To był jeden z największych, najkosztowniejszych i najbardziej tajemniczych projektów III Rzeszy. Do dziś historia kompleksu Riese budzi wiele wątpliwości...

W 1943 roku na terenie Gór Sowich oraz Zamku Książ rozpoczęła się najkosztowniejsza i największa budowa obiektów wojskowych w historii III Rzeszy. Projekt Riese (Olbrzym) trwał do 1945 roku – do momentu wkroczenia na te tereny Armii Czerwonej. Dlaczego budowę rozpoczęto na terenach Sudetów? Jakie zadanie miały spełniać te obiekty? I co skrywają ich podziemia?
Olbrzym w Górach Sowich
Rok 1943 przyniósł nasilenie alianckich bombardowań na tereny III Rzeszy. Za cel obierano wszelkie istotne obiekty: od budowli cywilnych, przez wojskowe, po przemysłowe. Zrodziło to potrzebę wzniesienia kompleksu wojskowego na względnie bezpiecznych terenach, który zapewniłby nie tylko schronienie dla władz, ale również nowe miejsce dla przemysłu zbrojeniowego.
Tak zrodził się górniczo-budowlany projekt Riese, prowadzony początkowo przez spółkę Industriegemeinschaft Schlesien AG, a później przejęty przez Organizację Todta. Na miejsce budowy wyznaczono tereny w Górach Sowich (Sokolec, Soboń, Osówkę, Włodarz, Rzeczkę i Jugowice Górne) oraz zamek Książ. Cały projekt miał pochłonąć przynajmniej 150 mln reichsmarek. Dla porównania – budowa Wilczego Szańca kosztowała ok. 36 mln reichsmarek. Dlaczego na lokalizację Riese wybrano Góry Sowie? Sudety były uważane za teren bezpieczny pod kątem działań wojennych, jak również natywny dla Niemiec. Nie przypuszczano, że Dolny Śląsk znajdzie się kiedyś w granicach Polski.

W skład projektu wszedł m.in. kompleks Osówka (na zdj.). Riese był największym tego typu projektem realizowanym przez hitlerowskie Niemcy.
Budowa ruszyła jesienią 1943 roku, a jej plany kilkukrotnie zmieniano. Obejmowały one stworzenie podziemnej, bardzo rozbudowanej sieci tuneli oraz sal, pociągnięcie rurociągów, przeorganizowanie całej sieci dróg z mostami oraz stworzenie szerokiej siatki połączeń kolei wąskotorowej. Na potrzeby projektu Riese przeznaczono w 1944 roku 28 tys. ton stali i cementu, czyli roczny przydział Niemiec przeznaczany na budowę schronów przeciwlotniczych dla ludności cywilnej.
Projekt znacząco odcisnął się również na zamku Książ, przeznaczonego na nową kwaterę Hitlera. Prace obejmowały zarówno zmiany w samym budynku, jak również szerokie działania podziemne. Wydrążono tunele, szyby dla wind oraz ewakuacyjne, ogromne podziemne sale. W okolice zamku doprowadzono też tory kolejki wąskotorowej. Niestety, podczas przebudowy zniszczono kilka pomieszczeń oraz część dekoracyjnych elementów sufitów i podłóg. Największy koszt zapłacili jednak ci, którzy musieli Riese zbudować.
Piekło dla więźniów
Tak ogromne przedsięwzięcie wymagało siły roboczej, której działania dodatkowo miały być strzeżone przed światem zewnętrznym. Początkowo do pracy przy budowie Riese skierowano jeńców wojennych, do których jednak szybko dołączyli pracownicy przymusowi z obozów koncentracyjnych. Byli to przede wszystkim młodzi żydowscy mężczyźni pochodzący z Polski, Węgier, Ukrainy, a nawet Grecji czy Włoch. Stworzono dla nich sieć obozów Arbeitslager Riese, podporządkowanych obozowi Gross-Rosen. Warunki życia w tych obozach były tragiczne. Początkowo więźniowie nie mieszkali nawet w barakach, a w prowizorycznych szopach i namiotach.
Przymusowym pracownikom nie zapewniono niczego. Ich dzienny przydział żywności wynosił ok. 400 kalorii i składał się z cienkiej zupy oraz kawałka chleba. Brakowało nie tylko jedzenia, ale i wody, odpowiedniej odzieży roboczej oraz opieki medycznej. Nikt nie dbał o zasady BHP. Prace wykonywano głównie ręcznie. W dzień pracy trwał po kilkanaście godzin. Nic dziwnego, że większość pracowników umierała z wycieńczenia, chorób oraz w wyniku urazów. Wielu niesprawnych do działania „z litości” zabijano na miejscu. Szacuje się, że z ok. 13 tys. pracowników 5 tys. zginęło bezpośrednio przy pracy.
Prace utrzymywano w tajemnicy. Mieszkańcom okolic, w których powstawał projekt Riese, nie wolno było rozmawiać z więźniami ani poruszać się po obszarach sąsiadujących z budową. Nie mogli nawet było opuszczać domów w trakcie załadunku i rozładunku robotników skierowanych do prac. Za nieposłuszeństwo karano zsyłką do obozu, a nawet rozstrzelaniem na miejscu.
Czytaj też: Co się stało księżną Daisy? Tragiczna historia słynnej pani na zamku Książ
Legenda Gór Sowich
Gdy stało się jasne, że wojna jest już dla Niemców przegrana, a na tereny Dolnego Śląska wkraczała Armia Czerwona, wiele konstrukcji zalewano lub zasypywano, by Rosjanie nie mogli odkryć ich prawdziwego przeznaczenia. Dochodziło też do masowego mordowania robotników – tajemnicę Riese mieli zabrać do grobu. Działania te przyczyniły się do stworzenia legendy Olbrzyma. Niedokończony obiekt wojskowy do dziś budzi ogromne zainteresowanie zarówno historyków, jak i poszukiwaczy sensacji, tworzących najrozmaitsze teorie dotyczące jego przeznaczenia.
Trudno jest jednoznacznie określić cel powstania projektu Riese, ale większość historyków zgadza się, iż obiekt miał być schronieniem dla ważnych wojskowych i rządowych jednostek, jak również wspierać produkcję sprzętu militarnego, a nawet prace nad bronią jądrową. Tereny te bowiem były bogate w złoża uranu, które po wojnie wyeksploatował Związek Radziecki.

Więcej szczegółów
Odległości w metrach między kompleksami wchodzącymi w skład Riese.
Jednak hipotez na temat przeznaczenia Riese jest więcej. Wielu uważa, że tunele i sale budowli mogą skrywać skradzione przez nazistów dzieła sztuki oraz inne skarby – w tym legendarny złoty pociąg i Bursztynową Komnatę. Istnieje także teoria, iż to właśnie tutaj trwały badania nad Wunderwaffe, cudowną bronią, która miała pomóc wygrać III Rzeszy wojnę. W podziemiach Riese niemieccy naukowcy mieli konstruować Die Glocke (antygrawitacyjną broń dzwonową), latające dyski, generatory piorunów kulistych, poligony rakietowe, a nawet stworzyć korytarz prowadzący do mitycznej podziemnej krainy Agarthy…
Większość z tych teorii nie ma pokrycia w dokumentacji dotyczącej Riese. Z drugiej strony, znaczna część archiwów na temat tego projektu się nie zachowała. Nic zatem dziwnego, że tajemniczy Olbrzym z Gór Sowich nadal pobudza wyobraźnię historyków, badaczy oraz poszukiwaczy przygód.
Inspiracja

Bibliografia
- Aniszewski M., Podziemny świat Gór Sowich, Technol, 2006.
- Rdułtowski B., Riese – kulisy tajnej operacji, Technol, 2022.
- Owczarek R., Tajemnicze archiwa Riese, Technol, 2023.
- Kowalski J., Kudelski R., Rekuć Z., Tajemnica Riese, Wydawnictwo Biuro Odkryć, 2002.
Zdj. otwierające tekst: Bundesarchiv, Bild 183-1987-0519-501 / Hoffmann, Heinrich / CC-BY-SA 3.0; Chmee2 /CC BY-SA 3.0
KOMENTARZE (1)
Uważam że Riese powstało aby schować tam latający talerz który rozbił się w Czernicy koło Jeleniej góry w 1937r. NA polach dość znanej niemieckiej rodziny. Pozdrawiam.