?
Tekst stanowi fragment książki Igrzyska dziejów. Zapasy historyka z historią, autorstwa Normana Daviesa, wydanej przez Wydawnictwo Znak Horyzont w 2025 roku.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.