„Czerwone maki na Monte Cassino…” - któż nie zna tych słów sławiących bohaterstwo polskich żołnierzy biorących udział w tej niezwykle krwawej bitwie z czasu II wojny światowej? Wiele na ten temat napisano, natomiast w przyszłym roku bitwa ta doczeka się uwiecznienia na taśmie filmowej.
Właśnie kręcony jest bowiem opowiadający o niej film fabularny, który będzie nosił tytuł „Czerwone maki”, a jego premiera planowana jest na 2024 rok.
W filmie wystąpią m.in. Nicolas Przygoda (w roli głównej) oraz Michał Żurawski (w roli generała Władysława Andersa), Leszek Lichota (jako korespondent wojenny), Mateusz Banasiuk, Radosław Pazura, Arkadiusz Smoleński, Łukasz Garlicki, Bartłomiej Topa i Szymon Piotr Warszawski (oficer wojsk pancernych). Samą historię poznamy zaś z perspektywy głównego bohatera, którym jest Jędrek. To młody chłopak, sierota, który w swoim krótkim życiu zdążył już przeżyć gehennę łagru. Udaje mu się jednak opuścić ZSRR, a to dzięki Armii Andersa.
Z początku kombinator, a nawet złodziej, który nastawiony jest – po dotychczasowych doświadczeniach życiowych – wyłącznie na przetrwanie, zacznie stopniowo przechodzić wewnętrzną przemianę. A zadecydują o tym nie tylko wydarzenia wojenne, ale i osobiste, czego powodem stanie się postać sanitariuszki Poli granej przez Magdalenę Żak.
Twórcą tej produkcji jest Krzysztof Łukaszewicz, który wyreżyserował już takie filmy, jak „General Nil”, „Orlęta: Grodno’39” i „Karbala”. „Czerwone maki” są współfinansowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a za produkcję filmu odpowiedzialna jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. Wsparcie merytoryczne zapewniają z kolei Sztab Generalny Wojska Polskiego oraz Ministerstwo Obrony Narodowej.
Jak przyznają producenci, tworząc „Czerwone maki”, czerpią inspirację z takich słynnych wojennych produkcji, jak „Najdłuższy dzień”, „O jeden most za daleko”, „Szeregowiec Ryan” i „Dunkierka”. Sam zaś film miejmy nadzieję, że przy odpowiedniej promocji będzie w stanie uzmysłowić zagranicznej publiczności wagę bitwy pod Monte Cassino i to, jak dużą rolę odegrali w niej polscy żołnierze.
Źródła:
- Markowska, Czerwone maki – polski film fabularny o bitwie pod Monte Cassino. Co wiemy?, https://naekranie.pl/aktualnosci/czerwone-maki-film-fabularny-monte-cassino-nowosc-1685955413, dostęp: 06.06.2023.
- Ł. Muszyński, „Czerwone maki”: reżyser „Karbali” kręci widowisko o bitwie pod Monte Cassino. Zobacz pierwsze zdjęcia z filmu!, https://www.filmweb.pl/news/%22Czerwone+maki%22%3A+re%C5%Bcyser+%22Karbali%22+kr%C4%99ci+widowisko+o+bitwie+pod+Monte+Cassino.+Zobacz+pierwsze+zdj%C4%99cia+z+filmu-151062, dostęp: 06.06.2023.
- Opublikowano nowe zdjęcia z filmu „Czerwone maki”poświęconego bitwie pod Monte Cassino [Zdjęcia], https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1581056%2Copublikowano-nowe-zdjecia-z-filmu-czerwone-maki-poswieconego-bitwie-pod, dostęp: 06.06.2023.
- Powstaje film „Czerwone maki”, https://pisf.pl/aktualnosci/powstaje-film-czerwone-maki/, dostęp: 06.06.2023.
KOMENTARZE (2)
Film ten – jest to niezwykle ważne, musi być na tyle „dobry”, by zachód chciał go oglądać.
Tam w ramach „odbrązawiania” historii dosłownie UKRADZIONO nam to wielkie zwycięstwo. Wg bowiem obecnej wykładni np. Encyklopedii Britannica i Wiki: „Ponieważ niemiecka linia zaopatrzenia była zagrożona przez natarcie aliantów w dolinie rzeki Liri, Niemcy zdecydowali się wycofać ze wzgórz Cassino…” „Zostawili tylko 13 rannych. Polacy zajęli zatem Monte Cassino bez walki…” „Niemcy postanowili już wycofać się wtedy na nową linię obronną dalej na północ, a kiedy czołowe polskie oddziały zdobyły szczyt wzgórza 18 maja, okazało się, że jest ono puste.” „Kluczowe były działania brytyjskiej 4. dywizji, która zaatakowała południowe krańce Cassino… …i brytyjskiej 78 Dywizji, która w międzyczasie… …zajęła drogę nr. 6 na południe od Monte Cassino, co groziło Niemcom całkowitym odcięciem.”
To nieprawda!!!
Sami Niemcy twierdzą, że rzeczywiście kluczowe było dla nich zajęcie przez naszych żołnierzy dwóch wzgórz, które dominowały nad okolicą w tym i klasztorem. Były to: wzgórze 593. dominujące nad grzbietem Głowa Węża, i 601. dominujące nad grzbietem Widmo. Starcia o te grzbiety uważa się za jedne z najbardziej zażartych w czasie wojny – walczono tam bowiem nieomal wyłącznie wręcz i granatami, i…
TYLKO POLAKOM UDAŁO SIĘ JE ZDOBYĆ!!!
Mimo uzupełnień Niemcy ponieśli przy tym, jak sami twierdzili, tak wielkie straty, że planowany przez nich kontratak na wzgórza i drogę nr. 6 stał się niemożliwy…
I te FAKTY, tą prawdę, zachód powinien poznać !
Super że taki film powstał ,będę mógł poznać klimat wydarzeń w których brał udział mój dziadek.Mam trochę zdjęć i mgliste wspomnienia.Dziadek zmarł gdy ja miałem 8 lat dlatego niewiele pamiętam z jego opowiadań ,poza tym byłem dzieckiem wielu rzeczy nie rozumiałem