Wiktora Wiedeńska, pogrom Szwedów pod Kircholmem czy bitwa pod Beresteczkiem. To między innymi te batalie uznaliście za najważniejsze zwycięstwa husarii.
Zanim podamy listę zwycięzców, nagrodzonych egzemplarzami naszej najnowszej bestsellerowej książki pod tytułem „Polskie Imperium. Wszystkie kraje podbite przez Rzeczpospolitą”, musimy przyznać, że mieliśmy naprawdę twardy orzech do zgryzienia podejmując decyzję, które komentarze zasługują na wyróżnienie. Dla formalności przypominamy pytanie konkursowe:
Które ze zwycięstw husarii było najważniejsze i dlaczego to właśnie ono zasługuje na to miano?
A oto komentarze, które postanowiliśmy nagrodzić:
I komentarz
Wenciu: Bitwa pod Beresteczkiem, stoczona roku pańskiego 1651. Nie było chyba drugiej takiej batalii, w której uczestniczyło by tylu znamienitych dowódców. Wymienić możemy chociażby: Jeremiego Wiśniowieckiego, Chodkiewicza, Czarneckiego czy Jana Sobieskiego. Dużo liczniejsze siły kozackie zostały rozbite przez niepowstrzymaną, mknącą niczym wicher po polach polską kawalerię.
Choć dzielni powstańcy przez wiele dni stawiali opór, to jednak byli bez szans w walce z dumnymi rycerzami walczącymi po stronie Rzeczypospolitej. A na czele wojsk polskich stał sam król – Jan Kazimierz, władca, któremu panować przyszło w ciężkich dla Polski czasach, bo choć bez wątpienia byliśmy potęgą, to jednak wrogowie nacierali z wielu stron, nie dając nam wytchnienia. Bitwa ta była bez wątpienia dniem wspaniałego tryumfu ostatniego z Wazów na polskim tronie.
I choć zwycięstwo nie zostało wykorzystane w stu procentach, to jednak jego rozmiar budzić musi podziw po dziś dzień. Była to jedna z tych bitew, które najdobitniej pokazały jak wspaniałym wojskiem dysponowaliśmy w XVII wieku.
II komentarz
Bartnikus: Za największy sukces husarii uważam, wbrew pozorom, bitwę pod Parkanami. Została ona zepchnięta na bok z uwagi na mit wiktorii wiedeńskiej. W czasie odsieczy Wiednia Polska odniosła wielkie zwycięstwo i obroniła Europę przed tureckim najazdem. Tak uważa większość społeczeństwa. Jednakże prawdziwe zwycięstwo odniesione kosztem Turków miało miejsce prawie miesiąc po Wiedniu. Wtedy to został zadany nieprzyjacielowi faktycznie druzgoczący cios.
Dlaczego taki sukces husarii? Ponieważ mimo początkowych olbrzymich problemów przed samą bitwą ( nienakazana szarża, paniczna ucieczka naszych wojsk) to później udało się zebrać, przegrupować i zwyciężyć. Przykład obrócenia wyniku bitwy o 180 stopni
III komentarz
Wojtek Kowalski: Myślę, że przy wybieraniu najważniejszej bitwy warto spojrzeć na daty. Husaria zwyciężała w niezliczonych starciach prze prawie trzy stulecia. Czy jednak bitwy z końca XVII wieku potoczyłyby się tak samo, gdyby nie wcześniejsze militarne sukcesy, kładące pierwsze zręby pod reputację husarzy? Moim zdaniem najistotniejszą bitwą była bitwa pod Kircholmem w 1605 roku.
Husaria jako formacja istniała co prawda już dużo wcześniej, ale właśnie Kircholm wydaje mi się tą najwcześniejszą bitwą funkcjonującą dziś w powszechnej świadomości Polaków (no, weźmy słowo „powszechnej” w cudzysłów, mam na myśli bardziej fanów historii czytających ten portal oraz jemu podobne).
To pod Kircholmem właśnie Rzeczpospolita odniosła jedno z najświetniejszych zwycięstw (którego owoce, jak to zwykle bywa zostały całkowicie zmarnowane), rozgramiając przeważające siły szwedzkie dzięki przełamującej szarży husarii właśnie i – na co często nie zwracamy uwagi – ponosząc minimalne straty przy jednocześnie ogromnej liczbie zabitych nieprzyjaciół (co stało się niejako „marką” husarskich szarż).
Kłuszyn, Chocim (dwukrotnie), Beresteczko, Wiedeń czy Hodów – wszystkie te słynne bitwy zdarzyły się później, a czy ich wynik byłby taki sam, gdyby nie świetne zwycięstwo pod Kircholmem? Czy nie można założyć, że Kircholm zbudował husarii międzynarodowy PR, podnoszący morale jej członków i równocześnie osłabiający ducha jej kolejnych przeciwników?
Gdyby pod Kircholmem dowodził mniej wybitny wódz niż Chodkiewicz, który doprowadziłby do klęski czy choćby krwawo okupionego zwycięstwa – czy kolejne wiktorie miałyby miejsce? W życiu tak to bywa, że na dobrą renomę trzeba pracować cały czas, a wystarczy jedno potknięcie by inni zupełnie o niej zapomnieli. Husarii na szcęście takie potknięcie się nie zdarzyło.
IV komentarz
Jakub Pokidan: Gdyby pojawiło się pytanie o największe zwycięstwo husarii można by rozprawiać które starcie zasługuje na to miano. Można by wtedy przywołać bitwę pod Kłuszynem gdzie wspomniana formacja spędziła z pola wielokrotnie liczniejszego przeciwnika, bitwę pod Hodowem gdzie husarze wykazali się niesamowicie wysokim morale, czy też drugą bitwę Chocimską gdzie doszło do największej w historii rzezi siły żywej przeciwnika.
Jednak jeśli mówimy o najważniejszym sukcesie to jest to zdecydowanie BITWA POD WIEDNIEM. Uargumentuję to w prosty sposób. We wspomnianej wyprawie brały udział liczne wojska z państw europy zachodniej, a wraz z nimi przybyli kronikarze, posłowie i inni bliżej nie określeni urzędnicy którzy raportowali zachodnim władcom o świetnej polskiej jeździe, która w pół godziny zmiotła odziały Osmańskiego imperium.
Gdyby dzisiaj zapytać mieszkańców wspomnianej części europy o jakąś bitwę polskiego oręża z tamtego okresu, to wśród tych którzy mięli by w ogóle cokolwiek do powiedzenia z pewnością najczęściej wymieniana była by właśnie Wiktoria Wiedeńska. Podobna sytuacja utrzymuje się w naszym kraju.
Przeciętny Polak słysząc o Kłuszynie, Kircholmie, Beresteczku, Trzcinie czy też znacznie ważniejszej bitwie stoczonej podczas tego konfliktu a mianowicie starciem pod Parkanami zrobił by wielkie oczy, natomiast każdy już w dzieciństwie słyszał o wręcz mitycznym zwycięstwie husarii pod Wiedniem, gdzie to dobry Polski król uratował chrześcijan przed niedobrymi Turkami.
Bitwa pod Wiedniem jest najważniejszym zwycięstwem husarii, gdyż urosła do miana legendy i uczyniła z tej jazdy nieśmiertelną formację obrońców ojczyzny i strażników wiary chrześcijańskiej. Mimo że to starcie nie nie było najważniejsze pod względem sytuacji na całym froncie działań, to dzięki świetnemu pijarowi obrosło mityczną otoczką i jako jedyne przeszło do powszechnej świadomości narodu.
V komentarz
Adam Tomaszewski: Moim zdaniem największym i najważniejszym zwycięstwem polskiej husarii była bitwa pod Kłuszynem. W lipcu 1610 roku hetman wielki Stanisław Żółkiewski odniósł wielkie zwycięstwo pod Kłuszynem – droga do Moskwy stanęła wtedy otworem. Wkrótce potem 24 września 1610 roku bojarzy wysłali prośbę do hetmana Stanisława Żółkiewskiego by wprowadził wojsko Rzeczypospolitej do Moskwy. Co nastąpiło 8 października tego roku.
Początkowo hetman nie chciał jej zdobywać: był zwolennikiem unii polsko-rosyjskiej, pertraktował z bojarami. 27 października 1610 roku ponoć aż 10 000 bojarów pocałunkiem „w krest” dopełniło przysięgi „na poddaństwo królewiczowi Władysławowi” – 15 letniemu synowi polskiego króla Zygmunta III Wazy. Przez siedem tygodni tłumy z całej Rosji ciągnęły, by przysiąść mu wierność. Warunki pokoju były korzystne dla Moskwy, umęczonej „wielką smutą”.
Król Zygmunt III Waza nakazywał hetmanowi „rozciągać” na siebie panowanie w Rosji. Dodawał, że Moskwę należy traktować z pozycji siły, bo tylko moc Moskwa szanuje. Odjeżdżając z Moskwy Żółkiewski wiódł jako więźniów stanu cara Wasyla Szujskiego i jego rodzinę. Oficjalnie przedstawił ich królowi na sejmie triumfalnym w 1611 r. w Warszawie. Podczas prezentacji i mów triumfalnych wielkość Rzeczypospolitej zdawała się sięgać zenitu. Niebawem jednak potworny głód zmusił załogę polską na Kremlu do wzajemnego „wyjadania się” i poddania się w 1612. Wysłane odsiecze nie pomogły.
Wojna trwała jeszcze osiem lat. Z ogromnego zwycięstwa i perspektyw jakie dawała bitwa kłuszyńska udało się jedynie zyskać ziemie Smoleńska, Siewierszczyzny i Czernichowszczyzny.
Odpowiednie wykorzystanie zwycięstwa 1610 roku, mogło przynieść powiększenie Rzeczypospolitej Obojga Narodów o kolejny człon..
***
Serdecznie gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Jeżeli chcecie sprawdzić inne odpowiedzi, znajdziecie je tutaj.
Interesuje Cię książka, ale nie udało Ci się jej wygrać w konkursie? Nic straconego. Pamiętaj, że z naszym kodem rabatowym kupisz ją w księgarni Znak.com.pl ze specjalnym rabatem specjalnie dla naszych Czytelników.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.