Dlaczego w Szwecji płoną ośrodki dla uchodźców? Dlaczego w holu największego instytutu badawczego w kraju, Karolinska Institutet, nadal znajduje się popiersie Gustafa Retziusa, pioniera teorii czystości rasy? Jak to się stało, że zaledwie trzy lata po II wojnie światowej mieszkańcy Jönköping postanowili wypędzić z miasta tattare – ludzi wędrownych?
Słowo „nacjonalista” od drugiej wojny światowej stało się w pewien sposób wyklęte. Ale dzisiejszy nacjonalizm nie ma nic wspólnego z nazizmem – mówi Lasse, jeden ze Szwedzkich Demokratów, którzy są bohaterami tej książki. To partia, która ubrała nacjonalizm w garnitur i ładne słowa, prezentując coraz liczniejszym wyborcom uśmiechniętą twarz. Chcą budować nowy Dom Ludu, po swojemu rozumiejąc ideę szwedzkiej równości.
Wiktoria Michałkiewicz szuka źródeł wzrostu poparcia dla nacjonalistycznych idei i ugrupowań w kraju uznawanym za oazę szczęścia. Szuka ich nie tylko w rozmowach ze współczesnymi szwedzkimi narodowcami, ale też przywołując duchy przeszłości.
Ta książka to ważne ostrzeżenie, że we właściwych okolicznościach niewiele trzeba, by wyzwolić nienawiść, która zatruwa całe społeczeństwa.
Laureatka II edycji konkursu reporterskiego Wydawnictwa Poznańskiego z 2019 r.
KOMENTARZE (4)
Polki potrafią ,walczyć o swoje prawa,właściwie. Tylko mało jest obecnie rdzennych Polek,/czyli rodowych Polek i Polaków./. Dlatego są mało widoczne. Większość mieszanki-z naszymi gośćmi-Krzyżakami,których zaprosił K.Mazowiecki-historia, z Prusami, Niemcami-też historia naszych obecnych terenów. Tak, jest różnica w zachowaniu.Oddaniu Państwu-Polska,narodowi. Nie chcę mącić obywatelkom Polski. Ale to prawda!! Zapytajcie genetyków,mądrych genetyków, którzy powiedzą prawdę w tej sprawie.Bez rasizmu, ale powinno się o tym-mówić.
Wiktoria Michałkiewicz powinna kiedyś oderwać się od książek i pojechać choćby do Niderlandów. Poszłaby popracować z kwiatem narodów afrykańskich i bliskiego wschodu. Pardon. Poszłaby pracować za nich. Byłem. Pracowałem, dźwigałem dziesiątki ton dziennie przez blisko dwa lata. Nie jestem rasistą ani jakimś hobem. Związałem się tam z Holendro – Turczyną. Sama przyznała mi rację w tej kwestii. Murzyni i bliski wschód czują się tam nietykalni, są roszczeniowi i bardzo leniwi, na co przyzwalają w każdej firmie Holendrzy. Pod presją poprawności politycznej boją się zwolnić człowieka, który nie wykonuje poleceń, ignoruje zasady i pracuje kilkukrotnie mniej wydajnie od reszty pracowników. Nie wymyślam. Zapytajcie każdego Polaka w Niderlandach. Śmieszne to i straszne. Wobec tego przepraszam, ale Pani Michałkiewicz po prostu żyje w podstawionym, alternatywnym świecie i przykro mi, że jej wpisy pojawiają się na takim portalu.
Co to właściwie jest nacjonalizm? – blog Paweł Kasprowski
http://www.salon24.pl › historiakolemsietoczy › 911280,co-t…
15 lis 2018 – Oto więc krótki słowniczek poziomów „nacjonalizmu”: Zerowy poziom to „obywatel świata” albo „globalista”, który w ogóle nie poczuwa się do …
Dlaczego nacjonalizm jest złem – Liberté!
liberte.pl › dlaczego-nacjonalizm-jest-zlem
12 sty 2013 – Wspólny zbiór z nacjonalizmem jest jednak pusty lub niemalże pusty. Nacjonalizm odwołuje się bowiem, u podstaw swoich najbardziej …
Skrajna postać nacjonalizmu jest nazywana szowinizmem
j/w Polski.
posełki może posłanki