Ciekawostki Historyczne
Historia najnowsza

Atrakcje Szklarskiej Poręby

Szklarska Poręba ma dużo do zaoferowania miłośnikom historii. Tradycje rzemieślnicze miasta sięgają średniowiecza, a wiele w różnej formie przetrwało do dziś.

Walonowie i ich skarby

Dolny Śląsk, jeśliby wierzyć legendom, pełen jest zapomnianych skarbów. W 1281 roku zakon cystersów wykupił część terenów w Górach Izerskich za sto grzywien srebra i dwie beczki wina. W XIV wieku ziemia przeszła w ręce rodu Schaffgotschów – mowa właśnie o obecnej Szklarskiej Porębie i jej okolicach. Miejsce to szczególnie upodobali sobie walonowie (lub: walończycy).

W średniowieczu uważano ich za mistyków i genialnych poszukiwaczy minerałów. Pochodzili z terenów dzisiejszej Francji i Belgii. W całej Europie słynęli z umiejętności rozpoznawania, wydobywania i przetwarzania cennych surowców. Przeczesywali sudeckie góry i jaskinie najprawdopodobniej między XIII a XVI wiekiem (według niektórych podań nawet wcześniej!). Poszukiwania zaczynały się ponoć pod skałą nazywaną dziś Chybotkiem. Jak głoszą legendy, ten dający się rozkołysać głaz chronił dostępu do ukrytych skarbów. U jego podnóża walonowie mieli się modlić i odprawiać tajemnicze rytuały, pomagające im przetrwać w królestwie Ducha Gór.

Skała Chybotek miała chronić dostępu do walońskich skarbów.fot. © Mateusz War. / Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

Skała Chybotek miała chronić dostępu do walońskich skarbów.

Europejscy poszukiwacze skarbów pozostawili po sobie księgi opisujące badane miejsca i znaki pomagające odnaleźć się w terenie. Oczywiście tym, którzy potrafili prawidłowo je odczytać. Setki lat później (a dokładniej w 1999 roku) w Szklarskiej Porębie powstało Sudeckie Bractwo Walońskie. Organizacja reaktywowała istniejącą kiedyś grupę i promuje lokalną tradycję, m.in. prowadząc Starą Chatę Walońską. W tym miejscu można dowiedzieć się, jak dokładnie działali Walonowie i jak wpłynęli na cały region.

Dalsza część artykułu pod ramką
Zobacz również:

Najlepsze szkło na świecie

Przez stulecia szklane wyroby były tym, co wyróżniało Szklarską Porębę. Tak zwane huty wędrujące istniały tu już w XIV wieku. Dlaczego „wędrujące”? Przenoszenie produkcji wiązało się bezpośrednio z eksploatacją terenu. Gdy w jednym miejscu zaczynało brakować drewna na opał, huta stopniowo przenosiła się w górę doliny.

Na tym oczywiście się nie skończyło. Z upływem czasu hutnictwo szkła i wszystko, co z nim związane, stało się główną częścią gospodarki w tych okolicach. Otwierały się kolejne, coraz nowocześniejsze zakłady. W 1842 roku powstała huta „Józefina” (nazwana imieniem żony fundatora, Ludwika Schaffgotscha), która przez lata uchodziła za jedną z najlepszych hut na świecie. Pięknie barwione i perfekcyjnie szlifowane dzieła z „Józefiny” zachwycały widzów na wystawach w Londynie, Paryżu i Wiedniu.

W 1842 roku powstała huta „Józefina”, która przez lata uchodziła za jedną z najlepszych hut na świecie.fot.Biblioteka Narodowa/domena publiczna

W 1842 roku powstała huta „Józefina”, która przez lata uchodziła za jedną z najlepszych hut na świecie.

Po wojnie huta nie zawiesiła działalności. Przeciwnie, wciąż tworzyli w niej cenieni artyści. W latach 50. powstały tam m.in. żyrandole, które zawisły później w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W 1956 roku „Józefinę” przemianowano na Hutę Szkła Kryształowego „Julia” i pod tą nazwą działała ona aż do lat 90. Niestety, huta nie przetrwała procesów prywatyzacji, a sam budynek zaczął powoli popadać w ruinę. Nie oznacza to bynajmniej śmierci szklarskiej tradycji. Z nią bowiem zwiedzający mogą się zapoznać w Leśnej Hucie, pełnej ręcznie stworzonych wyrobów. Barwione szkło powstaje tam przy użyciu dawnych form i narzędzi. Tuż przy Leśnej Hucie można znaleźć też Zaułek Szklarzy, upamiętniający XX-wiecznych mistrzów.

Czytaj też: Pięć polskich atrakcji historycznych dla miłośników podziemi

Kolonia artystów i uczonych

Z biegiem czasu miasto zaczęło przyciągać nie tylko szklarzy, lecz także artystów i uczonych wszelkiej maści. Zielarze, hutnicy i poszukiwacze skarbów szczególnie upodobali sobie Dolinę Siedmiu Domów, która rozwijała się coraz dynamiczniej. W XIX wieku rozpoczęto tam budowę linii kolejowej, a w Szklarskiej Porębie pojawiało się coraz więcej literatów i innych twórców.

Co ich przyciągało? Bruno Wille, jeden z mieszkających tam pisarzy, tak opisywał okolicę: Dolina Siedmiu Domów, mieniąc się w oczach od wielobarwnych kwiatów polnych, schodzi ku dołowi, a przez nią przepływa, szemrząc, niewielki potok. W połowie doliny, nad stawem, który wznosi się nad nią niczym jakieś oko, leży szlifiernia szkła. Sielankowego obrazu dopełniały cudowne widoki – na zalesione zbocza, skalisty Sowiniec i fioletowawy masyw Karkonoszy.

Willa z końca XIX wieku w Szklarskiej Porębie.fot.Takasamarasa /CC BY 3.0

Willa z końca XIX wieku w Szklarskiej Porębie.

Architekturę Doliny Siedmiu Domów trudno nazwać jednolitą – drewniane domy sąsiadowały tu z eleganckimi willami. Niektóre miejsca, choć zachwycające, nie przetrwały próby czasu. Nie zobaczymy dziś choćby Hali Baśni zbudowanej przez Hermanna Hendricha, zdobionej wizerunkami smoków i węży, pełnej germańskich i nordyckich motywów. Przepadł również znajdujący się tam zbiór ośmiu wielkoformatowych obrazów. Mimo to wciąż warto przejść się po okolicy. W dawnej Dolinie Siedmiu Domów nie brak bowiem budynków wpisanych do rejestru zabytków. W tym dawnych domów artystów zakochanych w Szklarskiej Porębie.

Czytaj też: Atrakcje dla dzieci i nastolatków w Poznaniu i okolicach. Co warto zobaczyć z młodym miłośnikiem historii?

Dom Carla i Gerharta Hauptmannów

Do najsłynniejszych z nich należeli Carl i Gerhart Hauptmann. Ten drugi w 1912 roku zdobył literacką Nagrodę Nobla. Gerhart po rozpadzie swojego małżeństwa przeprowadził się do sąsiedniej miejscowości, natomiast Carl pozostał w willi. W „Domku pisarza”, jak sami nazywali budynek, bracia tworzyli swoje największe dzieła. Tu też skupiało się życie artystycznej kolonii. Do Szklarskiej Poręby przyjeżdżali kolejni pisarze i artyści, zaprzyjaźnieni z Hauptmannami. Karkonosze i Góry Izerskie stawały się więc motywem obrazów, a lokalny folklor inspirował twórców powieści i dramatów.

Dom Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie.fot.InnaIna/CC BY-SA 3.0

Dom Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie.

Obecnie w posiadłości znajduje się muzeum Dom Carla i Gerharta Hauptmannów – oddział Muzeum Karkonoskiego. Jest ono poświęcone nie tylko dwójce pisarzy, lecz także historii regionalnego życia artystycznego.

O Jakuszycach

Od 1945 roku Jakuszyce znajdują się w granicach Polski jako administracyjna część Szklarskiej Poręby. Miejsce to przez lata było kojarzone z wygodnym przejściem granicznym, rozległymi torfowiskami i najwyżej położoną pruską koleją. A dla niektórych też… z widelcem.

Miejsce to przez lata było kojarzone z wygodnym przejściem granicznym.fot.domena publiczna

Miejsce to przez lata było kojarzone z wygodnym przejściem granicznym.

Czym był ów widelec? W ten sposób Antonio de Medici opisywał w XV wieku skalne rumowisko nieopodal Walońskiego Kamienia (istotnego dla walonów punktu orientacyjnego, na którym do dziś można szukać rytów pozostawionych na skałach). Widelec wskazuje północ. Idąc od niego około 10 kroków, natrafiało się na strumyk w dużej mierze skryty pod mchem. Celem wycieczki nie był jednak spacer, a spore grudki złota, które zdaniem poszukiwaczy mogły się tam znajdować.

Współcześni turyści szukają w Jakuszycach raczej wypożyczalni nart biegowych niż ukrytych przed wiekami skarbów. Pod koniec XIX wieku okolice pokochali miłośnicy sportów zimowych i do dziś miejsce to jest popularne przede wszystkim wśród fanów narciarstwa.

Źródła:

  1. Danielska B., Artyści w Szklarskiej Porębie. Historia kolonii artystycznych w XIX i XX wieku, Jelenia Góra 2007.
  2. Kłodnicki Z., Dziedzictwo kulturowe Dolnego Śląska, Wrocław 1996.
  3. Materiały muzeum Dom Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie, www.muzeumdomhauptmannow.pl [dostęp: 15.01.2025].
  4. Staffa M. (red.), Słownik geografii turystycznej Sudetów. Tom 3 Karkonosze, Warszawa – Kraków 1993.

Zdj. otwierające tekst: Cruizer~commonswiki/CC BY-SA 3.0; KazimierzP/fotopolska.eu/CC BY-SA 3.0

Zobacz również

Średniowiecze

Najsłynniejsze polskie jaskinie

Mityczne stwory, władcy uciekający przed śmiercią, kości zwierząt sprzed tysięcy lat… O polskich podziemiach (tych naturalnych) krążą liczne legendy i historie.

23 października 2024 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Historia najnowsza

Co warto zobaczyć w Łańcucie?

Niedaleko Rzeszowa znajduje się zamek, który budzi zachwyt w Polsce i za granicą. Do rezydencji Lubomirskich i Potockich ściągali goście z całej Europy.

7 września 2024 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Podziemne atrakcje w Polsce

O sandomierskich korytarzach i atrakcjach Wieliczki słyszał chyba każdy, kto lubi zwiedzać podziemia. Oto takie atrakcje, w których historię warto się zagłębić.

29 sierpnia 2024 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Historia najnowsza

Co warto zwiedzić w Wałbrzychu?

Wałbrzych to prawdziwa gratka dla miłośników historii. Znajduje się tu m.in. trzeci co do wielkości polski zamek. Co jeszcze warto zobaczyć w tym mieście?

29 lipca 2024 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Historia najnowsza

Historyczne atrakcje Wrocławia

Najstarsze części miasta to obowiązkowy punkt wypraw do Wrocławia. Rynek i Ostrów Tumski nie są jednak jedynymi historycznymi atrakcjami stolicy Dolnego Śląska!

23 lipca 2024 | Autorzy: Gabriela Bortacka

Historia najnowsza

Historyczne atrakcje Jeleniej Góry

Wizyta w Jeleniej Górze i okolicach może być świetną okazją do zgłębienia historii regionu. Oto 5 niezwykłych atrakcji, które warto zobaczyć!

20 lipca 2024 | Autorzy: Gabriela Bortacka

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.