Ich wynalezienie zrewolucjonizowało życie mężczyzn. Ale początkowo maszynki do golenia nie cieszyły się popularnością. W pierwszym roku sprzedało się ich... 51.
Nic nie zapowiadało jego wielkiego sukcesu – i tego, że na zawsze zmieni życie miliardów ludzi. King Camp Gillette urodził się 5 stycznia 1855 roku w Fond du Lac w stanie Wisconsin w USA. Pochodził z rodziny wynalazców i przedsiębiorców. Jego ojciec, George Wolcott Gillette, sam był wynalazcą, konstruktorem i urzędnikiem patentowym. Miał wielki wpływ na młodego Kinga i jego zainteresowanie mechaniką. Po latach ciągłych zmian miejsca zamieszkania Gillettowie osiedlili się w Chicago.
W 1871 roku w mieście wybuchł wielki pożar, który zniszczył dorobek rodziny. Ta tragedia zmusiła Kinga do podejmowania się różnych zajęć, aby pomóc w utrzymaniu rodziny. W wieku 21 lat pracował jako komiwojażer, przez co miał możliwość podróżowania po całych Stanach Zjednoczonych i poznawania różnych aspektów biznesu. A uczniem i obserwatorem był pilnym…
Rewolucja w goleniu
Na początku XX wieku – w czasach, gdy mężczyźni używali tradycyjnych brzytew do golenia – King Camp Gillette wpadł na pomysł, który miał zrewolucjonizować codzienną higienę. W 1895 roku doznał olśnienia. Zdał sobie sprawę, że maszynki mogłyby być efektywniejsze, gdyby ich ostrza były tanie, cienkie i łatwe do wymiany. Brzytwy bowiem wymagały regularnego ostrzenia, a korzystanie z nich wymagało sporych umiejętności. Ostrza były też drogie, zaś samo golenie – czasochłonne i nie do końca bezpieczne. Gillette postanowił stworzyć sprzęt, który nie wymagałby dodatkowej pielęgnacji i zabiegów.
Pomysł wydawał się prosty, ale jego wdrożenie było już znacznie trudniejsze. King Camp potrzebował kilku lat, aby dopracować projekt i znaleźć odpowiednie materiały. Kolejnym krokiem było podjęcie współpracy Williamem Emery Nickersonem, wykwalifikowanym inżynierem i wynalazcą, który opracował technikę produkcji żyletki. Po latach eksperymentów w 1901 roku udało im się stworzyć pierwszy działający prototyp maszynki do golenia.
Bezpieczniejsza, tańsza i… czystsza
W 1901 roku Gillette wraz z Nickersonem założył firmę American Safety Razor Company, którą później przemianowano na Gillette Safety Razor Company. W 1903 roku wprowadził na rynek swoją pierwszą maszynkę do golenia z dwustronnym, wymiennym ostrzem. Początkowo sprzedaż nie zwalała z nóg – w pierwszym roku działalności panowie sprzedali zaledwie 51 maszynek i 168 ostrzy. Ale już w kolejnych dwunastu miesiącach klienci nabyli aż 90 tysięcy maszynek i 123 tysiące ostrzy.
Kluczowym elementem sukcesu Gillette było połączenie jednorazowych ostrzy z trwałą rączką, którą użytkownik mógł zachować na dłużej. Samą maszynkę sprzedawano „po kosztach”, by jej posiadacz, już po zakupie, stale zaopatrywał się w wymienne żyletki. Stworzyło to model biznesowy, w którym to ostrza były źródłem przychodów.
Gillette promował swoją maszynkę jako bezpieczniejszą, czystszą i bardziej ekonomiczną alternatywę dla tradycyjnych brzytew. Wynalazek szybko zyskał sprzymierzeńców. Stał się na tyle powszechny, że firma rozrosła się i uruchamiała kolejne linie produkcyjne. W trakcie I wojny światowej Gillette zawarł umowę z armią amerykańską, aby dostarczyć każdemu żołnierzowi zestaw do golenia. Tym samym miliony mężczyzn zetknęło się z jego produktem, a później – już w cywilu – korzystało z niego w domu.
Globalny sukces
W ciągu następnych lat Gillette Safety Razor Company zaczęła rozszerzać swoją ofertę, wprowadzając różne modele maszynek i stale ulepszając żyletki. W 1918 roku sprzedała już 3,5 miliona maszynek i 32 miliony ostrzy. Do lat 30. XX wieku stała się globalnym liderem w dziedzinie produktów do golenia, a marka stała się synonimem maszynek do golenia. W 1929 roku podpisano nawet umowę na otwarcie fabryki w ZSRR, ale zamknięty na obce inwestycje Józef Stalin zastopował jej budowę.
Mimo swojego sukcesu Gillette nie był w stanie powtórzyć sukcesu swojego wynalazku na innych polach. Po wielkim kryzysie w 1929 roku był nawet bliski bankructwa. W późniejszym okresie jego wpływ na firmę zmalał, a w latach 30. XX wieku przestał pełnić aktywną rolę w zarządzaniu. Zmarł 9 lipca 1932 roku w Los Angeles.
Źródła:
- Our story, gillette.com (dostęp: 27.09.2024).
- Adam Leszczyński, Golenie bez ostrzenia, „Ale historia” nr 21/2014 (dostęp: 27.09.2024).
- Randal C. Picker, The Razors-and-Blades Myth(s), „John M. Olin Law Economics Working Paper” nr 532.
Polecamy video: Luddyzm, czyli ludzie vs maszyny
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.