Wojna pomiędzy II Rzeczpospolitą a Rosją Radziecką nie została nigdy wypowiedziana, niełatwo zatem określić, kiedy dokładnie miała swój początek. Do niedawna przyjmowano, że konflikt wybuchł 14 lutego 1919 r. Ostatnie badania wskazują jednak na pierwsze dni stycznia. Nowych argumentów w tej kwestii dostarczył ostatnio Jerzy Borzęcki.
Data 14 lutego 1919 r. związana była ze starciami Wojska Polskiego i Armii Czerwonej, do jakich doszło wówczas na zachodniej Białorusi. W 2009 r. Waldemar Rezmer opublikował artykuł, w którym dowodził, że walki rozpoczęły się już 4 stycznia, wraz z radzieckim atakiem na Wilno. Nie wszyscy historycy dali się wówczas przekonać. Jak pisze Jerzy Borzęcki w jednym z niedawnych wydań „Dziejów Najnowszych”:
Wydaje się, że jedynym powodem, dla którego bardzo dobrze udokumentowany artykuł Rezmera może kogoś nie w pełni przekonywać, jest to, że autor podchodzi do zagadnienia wyłączenie pod względem wojskowym. Tymczasem powszechnie przyjmuje się za Clausewitzem, że wojna jest przedłużeniem polityki innymi środkami.
Obronić Wilno!
Cytowany historyk podjął się zatem analizy wydarzeń ze stycznia 1919 roku właśnie pod kątem politycznym. Wskazuje on, że bolszewicy już w październiku 1918 roku opracowali plan ataku na obszary w Europie Środkowej opanowane przez Niemców, by zyskać możliwość wsparcia rewolucji w Rzeszy. Najkrótsza droga wiodła przez Litwę i Wilno do Prus Wschodnich. Cele Rosji Radzieckiej są więc jasne.
Wobec zbliżania się do Wilna Armii Czerwonej, w mieście tym zaczęła powstawać polska samoobrona. Było to konieczne, ponieważ Wojsko Polskie na centralnych obszarach Rzeczpospolitej było odcięte od Wileńszczyzny przez oddziały niemieckie. Dowództwo nad nowymi formacjami w dawnej stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego objął Władysław Wejtko, mianowany przez Szefa Sztabu Generalnego w Warszawie.
8 grudnia 1918 roku jednostki samoobrony wileńskiej zostały oficjalnie włączone w skład Wojska Polskiego, a rząd w Warszawie przekazał im pieniądze na żołd i zakup broni. Obiecywano również szybkie wysłanie znacznych posiłków, co jednoznacznie wskazuje na polityczną wolę obrony miasta, nawet jeśli oznaczałoby to dużą bitwę i tym samym początek wojny.
Casus belli
W grudniu 1918 r. władze polskie w Warszawie prowadziły z Niemcami intensywne negocjacje, by ci zezwolili na transport posiłków do Wilna oraz sprzedaż broni i amunicji jego obrońcom. Niestety rozmowy te zakończyły się fiaskiem, mimo nacisków na Berlin ze strony francuskiego marszałka Ferdinanda Focha. Co więcej, jak pisze Jerzy Borzęcki, 29 grudnia polski minister spraw zagranicznych Leon Wasilewski:
wysłał notę do ludowego komisarza spraw zagranicznych Gieorgija Cziczerina. Ostrzegał w niej, że Polska nie zawaha się przed wojną w obronie Wilna. Wskazywał, że „część terytoriów [Litwy i Białorusi] jest bezspornie polska” i wobec tego sowiecka „inwazja” na nią stanowiłaby „bezpośrednie uderzenie w żywotne interesy narodu polskiego”. […] Nota Wasilewskiego nie nazywała wprawdzie Wilna po imieniu, niemniej wyraźnie dawała do zrozumienia, że Polska będzie traktować atak na miasto jako casus belli.
1 stycznia wojska niemieckie opuściły Wilno, a rząd litewski (Taryba) wyjechał do Kowna. 3 stycznia Armia Czerwona uderzyła na miasto, a zajęła je 5 stycznia. O tym, że dało to początek wojnie polsko-bolszewickiej, świadczy również polskie stanowisko w czasie negocjacji przed pokojem ryskim.
Grupa polskich delegatów oświadczyła wtedy, że konflikt nie zaczął się wraz z wyprawą kijowską Piłsudskiego, lecz właśnie wówczas, gdy bolszewicy zajęli Wilno. Tak więc najwyższa chyba pora przesunąć „oficjalną” datę z 14 lutego na początek stycznia.
Źródłem powyższego newsa jest:
Jerzy Borzęcki, Kiedy rozpoczęła się wojna polsko-sowiecka z lat 1919–1920? Rozważania z punktu widzenia polityczno-militarnego, „Dzieje Najnowsze”, r. 44 (2013), nr 3, s. 25–37.
Newsy historyczne. O co chodzi?
Rubryka „newsów historycznych” to najnowsze doniesienia ze świata historii. Szukamy przegapionych i przemilczanych odkryć polskich (i nie tylko) naukowców. Pokazujemy, że w badaniach nad przeszłością nieustannie coś się dzieje. | |
Nasze newsy są krótkie i przystępne. Na 2-3 tysiącach znaków streścimy dla Was odkrycia, które naukowcy zawarli na dziesiątkach stron hermetycznych prac. Piszemy tylko o tym, co naprawdę ma znaczenie. Bez przynudzania. | |
Opieramy się na publikacjach naukowych z ostatnich 18 miesięcy. W świecie historii newsy rozchodzą się powoli, a prace akademickie trafiają do potencjalnych odbiorców z dużym opóźnieniem. To co w innych dziedzinach przestaje być newsem po 24 godzinach w historii może nim być nawet rok później. | |
Przygotowując newsy kierujemy się listą najbardziej prestiżowych periodyków historycznych. Jeśli jesteś wydawcą lub autorem i chciałbyś, abyśmy sięgnęli do konkretnej publikacji – wyślij ją na adres naszej redakcji. |
KOMENTARZE (3)
Panowie, publikowanie takiej mapki – z zachodnimi granicami Polski z zupełnie innego okresu (z 1920 roku) jest kompromitacją dla portalu HISTORYCZNEGO. Naprawdę nie ma nikogo, kto mógłby narysować stan faktyczny – na marzec 1919? Tylko taka mapka pokazywałaby rzeczywiste położenie Polski w tym czasie.
Wszystko fajnie, ale Autor „Casus belli” zapomniał,, że Litwa jeszcze przed Polską ogłosiła niepodległość (16 lutego 1918 roku) i Wilno było jej stolicą. Sam Piłsudski gratulował Litwinom tego faktu. Na jakiej więc podstawie Polska w 1919 roku uznała teren Litwy za swój, skoro dopiero w październiku Żeligowski zdobył Wilno dla Polski?
PS. Powinno być „w październiku 1920 roku” Przepraszam. AT