Jest to zapierająca dech w piersiach opowieść o nieślubnym synu króla Polski, który stanął na czele narodowego buntu. A przynajmniej bardzo chciał, by tak było.
W 1648 roku Tytus Liwiusz Boratini pokazał polskiemu królowi prototyp maszyny latającej. Ornitopter w kształcie smoka miał naśladować ruchy ptasich skrzydeł.
Mówi się, że Polska w XVII wieku sięgała „od morza do morza”. Była wtedy prawdziwą potęgą terytorialną. Ale niestety nie we wszystkich aspektach była tak...
Byli młodzi, mobilni, dobrze wykształceni, a do tego w ich żyłach płynęła błękitna krew. Wydawałoby się: idealni kandydaci na pracowników! Nic bardziej mylnego. Synowie i...