12 grudnia 2022 r., w wieku 81 lat, zmarł Mirosław Hermaszewski – polski lotnik i kosmonauta, generał brygady pilot Wojska Polskiego. Pierwszy i jedyny w dotychczasowej historii Polak, który odbył lot w kosmos.
Mirosław Hermaszewski urodził się 15 września 1941 roku w Lipnikach na Wołyniu w patriotycznej rodzinie znanej tam z działalności niepodległościowej, oświatowej i społecznej. Tam, na ziemi przodków utracił ojca i wielu krewnych. Jako niemowlę uniknął śmierci. Po wojnie w ramach tzw. repatriacji rodzina została przesiedlona do Wołowa na Dolnym Śląsku. Tam Mirosław rozpoczął naukę. Od najmłodszych lat przejawiał zainteresowania lotnictwem.
Był zręcznym modelarzem samoukiem, tej pasji poświęcał każdą wolną chwilę. W 1960 r. w Aeroklubie wrocławskim przeszedł kurs pilotażu szybowcowego. Latał na lotniskach w Oleśnicy, Jeżowie Sudeckim, na Żarze w Beskidach i w Lisich Kątach. W 1961 r. w Grudziądzu ukończył kurs pilotażu samolotowego i jesienią rozpoczął naukę w wymarzonej Szkole Orląt w Dęblinie jako kandydat na pilota myśliwskiego.
Szkołę lotniczą ukończył22 marca 1964 r., jako prymus. Otrzymał stopień podporucznika i zdobył jednocześnie kwalifikację pilota samolotów odrzutowych 3 klasy. Już po dwóch latach służby w pułku lotniczym w Poznaniu uzupełnił swoje umiejętności do poziomu 1 klasy na samolocie MiG-17, wkrótce opanował pilotowanie naddźwiękowego myśliwca MiG-21 (o prędkości 2.05 M). W 1971 r. ukończył w Rembertowie Akademię Sztabu Generalnego, po czym kontynuował służbę jako dowódca eskadry w Słupsku, w Gdyni (Babie Doły) był zastępcą dowódcy pułku.
We Wrocławiu dowodził 11 pułkiem myśliwców i z tego stanowiska trafił do grupy kandydatów na kosmonautów. Po wnikliwej selekcji rozpoczął przygotowania do lotu kosmicznego w Gwiezdnym Miasteczku 27 czerwca 1978 r., jako inżynier pokładowy wystartował wraz z Rosjaninem Piotrem Klimukiem z kosmodromu Bajkonur do lotu w kosmos na statku Sojuz-30. Załoga połączyła się ze stacją orbitalną Salut-6 i na jej pokładzie wykonano zaplanowany program naukowy. Lądowanie nastąpiło 5 lipca w Kazachstanie.
Lot trwał 8 dni, dokonano 126 okrążeń ziemi. Przy okazji ustanowiono kilka rekordów Polski (zatwierdzonych przez FAI – Międzynarodową Federację Lotniczą) m.in. wysokości – 363 km; prędkości lotu – 28 tyś km/h; tj., ok. 8 km/s; długotrwałości lotu – 190 godzin 03 minuty i 04 sekundy; zasięgu lotu orbitalnego 5.273.257 km i inne. Po locie kosmicznym Mirosław Hermaszewski podjął służbę w Sztabie Generalnym WP. Po ukończeniu kolejnej Akademii (WAGSz w Moskwie) był zastępcą dowódcy Korpusu Obrony Powietrznej, a kolejno komendantem Dęblińskiej Szkoły Orląt – na tym samym stanowisku otrzymał nominację generalską, po czym powierzono mu obowiązki zastępcy dowódcy Wojsk Lotniczych i OP.
Od 1979 roku jest Członkiem Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN Jest także założycielem i członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Uczestników Lotów Kosmicznych (ASE-Association of Space Explorers, od 1985r.), a w latach 1966-2000 i od 2006 roku do chwili obecnej Członkiem Komitetu Wykonawczego ASE. Był także prezesem Polskiego Towarzystwa Astronautycznego 1986-1990 i przewodniczącym Krajowej Rady Lotnictwa 1998-2000. W czasie 40-letniej służby w Lotnictwie Mirosław Hermaszewski latał na wielu typach szybowców i samolotów o napędzie tłokowym CSS-13, T3-8 Bies i odrzutowych typu MiG-15, MiG-17 i MiG-21 różnych wersji i modyfikacji oraz na TS-11 „Iskra” i PZL-130 „Orlik”. Wykonywał też loty zapoznawcze na samolotach bojowych innych Państw m.in. na F-16, F18, Mirage 2000-5, SU-27. Ostatni lot pożegnalny odbył na pokładzie myśliwca MiG-29UB, 5 października 2005 r.
Za lot kosmiczny odznaczony Orderem Krzyża Grunwaldu I kl., Medalem Polskiej Akademii Nauk im. Mikołaja Kopernika „za wybitne zasługi dla Nauki Polskiej (nr 137), Złotą gwiazdą Bohaterów ZSRR, Orderem Uśmiechu, a później Krzyżem Komandorskim Orderem Odrodzenia Polski, Orderem im. Jurija Gagarina – „Za szczególne zasługi w rozwoju światowej Kosmonautyki nr29 i Medalem od Prezydenta Rosji „Za zasługi w opanowaniu Kosmosu (nr 43) Mirosław Hermaszewski jest honorowym obywatelem kilku miast w kraju i za granicą.
Łącznie w powietrzu spędził za sterami 2047 godzin i 47 minut, wykonał 3473 starty i lądowania.
KOMENTARZE (2)
Ciekawy artykuł o interesującej osobie. Jednak autor sporo namieszał „jest” z „był”.
Był też przez wiele dziesięcioleci myśliwym… ale wspominanie o tym w tych głupich czasach jest passe..