Ciekawostki Historyczne

Od kodeksów do samurajów. Jak rodziła się średniowieczna Japonia

Pod koniec VII wieku n.e. Japonia zaczęła kopiować chiński model władzy i prawa, tworząc stabilne państwo kodeksów. Dwór cesarski w Narze i Kioto cieszył się niespotykanym prestiżem, a arystokracja rządziła kulturą i polityką. Jednak na prowincjach rosły fortuny niezależnych możnych i klasztorów, którzy zaczęli tworzyć własne armie. To właśnie z tej niepewności, korupcji i lokalnych buntów wyłonili się pierwsi wojownicy – bushi, później nazwani samurajami.

Tekst jest fragmentem książki Pierre’a-François Souyri, Historia samurajów. Wojownicy z pól ryżowych, wyd. Znak Horyzont, Kraków 2025.

Państwo kodeksów i złoty wiek dworów

Japonia przeżyła dynamiczny rozwój pod koniec VII wieku  za panowania cesarza Temmu (672–686), a następnie  cesarzowej Jitō (686–697), którzy wyznaczyli kluczowe  cechy nowej monarchii. Dwór zyskał stałą stolicę najpierw  w Narze (710–784), a później w założonym w 794 roku  Heiankyō, czyli dzisiejszym Kioto. Reformy  zostały spisane w kodeksach – zbiorach przepisów prawnych i  administracyjnych, wzorowanych na modelu chińskim, które miały usprawnić zarządzanie krajem i zapewnić stabilne wpływy podatkowe. Z tego powodu okres ten często określa się mianem „systemu kodeksów”, co wskazuje na czas  intensywnego czerpania przez Japonię z chińskich wzorców.

Krajem rządził dwór cesarski rezydujący w stolicy.  Tworzyła go arystokracja wysokich urzędników, na której czele stał ród Fujiwara. Od połowy IX wieku zmonopolizował on najwyższe urzędy, a nawet tworzył nowe stanowiska na własne potrzeby, w tym funkcje regenta cesarza i wielkiego kanclerza.

fot.663highland / CC BY 2.5

Daibutsu-den w kompleksie Tōdai-ji . Ta buddyjska świątynia była sponsorowana przez dwór cesarski w okresie Nara

Okres starożytny, czyli japoński antyk, przypadający na stulecia VII–XII, był czasem względnej stabilności politycznej i jednocześnie pierwszego rozkwitu kulturalnego  na archipelagu. Nie tylko nastąpiła wówczas pełna asymilacja kultury chińskiej, lecz także wykształciła się lokalna kultura, japońska, przejawiająca się przede wszystkim w oryginalnej wrażliwości poetyckiej i literackiej.

Między VIII a X wiekiem opracowano system sylabariuszy umożliwiający zapisywanie języka japońskiego niezależnie od chińskich znaków. Około roku 1000 kobiety z cesarskiego dworu odegrały kluczową rolę w rozwoju literatury. Poetka Izumi Shikibu ( Dziennik i wiersze), powieścio pisarka Murasaki Shikibu (Opowieść o księciu Genjim) oraz eseistka Sei Shōnagon (Zapiski spod wezgłowia) –  by wymienić tylko niektóre – stworzyły dzieła, które do dziś są cenione na całym świecie jako perły dawnej literatury japońskiej.

Dwór cesarski był czymś więcej niż politycznym i kulturalnym centrum kraju – przyznawał rangi, tytuły i zaszczyty. Jako strażnik kulturowego dziedzictwa przeszłości cieszył się niezrównanym prestiżem. Stabilność na najwyższych szczeblach władzy w pierwszych stuleciach okresu Heian (794–1185) była odzwierciedleniem społecznego spokoju, który jednak był tylko powierzchowny. Klasa rządząca zyskała wtedy na zamożności i wpływach głównie dlatego, że jej autorytet wynikał z prestiżu oraz powszechnego podziwu dla stworzonego przez nią modelu kulturowego.

Ogólny wzrost poziomu życia arystokracji nie wynikał  z zaostrzenia wyzysku chłopstwa – w przeciwnym razie  nieustannie wybuchałyby bunty i powstania. Co więcej, elita urzędników dworskich nie była uzbrojona, co świadczy o tym, że nie musiała szczególnie obawiać się o swoje dochody ani przyszłość. Porządek ustanowiony przez państwo ritsuryō  pozostawał niezachwiany, ponieważ nie istniała żadna siła zdolna go obalić.

Przeczytaj także: Prześladowania chrześcijan w Japonii

Ciężar na barkach chłopów

Jednak już od połowy okresu starożytnego japońskie społeczeństwo zaczęło przechodzić przemiany, które stopniowo oddalały je od chińskich wzorców biurokratycznych, wprowadzanych przez państwo w VII i VIII wieku. Przykładem jest armia państwa kodeksów, oparta na systemie poboru, przy czym utrzymanie poborowych spoczywało na ich rodzinach – jako forma pracy przymusowej na rzecz  państwa.

To obciążenie szybko stało się nie do udźwignięcia dla większości najuboższych gospodarstw domowych. Sandai kyaku (to wspólna nazwa trzech zbiorów dekretów i przepisów rozszerzających i wyjaśniających legislację systemu ritsuryō, wydanych w okresie Heian. W dosłownym tłumaczeniu oznacza „Przepisy trzech pokoleń” lub „Kodeks trzech epok” (przyp. tłum.).  wyraźnie odnosi się do tego problemu:

Nędza żołnierza jest podobna do nędzy niewolnika. Gdy mężczyzna zostaje powołany, jego gospodarstwo domowe popada w ruinę… Oficjalnie żołnierze, w rzeczywistości chłopi na łasce [władzy]

Dla większości chłopów ucieczka lub dezercja były często jedynym wyjściem. Gdy schronili się w trudno dostępnych obszarach, nie mieli innego rozwiązania, niż żyć z grabieży. Korupcja części administracji, zacieranie się granic między obowiązkami publicznymi a przywilejami prywatnymi, rezygnacja władz państwowych z części swoich suwerennych prerogatyw – wszystko to sprawiało wrażenie, że system powoli się rozpada.

fot.Wikiwikiyarou / domena publiczna

Miniatura starożytnej stolicy Heian-kyō

Do IX wieku prowincje japońskie odgrywały drugorzędną rolę w politycznej historii państwa. Powstało ono i umocniło się w regionach centralnych wokół stolic, skąd stopniowo włączano prowincje do systemu administracyjnego i podatkowego. W ramach „procesu cywilizacyjnego” , opartego na dominacji chińskiego modelu polityczno-kulturowego, warstwy rządzące przyciągały uwagę lokalnych elit, które wciąż uchodziły za „barbarzyńskie” , ponieważ jedynie częściowo przyswoiły chińskie wzorce.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Shōeny i wzrost potęgi możnych

Ta arystokracja wysokich urzędników czerpała dochody w prowincjach z ziem publicznych należących do państwa oraz z shōenów –  nowo zagospodarowanych ziem uprawnych, którymi ci urzędnicy zarządzali i które stanowiły ich prywatne włości. Te ostatnie pozwoliły arystokracji stworzyć niezależne podstawy finansowe, a klasztorom buddyjskim nie polegać wyłącznie na dotacjach publicznych. Pod różnymi pretekstami arystokraci i mnisi skutecznie naciskali na dwór cesarski, aby uzyskać zwolnienia podatkowe dla swoich dóbr.

W X, a zwłaszcza w XI wieku majątki zaczęły stopniowo wymykać się spod fiskalnej kontroli państwa. Lokalni notable, działając w imieniu centralnej arystokracji, zarządzali ziemią i pobierali roczne daniny od chłopów. Z czasem przekazano im również uprawnienia policyjne, a następnie sądownicze, co doprowadziło do oficjalnego uznania immunitetów (funyūken )(Chodzi tu o prawo zakazujące urzędnikom państwowym wstępu na teren danego majątku przyp. red.)

Był to istotny krok w rozmontowywaniu przynależnych władcy prerogatyw państwa. Od tego momentu mieszkańcy majątku podlegali bezpośrednio jego właścicielowi, który jednocześnie stawał się ich panem. Proces powstawania tych posiadłości został dodatkowo wzmocniony przez nowe zjawisko: praktykę kishin , czyli darowiznę lub oddawanie swojej ziemi pod opiekę możnowładcy. W ten sposób coraz więcej drobnych notabli „polecało się” księciu cesarskiemu, wysokiemu dostojnikowi z rodu Fujiwara lub buddyjskiemu klasztorowi.

Beneficjent darowizny stawał się prawnym właścicielem shōenu – honjo, czyli najwyższym panem majątku. W zamian dotychczasowy właściciel otrzymywał dziedziczne prawo do zarządzania jego sprawami. Zatrzymywał również dla siebie część danin pobieranych od ludności. Dzięki nowym powiązaniom dawny właściciel, który stawał się na miejscu zarządcą lub przełożonym, mógł skutecznie blokować ingerencję lokalnej administracji, uzyskiwać zwolnienia, które wcześniej były poza jego zasięgiem, a ostatecznie także zdobywać immunitety podatkowe i przywileje.

Znaczna część majątku ziemskiego rodu Fujiwara pochodziła więc z tych shōenów  przekazanych im w darowiźnie. Klasztory buddyjskie i niektóre świątynie shintō  również otrzymywały ziemie oddawane pod ich opiekę na zasadzie kishin , a instytucje religijne stały się w X i XI wieku wielkimi właścicielami ziemskimi.

W XII wieku sama rodzina cesarska stała się z kolei głównym beneficjentem tego zjawiska(Autor ma prawdopodobnie na myśli byłych cesarzy (in), którzy po rezygnacji z tronu mogli być osobistymi patronami tego rodzaju komendacji majątkowych, a nie całą rodzinę cesarską (przyp. red.). Bezpośrednio w swoich dawnych włościach pierwotni właściciele, którzy oddali ziemie możnym, otrzymywali tytuły administracyjne zapewniające im pewną władzę nad mieszkańcami. W praktyce nadal sprawowali tam faktyczną kontrolę jako lokalni zarządcy.

Przeczytaj także: Jak Europa odkrywała Japonię?

Powolny rozkład porządku i narodziny wojowników bushi

Osłabienie kontroli dworu nad prowincjami doprowadziło do niestabilności społecznej i wzrostu zagrożenia, co z kolei osłabiło władzę cesarską nad terytorium państwa. Lokalni notable, działając niezależnie, zaczęli organizować prywatne siły zbrojne do zwalczania nieporządku, czym przyczynili się do dalszej erozji prerogatyw władzy centralnej. Im dalej od stolicy, tym zjawisko to stawało się bardziej

wyraźne. W ten sposób stopniowo wyłonili się właściciele ziemscy, którzy zaczęli się zbroić i gromadzić wokół najsilniejszych oraz najbardziej wpływowych możnych, zdolnych zapewnić im ochronę. Ci zmilitaryzowani notable, pochodzący często z rodzin osiadłych w regionie od kilku pokoleń, dali początek nowej grupie społecznej – wojownikom, czyli bushi, później znanym jako samuraje, którzy stopniowo przejęli faktyczną władzę na prowincji.

fot.Muzeum Narodowe w Tokio / domena publiczna

„Zwój Wojenny Gosannen” przedstawiający potyczkę z XI wieku

Należy tu zauważyć, że ta militaryzacja prowincjonalnych notabli, skromnych administratorów, zarządców majątków i zamożnych chłopów (myōshu ) nie może zostać wyjaśniona przez zewnętrzną presję lub obce zagrożenie(Autor pomija tu kwestię wschodniego pogranicza (współczesny region Tōhoku), na którym w starożytności istniało zagrożenie zewnętrzne w postaci wojowniczych grup myśliwskich (Emishi, Ajnowie). To zmilitaryzowane pogranicze uznaje się za  kolebkę kultury samurajskiej (przyp.  red.).  Jest to raczej zjawisko ujawniające napięcia lokalne, a więc o charakterze endogennym.

Dochody z podatków publicznych były transportowane do stolicy przez specjalistów od konwojowania lub przewoźników rzecznych. Jednak towary przewożone między stolicą a prowincjami często padały ofiarą napadów i grabieży. W wielu regionach bezpieczeństwo transportu nie było zagwarantowane – na szlakach pojawiali się rozbójnicy i piraci, a górskie tereny otaczające główne drogi roiły się od bandytów.

Poczucie bezkarności z pewnością sprzyjało rozwojowi tego procederu. Niektórzy lokalni przywódcy zdołali zgromadzić ludzi, by zaprowadzić porządek na swoim terytorium i pobierać opłatę od tych, którzy przez nie przejeżdżali. Ci, którzy odmawiali zapłaty, byli opodatkowani siłą lub wręcz ograbiani. Były to tymczasowe rozwiązania w odpowiedzi na powszechny stan chaosu i upadku porządku publicznego.

Rosnące zagrożenie na wsi skłoniło urzędników państwowych, właścicieli majątków ziemskich oraz najbogatszych chłopów zarządzających uprawami do uzbrojenia  się i tworzenia prywatnych milicji w celu zapewnienia porządku. Proces ten był niekiedy wspierany przez władze, jednak często przynosił korzyści głównie lokalnym notablom. Gdy uzyskiwali oni immunitet na części swoich majątków, to na nich spoczywała odpowiedzialność za utrzymanie porządku publicznego. Egzekwowali prawo, lecz w krótkim czasie zaczęli przede wszystkim narzucać własne zasady.

Majątek ziemski w tamtym czasie był czymś więcej niż tylko prywatną własnością – stawał się władztwem feudalnym. Niezdolność do utrzymania porządku w prowincjach stanowiła przykry kontrast wobec przepychu, w jakim żyła arystokracja w stolicy. W X i XI wieku uzbrojone bandy, liczące nawet do stu ludzi, wdzierały się niekiedy do stolicy pod osłoną nocy, aby dokonywać grabieży – dostawały się nawet na teren pałacu cesarskiego. W konsekwencji ród cesarski również został zmuszony do utworzenia własnych prywatnych sił porządkowych.

Na wschodzie kraju, na równinie Kantō, sytuacja pogorszyła się wyjątkowo wcześnie. W ciągu pierwszych dwóch dekad X wieku administracje prowincji w kilku wschodnich regionach padły ofiarą ataków, podczas których budynki były podpalane, a gubernatorzy ginęli.

Weźmy konkretny przykład. Wiadomo, że na początku XII wieku ród wojowników umacniał swoją pozycję na wschodnim wybrzeżu półwyspu Izu, w okolicach lokalnej siedziby rządu, ustanowionej w niewielkiej miejscowości Itō. Tutejszy urzędnik tej administracji został mianowany przez gubernatora na ōryōshi – osobę odpowiedzialną za utrzymanie porządku, pełniącą funkcję zarządcy lokalnych sił porządkowych.

Ta wyjątkowa nominacja, nieprzewidziana w oficjalnej strukturze administracji prowincjonalnej, najprawdopodobniej świadczy o tym, że na półwyspie Izu konflikty, rozboje i akty nieposłuszeństwa były zjawiskiem powszechnym. Gubernator mógł powierzyć tę funkcję jedynie osobie cieszącej się już znacznym prestiżem w regionie, posiadającej autorytet oraz wystarczającą liczbę zbrojnych, by wzbudzać respekt. Nowy urząd naturalnie jeszcze bardziej umacniał jej pozycję. Stanowisko to przypadło przywódcy rodu, który przyjął tytuł Kudō no suke, czyli „Kudō, zastępca gubernatora” – w pewnym sensie drugiej najważniejszej osoby w prowincji.

fot.Nationaal Archief / domena publiczna

Samurajowie w pełnym rynsztunku (XIX wiek)

Wiadomo, że pierwszy piastujący tę funkcję posiadał majątek w Kanō, obejmujący między innymi tereny łowieckie. Wiadomo również z całą pewnością, że niejaki Kudō Suketaka był już około 1150 roku znaczącą postacią w regionie – stał na czele rozległego kompleksu ziemskiego na wschodnim wybrzeżu półwyspu Izu, znanego pod nazwą Kusumi. Innymi słowy, wobec lokalnej niestabilności, która uszczuplała dochody centralnej arystokracji, ta wolała przekazać władzę w regionie potężnemu człowiekowi – zdolnemu do utrzymania porządku i zapewnienia przynajmniej minimalnego wpływu należnych danin.

Dzięki swojej pozycji strażnika porządku publicznego oraz kontroli nad rozległymi ziemiami Kudō Suketaka stał się w połowie XII wieku najpotężniejszym człowiekiem w regionie – panem swoich włości, z własną rezydencją, zbrojnymi oraz chłopami uprawiającymi jego ziemie.

Ciągła niestabilność regionu Kantō, położonego we wschodniej części kraju, była również wynikiem wzrostu znaczenia tego obszaru w historii archipelagu. Badania archeologiczne wykazały, że już w X wieku prowincje te zaczęły odgrywać coraz większą rolę gospodarczą.

Kuźnie, które umożliwiały produkcję narzędzi żelaznych, stawały się tam coraz  liczniejsze. Od X wieku region eksportował narzędzia żelazne aż do stolicy. Ponadto specjalizował się w hodowli koni – we wschodniej części tej równiny odkryto łąki zagospodarowane ludzką ręką. Zbrojni, którzy pojawili się na tych terenach, byli więc przede wszystkim jeźdźcami.

Przeczytaj także: Jak uzbrojony był samuraj?

Tekst jest fragmentem książki Pierre’a-François Souyri, Historia samurajów. Wojownicy z pól ryżowych, wyd. Znak Horyzont, Kraków 2025.

Zobacz również

Nowożytność

Prześladowania chrześcijan w Japonii

Wraz z Europejczykami w XVI wieku do Japonii przybyło chrześcijaństwo. Władze szybko postanowiły się z nim rozprawić – za pomocą brutalnych prześladowań.

8 kwietnia 2025 | Autorzy: Jonathan Clements

Historia Japonii

Niezwykła opowieść o Kraju Wschodzącego Słońca, samurajach, siogunach i zen

8 kwietnia 2025 | Autorzy: Redakcja

XIX wiek

Źródła europejskiego imperializmu

Imperialne ambicje europejskich mocarstw doprowadziły do wybuchu największego i najkosztowniejszego w dziejach wojny. Ich ofiarą padła także Polska. Dlaczego?

30 listopada 2024 | Autorzy: Richard Overy

Nowożytność

Szkoły dla dzieci samurajów

Podczas lekcji uczniowie klęczeli bez ruchu. Wolno im było poruszać tylko dłońmi i ustami. Uzbrojeni chłopcy tworzyli gangi. Jak wyglądały szkoły dla samurajów?

5 października 2023 | Autorzy: Janice P. Nimura

Średniowiecze

Jak uzbrojony był samuraj?

Japońscy wojownicy kojarzą nam się głównie z charakterystycznymi mieczami. Ale nie samym mieczem samuraj walczył. Co składało się na jego uzbrojenie i pancerz?

3 maja 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

XIX wiek

Saigō Takamori. Ostatni samuraj

Nie mogli pogodzić się z upadkiem starego porządku i odsunięciem w cień. Raz jeszcze chcieli pokazać swą wartość i stanęli do ostatecznej walki.

26 lutego 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.