Był jednym z najsłynniejszych oszustów w dziejach. Zuchwały i pewny siebie, długo zostawał nieuchwytny. Do swojego najbardziej znanego przekrętu wykorzystał... wieżę Eiffla. Nawet obecnie trudno się połapać w jego krętactwach. Dlaczego? Bo osoba, która dzisiaj najczęściej jest kojarzona z hrabią Victorem Lustigiem, w rzeczywistości posługiwała się 40 innymi tożsamościami, a każda z nich posiadała swoją barwną historię.
Hrabia Victor Lustig urodził w styczniu 1890 roku w czeskim Hostinné i pochodził z arystokratycznej austro-węgierskiej rodziny. Choć nie do końca, bo jego rodzice mogli również pochodzić z klasy średniej, a ojciec Ludwig mógł być burmistrzem Hostinné. Choć też nie do końca, gdyż inna historia głosi, że Victor Lustig urodził się jako Robert V. Miller w jednej z najbiedniejszych chłopskich rodzin, zamieszkujących dzisiejsze przygraniczne tereny Polski i Czech. Gdzie leży prawda?
Ciężko stwierdzić, jak naprawdę wyglądało dzieciństwo oraz młodzieńcze lata jednego z najwybitniejszych oszustów w historii. Jedyne, czego historycy są pewni, to faktu, iż Victor Lustig zaistniał dopiero w wieku 19 lat w Paryżu, gdzie podczas studiów zaczął bawić się w hazard.
Choć był bardzo zdolną osobą (mówił płynnie w 7 językach), to nie garnął się do nauki. Jego głównym celem w życiu była dobra zabawa, hazard i kobiety. Zamiłowanie do tych ostatnich już w wieku 19 lat przypłacił blizną na lewym policzku – pamiątką po ugodzeniu nożem przez zazdrosnego chłopaka jednej z kochanek. Zresztą to z kobietami Victor w życiu miał najwięcej problemów, ale nie wyprzedzajmy faktów.
Sprytny przestępca
Zabawa w karciane przekręty w stolicy Francji spodobała mu się tak bardzo, że w krótkim czasie postanowił zostać zawodowym oszustem. Swoich pierwszych krętactw dokonywał na liniowcach pływających w latach 1909–1914 na trasie Francja – Nowy Jork. To na ich potrzeby stworzył postać hrabiego Victora Lustiga, szlachcica z Bohemii, który naciągał bogatych pasażerów.
Dobrze ubrany, o zachowaniu sugerującym arystokratyczne korzenie, ale równocześnie wyzbytym arogancji – w ten sposób budził zaufanie przyszłych ofiar, a następnie wyciągał od nich pieniądze, np. na wsparcie realizacji sztuki, którą planował wystawić na Broadwayu. W przekrętach szkolił go Nicky Arnstein, znany hazardzista oraz mąż aktorki Fanny Brice. To on nauczył go, jak wznieść się na „wyższy poziom oszustwa”. A wiedza ta trafiła na wyjątkowo podatny grunt.
Wybuch I wojny światowej uniemożliwił Lustigowi częste podróże między Starym i Nowym Kontynentem. Zdecydował się zatem osiąść w Kansas City, gdzie rozpoczął zabawę w swój pierwszy znany przekręt – tzw. „Rumanian Box”.
Była to skrzynka, która miała drukować 100-dolarowe banknoty w ciągu 6 godzin. Cały przekręt polegał na tym, że Victor w trakcie prezentacji produktu chował w maszynce prawdziwy banknot, którego autentyczność potwierdzał później w banku. Gdy pudełko zostało kupione przez ofiarę, zwykle za około 30 000 $, Victor umieszczał w nim jeszcze jeden oryginał, by kupić sobie 12 godzin na ucieczkę. Po tym czasie maszynka wypuszczała już tylko puste papiery.
Przekręt z założenia był trudny do zgłoszenia przez ofiary, gdyż u podstaw zakupu leżało przestępstwo. Co ciekawe, jednym z nabywców „Rumanian Boxa” był jeden z teksańskich szeryfów. Kiedy zorientował się, że został oszukany, wyruszył w pościg za Lustigiem aż do Chicago. Jednak gdy dopadł Victora, ten zdołał go przekonać, iż maszyna nie działała, bo nie obsługiwał jej poprawnie. W ramach rekompensaty hrabia przekazał mu sporą sumę pieniędzy, które jednak… również okazały się fałszywe.
Nie wiadomo, ile tak naprawdę przekrętów dokonał Lustig. W latach 1914–1925 krążył między USA oraz Kanadą, naciągając swoje ofiary na oszustwa, do który trudno było im się później przyznać. I to był klucz do sukcesu jego dość długiej działalności. Na przykład w Montrealu naciągnął bogatego bankiera na 30 000 $ za ustawianie zakładów na wyścigach koni. Wywiedziony w pole mężczyzna nie mógł jednak pójść na policję, gdyż u podstaw transakcji leżała chęć dokonania przez niego przestępstwa.
W Missouri, jako Robert Duval, Lustig naciągnął American Savings Bank. Zaoferował 32 000 $ w wojennych obligacjach Liberty, które chciał wymienić na 10 000 $ i ziemię uprawną. W momencie wymiany z urzędnikiem podmienił koperty, wychodząc z banku z gotówką, obligacjami oraz przyznaną ziemią. Oczywiście bank wynajął detektywa, który namierzył Victora, ale ten… ponownie wyszedł ze sprawy obronną ręką.
Lustig przekonał bank, że postawienie mu zarzutów i tym samym upublicznienie oszustwa ukaże American Savings jako miejsce, gdzie pracują niekompetentni ludzie. Udało się! Oskarżenie nie zostało wniesione, a bank dodatkowo zapłacił Lustigowi 1 000 $ za milczenie.
Nie był to zresztą pierwszy raz, kiedy Victor dzięki swojej elokwencji uniknął aresztowania. W sumie udało mu się tą sztuczkę powtórzyć ok. 40 razy. Nie chcąc jednak nadużywać amerykańskiej gościnności, zdecydował się na wyjazd do Francji i zniknięcie z radaru wymiaru sprawiedliwości. Lecz nie miał bynajmniej w planach powrotu na drogę praworządności.
Czytaj też: Charles Ponzi, twórca piramidy finansowej – historia notorycznego krętacza
Sprzedaż wieży Eiffla
Na Stary Kontynent powrócił z poślubioną w 1919 roku żoną Robertą oraz córką Bettie Jean. W maju 1925 roku rodzina przybyła do Paryża, gdzie wkrótce Lustig miał dokonać swojego najsłynniejszego przekrętu.
Podczas pobytu w stolicy Francji Victor natrafił na artykuł, w którym część mieszkańców narzekała na koszty utrzymania wieży Eiffla. Konstrukcja, która powstała z okazji Wystawy Światowej zorganizowanej w 1889 roku, miała być budowlą tymczasową. Jednak na stałe wpisała się zarówno w krajobraz miasta, jak również jego budżet. Związane z nią wydatki nie należały do najniższych, przez co w ostatnich latach jej stan się pogarszał.
Po przeczytaniu tych informacji w głowie Lustiga zrodził się plan. Pod przykrywką tajnego rządowego spotkania zaprosił przedstawicieli 6 firm handlujących złomem do prestiżowego Hôtel De Crillon. Przedstawił im ofertę sprzedaży wieży Eiffla, podając się za zastępcę dyrektora generalnego Ministerstwa Poczt i Telegrafów. Cała transakcja z uwagi na opinię publiczną miała zostać zachowana w tajemnicy, aż do jej zamknięcia.
Pośród zaproszonych Victor znalazł swoją idealną ofiarę – André Poissona. Był to młody biznesmenem, który w kupnie wieży ujrzał szansę na swój pierwszy wielki sukces. Jednak dzięki trzeźwo myślącej żonie, której nie podobała się szybkość, z jaką przebiegała transakcja, André zaczął mieć wątpliwości. By je rozwiać, Lustig zorganizował osobne spotkanie dla pary, na którym jak rasowy urzędnik zasugerował, że powodzenie interesu będzie wymagało przekazania mu łapówki.
Ten krok uspokoił państwa Poisson, gdyż na co dzień mieli do czynienia ze skorumpowanymi pracownikami urzędów, co nie stanowiło dla nich większego problemu. W ten oto sposób Victor sprzedał wieżę Eiffla i przy okazji zarobił na dodatkowej łapówce. Gdy tylko pieniądze trafiły w jego ręce, wraz z dwoma wspólnikami pomagającymi mu w przekręcie uciekł do Wiednia. A Poisson? Nie zrobił nic w tej sprawie. Czuł się zbyt upokorzony, by poinformować o wszystkim policję.
Miesiąc później Lustig wrócił do Paryża, by powtórzyć przekręt. Tym jednak razem handlarze zorientowali się wcześniej, że coś w tym wszystkim nie gra, i zgłosili się na policję. Oszust jednak uciekł i wrócił do Ameryki.
Źle działo się wówczas w jego życiu prywatnym. Był w długoletnim związku z kochanką Billie Mae Scheible. Gdy Roberta dowiedziała się o romansie męża, próbowała go przejechać samochodem. Wzięli rozwód, jednak pasja łącząca tę dwójkę była na tyle silna, iż po pewnym czasie ponownie stanęli na ślubnym kobiercu tylko po to, by… znów się rozwieść, po tym jak Victor został nakryty przez Robertę z Billie w hotelu, w którym wspólnie przebywali.
Jednak problemy sercowe nie przeszkodziły Lustigowi w sukcesach zawodowych. Kolejne oszustwa szły jak po maśle, a ofiarą jednego z nich padł sam Al Capone. Victor przekonał mafiozę do zainwestowania 50 000 $ w akcje. Następnie przekazał otrzymane pieniądze do depozytu i po kilku miesiącach wrócił z informacją, że akcje niestety nie przyniosły żadnych zysków, więc oddaje z własnej kieszeni to, co otrzymał. Al Capone był pod takim wrażeniem uczciwości Lustiga, iż podarował mu 5000 $.
Czytaj też: Oszust, który sprawił, że Brytyjczycy uwierzyli w… zmyślony kraj
Koniec zabawy
Szczęście nie mogło trwać wiecznie. W trakcie wielkiego kryzysu Lustig zdecydował się na współpracę z chemikiem Tomem Shawem, z którym wypuścił w obieg 1 000 000 $ w fałszywkach. Pojawienie się tak ogromnej sumy w obrocie zwróciło uwagę Secret Service, co ostatecznie doprowadziło do aresztowania Lustiga w maju 1935 roku. W całej akcji pomogła jego była kochanka Billie Mae.
W listopadzie tego samego roku został skazany na 20 lat w Alcatraz (gdzie siedział już Al Capone). Wyroku jednak nie odbył w pełni. Zmarł na zapalenie płuc 11 marca 1947 roku, pozostawiając po sobie słynne 10 przykazań oszusta.
- Bądź cierpliwym słuchaczem (nigdy nie mów szybko, daj innym się wypowiedzieć najpierw).
- Nigdy nie wyglądaj na znudzonego.
- Poczekaj, aż inni wyjawią swoje poglądy polityczne, a potem zgódź się z nimi.
- Niech twój rozmówca pierwszy ujawni swoje poglądy religijne, powiedz, że masz takie same.
- Nawiązuj w rozmowie do seksu ale nigdy go nie proponuj, chyba że osoba wykazuje silne zainteresowanie.
- Nigdy nie rozmawiaj o chorobach, chyba że to jakiś specjalny problem.
- Nigdy nie wtrącaj się w życie osobiste danej osoby (sama powie ci w końcu wszystko).
- Nigdy się nie przechwalaj (zachowuj się jakby twoja ważność była oczywista).
- Nigdy nie bądź zaniedbany.
- Nigdy się nie upijaj.
Bibliografia
- Maysh, The Man Who Sold the Eiffel Tower. Twice.“Count” Victor Lustig was America’s greatest con man. But what was his true identity?, smithsonianmag.com, 09.03.2016 / dostęp: 20.09.2021.
- King, The Smoothest Con Man That Ever Lived. “Count” Victor Lustig once sold the Eiffel Tower to an unsuspecting scrap-metal dealer. Then he started thinking really big, smithsonianmag.com, 22.08.2012 / dostęp: 20.09.2021.
- Demain, Smooth Operator: How Con Man „Count” Victor Lustig Sold The Eiffel Tower—Twice, mentalfloss.com, 21.08.2020 / dostęp: 20.09.2021.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.