Ciekawostki Historyczne

Zmasowana kampania sprzed dwóch dekad. Urażeni studenci. Grożenie śmiercią. Aresztowanie za próbę zamachu. O tych aferach związanych z wizerunkami Mahometa prawdopodobnie nie słyszałeś. Mimo że odbiły się one naprawdę szerokim echem.

O największych skandalach związanych z publikacją podobizn Mahometa informowały wszystkie niemal media w Polsce. Premiera nowej książki „Strzały w Kopenhadze” – poświęconej szwedzkiemu rysownikowi Larsowi Vilksowi, od lat zmagającemu się z szykanami, groźbami karalnymi, a nawet z udaremnionymi zamachami na swoje życie – to dobry pretekst, by opowiedzieć o przypadkach nie tak głośnych, ale równie kontrowersyjnych. I głęboko osadzonych w historii.

XIX-wieczny obraz na cenzurowanym

Gdy chodzi o podobizny Mahometa, naprawdę niewiele trzeba, by wzbudzić ogromne kontrowersje. Dwie dekady temu przekonała się o tym redakcja niemieckiego dziennika „Der Spiegel”. Główny artykuł grudniowego numeru z 1999 roku zilustrowano obrazem Theodora Hosemana. I nie była to wcale nowa grafika, sporządzona na potrzeby magazynu, ale… klasyczne dzieło sztuki, pochodzące z połowy XIX stulecia.

W tekście umieszczono podobizny czterech „moralnych apostołów”: Jezusa, Konfucjusza, Immanuela Kanta i właśnie Mahometa. Ostatni z wizerunków zaczerpnięto z malowidła „Die Berufung Mohammeds durch den Engel Gabriel”.

Obraz ten był już publikowany przez „Spiegela” wcześniej, nie wzbudzając żadnych protestów. Tym razem jednak okładką zainteresowała się turecka stacja telewizyjna „Show TV”, prowokując zmasowaną kampanię, która szybko rozprzestrzeniła się na cały kontynent.

Okładka grudniowego numer Spiegela, zapowiadająca materiał poświęcony moralności.

Okładka grudniowego numer Spiegela z 1999 roku, zapowiadająca materiał poświęcony moralności.

„Redaktorzy zostali zasypany wściekłymi listami i petycjami z podpisami muzułmanów z całej Europy, którzy czyli się obrażeni ilustracją” – informował „Spiegel” dwa miesiące później. – „Turecki nadawca upublicznił numer telefonu jednego z członków redakcji, który nie miał nic wspólnego z opublikowanym materiałem. Od tej pory otrzymuje on każdego dnia liczne telefony, w których jest niekiedy werbalnie lżony, a nawet grozi mu się śmiercią”.

Wydawca ugiął się i za radą środowisk muzułmańskich w 2001 roku przedrukował obraz, ale już z wybieloną twarzą proroka.

Zobacz również:

Swoboda wypowiedzi, ale bez Mahometa

Czy uniwersytet powinien zapewniać forum nieskrępowanej dyskusji czy raczej dbać o to, by uczucia żadnego ze studentów nie zostały urażone? University of Utah, uczelnia z amerykańskiego Salt Lake City, w 2000 roku została zmuszona do pospiesznej odpowiedzi na tak postawione pytanie.

Spór wokół granic wolności słowa a religią we współczesnym świecie opisuje książka "Strzały w Kopenhadze", autorstwa Niklasa Orreniusa. Pozycja została wydana nakładem Wydawnictwa Poznańskiego (2018).

Spór wokół granic wolności słowa a religią we współczesnym świecie opisuje książka „Strzały w Kopenhadze”, autorstwa Niklasa Orreniusa. Pozycja została wydana nakładem Wydawnictwa Poznańskiego (2018).

Jak wspominał rzecznik szkoły, Fred Esplin w materiale opublikowanym parę lat później przez „The Daily Utah Chronicle”: „Grupa studentów przyszła wyrazić obiekcje, wobec tego, że przedstawiono ich proroka Mahometa. Wtedy po raz pierwszy zwrócono naszą uwagę na tę kwestię”.

Podobnie jak w przypadku niemieckiego dzieła sztuki, chodziło o grafikę ni mniej, ni więcej, tylko historyczną. Już w 1940 roku na kampusie umieszczono mural znanego malarza Lee Greene’a Richardsa, przedstawiający symboliczne reprezentacje „różnych pól kultury”. Znalazły się na nim między innymi podobizny Karola Darwina i Arystotelesa. A poza tym: także i Mahometa. Było to, jeśli wierzyć lokalnej prasie, „jedno z najważniejszych dzieł na terenie szkoły”.

Pod naporem muzułmańskich działaczy zdecydowano się wprowadzić ingerencje w pracę Richardsa. Nie została ona wprawdzie usunięta, ale zamalowano umieszczony na niej podpis, identyfikujący jedną z przedstawionych postaci jako Mahometa.

Park Building na terenie kampusu uniwersytetu Utah. To na jego klatce schodowej znajduje się mural Richardsa. Zdjęcia samego dzieła sztuki nie udało nam się namierzyć.

Park Building na terenie kampusu uniwersytetu Utah. To na jego klatce schodowej znajduje się mural Richardsa. Zdjęcia samego dzieła sztuki nie udało nam się namierzyć (fot. University of Utah, CC ASA 3,0).

„Widz może teraz interpretować ten wizerunek tak, jak sobie życzy” – stwierdził rzecznik Fred Esplin.

Kościół z Mahometem w piekle

W 2002 roku międzynarodowe media doniosły o udaremnieniu spisku, mającego na celu zniszczenie jednego z najcenniejszych zabytków we włoskiej Bolonii.

„Islamistyczna grupa terrorystyczna powiązana z Al-kaidą jest podejrzewana o prowadzenie przygotowań do wysadzenia najważniejszego kościoła w mieście, by usunąć obrazę w postaci XV-wiecznego fresku przedstawiającego Mahometa, dręczonego w piekle przez diabły” – informował dziennik „The Guardian”.

XV-wieczny fresk z bolońskiej bazyliki.

XV-wieczny fresk z bolońskiej bazyliki.

Wspomniane dzieło sztuki znajduje się w bazylice San Petronio i zdaniem specjalistów zostało zainspirowane przez słynną „Boską komedię” Dantego.

Przed sądem stanęło czterech Marokańczyków i jeden Włoch. Nie udowodniono im żadnego powiązania z siatkami terrorystycznymi. Okazało się, że zostali zatrzymani po tym, jak zauważono, że filmują fresk i omawiają „jakąś formę ataku”. Mężczyźni tłumaczyli, że są tylko turystami, choć nagrano wypowiadane przez nich „wrogie i agresywne” komentarze.

Wszyscy oskarżeni zostali uniewinnieni.

Bibliografia:

  1. Italy Frees Fresco Suspects„New York Times”, 22 sierpnia 2002.
  2. Muhammad depiction controversy lurks in U’s past, „Dailu Utah Chronicle”, 22 lutego 2006.
  3. Portrayals of Muslim Prophet Muhammad that have sparked controversy over the last 15 years, „New York Daily News”, 7 stycznia 2015.
  4. Terror am Telefon, „Spiegel”, 7 lutego 2000.
  5. P. Willan, Al-Qaida plot to blow up Bologna church fresco, „The Guardian”, 24 czerwca 2002.

Kup książkę z rabatem na empik.com

Strzały w Kopenhadze. Czy istnieją granice wolności słowa?

KOMENTARZE (11)

Skomentuj dfgh Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Krytyk z Krety

Usunąć podpis lub zamazać twarz i po problemie? Nie wiem co jest gorsze ci którzy to robią żeby mieć święty spokój czy środowiska religii wiadomej, że czują ulgę po tych zabiegach.
Chociaż dzięki takim działaniom łatwo sprawdzić kondycję społeczeństwa oraz samą religię.

    dfgh

    Kto to powiedział? Jak chcesz wiedzieć kto rządzi, sprawdź kogo nie możesz krytykować?

Bogdan Jędral

Tylko utrzymywanie ludzi w ciemnocie i wmawianie im bajek jako rzeczywistości prowadzi do ogłupienia i wiary w uczucia religijne .

    beskidnik

    „wiary w uczucia religijne” … Oto przyklad oglupienia i to bynajmniej nic z religią bie majacego wspólnego.

    dfgh

    Ateistyczne potęgi jak chiny mao, zsrr, kuba, wietnam czy korea północna to dopiero ostoje wiedzy i poczciwości.

Jarek

„Obraz ten był już publikowany przez „Spiegela” wcześniej”

Chyba „Spiegla”, tak jak „pudel”->”pudla”.

Warjat

Czyżby poprawność polityczna też dotknęła autora? Czemu zasłoniliście podobiznę Mahometa? W innym artykule ją przecież pokazywaliście. Czyżby jakieś protesty i głos sprzeciwu was dosięgnął? Bo nie wierzę że nie mogliście znaleźć odpowiednich ilustracji do artykułu bez ingerencji cenzury….

mroczny

Widać cenzura pełną gębą ,autor pewnie ma taki kwadracik w miejscu muzgu

beskidnik

I gdyby taki wrzask podnosili Chrzescijanie, to zadne gnoje z lewackich szmatlawców nie śmiały by szydzić z Chrystusa!

beskidnik

I gdyby taki wrzask podnosili Chrześcijanie, to zaden lewacki szmatławiec nie śmiał by szydzić z Chrystusa.

Kuman

A dajcie zdjęcie tego mahometa chyba nie-maja się czego wstydzić jak taki super

Zobacz również

Średniowiecze

Od ubogiego sieroty do wielkiego przywódcy. Co wiadomo o życiu twórcy islamu?

Mahomet nie miał łatwego startu. Jego nauki nie podobały się mieszkańcom Mekki. Musiał uciekać, by ratować życie. Ale powrócił. W glorii i chwale.

2 listopada 2023 | Autorzy: Herbert Gnaś

Historia najnowsza

Burka, hidżab i nie tylko. Strój muzułmanek – symbol zniewolenia czy kulturowej przynależności?

Choć nie zgadzamy się na złe traktowanie muzułmanek, to nie pytamy ich o własne poglądy. Bo czy wiemy, jakie znaczenie ma dla nich ich strój?

17 listopada 2021 | Autorzy: Agata Dobosz

Czy muzułmanom naprawdę nie wolno portretować Mahometa?

Formalne protesty. Masowe manifestacje. Zamachy. Publikowanie wizerunków Mahometa, zwłaszcza tych karykaturalnych, niemal zawsze wywołuje gwałtowne reakcje muzułmanów na całym świecie. Dlaczego? Czy rzeczywiście religia zabrania...

23 sierpnia 2018 | Autorzy: Anna Winkler

Średniowiecze

Dlaczego muzułmanom nie wolno pić alkoholu?

Niektóre religie bardzo szczegółowo regulują różne aspekty codziennego życia swoich wyznawców. Zawarte w świętych księgach przepisy czasem znajdują zdroworozsądkowe wytłumaczenie, niekiedy natomiast wydają się raczej...

30 maja 2018 | Autorzy: Anna Winkler

Zimna wojna

Skąd biorą się islamscy bojownicy?

Gdy wstąpią w szeregi Państwa Islamskiego, nie ma już dla nich odwrotu. Dla dżihadu, świętej wojny z niewiernymi, muszą być gotowi na każde poświęcenie. Na...

2 marca 2017 | Autorzy: Dariusz Kaliński

Dwudziestolecie międzywojenne

Jak nasi pradziadkowie powitali w Polsce króla Afganistanu?

Zacofana religia przesiąknięta ekstremizmem i nienawiścią? Przed II wojną światową takie opinie o islamie podały na każdym kroku. Ale nie w Polsce. Nasi pradziadkowie darzyli...

2 marca 2016 | Autorzy: Kamil Janicki

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.