Od 10 listopada w Zamku Królewskim w Warszawie można zobaczyć nową wystawę czasową, która zabierze odwiedzających w fascynującą podróż po historii uzbrojenia nowożytnej Europy. Na ekspozycji prezentowane jest uzbrojenie niemieckie i włoskie z XVI i XVII w. ze wskazaniem różnic technologicznych, konstrukcyjnych, stylistycznych i jakościowych w uzbrojeniu ochronnym, broni białej, palnej oraz neurobalistycznej. Wystawa przybliża również zagadnienia związane ze sposobem działania broni i jej wytwarzania.
Wystawa Z Norymbergi do Mediolanu. Szlakiem najlepszego uzbrojenia nowożytnej Europy wprowadza w gasnący świat kultury rycerskiej, który musiał ustąpić wraz z upowszechnieniem się nowocześniejszych i znacznie bardziej skutecznych wojsk zaciężnych. Miecz i kusza zostały wyparte przez broń drzewcową, ręczną broń palną oraz artylerię, co wymusiło zredukowanie uzbrojenia ochronnego.
Seria konfliktów zbrojnych w latach 1494–1559, zwana popularnie wojnami włoskimi, przez ponad pół wieku rozdzierała Półwysep Apeniński i stała się machiną napędzającą rozwój rzemiosła związanego ze sztuką niszczenia. W Niemczech czasów Dürera czy Italii doby Machiavellego rodziły się projekty najdoskonalszych egzemplarzy zbroi, a także broni zdolnej ją przebić. Po zakończeniu wojen włoskich warsztaty płatnerskie w Italii i Niemczech aż do końca XVII w. utrzymywały jakość swych wyrobów na poziomie najwyższym w Europie.
Cały XVI w. jest okresem wspaniałego rozkwitu sztuki płatnerskiej, zwłaszcza w kilku ośrodkach północnych Włoch i południowych Niemiec. Stamtąd wyroby szły na cały kontynent i stanowiły przedmiot dumy, która była demonstrowana zarówno na polu walki, w bitwach i potyczkach, jak i na dworskich salonach, w popisach i konkurach. Zamkowy pokaz wspaniałego wyposażenia wojennego z tej epoki przypomina początki panowania Wazów, kiedy w Warszawie powstawała nowa rezydencja monarsza i projektowano ją jako harmonijne połączenie świetnego pałacu z dobrze bronioną warownią. Wystawa Z Norymbergi do Mediolanu wpisuje sarmackie marzenia o potędze i wielkości w rzeczywiste ramy produkcji, handlu i możliwości finansowych. Jednocześnie stanowi ważne i piękne uzupełnienie ekspozycji stałej, pokazując często pomijany aspekt zamkowej tożsamości. – mówi prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie.
Celem wystawy Z Norymbergi do Mediolanu. Szlakiem najlepszego uzbrojenia nowożytnej Europy, przedstawiającej oręż niemiecki i włoski z XVI i XVII w., jest zaprezentowanie różnic i podobieństw technologicznych, konstrukcyjnych, stylistycznych i jakościowych w uzbrojeniu ochronnym, broni białej, palnej oraz strzelczej. Ekspozycja prezentuje także sposób działania broni i sposoby jej wytwarzania w XVI i XVII wieku. Z wystawy można dowiedzieć się wielu ciekawostek związanych ze sztuką uzbrojenia m.in. ile ważyła zbroja? czy broń służyła wyłącznie do walki? czym różni się miecz od rapiera? jak działała dawna broń palna? użycia jakiej broni zakazał papież?
Dwa spośród najważniejszych eksponatów wystawy – zbroja Mikołaja Radziwiłła Rudego i zbroja Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła Sierotki – zostały sprowadzone z Kunsthistorisches Museum w Wiedniu. Hełm typu salada, wykonany w Mediolanie przez płatnerską rodzinę Missaglia, został wypożyczony ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej. Cześć eksponatów pochodzi ze zbiorów Zamku Królewskiego w Warszawie oraz z kolekcji prywatnych księcia Macieja Radziwiłła, rodziny Małeckich i rodziny Downar-Dukowicz.
Video: Pojedynek na rapiery na Dziedzińcu Wielkim Zamku Królewskiego w Warszawie
Wystawa Z Norymbergi do Mediolanu. Szlakiem najlepszego uzbrojenia nowożytnej Europy jest niepowtarzalną okazją do zanurzenia się w historii uzbrojenia i broni, która miała wpływ na kształtowanie się współczesnego świata. Warte podkreślenia są również walory estetyczne eksponatów, ponieważ broń w dawnych wiekach pełniła także funkcje dekoracyjne, niejednokrotnie stając się dziełem sztuki.
Kurator wystawy: dr Tomasz Mleczek, Zamek Królewski w Warszawie.
Wystawę można obejrzeć w Galerii Arcydzieł od 10 listopada 2023 do 18 lutego 2024
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.